Dyskusja o balancing patchu
Moderator: Barbarossa
uderzanie po inicjatywie jest tak samo glupie jak cala zasada asf...
a jako ze takowa zasada jest to i powinno byc bicie po inicjatywie
argumenty typu ze ktos z asf zaszarzowal na cos innego z asf a i tak bije drugi sa tak samo inteligentne jak tan ze driady szarzuja na sword masterow a i tak bija drugie...
a jako ze takowa zasada jest to i powinno byc bicie po inicjatywie
argumenty typu ze ktos z asf zaszarzowal na cos innego z asf a i tak bije drugi sa tak samo inteligentne jak tan ze driady szarzuja na sword masterow a i tak bija drugie...
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
jak dla mnie jeżeli chodzi o ASF DE assassina rozchodzi się o to że stał się za silny
, co do samego ASF HE poprostu w walkach HE vs HE zasada ta nie powinna obowiązywać i tyle. W DE za ASF się płaci, a nie dostaje się za free.


Corvus Albus pisze:W DE za ASF się płaci, a nie dostaje się za free.


a u HE jest calkowicie za darmo.

bo kurwa assasin jest masterem walki, ukrytym w oddziale i wyszkolonym na wyskakiwanie z nienacka na wrogiego bohatera gdy ten sie najmniej tego spodziewa!
chuj z tym wszystkim, popieram scimitara i jego wypowiedz. marudzenie i pierdolenie farmazonow osiagnelo juz poziom krytyczny. powychodzily jakies bublowate zasady armii he i teraz wszystko popierdolone jest. kiedys nie bylo zadnych problemow z asf, wszystko ladnie w rb wytlumaczone jest. zreszta nie uwazam zeby balans asf'a byl stworzony w oparciu o 'nowe' zasady, a wlasnie o kolejnosc inicjatywy.
pozdrawiam i zycze rozsadku
i do morroka:
SZATAN!! GRRRR warhammer to bagno. GRRR gupie zasady. GRRR pozdro! PIEKLO!!
chuj z tym wszystkim, popieram scimitara i jego wypowiedz. marudzenie i pierdolenie farmazonow osiagnelo juz poziom krytyczny. powychodzily jakies bublowate zasady armii he i teraz wszystko popierdolone jest. kiedys nie bylo zadnych problemow z asf, wszystko ladnie w rb wytlumaczone jest. zreszta nie uwazam zeby balans asf'a byl stworzony w oparciu o 'nowe' zasady, a wlasnie o kolejnosc inicjatywy.
pozdrawiam i zycze rozsadku
i do morroka:
SZATAN!! GRRRR warhammer to bagno. GRRR gupie zasady. GRRR pozdro! PIEKLO!!
RaptorJesus jest fajny, ale trochę za duży.
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
@kosa
No to zasada armii? Ja muszę wydać 35 pkt za sztandar dla jednego oddziału i 160 na jednego assassina, czyli mam już około 200 pkt za co HE wystawi sobie SM z asf z bazy. HE ma pierdylion ataków z DP, SM, WL z S6 z ASF, a ja 1 oddział + assassin to miałem na myśli.
No to zasada armii? Ja muszę wydać 35 pkt za sztandar dla jednego oddziału i 160 na jednego assassina, czyli mam już około 200 pkt za co HE wystawi sobie SM z asf z bazy. HE ma pierdylion ataków z DP, SM, WL z S6 z ASF, a ja 1 oddział + assassin to miałem na myśli.

ale spójrz jaka droga jednak jest piechota HE, pewnie za asf każdy chlopek placi 2-3pkt(albo moze i wiećej?), czyli na 10 osobowy oddzial asf kosztuje 20-30pkt.Corvus Albus pisze:@kosa
No to zasada armii? Ja muszę wydać 35 pkt za sztandar dla jednego oddziału i 160 na jednego assassina, czyli mam już około 200 pkt za co HE wystawi sobie SM z asf z bazy to miałem na myśli.
Lord za asf placi 25 pkt
heros 15pkt.
kawaleria pewnie tez placi za to, a DP asf jest tak potrzebne, ze...
Dokładnie. Chyba w ogóle, poza Piszczałką, nie macie pojęcia, czego tyczy się dyskusja. Szkoda czasu na czytanie waszego marudzenia.ja jebie Scimi to juz jest zalosne co piszecie
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Dobrze że są w Polsce takie osoby jak Wy
polski battle uratowany 



bo są dwa rodzaje warhammera, ogólnoświatowy i polski, lepszy polskiCorvus Albus pisze:Dobrze że są w Polsce takie osoby jak Wypolski battle uratowany

Mam pojęcie o czym się tu toczy dyskusja i wbrew temu co piszą koledzy popierający niefortunny zapisek oddzielam grubą kreską to jaką armią gram itd. Kiedyś postulowałem pewne rozwiązanie dotyczące WR i zostałem za to zjechany, bo niby gram WE - i co ?? Obecnie mamy to samo, ale forma jest bardziej jeszcze skrajna niż w tym co proponowałem - WTF ?? Ale, że to napisało GW to już jest bardziej cacy ??
Jeśli chodzi o ASF to dokładnie zgadzam się z tym co napisał Piszczałka. Problem z ASF jest praktycznie wtedy, kiedy grają HE vs. HE. Nie wiem, w czym rozwiązanie zaproponowane tutaj przeszkadza ?? Chodzi o to, że fakt kto szarżował lub ma GW rozstrzyga dopiero w przypadku równej inicjatywy - właśnie po to by nie było turlania na 4+. Poza tym pragnę zauważyć, że zapisek by LS i tak nie rozstrzyga sytuacji, kiedy już mamy kolejną rundę walki i i tak w specyficznych sytuacjach będziemy turlać.
A biadolenie, że będzie wygrywał ten kto ma więcej DP w takim wypadku to i tak jest nie na miejscu, bo w obu przypadkach (licząc starcie jednostek, nie bohaterów), będą oni mieli wysoką I oraz większy zasięg szarży, więc prawie na pewno będą bić jako pierwsi. A że w wersji proponowanej przez Piszczałkę jakiś Assasin czy Heros DE w klocku BG będzie mógł uderzyć szybciej to trudno.
Na prawdę stonujcie i przestańcie szukać przy okazji poprawiania różnych zasad tego kto jaką armią gra, bo to daleko nie prowadzi.
Jeśli chodzi o ASF to dokładnie zgadzam się z tym co napisał Piszczałka. Problem z ASF jest praktycznie wtedy, kiedy grają HE vs. HE. Nie wiem, w czym rozwiązanie zaproponowane tutaj przeszkadza ?? Chodzi o to, że fakt kto szarżował lub ma GW rozstrzyga dopiero w przypadku równej inicjatywy - właśnie po to by nie było turlania na 4+. Poza tym pragnę zauważyć, że zapisek by LS i tak nie rozstrzyga sytuacji, kiedy już mamy kolejną rundę walki i i tak w specyficznych sytuacjach będziemy turlać.
A biadolenie, że będzie wygrywał ten kto ma więcej DP w takim wypadku to i tak jest nie na miejscu, bo w obu przypadkach (licząc starcie jednostek, nie bohaterów), będą oni mieli wysoką I oraz większy zasięg szarży, więc prawie na pewno będą bić jako pierwsi. A że w wersji proponowanej przez Piszczałkę jakiś Assasin czy Heros DE w klocku BG będzie mógł uderzyć szybciej to trudno.
Na prawdę stonujcie i przestańcie szukać przy okazji poprawiania różnych zasad tego kto jaką armią gra, bo to daleko nie prowadzi.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Sulusznie, tym bardziej, ze argument jest obosieczny, tzn. jesli ktos twierdzi, ze jesli gram DE to chce aby ASF bylo takie jak w zasadach FAQ, to samo ja moge powiedziec:Scimitar pisze:Na prawdę stonujcie i przestańcie szukać przy okazji poprawiania różnych zasad tego kto jaką armią gra, bo to daleko nie prowadzi.
nie grasz DE i pewnie dlatego wolisz takiego ASF, ktory przycina troche elfy (z reszta nie tylko mroczne jak mi sie wydaje).
Na koniec:
czy mozemy sie dowiedziec co bedzie z zasadami BP na turniejach? BP jest "wazniejszy" od FAQ czy nie?
Jeśli chodzi o zasady turniejów, to decyduje organizator. Jeśli mam zabrać głos jako organizator, to ja na swoich turniejach żadnych BP + R nie będę stosować. Wyjątkiem będą turnieje, gdzie gracze będą chcieli przetestować rozpiski pod kątem jakiegoś konkretnego turnieju - wtedy format będzie maksymalnie zbliżony do tego co inni wymyślą.
Draconis - FOR EVER !!!
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Warhammer Online - Guild Leader of Skowyt Guild
Bo Ci się uściślenie ASFvsASF niepodobaScimitar pisze:Jeśli mam zabrać głos jako organizator, to ja na swoich turniejach żadnych BP + R nie będę stosować.

Jankiel - ogromne uznanie za bezstronne podejście.
BP to mają być tylko zasady składania armii, żadnych zmian zasad (ASF znalazło się tam trochę niefortunnie). Reszta leci do uściśleń.
Scimiter - więckszość osób tutaj (grających DE) narzekała, że to bez sensu, że przecież założenia assassina były inne, że tną nasze święte jednostki, w dodatku niezgodnie z zasadami. Szczerze mówiąc, to mam spory dystans do opinii wypowiadanych na temat danej armii przez osoby grające tą armią. Wybaczcie, ale na palcach jednej ręki można policzyć graczy, którzy są w stanie apelować o przycięcie własnej armii, a dopakowanie innej. Ze znoszeniem sie ASF wszystko było ok, dopóki się nie okazało, że assassin bije po szarzujących white lionach, a szarżujący swordmasterzy zmielą gwardię. Wtedy już jest bardzo nie ok i należy bronić rulebooka wszystkimi siłami. Ilu z Was wypowiadało się za tym, by beast cowers/rune of the true beast nie działał na demony? Ilu z Was uważa, że VC zostały w balancing patchu za bardzo pocięte? Ilu z Was uważa, że z ruchem hydry jest coś nie tak i nie powinna biegać po lesie bez modyfikatorów? Ile z Was pisało, że obcięcie recasta dla wampirów w BP to przegięcie? A potem ilu zaczęło narzekać, że power of darkness nie można sobie porzucac, bo kości nie starcza? Nie protestujecie przeciwko uściśleniom niezgodnym z rulebookiem. O trzymanie się zasad nawołujecie tylko wtedy, gdy coś zaczyna dotykać Waszą armię. Bo jak dotyka inną, to nawet dobrze.
Do tego dochodzi jeszcze bardzo emocjonalne narzekania, że zabierają DE zabawki, a uściśleń ASF chcą tylko słabi gracze. Mimo, że poprzednie uściślenie sprawiało tylko, że BG i assassin nie atakują przed szarżującymi HE. Jak by to cokolwiek zmieniało.
Scimiter - więckszość osób tutaj (grających DE) narzekała, że to bez sensu, że przecież założenia assassina były inne, że tną nasze święte jednostki, w dodatku niezgodnie z zasadami. Szczerze mówiąc, to mam spory dystans do opinii wypowiadanych na temat danej armii przez osoby grające tą armią. Wybaczcie, ale na palcach jednej ręki można policzyć graczy, którzy są w stanie apelować o przycięcie własnej armii, a dopakowanie innej. Ze znoszeniem sie ASF wszystko było ok, dopóki się nie okazało, że assassin bije po szarzujących white lionach, a szarżujący swordmasterzy zmielą gwardię. Wtedy już jest bardzo nie ok i należy bronić rulebooka wszystkimi siłami. Ilu z Was wypowiadało się za tym, by beast cowers/rune of the true beast nie działał na demony? Ilu z Was uważa, że VC zostały w balancing patchu za bardzo pocięte? Ilu z Was uważa, że z ruchem hydry jest coś nie tak i nie powinna biegać po lesie bez modyfikatorów? Ile z Was pisało, że obcięcie recasta dla wampirów w BP to przegięcie? A potem ilu zaczęło narzekać, że power of darkness nie można sobie porzucac, bo kości nie starcza? Nie protestujecie przeciwko uściśleniom niezgodnym z rulebookiem. O trzymanie się zasad nawołujecie tylko wtedy, gdy coś zaczyna dotykać Waszą armię. Bo jak dotyka inną, to nawet dobrze.
Do tego dochodzi jeszcze bardzo emocjonalne narzekania, że zabierają DE zabawki, a uściśleń ASF chcą tylko słabi gracze. Mimo, że poprzednie uściślenie sprawiało tylko, że BG i assassin nie atakują przed szarżującymi HE. Jak by to cokolwiek zmieniało.
Ostatnio zmieniony 14 sty 2009, o 18:53 przez Jankiel, łącznie zmieniany 1 raz.
Jankiel, naprawdę szacun za ten tekst.Jankiel pisze:BP to mają być tylko zasady składania armii, żadnych zmian zasad (ASF znalazło się tam trochę niefortunnie). Reszta leci do uściśleń.
Scimiter - więckszość osób tutaj (grających DE) narzekała, że to bez sensu, że przecież założenia assassina były inne, że tną nasze święte jednostki, w dodatku niezgodnie z zasadami. Szczerze mówiąc, to mam spory dystans do opinii wypowiadanych na temat danej armii przez osoby grające tą armią. Wybaczcie, ale na palcach jednej ręki można policzyć graczy, którzy są w stanie apelować o przycięcie własnej armii, a dopakowanie innej. Ze znoszeniem sie ASF wszystko było ok, dopóki się nie okazało, że assassin bije po szarzujących white lionach, a szarżujący swordmasterzy zmielą gwardię. Wtedy już jest bardzo nie ok i należy bronić rulebooka wszystkimi siłami. Ilu z Was wypowiadało się za tym, by beast cowers/rune of the true beast nie działał na demony? Ilu z Was uważa, że VC zostały w balancing patchu za bardzo pocięte? Ilu z Was uważa, że z ruchem hydry jest coś nie tak i nie powinna biegać po lesie bez modyfikatorów? Ile z Was pisało, że obcięcie recasta dla wampirów w BP to przegięcie? A potem ilu zaczęło narzekać, że power of darkness nie można sobie porzucac, bo kości nie starcza? Nie protestujecie przeciwko uściśleniom niezgodnym z rulebookiem. O trzymanie się zasad nawołujecie tylko wtedy, gdy coś zaczyna dotykać Waszą armię. Bo jak dotyka inną, to nawet dobrze.
Do tego dochodzi jeszcze bardzo emocjonalne narzekania, że zabierają DE zabawki, a uściśleń ASF chcą tylko słabi gracze. Mimo, że poprzednie uściślenie sprawiało tylko, że BG i assassin nie atakują przed szarżującymi HE. Jak by to cokolwiek zmieniało.
P.S. Mi to zwisa, bo w WE i WoCh mam tyle tych ASFów....

Release the Przemcio!
- Murmandamus
- Niszczyciel Światów
- Posty: 4837
- Lokalizacja: Radom
pozwolę sobie zacytować jankiela z innego tematu z forum sedziowskiego
Myślę że stosowanie inicjatywy jesli jest równa a dopiero potem tego uściślenia z BP jest równie "simple" jak to co jest obecnie w BP. Jeśli nie wydaje się to proste to chyba powinniśmy połączyć się z naszymi kuzynami na drzewach w dalekiej afryce a nie grywać w Warhammera .
Czyli Jak widać Jankiel też tak uważa że powinno się bić po inicjatywie asf vs asf.Wiesz co, zastanawiałem się nad tym i ASF został chyba dopasowany do kolejności inicjatywy, a nie tego, kto szarzuje czy ma dwuraka. Herald slaanesha imo powinien uderzać przed szarzującymi white lionami, a assain przed szarzującym phoenix guardami. ASF nie był problemem, dopóki nie wyszły HE i nie zaczęły toczyć ze sobą absurdalnych bitew. W sumie tylko kodeks HE sprawia, że zasady ASF stały się niegrywalne.
Z drugiej strony, kierując się moją ulubioną zasadą "keep it simple", aktualne rozwiązanie takze uważam za w pełni zadowalające.
Myślę że stosowanie inicjatywy jesli jest równa a dopiero potem tego uściślenia z BP jest równie "simple" jak to co jest obecnie w BP. Jeśli nie wydaje się to proste to chyba powinniśmy połączyć się z naszymi kuzynami na drzewach w dalekiej afryce a nie grywać w Warhammera .