Krzysiu ręka już nie boli ?
z ważniejszych pytań Bartys kto wygrał ?
NEW HOPE - 8ed. 11/09/10 Warszawa 2900pts
Wyniki wrzuce jakos potem. Co do turnieju to jedna rzecz zjebalem za co przepraszam - karniaki powinny byc odjete po wszystkich bitwach, bo w ten sposob wypaczalo to wyniki. Co do samych karniakow - mam nadzieje ze na przyszlosc gracze grajacy na czas czy po prostu powoli sie spreza, jak widac sie nie oplaca 
Dzięki za fajny turniej.
Szybki raporcik:
Z rozpiską robioną na szybko po pijaku nie spodziewałem się ugrać jakiegoś niewiarygodnego wyniku. Wziąłem bsb ze storm bannerem mając w armii park maszynowy a inżyniera ze scrollem już nie
Bitwa 1
Lizzie
B&G grany przeze mnie po raz pierwszy w życiu. Moje przygotowanie do tego scenariusza ograniczyło się do wzięcia jednego odziału clanratów z bannerem więcej niż zwykle i flag miałem aż 3 (z tego co wiem inni mieli dużo więcej). W pierwszych dwóch turach straciłem kółko, abomkę, jezzaile i jakieś śmieci. W drugiej mojej turze rzucam na 17-tu Saurusów ze Slanem 13-tkę z 6 kości i zużywam power scrolla. Z misscasta ginie mi 8 clanratów a na zabitych Saurusów rzucam 22! W tej samej turze Plague Monki niszczą drugi oddział Saurusów i mam rozbicie przeciwnika w drugiej turze i 20-0
Bitwa 2
O&G
Na pierwszym stole orkasy z dużą ilością rydwanów. Zdążyliśmy rozegrać tylko dwie czy trzy tury. W sumie niczyja wina, nikt nie przedłużał celowo ani nic poprostu fajnie sobie pogadać przy partyjce i przemyśleć ruchy. Anyway pościągaliśmy sobie jakieś śmieci a ja zdążyłem jeszcze ubić kilka rydwanów (głównie dzięki moim wspaniałym monkom) a wszystkie główne kloce utknęły na środku w nierozstrzygniętym kombacie. Szkoda, że mój bsb w clanratach nie dobiegł do strefy rozstawienia przeciwnika. Bitwa skończyła się na 13-7 dla mnie ale niestety dostaliśmy po 3 karniaki.
Bitwa 3
DE
Grałem defensywnie przeciwko Monster Park Pedrosa ale to jak grałem w sumie nie miało żadnego znaczenia
W pierwszej turze obniżanie inicjatywy na Monki i pitka zabija 25 mnichów plus inżyniera. Druga tura obniżanie inicjatywy na dzwonek i pitka zahacza milimetry dzwonka, rzucam 5 i dziękuje Pedrosowi za bitwę 
0-20.
Przyznam, że mocno się zirytowałem tą ostatnią bitwą. 6 kostek wystarczy żeby rzucić obniżenie inicjatywy i pitke i nie ma za bardzo jak temu przeciwdziałać. Niektóre czary w tej edycji są przegięte w ch... (oczywiście wiem doskonale, że do nich zalicza się również 13-tka ale casting value 25 bardziej naraża na misscasta i działa tylko na piechotę) a poza tym magic resistance jest o kant dupy rozbić. Tyle z przemyśleń
Szybki raporcik:
Z rozpiską robioną na szybko po pijaku nie spodziewałem się ugrać jakiegoś niewiarygodnego wyniku. Wziąłem bsb ze storm bannerem mając w armii park maszynowy a inżyniera ze scrollem już nie
Bitwa 1
Lizzie
B&G grany przeze mnie po raz pierwszy w życiu. Moje przygotowanie do tego scenariusza ograniczyło się do wzięcia jednego odziału clanratów z bannerem więcej niż zwykle i flag miałem aż 3 (z tego co wiem inni mieli dużo więcej). W pierwszych dwóch turach straciłem kółko, abomkę, jezzaile i jakieś śmieci. W drugiej mojej turze rzucam na 17-tu Saurusów ze Slanem 13-tkę z 6 kości i zużywam power scrolla. Z misscasta ginie mi 8 clanratów a na zabitych Saurusów rzucam 22! W tej samej turze Plague Monki niszczą drugi oddział Saurusów i mam rozbicie przeciwnika w drugiej turze i 20-0
Bitwa 2
O&G
Na pierwszym stole orkasy z dużą ilością rydwanów. Zdążyliśmy rozegrać tylko dwie czy trzy tury. W sumie niczyja wina, nikt nie przedłużał celowo ani nic poprostu fajnie sobie pogadać przy partyjce i przemyśleć ruchy. Anyway pościągaliśmy sobie jakieś śmieci a ja zdążyłem jeszcze ubić kilka rydwanów (głównie dzięki moim wspaniałym monkom) a wszystkie główne kloce utknęły na środku w nierozstrzygniętym kombacie. Szkoda, że mój bsb w clanratach nie dobiegł do strefy rozstawienia przeciwnika. Bitwa skończyła się na 13-7 dla mnie ale niestety dostaliśmy po 3 karniaki.
Bitwa 3
DE
Grałem defensywnie przeciwko Monster Park Pedrosa ale to jak grałem w sumie nie miało żadnego znaczenia
W pierwszej turze obniżanie inicjatywy na Monki i pitka zabija 25 mnichów plus inżyniera. Druga tura obniżanie inicjatywy na dzwonek i pitka zahacza milimetry dzwonka, rzucam 5 i dziękuje Pedrosowi za bitwę 0-20. Przyznam, że mocno się zirytowałem tą ostatnią bitwą. 6 kostek wystarczy żeby rzucić obniżenie inicjatywy i pitke i nie ma za bardzo jak temu przeciwdziałać. Niektóre czary w tej edycji są przegięte w ch... (oczywiście wiem doskonale, że do nich zalicza się również 13-tka ale casting value 25 bardziej naraża na misscasta i działa tylko na piechotę) a poza tym magic resistance jest o kant dupy rozbić. Tyle z przemyśleń
Dzieki za fajny turniej! Dobra robota, Kultowcy! Bartys, Slaanesh - dzieki za prezencik. Bardzo sympatyczny. Powiesze go w tajnej kwaterze JH, jak tylko ja zloklaizuje.
Zagralem 3 bardzo fajne bitwy:
- z Liresem (ostatkiem sil dobieglem do tych helfow by wyrwac im sztandary z gardel... ) - 18:2
- z Niko (zabawne, jak nasze oddzialy mijaly sie w polowie pola bitwy, by wejsc w strefe rozstawienia przeciwnika... hehehe...): 12:8
- z Assurem (nie wyszedl myk z Waaaagh - najpierw oszukaly mnie wiatry magii, ktore daly mi tylko 4 kostki na rzucenie czaru a potem oszukal mnie powerscroll, na ktorym z tych 4 kosci nie rzucilem dubletu. Myk nie wyszedl i Grave Guard zaczal zamiatanie zielonego talatajstwa.... Roznica punktow to ponad 4000 na korzysc Wampirkow) - 0-20
Gralo sie bardzo fajnie. Scenariuszae byly naprawde w deche. Mysle, ze warto je w przyszlosci znowu wykorzystac. 8 edycja rządzi!
Zagralem 3 bardzo fajne bitwy:
- z Liresem (ostatkiem sil dobieglem do tych helfow by wyrwac im sztandary z gardel...
) - 18:2- z Niko (zabawne, jak nasze oddzialy mijaly sie w polowie pola bitwy, by wejsc w strefe rozstawienia przeciwnika... hehehe...): 12:8
- z Assurem (nie wyszedl myk z Waaaagh - najpierw oszukaly mnie wiatry magii, ktore daly mi tylko 4 kostki na rzucenie czaru a potem oszukal mnie powerscroll, na ktorym z tych 4 kosci nie rzucilem dubletu. Myk nie wyszedl i Grave Guard zaczal zamiatanie zielonego talatajstwa.... Roznica punktow to ponad 4000 na korzysc Wampirkow) - 0-20
Gralo sie bardzo fajnie. Scenariuszae byly naprawde w deche. Mysle, ze warto je w przyszlosci znowu wykorzystac. 8 edycja rządzi!
Turniej był bardzo fajny, pojawiło się również sporo osób (wbrew płakaniu ludzi że turnieje na 8mą edycję świecą pustkami)!
Moja rozpiska:
Duza sucz, IV lvl, smok, pendant, jajko smoka (pełen klimat ;P), dodatkowy czar, shadow
BSB, mantikora, słomka, dragonhelm, dawn stone
Noble, mantikora, soulrender, bloodarmor, trickster shard, luckstone
4*5 fastow FCG, kusze
40 warriorow FCG
6 CoKów Flamesztandar, FCG
2*5 shadow
2 hydry
Krótka relacja:
1) vs Voodoo (Skaven) 19:1
W jego pierwszej zabójcze kółko zaszarżowało na 17 cali hydre od boku, które zbrejkowało (8 z przerzutem niezdane 2x) ją w 3ciej turze. 2 moje fasty trzymały brejk pointy za impasem, bo tam było bezpiecznie. W 2giej turze 1 abomkę zabiłem hydrą i smokiem, w jego turze abomka szarżowała i zginęla od hydry. Mantikory dobiły dzwonek, slejwy zbrejkowały 40 warriorow tracąc elektryka (steadfast na 9 z przerzutem). Storm banner sie skonczyl, wiec szarza w klocek z 4ma brejk pointami. W 2 tury walki smok i hydra zabiły 35 clanratów z bsb i seerem, co dało mi wynik 19:1
2) vs Assasello (HE) 20:0
Zaczynam, robie bunkier z dark riderow i monsterow. On mi blokuje warriorow od ruszania sie (flame cage), zle zasłania się orłem. W mojej drugiej mam szarże: hydra, fast w kresce, mantikora (z Tricksterem) w Phoenix Guardow, hydra, mantikora, smok, fast z championem z boku w White Lionow. Hydra od Phoenixow nie doszla (zabraklo 2), a w 2giej sytuacji nie mogla(2 pivoty uniemozliwialy tej szarzy). Zmniejszam siłe White Lionów o 3, inicjatywę i ws phoenixów o 1. 21 lionow spada, lord mag z lifem i bsb brejkuja sie o 23, zostaja złapani. Phoenixow ginie tylko 7, stoimy.
Na pomoc phoenixom idzie 30ci lucznikow z drugim lordem magiem, zabijaja DR, mantikora zabija nastepnych 5 i typ z góry dostaje rane (mam 2+ z przerzutem, oblane). Mantikora stoi. Znow flame cage na warriorow + placek z fire tam (znow sie nie moge ruszac). White Lioni szarzuja w hydre ktora spalila szarze od boku. Wbijaja 3 rany, ja zabijam w sumie 8miu, zdaje breaka.
Moja 3cia tura: Mantysia BSB i smok ustawiaja sie na pomoc mojej mantikorze, phoenixi dzielnie gina, tak samo jak 2 luki, spearmani i white lioni. W 4tej mojej turze Assasello mial na stole 7 lucznikow i 8 spearmanow.
3) vs Lazur (Skaven) 20:0
W pierwszej turze wessalem 25 plag monków z elektrykiem kombem: zmniejszenie I o 2 i duzą pitką (hit), stracilem w jego turze 15 wariorow i 3 coki. W mojej zmniejszyłem o 3 inicjatywę clanratom z dzwonkiem i zabilem dzwonek + 8 clanratów. Lazur poddał bitwę (praktycznie nic mi nie zginęło, slavi byli w combatach/uciekali, abomka i kółko były bardzo daleko)
Podsumowanie:
- czarodziejka na smoku naprawdę dobrze się spisuje, podwójne zianie jest bardzo przydatne, a magia bardzo pomaga.
- mantikory robią za straszaki, przedmioty magiczne sie prawie nie przydawały (poza trickster shardem), bo jak przerzucalem 1 to i tak znow rzucałem 1 ;D
- przez cały turniej nie rzuciłem żadnej iffki, nawet rzucając zmniejszenie siły whitelionów walczących z hydrą na 9ciu kostkach. Dorabianie kostek z bonusem +4 jest świetne -> wiele osób lekceważy to, a 1 kostka stająca się 4ema i zmniejszająca WS/S/T/In o D3 baaardzo dużo zmienia.
Shadow lore się bardzo sprawdził (zwłaszcza w czasie podmieniania herosów). Na silesianie nie będzie jednak ograniczeń, przemyślę Death'a na smoczydle.
Ogółem 59 pktów z bitew, dałoby mi to 1sze miejsce, jednak przez 6 karniaków po pierwszej bitwie spadłem na 3cie, i tak zajebiste jak na mnie miejsce.
Moja rozpiska:
Duza sucz, IV lvl, smok, pendant, jajko smoka (pełen klimat ;P), dodatkowy czar, shadow
BSB, mantikora, słomka, dragonhelm, dawn stone
Noble, mantikora, soulrender, bloodarmor, trickster shard, luckstone
4*5 fastow FCG, kusze
40 warriorow FCG
6 CoKów Flamesztandar, FCG
2*5 shadow
2 hydry
Krótka relacja:
1) vs Voodoo (Skaven) 19:1
W jego pierwszej zabójcze kółko zaszarżowało na 17 cali hydre od boku, które zbrejkowało (8 z przerzutem niezdane 2x) ją w 3ciej turze. 2 moje fasty trzymały brejk pointy za impasem, bo tam było bezpiecznie. W 2giej turze 1 abomkę zabiłem hydrą i smokiem, w jego turze abomka szarżowała i zginęla od hydry. Mantikory dobiły dzwonek, slejwy zbrejkowały 40 warriorow tracąc elektryka (steadfast na 9 z przerzutem). Storm banner sie skonczyl, wiec szarza w klocek z 4ma brejk pointami. W 2 tury walki smok i hydra zabiły 35 clanratów z bsb i seerem, co dało mi wynik 19:1
2) vs Assasello (HE) 20:0
Zaczynam, robie bunkier z dark riderow i monsterow. On mi blokuje warriorow od ruszania sie (flame cage), zle zasłania się orłem. W mojej drugiej mam szarże: hydra, fast w kresce, mantikora (z Tricksterem) w Phoenix Guardow, hydra, mantikora, smok, fast z championem z boku w White Lionow. Hydra od Phoenixow nie doszla (zabraklo 2), a w 2giej sytuacji nie mogla(2 pivoty uniemozliwialy tej szarzy). Zmniejszam siłe White Lionów o 3, inicjatywę i ws phoenixów o 1. 21 lionow spada, lord mag z lifem i bsb brejkuja sie o 23, zostaja złapani. Phoenixow ginie tylko 7, stoimy.
Na pomoc phoenixom idzie 30ci lucznikow z drugim lordem magiem, zabijaja DR, mantikora zabija nastepnych 5 i typ z góry dostaje rane (mam 2+ z przerzutem, oblane). Mantikora stoi. Znow flame cage na warriorow + placek z fire tam (znow sie nie moge ruszac). White Lioni szarzuja w hydre ktora spalila szarze od boku. Wbijaja 3 rany, ja zabijam w sumie 8miu, zdaje breaka.
Moja 3cia tura: Mantysia BSB i smok ustawiaja sie na pomoc mojej mantikorze, phoenixi dzielnie gina, tak samo jak 2 luki, spearmani i white lioni. W 4tej mojej turze Assasello mial na stole 7 lucznikow i 8 spearmanow.
3) vs Lazur (Skaven) 20:0
W pierwszej turze wessalem 25 plag monków z elektrykiem kombem: zmniejszenie I o 2 i duzą pitką (hit), stracilem w jego turze 15 wariorow i 3 coki. W mojej zmniejszyłem o 3 inicjatywę clanratom z dzwonkiem i zabilem dzwonek + 8 clanratów. Lazur poddał bitwę (praktycznie nic mi nie zginęło, slavi byli w combatach/uciekali, abomka i kółko były bardzo daleko)
Podsumowanie:
- czarodziejka na smoku naprawdę dobrze się spisuje, podwójne zianie jest bardzo przydatne, a magia bardzo pomaga.
- mantikory robią za straszaki, przedmioty magiczne sie prawie nie przydawały (poza trickster shardem), bo jak przerzucalem 1 to i tak znow rzucałem 1 ;D
- przez cały turniej nie rzuciłem żadnej iffki, nawet rzucając zmniejszenie siły whitelionów walczących z hydrą na 9ciu kostkach. Dorabianie kostek z bonusem +4 jest świetne -> wiele osób lekceważy to, a 1 kostka stająca się 4ema i zmniejszająca WS/S/T/In o D3 baaardzo dużo zmienia.
Shadow lore się bardzo sprawdził (zwłaszcza w czasie podmieniania herosów). Na silesianie nie będzie jednak ograniczeń, przemyślę Death'a na smoczydle.
Ogółem 59 pktów z bitew, dałoby mi to 1sze miejsce, jednak przez 6 karniaków po pierwszej bitwie spadłem na 3cie, i tak zajebiste jak na mnie miejsce.
albo drugie bo miałem w drugiej bitwie 3500 małych na plus. poza tym czemu ja grałem z Zielonym ostatnią skoro miałeś 39 z tego co mówili to po pierwszych 2 bitwach miałeś 38 tak jak Zielony a my bardzo nie chcieliśmy tego paringu ze sobą:/Pedros pisze:Ogółem 59 pktów z bitew, dałoby mi to 1sze miejsce, jednak przez 6 karniaków po pierwszej bitwie spadłem na 3cie, i tak zajebiste jak na mnie miejsce.
1. Szwentas
2. Piotrek Kozłowski
3. Pedros
4. Asur
5. Varden
6. Cyryl
7. Zielony
8. Guldur
9. Grichalk
10. Kacper Bełz
11. Lires
12. Damian Domińczak
13. Wald
14. Lazur
15. Asassello
16. Bless
17. Leszek Kochanowski
18. Niko
19. Voodoo
20. Bayer
21. Mikołaj Trześniewski
22. Esco
23. Helion
24. Tutaj
25. Goboss
26. Marcin Korpalski
27. Semi
28. Andrzej Miziołek
29. Kamil Kostewski
30. Jaworski
31. Arbiter
32. Olo
33. Lenart
34. Krzysztof Żak
35. Murmandamus
36. Jacek Grabowski
2. Piotrek Kozłowski
3. Pedros
4. Asur
5. Varden
6. Cyryl
7. Zielony
8. Guldur
9. Grichalk
10. Kacper Bełz
11. Lires
12. Damian Domińczak
13. Wald
14. Lazur
15. Asassello
16. Bless
17. Leszek Kochanowski
18. Niko
19. Voodoo
20. Bayer
21. Mikołaj Trześniewski
22. Esco
23. Helion
24. Tutaj
25. Goboss
26. Marcin Korpalski
27. Semi
28. Andrzej Miziołek
29. Kamil Kostewski
30. Jaworski
31. Arbiter
32. Olo
33. Lenart
34. Krzysztof Żak
35. Murmandamus
36. Jacek Grabowski
Ostatnio zmieniony 12 wrz 2010, o 15:57 przez SlanesH, łącznie zmieniany 2 razy.
jak mozna to jednak wole NikoSlanesH pisze:18. Nico
Turniej spoko, podobało mi się... dzięki przeciwnikom za bitwy.. jedyne czego mi brakowało to zimnego piwa i karkówki z grilla.. idealnie pasuje do rzucania całymi garściami kości.
Oprócz traumy jaką przeżyłem z tymi monsterami Pedrosa to 3 oddziały elitarnej piechoty HE sprawdzały się bardzo dobrze, jednak bez zmian w koncepcji rozpiski się nie obejdzie.
Co do scenariuszy.. to powiem że w moim przypadku tylko B&G miał jakieś znaczenie.. wprowadzanie sztandarów do strefy przeciwnika i tak było zwykłą wyrzynką.. a scenariusz się robiło jak był czas (sam pomysł jest OK, ale trzeba zmienić punktację scenariusza - np dawać duże punkty a nie małe).. podobnie było z tymi znacznikami - łatwo zdobywało się 3 swoje.. potem można było zyskać coś na przeciwniku.. ale i tak najbardziej liczyło się wytępienie wroga - tutaj też bym jakoś zmienił ta punktację...
Gratulację dla szwentasa... udowodnił że jak ma farta to potrafi wygrać turniej
Oprócz traumy jaką przeżyłem z tymi monsterami Pedrosa to 3 oddziały elitarnej piechoty HE sprawdzały się bardzo dobrze, jednak bez zmian w koncepcji rozpiski się nie obejdzie.
Co do scenariuszy.. to powiem że w moim przypadku tylko B&G miał jakieś znaczenie.. wprowadzanie sztandarów do strefy przeciwnika i tak było zwykłą wyrzynką.. a scenariusz się robiło jak był czas (sam pomysł jest OK, ale trzeba zmienić punktację scenariusza - np dawać duże punkty a nie małe).. podobnie było z tymi znacznikami - łatwo zdobywało się 3 swoje.. potem można było zyskać coś na przeciwniku.. ale i tak najbardziej liczyło się wytępienie wroga - tutaj też bym jakoś zmienił ta punktację...
Gratulację dla szwentasa... udowodnił że jak ma farta to potrafi wygrać turniej
-
Jedy Knight
- Forma Skrótowa
- Posty: 3439
Chciałeś takie zasady strzelaniaAsassello pisze: Oprócz traumy jaką przeżyłem z tymi monsterami Pedrosa
to dostałeś... 
Dwie rozpiski DE na DR i monsterach - Pedros 3, Varden 5.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.
Nie no, mialem tylko 4y fasty i klocek warriorow.
W tym tyg bede grać vs Imperium i Dwarfy jak najwięcej (a przynajmniej się postaram), z uściśleniami nieblokowalności strzalu cannona fastem (punktu). Bez tego może być ultra ciężko.
@ Szwentas
W arkuszu był błąd, który modyfikował paringii względem karniaków -> dotyczyło to wszystkich.
W tym tyg bede grać vs Imperium i Dwarfy jak najwięcej (a przynajmniej się postaram), z uściśleniami nieblokowalności strzalu cannona fastem (punktu). Bez tego może być ultra ciężko.
@ Szwentas
W arkuszu był błąd, który modyfikował paringii względem karniaków -> dotyczyło to wszystkich.