
Clan Skryre by Necro - up 11.05.15 - pomalowane Rat Ogry
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Clan Skryre by Necro - up 24.12.14 - drugi set Weapon Te
Bardzo schludne i przyjemne. Podobają mi się 

- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Czysto i porządnie, podoba mi się też.

JasneDopóki wygląda jak chciałem i mi się podoba to chyba wszystko jest okej?![]()

Hm. Dziwne, wydawało mi się, że mój spaczeń jest zielony...
Taka trochę nek(c?)romancja (hue hue
) ale wracam powoli do dłubania przy szczurkach. Na razie posklejałem sobie Thanquola i Bonerippera (nie ma sensu focić bo niewiele zmieniałem w oryginalnym modelu) i z części, które zostały zrobiłem sobie takiego oto misiaczka:
Stormfiend:



Mam jeszcze części do drugiego ale przydałby się jeszcze jeden łepek Bonerippera... Z tego miejsca jeszcze raz przypominam o tym, że z chęcią nabędę takowy a więcej szczegółów znajdziecie tutaj [KLIK].

Taka trochę nek(c?)romancja (hue hue

Stormfiend:



Mam jeszcze części do drugiego ale przydałby się jeszcze jeden łepek Bonerippera... Z tego miejsca jeszcze raz przypominam o tym, że z chęcią nabędę takowy a więcej szczegółów znajdziecie tutaj [KLIK].
No i jako, że nikt nie chciał sprzedać łepka od Bonerippera w żadnym sensownym czasie postanowiłem, że skonwertuje to co było w oryginalnym modelu. Takim sposobem powstał pomysł na maskę przeciwgazową i drugi Stormfiend...


No i misiaczki razem:




No i misiaczki razem:


No i w ramach bawienia się większymi szczurkami postanowiłem sobie machnąć Rat Ogry:








Dzięki ale nie skorzystam, z rdzą zamiast patyny nie byłoby kontrastu kolorów i cały schemat byłby o wiele słabszy bo wszystko byłoby szarobure a tak to jest chociaż troszeńkę jaśniej w niektórych miejscach. 

Bo mam ustalony schemat i niestety niektóre modele na nim cierpią - na piechocie, bohaterach itp. jest więcej ubranek i zbroi, które są w innych kolorkach. Szarość ciał i futra jest kontrowana niemalże białymi szmatkami a matowy metalik pancerzy patyną. Rat ogry niestety mają masę gołego ciałka i minimalne ilości szmat i pancerza więc są dosyć monotonne kolorystycznie. 

- Kacpi 1998
- Masakrator
- Posty: 2195
problem polega na tym, że nie wycierasz tego washa na krawędziach ani nie dajesz różnych odcieni przez co wygląda to jak niebieskie placki a nie utleniający się metal 

Nie zmienia to faktu, że jest dokładnie takie jak chciałem, osiągając efekt, jaki sobie założyłem.
Nie pozostając gołosłownym wrzucam tutka, którym się inspirowałem - http://www.coolminiornot.com/articles/1662
I w nim, pomalowany patyną ziutek jest nią uwalony praktycznie cały. Dlatego na moich modelach jest dużo tej patyny bo najzwyczajniej w świecie tak mi się podoba. Tłumaczenie, że to nie jest zgodne z realiami jest (jak już chyba kiedyś o tym wspominałem w kontekście pokrytego patyną drewna) słabe, że odnoszenie fizyki i chemii naszego świata do fikcyjnego świata, w którym gonią szczury wielkości nosorożców bo nawpieprzały się nasiąkniętych magią Chaosu kamieni jest trochę nietrafione.
Ale spoko, przyzwyczaiłem się, zarówno do Waszego narzekania na patynę (które ciągnie się już przez 5 stron tego tematu
) jak i tłumaczenia, że nic z nią nie zrobię i będzie dokładnie taka bo taka mi pasuje, taką robię i jestem za leniwy, żeby ją teraz na wszystkich modelach poprawiać zamiast malować kolejne, nowe.
Może się zmieni minimalnie odcień bo kończy mi się farba, której do niej wykorzystuje a jest ze starej palety GW i nowy odpowiednik rozjaśniany bielą ma bardziej zielonkawy niż turkusowy odcień. Ale tym się będę martwił w przyszłości.

Nie pozostając gołosłownym wrzucam tutka, którym się inspirowałem - http://www.coolminiornot.com/articles/1662
I w nim, pomalowany patyną ziutek jest nią uwalony praktycznie cały. Dlatego na moich modelach jest dużo tej patyny bo najzwyczajniej w świecie tak mi się podoba. Tłumaczenie, że to nie jest zgodne z realiami jest (jak już chyba kiedyś o tym wspominałem w kontekście pokrytego patyną drewna) słabe, że odnoszenie fizyki i chemii naszego świata do fikcyjnego świata, w którym gonią szczury wielkości nosorożców bo nawpieprzały się nasiąkniętych magią Chaosu kamieni jest trochę nietrafione.
Ale spoko, przyzwyczaiłem się, zarówno do Waszego narzekania na patynę (które ciągnie się już przez 5 stron tego tematu

Może się zmieni minimalnie odcień bo kończy mi się farba, której do niej wykorzystuje a jest ze starej palety GW i nowy odpowiednik rozjaśniany bielą ma bardziej zielonkawy niż turkusowy odcień. Ale tym się będę martwił w przyszłości.
