ARENA 2011 - Master w Krakowie, , WYNIKI NA STR. 39
Re: ARENA 2011 - Master w Krakowie.
Dla mnie scenariusze są w porządku. Do bitwy (i tak ciekawej rzędu 2,8k) dodają jeszcze większej ilości kolorów.
Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart
Ja jestem prostym chłopem i nie chce mi sie grać scenariuszy. A jeżeli już mam grać, to nawet nie zdążyłem się znudzić tymi z rulebooka.
Imo nie ma co się bawić w scenariusze, bo w większości wypadków służą temu, żeby org miał satysfakcję z tego, że coś wymyślił, a nie gracze z tego, że wreszcie jest jakieś urozmaicenie. Ten master będzie wystarczająco się różnił - raz, że są duże punkty, dwa, że nie będzie ograniczeń Euro.
BTW, czemu macie VLOS po angielsku, skoro identyczny jest w uściśleniach po polsku? I za cholerę nie rozumiem ograniczeń armijnych.
Imo nie ma co się bawić w scenariusze, bo w większości wypadków służą temu, żeby org miał satysfakcję z tego, że coś wymyślił, a nie gracze z tego, że wreszcie jest jakieś urozmaicenie. Ten master będzie wystarczająco się różnił - raz, że są duże punkty, dwa, że nie będzie ograniczeń Euro.
BTW, czemu macie VLOS po angielsku, skoro identyczny jest w uściśleniach po polsku? I za cholerę nie rozumiem ograniczeń armijnych.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Jezeli byście zrobili czyste scenariusze z RB to itak już jest sporo zmian w rozpiskach - to tylko 5x BL może spowodować mase rozpisek podobnych do siebie.
Ja mam fajny plan na rozpe do VC, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem że nie bedzie obecnych scenariuszy, a bardzo chciałbym zagrać wkońcu na smoku w 8 ed.
Ja mam fajny plan na rozpe do VC, ale tylko i wyłącznie pod warunkiem że nie bedzie obecnych scenariuszy, a bardzo chciałbym zagrać wkońcu na smoku w 8 ed.
+1Jankiel pisze: nawet nie zdążyłem się znudzić tymi z rulebooka.
Imo nie ma co się bawić w scenariusze, bo w większości wypadków służą temu, żeby org miał satysfakcję z tego, że coś wymyślił, a nie gracze z tego, że wreszcie jest jakieś urozmaicenie. Ten master będzie wystarczająco się różnił - raz, że są duże punkty, dwa, że nie będzie ograniczeń Euro.
.
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Dobrze że się za to bierzesz bo znasz się za tym zresztą hoobystyka jest ostatnio notorycznie olewana i wykładania LL nie jest przymusem i można zawsze nieco coś zmodyfikować jesli będziesz chciał.Skaven pisze: Ta ocena jest dobra i wystarczy w zupełności moim zdaniem, jedyne co warto przystopować to śmiecio-armie i konwulsje tupu patyk z głową szczura jako abomka. Ale mniejsza, zrobię tak żeby było dobrze.
Zgadzam się z Jankilem i Karlim czyli moje zdanie jeśli chodzi o scenariusze jest takie że są one niepotrzebne, bo już granie na 2800 to duży fun, ale jeśli już bardzo chcecie to niech będą tylko niech nie wpływają drastycznie na bitwe tylko niech będą dodatkowym bonusem za max. +1 DP - max +2DP.Jankiel pisze: Imo nie ma co się bawić w scenariusze, bo w większości wypadków służą temu, żeby org miał satysfakcję z tego, że coś wymyślił, a nie gracze z tego, że wreszcie jest jakieś urozmaicenie. Ten master będzie wystarczająco się różnił - raz, że są duże punkty, dwa, że nie będzie ograniczeń Euro.
Ostatnio zmieniony 9 mar 2011, o 23:14 przez Dalmar, łącznie zmieniany 2 razy.
@Dalmar
Ocena LL jest idealna turniejowo i imo wystarcza jak się śmiecio modeli nie dopuści. Jeżeli ma być coś więcej to tylko jako dodatkowe konkursy , bo nie każdy jest zapalonym hobbystą, niektórym zwykły TT w zupełności wystarcza. W tym tyg będziemy mieli kolejne spotkanie organizacyjne to dopnie się co i jak z konkursem malarskim, ale na 90% pewne jest że będzie on dla tych którzy sami malują figsy i do tego ze swojej armii. Taki ukłon w stronę tych którzy pracują nad tym żeby ich armia była miła dla oka.
Ocena LL jest idealna turniejowo i imo wystarcza jak się śmiecio modeli nie dopuści. Jeżeli ma być coś więcej to tylko jako dodatkowe konkursy , bo nie każdy jest zapalonym hobbystą, niektórym zwykły TT w zupełności wystarcza. W tym tyg będziemy mieli kolejne spotkanie organizacyjne to dopnie się co i jak z konkursem malarskim, ale na 90% pewne jest że będzie on dla tych którzy sami malują figsy i do tego ze swojej armii. Taki ukłon w stronę tych którzy pracują nad tym żeby ich armia była miła dla oka.
Moja oferta malarska:
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
http://forum.wfb-pol.org/viewtopic.php? ... 75#p136275
Hellfire Studio:
http://www.hellfirestudio.com.pl
Na tymże spotkaniu przegadamy raz jeszcze scenariusze, ale na dziś dzień zanosi się na pozostawienie dwóch, dla bitwy 2 i 4. Byłoby to Chleba i igrzysk oraz ofc Arena. Pozostałe trzy byłyby wówczas piczkami. Mam też kontrpropozycję do scenariusza dla bohaterów, ale nie wiem czy by się Wam spodobała (na razie podoba się mnie i Skavenowi - zawsze coś ). Otóż - zamiast nominować herosa ze swojej armii mamy stworzonego gladiatora (fajna opcja do konkursu malarskiego również). Na stworzenie jego statystyk mamy określona liczbę punktów.
Musimy określić jego I, liczbę ataków, T, St, W, LD oraz WS. At maks 4, T maks 5, St maks 6, W maks 4. I, WS oraz LD dowolnie aż do 10 .
Ponadto mamy mamy cztery wzory gladiatora:
Trójząb, naramiennik i sieć
Miecz, naramiennik oraz tarcza
Dwa miecze i kolczuga - klimat saracena.
Dwurak i futro - barbarzyńca.
Co daje każdy rodzaj: 1) wybierasz jeden z dwóch ataków - trójząb - atak normalny, albo sieć - rywal robi test I, albo nie atakuje w tej rundzie, przed kolejną musi go ponowić, jeśli nie zda zadajesz mu autohity - nie może oddać. W kolejnej zakładamy, że się wyplątał.
Sv 5+
2) Sv 3+
3) +1 at. Sv 5+.
4) Dwurak nie ma AS.
Sa to propozycje mocno robocze, bardziej chodzi mi o to, czy podobałby się Wam taki klimat, czy też nie. Bohaterowie sa od 1 do ostatniej rundy w zwarciu, dopóki któryś nie obessa.
Musimy określić jego I, liczbę ataków, T, St, W, LD oraz WS. At maks 4, T maks 5, St maks 6, W maks 4. I, WS oraz LD dowolnie aż do 10 .
Ponadto mamy mamy cztery wzory gladiatora:
Trójząb, naramiennik i sieć
Miecz, naramiennik oraz tarcza
Dwa miecze i kolczuga - klimat saracena.
Dwurak i futro - barbarzyńca.
Co daje każdy rodzaj: 1) wybierasz jeden z dwóch ataków - trójząb - atak normalny, albo sieć - rywal robi test I, albo nie atakuje w tej rundzie, przed kolejną musi go ponowić, jeśli nie zda zadajesz mu autohity - nie może oddać. W kolejnej zakładamy, że się wyplątał.
Sv 5+
2) Sv 3+
3) +1 at. Sv 5+.
4) Dwurak nie ma AS.
Sa to propozycje mocno robocze, bardziej chodzi mi o to, czy podobałby się Wam taki klimat, czy też nie. Bohaterowie sa od 1 do ostatniej rundy w zwarciu, dopóki któryś nie obessa.
- General Baga
- Kradziej
- Posty: 905
- Lokalizacja: AjWajHajm/ True Legion
Tak, tak....Retiarius to cos dla mnie Jestem w 100% ZA gladiatorami i konkursem malarskim na nich!!!!
I nigdzie w życiu nie wyjadę
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Mnie u siebie horoszo
Na inne kraje lachę kładę
Tam w kieliszkach wyższe dno
Tu chcę umrzeć w kraju cnót
Fajnie, że się Wam ten pomysł podoba Jeszcze kilka takich postów i przeforsujemy gladiatorów na najbliższym spotkaniuMagisterMilitum pisze:Tak, tak....Retiarius to cos dla mnie Jestem w 100% ZA gladiatorami i konkursem malarskim na nich!!!!
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Beznadziejny ten scenariusz szczerze mowiac. Juz bardziej podobala mi sie poprzednia wersja.
Dzięki Kacprze za merytoryczną uwagęswieta_barbara pisze:Beznadziejny ten scenariusz szczerze mowiac. Juz bardziej podobala mi sie poprzednia wersja.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Do uslug plewko. Wolacz FTW!ksch pisze:Dzięki Kacprze za merytoryczną uwagęswieta_barbara pisze:Beznadziejny ten scenariusz szczerze mowiac. Juz bardziej podobala mi sie poprzednia wersja.
- Arbiter Elegancji
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4807
- Lokalizacja: Warszawa
Jeśli 3 scenariuszem miałyby być dzięki temu piczkami to mnie się podoba
Barbarossa pisze:Piszesz o pozytywnych wypowiedziach ludzi z Heelenhammera, którzy "zjedli zęby na WFB" - sorry, ale zęby na WFB to zjadłem ja, a to są angielscy gracze, których wiele razy bez problemów rozjeżdżaliśmy bo nigdy nie ogarniali na takim poziomie, jak top w Polsce. Ci ludzie nie są dla mnie ekspertami, to leszcze z podcastem..