Jak się nie potrafi interpretować tekstu to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. W przeciwieństwie do fluffu tzeentcha Biblia w wielu miejscach jest metaforyczna.Karli pisze:Aż przykro stwierdzić, ale fluff do tzeentcha i slaanesha jest po prostu sensowniej napisany niż ten do boga katolików
Wiara, Religia, Kościół
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Wiara, Religia, Kościół
siema.
tu tak na marginesie poszukiwania materiałów o pomniku w świebodzinie trafiłem na temat i ogólnie chrześcijaństwie.
http://chomikuj.pl/BIRU_79/Pomnik+g*c5* ... awiebodzin
tu tak na marginesie poszukiwania materiałów o pomniku w świebodzinie trafiłem na temat i ogólnie chrześcijaństwie.
http://chomikuj.pl/BIRU_79/Pomnik+g*c5* ... awiebodzin
Rilam pisze:Jak się nie potrafi interpretować tekstu to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. W przeciwieństwie do fluffu tzeentcha Biblia w wielu miejscach jest metaforyczna.Karli pisze:Aż przykro stwierdzić, ale fluff do tzeentcha i slaanesha jest po prostu sensowniej napisany niż ten do boga katolików
Fluff Tzeentcha jest też bardzo metaforyczny ale ciężko to stwierdzić gdy nie potrafi się interpretować tekstu.
Akadera: Jako wyznawca Tzeentcha nic nie mam do Slanesha , powiem więcej jest mi najbliższy po Tzeentchu.

T
Ta a najlepsza metafora jest historia kolesia ktoremu wszechmocny/wiedzacy i cholera wie co jeszcze bog kazal zlozyc wlasnego syna w ofierze aby sprawdzic sile jego wiary. O Locie ktorego zaliczyly jego wlasne corki po tym jak go spily nie wspomne. Ciekaw jestem czego to metafory bo jak dla mnie to podlega pod kodeks karnyRilam pisze:Jak się nie potrafi interpretować tekstu to rzeczywiście można odnieść takie wrażenie. W przeciwieństwie do fluffu tzeentcha Biblia w wielu miejscach jest metaforyczna.Karli pisze:Aż przykro stwierdzić, ale fluff do tzeentcha i slaanesha jest po prostu sensowniej napisany niż ten do boga katolików

Jasiu: mimo wszystko przebieg np jaselek u slaaneshowcow jest przyjemniejszy

-
- Masakrator
- Posty: 2297
+1.Aż przykro stwierdzić, ale fluff do tzeentcha i slaanesha jest po prostu sensowniej napisany niż ten do boga katolików
Przepiękne podsumowanie tej dyskusji

-
- Masakrator
- Posty: 2297
Cóż ma piernik do wiatraka?
Porównujemy dwa transcendentalne byty i źródła wiedzy o takowych.
Przywołanie instrukcji obsługi i podręcznika szkolnego oddala nas znacząco od meritum wątku.
Chociaż przyznaję, lektury szkolne nawiedzają mnie w nocy do dziś.

Porównujemy dwa transcendentalne byty i źródła wiedzy o takowych.
Przywołanie instrukcji obsługi i podręcznika szkolnego oddala nas znacząco od meritum wątku.
Chociaż przyznaję, lektury szkolne nawiedzają mnie w nocy do dziś.

Imho to Tzeentch i Slaanesh jako istoty transcendentalne, i ich >święte księgi< (oraz "sensowność" ich napisania) zaczęły oddalać nas znacząco od meritum wątku...
Skoro piszemy o metaforach użytych w Biblii, to wkraczamy na płaszczyznę formy, nie treści. Oceniamy więc "sensowność tekstu" w kategoriach przejrzystości, zrozumiałości. Czy może armybook do WoChu jest >sensowniej< (moje ulubione słówko od dziś) napisany pod każdym względem (no, może oprócz Forsakenów)?
Czy wspomniana instrukcja jest sensowniej napisana od lektury szkolnej? Czy może ciężko to porównać? A może takie porównanie jest bezsensowne? ;0
Skoro piszemy o metaforach użytych w Biblii, to wkraczamy na płaszczyznę formy, nie treści. Oceniamy więc "sensowność tekstu" w kategoriach przejrzystości, zrozumiałości. Czy może armybook do WoChu jest >sensowniej< (moje ulubione słówko od dziś) napisany pod każdym względem (no, może oprócz Forsakenów)?
Czy wspomniana instrukcja jest sensowniej napisana od lektury szkolnej? Czy może ciężko to porównać? A może takie porównanie jest bezsensowne? ;0
Queek.
Temat o religii wiec chyba o Tzeenchu i Slaaneshu tez mozna pogadac i wymienic doswiadczeniami z praktykowania kultu
A tak bardziej serio co do metafor to dzis wiekszosc osob wierzacych zapytanych o te sytuacje co przytoczylem powie ci ze to metafory. Psikus jest taki ze kilkaset lat temu na bank by ci powiedziano ze to prawdziwa historia. Wiec postrzeganie tego co jest w bibli zapisane i odczytywanie tego kler i wierzacy zmieniaja tak by pasowalo do zeitgeistu danej epoki.
Co do instrukcji i lektury szkolnej bym sie spieral bo to zly przyklad (zreszta wiele lektur swietnie mi sie czytalo, poza pozytywizmem). Zakladam ze Jasiowi chodzilo raczej o to ze fluff do Tzeencha jest dosc jednorodny, nie kluci sie ze soba w roznych miejscach swojej swietej ksiegi itp. Gdy mowimy o fluffie do Jezusa i jego ojca Jahwe to non stop sa jakies niedociagniecia, niedomowienia, sprzeczne watki, o czerpaniu z oraz podobienstwie do kultow poganskich ktore judaizm i chrzescjanstwo napotykalo nie wspomne bo sporo rzeczy jest poprostu zerznietych niemal zywcem. Dlatego lepiej juz poczytac jakis ciekawy i trzymajacy sie kupy fluff moim zdaniem

A tak bardziej serio co do metafor to dzis wiekszosc osob wierzacych zapytanych o te sytuacje co przytoczylem powie ci ze to metafory. Psikus jest taki ze kilkaset lat temu na bank by ci powiedziano ze to prawdziwa historia. Wiec postrzeganie tego co jest w bibli zapisane i odczytywanie tego kler i wierzacy zmieniaja tak by pasowalo do zeitgeistu danej epoki.
Co do instrukcji i lektury szkolnej bym sie spieral bo to zly przyklad (zreszta wiele lektur swietnie mi sie czytalo, poza pozytywizmem). Zakladam ze Jasiowi chodzilo raczej o to ze fluff do Tzeencha jest dosc jednorodny, nie kluci sie ze soba w roznych miejscach swojej swietej ksiegi itp. Gdy mowimy o fluffie do Jezusa i jego ojca Jahwe to non stop sa jakies niedociagniecia, niedomowienia, sprzeczne watki, o czerpaniu z oraz podobienstwie do kultow poganskich ktore judaizm i chrzescjanstwo napotykalo nie wspomne bo sporo rzeczy jest poprostu zerznietych niemal zywcem. Dlatego lepiej juz poczytac jakis ciekawy i trzymajacy sie kupy fluff moim zdaniem

Trochę odkopywanie tematów ale chciałbym zwrócić uwagę na jeden błąd który powielał się tu na kilku stronach.
W Biblii nigdzie nie jest napisane a tym bardziej w przekazie o 10 przykazaniach - NIE ZABIJAJ!
Tak jest w językach nowozytnych.
W języku aramejskim rozróżniano trzy rzeczy:
-mordowanie (niewinnych)
-zabijanie na wojnie
-egzekucje (jako kara, wyrok)
w Biblii w oryginale było tylko, żeby nie mordować niewinnych. Opis, żeby w ogóle nie zabijać powstał w około XV/XVI wieku.
Wielu kłótni dałoby się uniknąć gdyby ludzie wiedzieli o co walczą...
Mam też jedno pytanie? Czy zgodnie z wiarą i darwinizmem obecna forma człowieka jest już finalną wersją stworzenia? Czy też jesteśmy gdzieś koło 4-5 albo 6 dnia stworzenia?
Jeżeli jesteśmy już finalną wersją to dlaczego Bóg nie Kocha wszystkich jednakowo i wielu nie dał szansy pokochania go i dostąpienia zbawienia. Nie mówię tu o indianach którzy nigdy nie spotkali choćby księdza, bo Ci jednak jakąś tam szansę mają, gdyby tylko wyszli z buszu. Mam na myśli ludzi żyjących przed Chrystusem i umierających z grzechem pierworodnym?!
W Biblii nigdzie nie jest napisane a tym bardziej w przekazie o 10 przykazaniach - NIE ZABIJAJ!
Tak jest w językach nowozytnych.
W języku aramejskim rozróżniano trzy rzeczy:
-mordowanie (niewinnych)
-zabijanie na wojnie
-egzekucje (jako kara, wyrok)
w Biblii w oryginale było tylko, żeby nie mordować niewinnych. Opis, żeby w ogóle nie zabijać powstał w około XV/XVI wieku.
Wielu kłótni dałoby się uniknąć gdyby ludzie wiedzieli o co walczą...
Mam też jedno pytanie? Czy zgodnie z wiarą i darwinizmem obecna forma człowieka jest już finalną wersją stworzenia? Czy też jesteśmy gdzieś koło 4-5 albo 6 dnia stworzenia?
Jeżeli jesteśmy już finalną wersją to dlaczego Bóg nie Kocha wszystkich jednakowo i wielu nie dał szansy pokochania go i dostąpienia zbawienia. Nie mówię tu o indianach którzy nigdy nie spotkali choćby księdza, bo Ci jednak jakąś tam szansę mają, gdyby tylko wyszli z buszu. Mam na myśli ludzi żyjących przed Chrystusem i umierających z grzechem pierworodnym?!
www.shaga.pl (już nie taki) nowy (ale na pewno najlepszy) sklep Gdynia ul.Morska 173
nie kombinuj ciesz sie ze ty teraz nie masz tego grzechu. Wiesz mozna powiedziec fart ze na te nie wiem 50tys lat jak czlowiek istnieje ty akurat "wstrzeliles sie" w te 2 tys kiedy grzech jest zmywany ot tak za frajer. Btw mnie zastanawia jedno. Maryja byla bez grzechu pierworodnego. Dlaczego ? Bo Bog tak wybral ? A dlaczego tylko ona w takim wypadku ? Skoro Bog kocha wszystkie swoje dzieci jednakowo ? Czy jednak sa rowni i rowniejsi?
- Naviedzony
- Wielki Nieczysty Spamer
- Posty: 6354
Mam pytanie natury "technicznej" do wierzących. Tak z czystej ciekawości:
Czy ktoś, kto był ochrzczony, a potem wystąpił z Kościoła (apostazja) popełnia w rozumieniu wiary nowy grzech jakim jest apostazja, czy po prostu powraca do stanu sprzed chrztu, czyli do grzechu pierworodnego?
Czy ktoś, kto był ochrzczony, a potem wystąpił z Kościoła (apostazja) popełnia w rozumieniu wiary nowy grzech jakim jest apostazja, czy po prostu powraca do stanu sprzed chrztu, czyli do grzechu pierworodnego?
specjalnie dla Kefasa więcej gów...
http://www.naszepoloniny.pl/articles.php?id=705
Ż.
P.S. z niecierpliwością czekam na riposty
http://www.naszepoloniny.pl/articles.php?id=705

Ż.
P.S. z niecierpliwością czekam na riposty
