Border Princes

Paczek pisze:Ale ten kolo kolorowy
Ork ok sam bym lepiej napewno nie zrobił ale wydaje mi sie ze bardziej pasuje ze skóry do mumii niz do orka (chyba ze to ma byc mumia orka ) Nie za bardzo postrzepiona itp?

ork to praca na bieżąco brnąłem do bardziej "humanoidalnego" wyglądu niż zazwyczaj , wszystkie zmarszczki i ścięgna to moje wyobrażenie czarnego orka stad takie ubarwienie i tyle zmarszczek
co do drugiego wipa to fakt troszkę mnie wyobraźnia poniosła hehe ;p a tak na poważnie to jest troszkę kolorowy bo jasne kolory jako podstawa pod postarzenie glazami a ciemnych kolorów raczej bym nie przyciemnił /... druga sprawa ze fotka troszkę za jasna mi wyszła

To jest ork po francy..
Mi też nadal przypomina bardzie orka mumię, ale poczekam na efekt końcowy zanim go okrzyknę spec. boh. TK:)

jeszcze tylko glazy z szarego i czarnego które nadadzą cień i zrównają niektóre przejścia (nie widoczne gołym okiem a na zdjęciu widać) , gęba z zębami i oczy (co nada kontrastu i twarz będzie wyraźniejsza) i myślę że skóra będzie gotowa , jak widać dodałem fioletu
co o tym sądzicie ?

Nie przekonuje mnie ten fiolet w ogóle, wygląda jakby podkład prześwitywał.

Oprócz tego rewelka, bardzo fajny oras, taki mniej kreskówkowy, niż GW

ten fiolet przyciemni się przy ostatnich glazach choć lekko widoczny zostanie (pewnie cię odrzucił fiolet na pysku ;p)

Poprzednia skora imho lepsza ale z tego tez da się coś uratować tzn. resztę (futro itp.) maluj w zimnych kolorach + przyklej popiersie na zimowej podstawce i git będzie .Teraz wygląda jakby się z Syberii urwał wiec trzeba iść w tym kierunku ...

Ogołem technicznie bardzo dobrze jednak troche kolorystyka skory mi sie nie podoba(przekombinowana) jednak to kwestia gustu No i przyczepil bym sie troche do tego gemu nie wyszedl Ci A samo popiersie Super

spoko wyszedł głównie tak jak wyżej ale jeszcze przyczepił bym się do zbyt jasnych ust wygladają jak pomalowane szminką może to kwestia zdjęcie . . .

Ja nie kumam. Koleś sam wyrzeźbił w GS taką postać. Malowanie bardzo dobre. Poziom trudności wykonania czegoś takiego jest naprawdę bardzo wysoki. Niewielu by potrafiło takie coś zrobić. Mi się bardzo podoba. Gratulacje !

Gimli chyba pomyliłeś dziąsła z wargami. Popiersie wyszło bardzo spoko, jedynie hełm i uszy mi się nie podobają.

Ja nie kumam. Koleś sam wyrzeźbił w GS taką postać. Malowanie bardzo dobre. Poziom trudności wykonania czegoś takiego jest naprawdę bardzo wysoki. Niewielu by potrafiło takie coś zrobić. Mi się bardzo podoba. Gratulacje !

Po prostu VegaMStudio nie miał dobrego "wejścia" na forum Co poniektórzy komentują przez pryzmat oceny samego użytkownika

Do rzeczy :
Mnie sie podoba .Moze czasem za mocne przejscia (patrz szyja ale ogolnie git). Kolorystyka strasznei bajkowa i dajaca po oczach co imho ioe pasuje do takiego orkasopodobnego stwora .Niemniej miniatura naprawde udana (malowanie i rzezba) .

Dzięki za miłe słowa. Muszę przyznać że dość bajkowo wyszedł ale tylko na zdjęciu , po prostu tło ciemne uwydatniło wszelkie kolory , bez wstawienia tła wydawał się bardziej szarawy i stonowany tak jak jest na prawdę. Jak wyciąłem go z białego tła i wstawiłem na ciemniejsze pojawił się właśnie efekt bajkowy . Prawdopodobnie na jasnym (niebieskawym) tle model wydawał by się bardzo jasny i rozmazany. To już nasze oczy oraz (cyfrowa głębia w Windowsie) powodują efekt bajkowy choć nie ukrywam że od jakiegoś czasu jestem zwolennikiem mocnych i wyraźnych barw... od kiedy zupełnie odstawiłem drybrush w kont.

wrzuc jeszcze zdjęcie od tyłu bo jestem ciekaw

szczurek pisze:

Ja nie kumam. Koleś sam wyrzeźbił w GS taką postać. Malowanie bardzo dobre. Poziom trudności wykonania czegoś takiego jest naprawdę bardzo wysoki. Niewielu by potrafiło takie coś zrobić. Mi się bardzo podoba. Gratulacje !

Po prostu VegaMStudio nie miał dobrego "wejścia" na forum Co poniektórzy komentują przez pryzmat oceny samego użytkownika

And that's the point!

Praca prawdziwie udana!
Wyrzeźbić coś samemu od podstaw to naprawdę nie lada sztuka (a tak z początku nastawaliśmy )

Jednak nie mogłbym być sobą gdybym nie ocenił subiektywnie.
Rzeźbienie od razu mnie mocno zastanawiało. Dokładnie rzecz biorąc mocne wgłębienia w twarzy/torsie.
Jednak palnowałem się nie odzywać.. wiedząc że malarz potrafi takie rzeczy zatuszować odpowiednią kolorystyką/techniką.

Niestety tu się zwiodłem. Zamiast zatuszować to tylko wzmocniłeś efekt :/
I nie bede ukrywał, że wspomniana bajkowość zupełnie mi się nie podoba.
I tak jak na pancerzu wygląda to na prawde dobrze. Tak efekt twarzy psuje ostatecznie dzieło
Od szyi w górę wygląda to jak jedna wielka zmarszczka.. i nie przypomina napiętych mięśni brudnego orka.

Dlatego z mojej strony zasłużyłeś na wielki podziw za wkład pracy w samo rzeźbienia.. Jednak malowanie mnie niemile zaskoczyło..
Znów taki rodzaj niedosytu jak w przypadku colda. Brak tej wisienki na torcie.

Podsumowując. Podziwiam trud. Ale nie kupił bym tego..

Ps. Nie jestem wytrawnym malarzem, ani genialnym rzeźbiarzem. Dlatego możesz traktować to jako opinię wymagającego klijenta albo strasznej zrzędy .
Praca efektywna (jeśli chodzi o czas pracy - dokł jego długość) ale nie efektowna.

Miszczu pisze: Ps. Nie jestem wytrawnym malarzem, ani genialnym rzeźbiarzem. Dlatego możesz traktować to jako opinię wymagającego klijenta albo strasznej zrzędy .
Praca efektywna (jeśli chodzi o czas pracy - dokł jego długość) ale nie efektowna.

"Klientem" przez "j" możesz dla mnie być , to ze podkreśliłem mocne rysy to tylko "Moja" wersja pomalowania i od malarza zależy czy wypukli malowaniem te zmarszczki czy je wyretuszuje jasną barwą farby.
Cała zabawa jest w tym ze można ten model pomalować na 100 rożnych sposobów.

co do czasu pracy to wraz z malowaniem to ok 7-8 h czyli nie tak długo (oczywiście dziennie jakieś 20minut czasu miałem na kolejna część dlatego tak długo to zeszło ;p)

hmm dziwacznie to wyglada
helm uszy i ksztalt cyckow zupelnie mi sie nie podobaja
calosc jako tako sie prezetuje ale po tym co mi o tobie wiadomo (glownie od ciebie) spodziewalem sie o niebo lepszego efektu

Prrrrr... stój koniku stój ....

Vega: napisz mi jakie to jest duze. Bo jezeli wielkosci piechura GW to podziwiam, a jezeli jest to duza figurka to mozna sie do wielu rzeczy przyczepic. Mi sie podoba, kreatywny jestes i to podstawa. Oszczedzaj swoimi komentarzami (typu: malowales to lewa reka??) ludzi na tym forum bo sam nic wielkiego datad nie pokazales. I jak bym Ci zadal pytanie czy rzezbiles ta lipe lewa reka to chyba nie poczulbys sie za milo. W galerii mozesz wyszukac wiele prac na poziomie ktorego pewnie sam nigdy nie osiagniesz, wiec proponuje troche pokory bo mistrzem nie jestes i pewnie nigdy nie bedziesz.
Pozdrawiam