No właśnie. Trzeba było rospy na wretched beastach, hellmaw’ach i doomlordach budować, zaraz by sterydy na reszcie wjechałyJarekK pisze:Zadowolenie to jedno. Granie daną armią to zupełnie inna kwestia.
Dodatkowo, zakładając, że podany sposób balansowania ma miejsce, najlepszym rozwiązaniem byłoby nie granie daną armią, co spowoduje ulepszenie wszystkich jednostek w booku. Jest to co najmniej dziwny sposób na "balans".swieta_barbara pisze:Jeśli armia externally jest ok (a wszystko na to wskazuje, bo sporo WDG na turniejach i dobre wyniki) i dużo jest crusherów w rozpach, to nie liczyłbym na potanienie ich, a raczej na potanienie alternatyw, żeby były atrakcyjniejsze dla graczy.
9th Age - WDG ogólnie
Moderator: JarekK
Re: 9th Age - WDG ogólnie
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Np. GT UK 2gie miejsce WDG tak z tydzień temu, przegrał tylko z KoE o 5 punktów. DanT wrzucał gdzieś na forum rozpę i raport. Janus w Krakowie na 3 miejscu. Pewnie jest więcej ale dużo masterów na 2.0 to jeszcze nie było.yedee pisze:Sa jakies publicznie dostepne dane na ten temat (wyniki i popularnosc armii)? To co piszesz jest dla mnie zaskoczeniem, bo mam wrazenie ze malo ktory z graczy WDG jest zadowolony z obecnego armybooka.
Ostatnio przeczytałam bardzo dobry cytat twórcy MtG dot. zmian w grach ogólnie: gracze najbardziej na świecie nienawidzą dwóch rzeczy: zmian w grze i braku zmian w grze. Myślę że trafiony.
Od 2 tygodni nie mam czasu czytać forum WDG 9 i muszę przyznać że jestem szczęśliwszy. Mimo naturalnego optymizmu, jak czytam te fale bzdur i hejtu sam nabieram negatywnych opinii.
To nie jest tak głupie jak sugerujesz swoim sarkazmem... I to właśnie jest najsmutniejsze w całej tej sytuacjiStan pisze:Proponuję w imię lepszego booka składać rozpy na dobrych rzeczach i wystawiać się tyłem do przeciwnika żeby osiągnąć słaby wynik i dostać boosty
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
A na jakiej podstawie Ty byś balansował? Intuicja i omnipotencja? Komentarze forumowych wojowników?JarekK pisze:Statystyka jest nieubłagana. Byłeś któryśtam i to się liczy, nikt nie wnika jak, co i kiedy.
Nie ma co, świetne podstawy do balansowania
Ostatnio stworzyli ponoć grupę External Experts, gdzie zaprosili samych najlepszych graczy turniejowych. Zaprosili tam m.in. Jurka który na początek przedstawił im listę buffów dla HE.
To ja już wolę statystykę.
GT w UK na ile było osób? Czytałem wypociny tego DanT i z tego co rozumiem to trafił na wymarzone paringi i dobrze rozgryzł lokalną metę. Raczej nie był zachwycony z większości nowego booka, poza magiem z ewokacją i maruderami konnymi, jeśli się nie mylę.swieta_barbara pisze:Np. GT UK 2gie miejsce WDG tak z tydzień temu, przegrał tylko z KoE o 5 punktów. DanT wrzucał gdzieś na forum rozpę i raport. Janus w Krakowie na 3 miejscu. Pewnie jest więcej ale dużo masterów na 2.0 to jeszcze nie było.yedee pisze:Sa jakies publicznie dostepne dane na ten temat (wyniki i popularnosc armii)? To co piszesz jest dla mnie zaskoczeniem, bo mam wrazenie ze malo ktory z graczy WDG jest zadowolony z obecnego armybooka.
Branie pod uwagę drużynówki to pomyłka. Tym bardziej, że nie ma nawet dostępnych indywidualnych wyników poszczególnych graczy/armii.
Poza tym to zgadzam się z tym co napisał JarekK - na czymś trzeba grać, to jeszcze nie znaczy że jest to zbalansowane.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
A kiedy coś jest zbalansowane?yedee pisze:Poza tym to zgadzam się z tym co napisał JarekK - na czymś trzeba grać, to jeszcze nie znaczy że jest to zbalansowane.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
A na jakiej podstawie twierdzisz, że WDG odstaje od reszty?Eltharion pisze:Że nie odstaje od reszty. Nie pudruj trupa barbara. Woch obecnie to jakiś dramat.
Może sformułowanie "odstaje" jest nie na miejscu, bo da się nawiązać w miarę sensowną walkę przynajmniej z niektórymi innymi armiami.
Problemem jest to, że właściwie zawsze masz pod górke - niezależnie od paringu, a wiele jednostek/opcji/itemów jest zwyczajnie gówniana i wymaga gruntownego przemodelowania.
To że obecnie grają w rozpach karakany wynika wyłącznie z tego, że brak jest sensownych alternatyw, a dodatkowo ludzie mają modele jurków (w przeciwieństwie do np. feldraków). Chyba nawet Ty Barbara nie uważasz, że cena favorów na tej jednostce jest poprawnie określona, nie?
Problemem jest to, że właściwie zawsze masz pod górke - niezależnie od paringu, a wiele jednostek/opcji/itemów jest zwyczajnie gówniana i wymaga gruntownego przemodelowania.
To że obecnie grają w rozpach karakany wynika wyłącznie z tego, że brak jest sensownych alternatyw, a dodatkowo ludzie mają modele jurków (w przeciwieństwie do np. feldraków). Chyba nawet Ty Barbara nie uważasz, że cena favorów na tej jednostce jest poprawnie określona, nie?
Osoby, które bezpośrednio tworzyły kodeks, lub miały pośrednio duży wpływ na jego finalną formę mogą czuć się trochę atakowane.
Uważam, że powinni czuć się wprost przeciwnie, mieć wielkiego banana, że gracze tak intensywnie chcą podzielić się swoimi wrażeniami.
(GW nie słuchało)
Ogólnie, po przebrnięciu przez X bitew i X komentarzy na różnych forach mam wniosek, że book się nie klei.
No nie pykło Panowie.
Może larum jest trochę za wielkie w stosunku do problemu, ale nie ma się co dziwić, skoro graczy WDG jest sporo, marketingowa spirala była mocno nakręcona, to miał być TEN book, TEN pierwszy z pełną, piękną grafiką i zasadami potężnych
wojowników wasteland’u - do oprawienia w ramkę i nad łóżko.
Zatem trzymam kciuki i do pracy projektanci!
Uważam, że powinni czuć się wprost przeciwnie, mieć wielkiego banana, że gracze tak intensywnie chcą podzielić się swoimi wrażeniami.
(GW nie słuchało)
Ogólnie, po przebrnięciu przez X bitew i X komentarzy na różnych forach mam wniosek, że book się nie klei.
No nie pykło Panowie.
Może larum jest trochę za wielkie w stosunku do problemu, ale nie ma się co dziwić, skoro graczy WDG jest sporo, marketingowa spirala była mocno nakręcona, to miał być TEN book, TEN pierwszy z pełną, piękną grafiką i zasadami potężnych
wojowników wasteland’u - do oprawienia w ramkę i nad łóżko.
Zatem trzymam kciuki i do pracy projektanci!
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Prosiłbym, żebyś w rozmowie stosował mniej ogólnych stwierdzeń, bo nie wiem jak mam się do nich odnieść.yedee pisze:Problemem jest to, że właściwie zawsze masz pod górke
Mógłbym przecież napisać, że moim zdaniem właściwie zawsze masz z górki, ale byłoby to dokładnie tyle samo warte stwierdzenie.
Natomiast wyniki z turniejów mówią, że zarówno na singlach, jak i na drużynówkach ludzie wygrywają tą armią.
Alternatywnie, karakany są zwyczajnie za tanie i dlatego ludzie na tym grają.yedee pisze:To że obecnie grają w rozpach karakany wynika wyłącznie z tego, że brak jest sensownych alternatyw, a dodatkowo ludzie mają modele jurków (w przeciwieństwie do np. feldraków).
Argumentu o modelach nie kupuję, bo jakoś Krzemi skobinował na szybciora 9 sztuk feldraków.
Jeśli faworki są źle wycenione, to bierz pride, jest za darmo.
Ponownie ogólne stwierdzenie z kategorii "this book is so bland" (które nauczyłem się już czytać jako "I want more power creep").Kaszalot pisze:Ogólnie, po przebrnięciu przez X bitew i X komentarzy na różnych forach mam wniosek, że book się nie klei.
No nie pykło Panowie.
Jeśli chcesz dyskutować, a nie po prostu narzekać to napisz konkretnie o co chodzi, a nie rzucać słowa na wiatr.
Np. Janus trochę wyżej dał link do swojej oceny booka, bardzo konstruktywna moim zdaniem:
https://www.the-ninth-age.com/index.php ... post884320
No nie wiem ... Może dlatego że gram na turniejach, widzę jaka jest meta a 500m odemnie mieszka najlepszy generał wochu (wg rankingu na sezon 2017)swieta_barbara pisze:A na jakiej podstawie twierdzisz, że WDG odstaje od reszty?Eltharion pisze:Że nie odstaje od reszty. Nie pudruj trupa barbara. Woch obecnie to jakiś dramat.
Mówi się trudno i idzie się dalej ...
Krytykujesz mnie, gdy posługuje się ogólnymi stwierdzeniami, a jak podam konkretny przykład (faworki na karakanach) to piszesz - "bierz Pride, jest za darmo". Wiem, że jest za darmo i tylko jego używam, ale nie jest to rozwiązanie optymalne i chyba rozumiesz dlaczego liczę na obniżkę kosztów pozostałych faworków lub istotną zmianę ich działania.
Jeśli potrzebujesz paru konkretów to proszę:
- Hellmaw jest zdecydowanie zbyt drogi, mechanika teleportowania piechoty jest zbyt powolna i łatwa do skontrowania,
- Hereditary to żart w porównianiu do innych armijnych czarów,
- mechanika zbierania Soul Tokenów bardzo ogranicza armię pod względem kompozycji i ustawienia, nie dając przy tym adekwatnych korzyści,
- Wretched Beasty i Forsaken One są zdecydowanie zbyt drogimi jednostkami, brak stompów, def ws1 itd.
Nie twierdzę, że książka to tragedia, ale trzeba sporo poprawić. Jeśli chodzi jednak o bezpłciowość armii to coś jest na rzeczy, ale przy takich odgórnych założeniach (brak strzelania, brak scout/vanguard/ambush) ciężko jest zrobić coś naprawdę interesującego.
Jeśli potrzebujesz paru konkretów to proszę:
- Hellmaw jest zdecydowanie zbyt drogi, mechanika teleportowania piechoty jest zbyt powolna i łatwa do skontrowania,
- Hereditary to żart w porównianiu do innych armijnych czarów,
- mechanika zbierania Soul Tokenów bardzo ogranicza armię pod względem kompozycji i ustawienia, nie dając przy tym adekwatnych korzyści,
- Wretched Beasty i Forsaken One są zdecydowanie zbyt drogimi jednostkami, brak stompów, def ws1 itd.
Nie twierdzę, że książka to tragedia, ale trzeba sporo poprawić. Jeśli chodzi jednak o bezpłciowość armii to coś jest na rzeczy, ale przy takich odgórnych założeniach (brak strzelania, brak scout/vanguard/ambush) ciężko jest zrobić coś naprawdę interesującego.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Teraz możemy dyskutować.
Natomiast mechanika jest faktycznie średnia, bo zbyt łatwo jest ją zablokować i w efekcie nie opłaca się gra na pojedynczym HM.
Trzeba je ugrywalnić wewnętrznie i będą się często pojawiać.
Dla mnie osobiście największy problem tej książki to Reckoning i magiczne itemy (poza Portentem, Torchem i Orbem). Niezależnie od kosztu, przedmioty z RB są lepsze.
Faktycznie, nie są idealnie wypunktowane - Pride jest na tyle dobry, że pozostałe nie są wewnętrznie zbalansowane. Osobiście podbiłbym cenę chosenów wyjściowo o 15 punktów do góry i obniżył koszt wszystkich faworków o 5, Envy i Greed o 10.yedee pisze:faworki na karakanach
Co do kosztów to nie chcę sie wypowiadać, bo to może pokazać wyłącznie pojawianie się w rozpach turniejowych na większej próbie statystycznej.yedee pisze:Hellmaw jest zdecydowanie zbyt drogi, mechanika teleportowania piechoty jest zbyt powolna i łatwa do skontrowania
Natomiast mechanika jest faktycznie średnia, bo zbyt łatwo jest ją zablokować i w efekcie nie opłaca się gra na pojedynczym HM.
Te dwa są powiązane i zgadzam się. Ja to bym w ogóle ST wywalił do kosza, a za ginące jednostki dawał Veil Tokeny + każdy Shrine/Caster podnosi limit o 2.yedee pisze:- Hereditary to żart w porównianiu do innych armijnych czarów,
- mechanika zbierania Soul Tokenów bardzo ogranicza armię pod względem kompozycji i ustawienia, nie dając przy tym adekwatnych korzyści,
Kosztu nie komentuję, natomiast dla mnie te jednostki są na maksa fajnie skonstruowane i nie zmieniałbym w ich konstrukcji nic. Obok EH najfajniejsze jednostki w książce. Unbreakable, biją po śmierci, szarżują 360° i twarde.yedee pisze:- Wretched Beasty i Forsaken One są zdecydowanie zbyt drogimi jednostkami, brak stompów, def ws1 itd.
Trzeba je ugrywalnić wewnętrznie i będą się często pojawiać.
Dla mnie osobiście największy problem tej książki to Reckoning i magiczne itemy (poza Portentem, Torchem i Orbem). Niezależnie od kosztu, przedmioty z RB są lepsze.