kilka pytań początkującego 2

Embir · Post autor: **Embir** » 30 mar 2010, o 12:59

Może w gigantach walnąć trzech.
Podstawa, str. 36 rysunek 36.2 rulebooka.

Cosmo · Post autor: **Cosmo** » 30 mar 2010, o 14:01

Po ostatnim turnieju chcialem sie dowiedziec jak to w koncu jest, bo juz trzy razy pytalem roznych sedziow i trzy razy slyszalem co innego :/

Jak mysza na dzwonie/Furnace wchodzi w challenge, to co sie dzieje z dzwonem/Furnacem i obsluga:
a) cholota przeciwnika moze ciulac normalnie po dzwonie/Furnace, a obsluga dzwonu/Furnace w cholote,
b) cholota przeciwnika nie moze ciulac po dzwonie/Furnace, ale obsluga dzwonu/Furnace nie moze ciulac po chipku w challengu,
c) cholota przeciwnika nie moze ciulac po dzwonie/Furnace, a obsluga dzwonu/Furnace moze ciulac po chipku w challengu.

Tylko prosze o wypowiedz sedziow a nie nastolaki-nabijajace-posty-ze-zdaniem-mi-sie-wydaje-ze. Dziekuje.

Byro · Post autor: **Byro** » 30 mar 2010, o 14:13

Nie jestem sędzią, ale nie jestem też wspomnianym nastolatkiem.
Na logikę Warhammerową:
dzwon/furmanka jest mountem (AB)
mounty biorą udział w challengach (i od tego zdaje się nie ma odstępstw - RB)

wniosek?
Najbardziej sensowna byłaby odpowiedź c.

Post autor: **Shino** » 30 mar 2010, o 14:39

Na logikę Warhammerową:
dzwon/furmanka jest mountem (AB)
mounty biorą udział w challengach (i od tego zdaje się nie ma odstępstw - RB)

na logike batlowa to:

furnace/dzwonek jest mountem
obsluga dzwonka/furnace'a nie jest mountem wiec:

dzwonek bije i jest bity w challengu
oblsula niejest bita i nie bije w challengu

Byro · Post autor: **Byro** » 30 mar 2010, o 14:42

Czyli dodajesz wariant D.
W zasadzie ma sens, to tak jak z lizakami i challengem z skinkiem na EotG aye?

Post autor: **Shino** » 30 mar 2010, o 14:47

dokladnie tak...

zreszta tak samojest jesl dobrze pamietam z nestra i ta druga spech characterka z we

Marek G · Post autor: **Marek G** » 30 mar 2010, o 15:13

jak Shino, uzasadnienie kompletne, wiec nic dodac, nic ujac

M.T. · Post autor: **M.T.** » 30 mar 2010, o 17:11

Embir pisze:Może w gigantach walnąć trzech.
Podstawa, str. 36 rysunek 36.2 rulebooka.

Dwóch, bo jeden zginął.

Embir · Post autor: **Embir** » 30 mar 2010, o 17:32

Trzech.
Jakbyś miał oddział piechoty w formacji 5x5 i byłby zaangażowany w walkę od przodu i tyłu to też byś uważał, że np. jak przeciwnik zabił dwóch z przodu to tylko 3 z tyłu będzie oddawać?

Janiszek · Post autor: **Janiszek** » 30 mar 2010, o 18:02

Dokładnie jak Embir. W tym przypadku z ogrami to można po prostu przyjac(a nawet trzeba) że zginął ten ze środka, i ten z tyłu i po bokach może bic..

Hobbit · Post autor: **Hobbit** » 30 mar 2010, o 18:11

No chyba, że alokowałeś ataki w konkretne modele.

Afro · Post autor: **Afro** » 30 mar 2010, o 18:16

ale oddział to oddział chyba? mimo multiwoundowych modeli, nie trzeba chyba tego jeszcze jakoś specjalnie znaczyć (nie mówię tu o championie/bohaterach ofc.)

Janiszek · Post autor: **Janiszek** » 30 mar 2010, o 18:46

No niby tak, ale zawsze możesz wybrac model który atakujesz. NP> żeby nie bił po twoim magu który stoi na rogu oddziału.

Morsereg · Post autor: **Morsereg** » 31 mar 2010, o 01:46

Janiszek pisze:No niby tak, ale zawsze możesz wybrac model który atakujesz. NP> żeby nie bił po twoim magu który stoi na rogu oddziału.

mozesz to poprzec jakas strona z RB albo FAQ?
bo mi sie wydaje, ze jak wielo-woundowe modele dostaja rane (jak np. ogry) to nie wybierasz sobie w co celujesz, tylko te rany ida w oddzial. nie moze byc nagle tak, ze pare modeli ma po pare ran.
tak samo IMHO nie wybierasz sobie ktory model w BtB ginie. zadajesz rany i ludzie z oddzialu gina, to raczej przeciwnik mowi ktorzy zgineli.
jesli wiec twoj mag zada dwie rany i odzial (w ktorym sie znajduje mag) zada jedna rane to nie mozesz nagle powiedziec, ze biles po gosciu ktory byl w BtB z magiem, aby nikt nie oddal magowi. oczywiscie zakladam, ze mag stykal sie z trzema modelami przeciwnika.

Mac · Post autor: **Mac** » 31 mar 2010, o 02:17

Morsereg pisze:
Janiszek pisze:No niby tak, ale zawsze możesz wybrac model który atakujesz. NP> żeby nie bił po twoim magu który stoi na rogu oddziału.
mozesz to poprzec jakas strona z RB albo FAQ?
bo mi sie wydaje, ze jak wielo-woundowe modele dostaja rane (jak np. ogry) to nie wybierasz sobie w co celujesz, tylko te rany ida w oddzial. nie moze byc nagle tak, ze pare modeli ma po pare ran.
tak samo IMHO nie wybierasz sobie ktory model w BtB ginie. zadajesz rany i ludzie z oddzialu gina, to raczej przeciwnik mowi ktorzy zgineli.
jesli wiec twoj mag zada dwie rany i odzial (w ktorym sie znajduje mag) zada jedna rane to nie mozesz nagle powiedziec, ze biles po gosciu ktory byl w BtB z magiem, aby nikt nie oddal magowi. oczywiscie zakladam, ze mag stykal sie z trzema modelami przeciwnika.

Janiszek ma racje. W cc możesz deklarować ilość ataków, jaka będzie skierowana w każdy pojedynczy model przeciwnika. Zwykle nie ma to znaczenia, jeśli nie chodzi o czempiona oddziału lub wrogiego bohatera, dlatego jest to pomijane i usuwa się szeregowe modele, bez zbędnych komplikacji. Zdarzają się jednak takie sytuacje, gdzie chce się zlikwidować wrogi model, uniemożliwiając mu atak na inny własny model.

To jak Ty zakładasz rozlosowywanie obrażeń również jest prawdą, lecz dotyczy to tylko fazy strzelania - Rulebook str. 31 "Multiple Wound Casualties" (właściwie cały ten podtemat, więc nie będę cytował konkretnych zdań). Co do możliwość rozdzielania ataków w walce wręcz - Rulebook str. 32 " Which Models Fight?":

If a model has more than 1 Attack, it can
divide its Attacks as the player wishes so long as this
is made clear before rolling to hit.

Hobbit · Post autor: **Hobbit** » 31 mar 2010, o 06:16

Morsereg pisze:...

Sytuację te opisali dokładnie w którymś z FAQ do RB (nie pamiętam w którym, a nie mam czasu aby sprawdzić teraz).
Możesz deklarować, że atakujesz konkretne modele R&F, ale robisz to zanim rzucisz kostkami, a wszystkie nadmiarowe rany które zadasz temu modelowi, które zadasz są tracone, więc nie przekładają się ani na CR, ani na ilość zabitych modeli. Musisz też deklarować wszystkie ataki o tej samem inicjatywie na raz, więc nie możesz zadeklarować: "ten mój slyer nic nie zrobił, więc teraz po tym samym modelu, ten slyer obok walnie jeszcze jeden atak"

Afro · Post autor: **Afro** » 1 kwie 2010, o 10:12

ile ran w oddział ogrów może zadać Flail of Skulls (1W=2W)? Jeśli wejdzie np. 3 gongi z flaila, kierowane w oddział, zabija 2 ogry? czy jednego i drugi z 2 ranami stoi?

edit:
a może 3 opcja, czyli ginie tylko jeden, bo 3 rany wpadają już przed multiplikacją...

Byro · Post autor: **Byro** » 1 kwie 2010, o 10:22

Ja bym obstawiał, że 1 i 2 rany na drugim. Analogicznie do atakowania zwykłych jednowoundowych modeli - zabiłbyś tylko 3 (mimo wlepienia 6 ran).

Post autor: **Shino** » 1 kwie 2010, o 10:37

Byro pisze:Ja bym obstawiał, że 1 i 2 rany na drugim. Analogicznie do atakowania zwykłych jednowoundowych modeli - zabiłbyś tylko 3 (mimo wlepienia 6 ran).

kazdym atakiem mozesz wbic max tyle woundow ile ma w profilu cel atakow.

W wypadku ogrow kazdy wound jest podwajany (maja w profilu3) czyli suma 6 daje 2 zdjete ogry

Byro · Post autor: **Byro** » 1 kwie 2010, o 11:03

Shino, przecież to głupie.
Są 3 ataki w tym przykładzie, atakujesz jednego ogra, zadajesz mu 2 rany.
2 atak wchodzi w tego samego ogra, wchodzą 2 rany, ale druga nie przechodzi na kolejnego ogra co?
Chcesz powiedzieć, że taki skaven z felblade'm jednym cięciem może powalić 2 ogry nagle?
Albo nawet lepiej 3 sztuki 2 woundowych modeli (typu bretońskich pegazistów)?
Ale atakując regularną piechotę już by załatwił tylko jeden model....

kilka pytań początkującego 2

Re: kilka pytań początkującego 2