Border Princes

wypas maneaterzy wyszli super !! Jestem bardzo zadowolony.

nie mogę się doczekać przesyłki

ładne malowanie, jedno mnie zastanawia... dlaczego pistolety Ludożerców nie maja wywierconych otworów?

ZOO Art Studio pisze:

smiejagreg pisze:(...) a także skóra ogrów. Pomijając to, że kolor niezbyt mi odpowiada, to wydaje się , że im niżej na fotkach, tym mniej uwagi poświęcono rozjaśnieniom skóry, szczególnie na plecach. Ale może to tylko fotki..

Jeśli chodzi o sam odcień skóry, to była to wyraźna prośba Xeta. Swoją ogrzą armię pomalowałbym w bardziej "ludzkich" kolorach, ale zwolenników tradycyjnej zielenio-szarości jest bardzo wielu i jako klientów musimy ich uszanować. Jeśli chodzi o rozjaśnienia być może fotki nie do końca oddają głębię. Z resztą trzymając się pewnej palety barw i chcąc uniknąć efektu "armii klonów" musieliśmy pomalować kilku "murzynów" jak również kilku "białasów"

Ave
Niedźwiedź

ogry z gumisów były the best , także zielone i szare ogry ROX

Taki mały WiPek Łani. Następna armia Ogrów zapowiada się równie soczyście. I co by nie napisał to stare modele rulez - zdecydowanie fajniej się je maluje...



Jak zwykle zapraszamy do komentowania i dzielenia się uwagami.

to co już jest - wygląda świetnie, żółte ciuchy są świetne - jakich farb używacie , aby osiągnąć ten efekt?

Podoba mi się wipek;-)

również podłączam się pod pytanie kolegi wyżej;-)

Baza z Golden Yellow (GW), cienie robione Liche Purple (GW)/Mechrite Red (GW), rozjaśnienia to mix Dead White (VGC)/Sulfuric Yellow (P3). Oczywiście zarówno cienie jak i rozjaśnienia mieszam również ze sobą i/lub z kolorem bazowym do uzyskania kolorów pośrednich

Ave
Łania

Fajnie się zapowiada ten ogór
Czy skórę będą miały taką zgniłowatą jak na fotce czy bardziej prosiaczkowatą?

Zdecydowanie zginłowatą - atak miłośników klasyki trwa

Klasyczne modele, nie dosyć że metalowe, mają naprawdę świetną rzeźbę i urok niespotykany prawie w nowych modelach. To, że się je fajnie maluje, właśnie z tych dwóch rzeczy wynika . Tak jest w wielu armiach do Młotka.
Thx za info .

No zapowiada się smacznie To co smiejagreg już powiedział, ten żółty wygląda bardzo fajnie

Taki mały update co do WiPków... Prace są już niemal na ukończeniu - do dokończenia została sama drobnica i OSL na Firebellym:

Fajne malowanie , aczkolwiek ta szara skóra niekoniecznie do mnie przemawia.

Niedźwiedź jak zawsze w formie;-)

Natomiast podłącze się pod komentarz SmiejGrega, kótry jest również moim subiektywnym odczuciem.

Co ja zrobię, że grono miłośników "Gumisiów" jest tak liczne wśród naszych klientów

Ave
Niedźwiedź

Po dłuższej przerwie spowodowanej (jak to zwykle bywa) perturbacjami w różnych dziedzinach życia powracamy. Żeby nie było - cały czas malowaliśmy, tylko jak zwykle nie było czasu zdjęć robić Od dziś przez parę dni będziemy wrzucać pierwsze oddziały z ogromnej i naprawdę imponującej armii naszego klienta - wystarczy napisać, że niemal wszystkie modele są w metalu, a to w dobie wszechobecnej plastiko-żywico-manii godne pochwały i zazdrości. Na pierwszy rzut Korhil - niestety na zdjęciu tego nie widać, ale krew na płaszczu i podstawce "wzięła się" z topora który Korhil trzyma w lewej ręce. Jak zwykle zachęcam do komentowania i dyskusji!

Wrzućcie więcej fotek, WIĘKSZYCH .

No fotki są uber słabe
Widać, że coś tam jest fajnego pomalowane, ale małe i rozmazane.

Vox populi, vox Dei. Poniżej Korhil w nieco większym rozmiarze:



A poniżej porcja nowości, czyli Alarielle:



I oddział White Lions wraz ze sztandarowym, muzykiem i dowódcą:





Zapraszam do oglądania i komentowania!

Ave!
Niedźwiedź

Generalnie - fajnie pomalowane figsy. Wielka chwała za schemat kolorystyczny, BO NIE OBEJMUJE BŁĘKITU, którego jakoś u elfów znieść nie mogę... Generalnie widziałbym ich w dużo mroczniejszych jeszcze barwach, ale i tak jest to lepsze, niż błękitne elfy... Teraz pojedyncze figsy: rudy elf, no, no no... Rudego jeszcze chyba nie widziałem . Nie pasują mi w nim gemy - słabo wyszły imho, za dużo jednolitego czerwonego daliście. Na panience gemy wyszły już ciut lepiej. Jeszcze za dużo czerwonego, ale dodany pomarańczowy sporo już zmienia. Imho zacząć trzeba od dużo ciemniejszej czerwieni, prawie czarnej wręcz, a skończyć na jeszcze jaśniejszym pomarańczu, albo nawet żółci. Słabo też wyszło drewno na stylisku topora. Parę słojów zmieniłoby wygląd. Albo ostrzejsze rozjaśnienia. Panienka bardzo fajnie wyszła, podobnie regiment - prezentują się zacnie. Co do sztandarowego mam mieszane uczucia: freehand na szmacie i cieniowanie białego wyszło ok, nie podoba mi się za to żółty szlaczek - wg mnie on właśnie psuje nieco odbiór całości... Jeszcze raz brawa za kolorystykę .