Kfiatki z walk
już to slyszałem xD. niestety mnie przy tym nie było...
To kiedyś mój szmatławy imperialny kapitan (nie bsb) walczył z potężnym lordem na dziku(pojedynek).
przez chyba 10 minut rzucania kośćmi żaden z nich nie trafił, aż w końcu obaj zadali sobie po 1 ranie. W końcu kapitan jakimś cudem zadał zielonemu 2 ranu i tamten padł...
dodam tylko że kapitan miał tylko fpa i sword of might, a ork save na 2+ (chyba) i jeszcze gw (nie jestem pewien) Ogólnie dość niewyrównany był ten pojedynek.
To kiedyś mój szmatławy imperialny kapitan (nie bsb) walczył z potężnym lordem na dziku(pojedynek).
przez chyba 10 minut rzucania kośćmi żaden z nich nie trafił, aż w końcu obaj zadali sobie po 1 ranie. W końcu kapitan jakimś cudem zadał zielonemu 2 ranu i tamten padł...
dodam tylko że kapitan miał tylko fpa i sword of might, a ork save na 2+ (chyba) i jeszcze gw (nie jestem pewien) Ogólnie dość niewyrównany był ten pojedynek.
bitwa z cromem na 2100cseuro na turnieju
szarża 3 dragon ogrów i 4korników w moją szóstke innercircli z warbanerem i z priestem. ginie jeden rycerz oba oddziały chaosu sie odbijają i zostają zagonione.
ta sama bitwa smok chaosowy challenge z czempionem knightów
w rycerza leci 11 ataków z siłą 6 efekt-0 woundów i ginie dopiero w 2 turze czelendża
szarża 3 dragon ogrów i 4korników w moją szóstke innercircli z warbanerem i z priestem. ginie jeden rycerz oba oddziały chaosu sie odbijają i zostają zagonione.
ta sama bitwa smok chaosowy challenge z czempionem knightów
w rycerza leci 11 ataków z siłą 6 efekt-0 woundów i ginie dopiero w 2 turze czelendża
Co znaczy 10 minut??? 2 tury hth czy co??Etyś pisze:już to slyszałem xD. niestety mnie przy tym nie było...
To kiedyś mój szmatławy imperialny kapitan (nie bsb) walczył z potężnym lordem na dziku(pojedynek).
przez chyba 10 minut rzucania kośćmi żaden z nich nie trafił, aż w końcu obaj zadali sobie po 1 ranie. W końcu kapitan jakimś cudem zadał zielonemu 2 ranu i tamten padł...
dodam tylko że kapitan miał tylko fpa i sword of might, a ork save na 2+ (chyba) i jeszcze gw (nie jestem pewien) Ogólnie dość niewyrównany był ten pojedynek.
dobrze słyszałeś takie down....ehmehmehm to umieją rzucać z 10 minut na jednego sava xD
Chodzi o to Etysiowi, że mieli takie rzuty że przez 10 min ani orczek ani kapitan nie padł (wiem bo przy tym byłem to było piękne ;]).
O swoich rzutach nie będę opowiadał bo standardowo są żałosne (zawsze mam makabrycznego pecha w ciągu 2 bitew np. miałem 6 razy na 2 kościach wyrzuciłem dwie jedynki przy rzucaniu czarów itd....)
Nigdy nie zapomnę jak kiedyś się cieszyłem, bo udało mi się po wielu manewrach i przesuwaniach lasku zaszarżować w ostatniej turze moimi 8 wardancerami na kloc Grave Guardów z halabardami chyba(stara edycja) i z generałem w środku. Bodajże aż 6 się zetknęło i akurat miałem wtedy w miarę normalne rzuty tylko trochę poniżej średniej tak więc kumpel miał 9 savewów na 5+. Rzuca, ja patrze iiii wszystkie wybronił!!! Wyrzucił 7 6 i 2 5. Myślałem że się powieszę chyba ;]
O swoich rzutach nie będę opowiadał bo standardowo są żałosne (zawsze mam makabrycznego pecha w ciągu 2 bitew np. miałem 6 razy na 2 kościach wyrzuciłem dwie jedynki przy rzucaniu czarów itd....)
Nigdy nie zapomnę jak kiedyś się cieszyłem, bo udało mi się po wielu manewrach i przesuwaniach lasku zaszarżować w ostatniej turze moimi 8 wardancerami na kloc Grave Guardów z halabardami chyba(stara edycja) i z generałem w środku. Bodajże aż 6 się zetknęło i akurat miałem wtedy w miarę normalne rzuty tylko trochę poniżej średniej tak więc kumpel miał 9 savewów na 5+. Rzuca, ja patrze iiii wszystkie wybronił!!! Wyrzucił 7 6 i 2 5. Myślałem że się powieszę chyba ;]
Pakuje treemanem w BSB wampirków, w klocku BK, 3 hity wchodzą, na 2 wounduje... : 1 1 1, płacz, dosłownie płacz xD
Klub Fantasy "FENIX" ('Stara Remiza', ul. Żabia 8, Włocławek)
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
http://klubfenix.vip.interia.pl
Gry bitewne, RPG, karciane, planszowe.
Każdy poniedziałek od 15.oo do 19.oo. ZAPRASZAMY
http://klubfenix.vip.interia.pl
["Dzidzia]"Chodzi o to Etysiowi, że mieli takie rzuty że przez 10 min ani orczek ani kapitan nie padł (wiem bo przy tym byłem to było piękne ;]).
Dokładnie o to mi chodziło sory za niedomówienie
"rychu]"dobrze słyszałeś takie down....ehmehmehm to umieją rzucać z 10 minut na jednego sava xD
nie musisz mnie obrazać za to że źłe się wypowiedziałem
Dokładnie o to mi chodziło sory za niedomówienie
"rychu]"dobrze słyszałeś takie down....ehmehmehm to umieją rzucać z 10 minut na jednego sava xD
nie musisz mnie obrazać za to że źłe się wypowiedziałem
Taa...to wtedy ja Gravami się broniłem Albo graliśmy na szafie na wycieczce szkolnej bo stół był za mały. Rzuciłem Gaze of Nagash w driady i na 5 hitów na 4+ 3 razy 5 i 2 razy 4 A Rychu, te rzuty to były też w GG nie w wilczki I nie zdążyliśmy zrobić kolejnej tury (czyli szarży GG w tych kirasjerów) bo światło zgasło Albo kiedyś ten sam potężny orkowy lord z kilkoma savagami wjechał od boku w 9 Black Knightów i zginął jeden xD
Akcja z ubiegłorocznej areny:
Pod moje myszy podbiega w 2 turze stegadanon z terrorem i co tu robić... strzelamy
-10 strzałów ratlingiem.... ginie jeden skinek
-9 strzałów jezzi boyami ginie kolejny skinek
to myślę umarłem... ale licze na farta i walę latarą zasiaeg ok 32" ale siła... no cóż misfire
Co sie dzieje... 6 czyli scateruje i strzela na 48" z S10, ale oczywiście gdzie strzela...?
Przez stegadona stegadno ntafiony, zraniony, 6 ran zadane ... a kto był jeszcze na linii strzału, skink szamam z 2 scrollami w lesie
No to bach i nie ma szamana...
Latarka 90zł... mina przeciwnika... bezcenna
Pod moje myszy podbiega w 2 turze stegadanon z terrorem i co tu robić... strzelamy
-10 strzałów ratlingiem.... ginie jeden skinek
-9 strzałów jezzi boyami ginie kolejny skinek
to myślę umarłem... ale licze na farta i walę latarą zasiaeg ok 32" ale siła... no cóż misfire
Co sie dzieje... 6 czyli scateruje i strzela na 48" z S10, ale oczywiście gdzie strzela...?
Przez stegadona stegadno ntafiony, zraniony, 6 ran zadane ... a kto był jeszcze na linii strzału, skink szamam z 2 scrollami w lesie
No to bach i nie ma szamana...
Latarka 90zł... mina przeciwnika... bezcenna
Ok teraz coś ode mnie:
VI edycja VC; Wskrzeszam oddział 10 szkieletów, Popycham w oddział 25 goblinów z CG (czyli +5 CR). Szkielety wszystko trafiają i ranią, a koleś nie zdaje żadnego save'a na 4+. potem oddaje championem, i rani, a ja saveuje na 5+. Dodam, że oczywiście szarża była od frontu. Jako że miałem ranke i +5 CR to zbrejkowałem ten oddział.
2 oddziały driad wpadają w 10 moich BK od boku i z przodu. czyli w sumie dostawia się 12 driad. na 24 ataki wszystko trafia na 3+ i rani 16x na 4+ ja w odwecie zdaje wszystko na 3+ i przeciwnik staje się smutny
Wpadam lordem na winged nightmarze i rozmontowuje czołg w 1 turę
Wpadam lordem z 5 atakami z przezutem i nic nie trafiam na 3+.
VII edycja; 2 star dragony wpadają od frontu w 20 GG z 2 wight kingami i regenka, oczywiście z ws 7 od wampira i nie zadają żadnej rany ;p
rzucam 12 na banshee i nie ma małej lancy ;p
VI edycja VC; Wskrzeszam oddział 10 szkieletów, Popycham w oddział 25 goblinów z CG (czyli +5 CR). Szkielety wszystko trafiają i ranią, a koleś nie zdaje żadnego save'a na 4+. potem oddaje championem, i rani, a ja saveuje na 5+. Dodam, że oczywiście szarża była od frontu. Jako że miałem ranke i +5 CR to zbrejkowałem ten oddział.
2 oddziały driad wpadają w 10 moich BK od boku i z przodu. czyli w sumie dostawia się 12 driad. na 24 ataki wszystko trafia na 3+ i rani 16x na 4+ ja w odwecie zdaje wszystko na 3+ i przeciwnik staje się smutny
Wpadam lordem na winged nightmarze i rozmontowuje czołg w 1 turę
Wpadam lordem z 5 atakami z przezutem i nic nie trafiam na 3+.
VII edycja; 2 star dragony wpadają od frontu w 20 GG z 2 wight kingami i regenka, oczywiście z ws 7 od wampira i nie zadają żadnej rany ;p
rzucam 12 na banshee i nie ma małej lancy ;p
Myślę, że można by zrobić ranking największych kfiatków z walk Ciekawe czy ktoś przebije to:
Z Master Blastera 3 bitwa skaveny. Rzucam w 2 turze 3 kościami na dzwon. Dublet. d3 hitów z S2 po oddziale i po Grey Seerze. Oddział zdrowy. Grey Seer- 3 hity, wszystko na 6+, wszystkie 3 sobie zwoundowałem i wszystkie 3 nie udało mi się wyregenerować Oto jak zabić sobie 435 pts bez pomocy błyskawic
Z Master Blastera 3 bitwa skaveny. Rzucam w 2 turze 3 kościami na dzwon. Dublet. d3 hitów z S2 po oddziale i po Grey Seerze. Oddział zdrowy. Grey Seer- 3 hity, wszystko na 6+, wszystkie 3 sobie zwoundowałem i wszystkie 3 nie udało mi się wyregenerować Oto jak zabić sobie 435 pts bez pomocy błyskawic
mega-fart
turniej w wawie w zeszłym roku na 2000 pkt
po 5 turach kitrania giganta za filarem mój szanowny przeciwnik postanowił wprowadzić go do walki i przechylić szalę zwyciestwa na swoją stronę. akurat tak się złożyło, że jedyną maszyną która miała go na widoku była helka. strzelam więc helką w giganta na dalekim zasięgu. rzucam za ilość strzałów...
na kości 0, drugi rzut 0, trzeci rzut 0... przy 30 strzałach w large target statystyka robi swoje. giguś wyparował w oka mgnieniu.
mega-pech
turniej drużynowy w wawie dwa lata temu.
w ciągu 2 pierwszych tur rozwaliłem sobie swoje 4 działa, rzucając jedynki po 4 misfajerech z rzędu.
turniej w wawie w zeszłym roku na 2000 pkt
po 5 turach kitrania giganta za filarem mój szanowny przeciwnik postanowił wprowadzić go do walki i przechylić szalę zwyciestwa na swoją stronę. akurat tak się złożyło, że jedyną maszyną która miała go na widoku była helka. strzelam więc helką w giganta na dalekim zasięgu. rzucam za ilość strzałów...
na kości 0, drugi rzut 0, trzeci rzut 0... przy 30 strzałach w large target statystyka robi swoje. giguś wyparował w oka mgnieniu.
mega-pech
turniej drużynowy w wawie dwa lata temu.
w ciągu 2 pierwszych tur rozwaliłem sobie swoje 4 działa, rzucając jedynki po 4 misfajerech z rzędu.
Oni mieli sejwa na 5+ ale i tak nie zdali:/Drwal pisze:Ok teraz coś ode mnie:
VI edycja VC; Wskrzeszam oddział 10 szkieletów, Popycham w oddział 25 goblinów z CG (czyli +5 CR). Szkielety wszystko trafiają i ranią, a koleś nie zdaje żadnego save'a na 4+. potem oddaje championem, i rani, a ja saveuje na 5+. Dodam, że oczywiście szarża była od frontu. Jako że miałem ranke i +5 CR to zbrejkowałem ten oddział.
2 oddziały driad wpadają w 10 moich BK od boku i z przodu. czyli w sumie dostawia się 12 driad. na 24 ataki wszystko trafia na 3+ i rani 16x na 4+ ja w odwecie zdaje wszystko na 3+ i przeciwnik staje się smutny
Wpadam lordem na winged nightmarze i rozmontowuje czołg w 1 turę
Wpadam lordem z 5 atakami z przezutem i nic nie trafiam na 3+.
VII edycja; 2 star dragony wpadają od frontu w 20 GG z 2 wight kingami i regenka, oczywiście z ws 7 od wampira i nie zadają żadnej rany ;p
rzucam 12 na banshee i nie ma małej lancy ;p
bitwa z VC...niebyłem wstanie przeciwnikowi kompletnie nic zrobic...pociski wchodzą hity 1 bez woundów...strzelanie też...rzucam popychaczki(tylko to wychodziło) w 1 turze IF w 2giej IF a jedna zdispelowana...na IF wardancerzy wpadli w generała...tańczę kb...6 ataków na 4+ trafia 5 potem 3x6