Jakbym chciał wiedzieć to już bym sobie wygooglował dawno.krystian1wielki pisze:Nie zmuszaj do spoilerowania
Wolę samemu zobaczyć czym mnie fabuła serialu zaskoczy dalej.
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Jakbym chciał wiedzieć to już bym sobie wygooglował dawno.krystian1wielki pisze:Nie zmuszaj do spoilerowania
Jak dla mnie wszyscy oprócz Seana Beana nadal zachowują się, jakby mieli szczoty w dupach i prompter przed oczami...Serial idzie ku lepszemu ogolnie. na poczatku mnie martwila lekko dretwa gra aktorow, ale teraz musze przyznac ze ich dobor jest naprawde dobry
Niestety takie są uroki filmu, nie da się wyszstkiego przekazać, a niektóre rzeczy były smaczkami do wyłapania przez uważnego czytelnika. (dopeiro za drugim razem podczas czytania GoTa wyłapałem smaczki "porannej modlitwy" oraz "pomocy przy zakładaniu zbroi" w wykonaniu (F)Loras-Renly).Cibi pisze:Scena gejowska - imo bardzo kiepski pomysł. Tak samo przedstawienie Lorlasa jako tego, który nakłania Renly'ego do przejęcia tronu.
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
tylko?A Góra jest o jakieś pół metra za niski.
Hm? Czytałem całkiem niedawno, i jestem pewien, że w książce było tak samo. Była też dyskusja, czy jest sens zlecić Mormontowi zabójstwo Targaryanów, ale ostatecznie stwierdzili, że to badziewny pomysł.Bardziej uderzyło mnie to, ze podczas spotkania Rady Varys otwarcie powiedział o Jorahu Mormoncie jako donosicielu zza Wąskiego Morza.
typowy Jaime. w ksiazce nabiera wyrazu dopiero po wakacjach w Harrenhall.Barbarossa pisze:Ha, bardzo fajny odcinek.
Aż tak otwartego gejostwa się nie spodziewałem, ale rozumiem, że HBO tak ma. Knight of Flowers indeed.
Dalej słaba postać Jaimie Lannistera, choćby patrząc na starcie z Eddardem i jego świtą. Jakoś ta postać nie przekonuje, balansuje pomiędzy "teraz jestem zblazowany" a "teraz jestem zuem wcielonym" w mało wiarygodny sposób.
dokladnie. Jaime wg mnie jest jedna z najwierniej przedstawionych postaci z ksiazkiquas pisze:typowy Jaime. w ksiazce nabiera wyrazu dopiero po wakacjach w Harrenhall.Barbarossa pisze:Ha, bardzo fajny odcinek.
Aż tak otwartego gejostwa się nie spodziewałem, ale rozumiem, że HBO tak ma. Knight of Flowers indeed.
Dalej słaba postać Jaimie Lannistera, choćby patrząc na starcie z Eddardem i jego świtą. Jakoś ta postać nie przekonuje, balansuje pomiędzy "teraz jestem zblazowany" a "teraz jestem zuem wcielonym" w mało wiarygodny sposób.