Da się wszystkich złożyć jako kuszników, masz dwa opcje sklejenia albo wojownicy ze spearami albo kuszole.Prowokator pisze:Tzn. jak kupie pudło z 16 warkami to przerobić ich wszystkich na kuszników? Czy tylko tą 10?
Pytania początkujących i niepewnych
Moderator: Yudokuno
Re: Pytania początkujących i niepewnych
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
No GR mam więc spoko wykorzystam, natomiast shady podobają mi się oryginalne
Czyli chyba jednak pudło 16 plastikowców jest najrozsądniejsze na początek
Czyli chyba jednak pudło 16 plastikowców jest najrozsądniejsze na początek
,,Everybody lies...''
Podręcznik
kangur022 pisze: Ze niby czarodziejki są szpetne ?
dzikki pisze:Wypadki z kotłem się zdarzają ;] , nożem rytualnym można się skaleczyć jak się ofiara poruszy. Tudzież jakieś obmierzłe praktyki seksualne.
Kacpi 1998 pisze:te praktyki to chyba z użyciem cegły...
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
Na AB czekam aż mi przyślą, bo już zamówiłem GarG Ja o modelach mówiłem
,,Everybody lies...''
On już tak ma Powiem Ci ,że na początek sporzydkuj kasę na 10 kuszników , 5 DR , 2x5 harpii , 14-15 BG , 5 zimnych - gołych ,albo 5 zimnych + generał lub bsb z fcg , czarka , bohater na pegazie , pieszo , koniu , zimnym ,jak wolisz , hydra. Ja lubię również na te pkt kociołek ,ale jak kupisz któreś z powyżej wymienionych figsów to wierz mi będziesz ich używał .
I believe in Honour.!
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
Dzięki Tularian, o to mi chodziło A tak przy okazji wiadomo już może co z tymi nowymi harpiami do Bestii? Bo pomysł robienia ich z obrzydliwych demonic (tych plastikowych rzecz jasna ) jakoś mi się nie podoba. Są chyba jeszcze te z Reapera, ale nie widziałem ich na żywo więc nie wiem. Ma ktoś je może i czy jest z nich zadowolony? Pozdrawiam
,,Everybody lies...''
no przecież ja Was pomorduję - usiąść i płakać. Misie, od czego jest spell check?!Tularian pisze:On już tak ma Powiem Ci ,że na początek sporzydkuj kasę na 10 kuszników [...]
...mój bohaterlohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
Od tego, żeby go "sporzydkowywywać"?Yudokuno pisze:no przecież ja Was pomorduję - usiąść i płakać. Misie, od czego jest spell check?!
Jest szansa na nowe Harpie, bo nie wiem czy czekać bo na te co teraz są to jak patrzę to mi serce krwawi a portfel dęba staje...
Z Gamezona ładne, ale chyba tylko trzy modele a ja bym chciał z 10-15 sztuk, nie dość, że drogo to jeszcze wszystko to samo.
Z Gamezona jest 5 wzorów, czyli można mieć odziały 5 figurowe bez ,,powtórek".
Ja tam odradzam korsarzy, kupiłem 20 i stoją na półce.
A jak już kupować 16 wojaków, 10 korsarzy i 5 cold oneów to mo0ze od razu dołóż trochę kasy do batalionu, wychodzi podobnie a 10 wojowników więcej...
Na takie punkty przydaje się też czarka.
Na 1500 już spokojnie wystawia się kocioł...
I nie wiem jak inni ale ja nie wyobrażam sobie rozpiski na 1200p bez hydry...
Ja tam odradzam korsarzy, kupiłem 20 i stoją na półce.
A jak już kupować 16 wojaków, 10 korsarzy i 5 cold oneów to mo0ze od razu dołóż trochę kasy do batalionu, wychodzi podobnie a 10 wojowników więcej...
Na takie punkty przydaje się też czarka.
Na 1500 już spokojnie wystawia się kocioł...
I nie wiem jak inni ale ja nie wyobrażam sobie rozpiski na 1200p bez hydry...
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
Piszesz, że zakup batalionu jest ok.bo ma się 10 modeli więcej, a zdanie wcześniej, że 20 korsarzy stoi Ci na półce. A właśnie korsarzy jest 20 w batalionie, prawda?
A co do samego batalionu to nigdy więcej go nie kupie, bo przytłacza mnie taka ilość modeli naraz.
Do WE dostałem batalion i nawet połowy nie pomalowałem więc ..... Wolę kupować po trochu i malować po trochu, wtedy mam większą pewność, że mi się to nie znudzi
No i kolejne question: Czy opłaca się przerabiać karnusia na mantysię?(dokupowywać skrzydła i wogule)Bo efekt jest fajny, tylko nie wiem czy to nie wyszłoby za drogo
A co do samego batalionu to nigdy więcej go nie kupie, bo przytłacza mnie taka ilość modeli naraz.
Do WE dostałem batalion i nawet połowy nie pomalowałem więc ..... Wolę kupować po trochu i malować po trochu, wtedy mam większą pewność, że mi się to nie znudzi
No i kolejne question: Czy opłaca się przerabiać karnusia na mantysię?(dokupowywać skrzydła i wogule)Bo efekt jest fajny, tylko nie wiem czy to nie wyszłoby za drogo
,,Everybody lies...''
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
Batalion wychodzi lepiej ekonomicznie, więc tych korsarzy masz jakby za free Niemniej rozumiem Twoje podejście, ja ilekroć kupuje wielkie, wypaśne zestawy, to potem stoją latami w szafie i czekają aż ktoś się nimi zajmie . Co do samej jednostki korsarzy, to o ile nie jest to pozycja "must have" , ba obok exeków stoją niemal na szarym końcu listy jeśli chodzi o wystawialność, to wciąż jest to jednostka jak najbardziej grywalna i gdybym już ją posiadał ( a posiadam ), wcale nie kurzyła by się na półce. I to jest właśnie piękne w tej armii, że każdą jednostką można sensownie pograć. Nie ma tutaj tak niegrywalnej plewy jak piechota imperium czy połowa booka do chaos warriorów.
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
No to bardzo się z tego cieszę, że nic w DE nie jest do !@#$. BTW. jak wystawiam 2 bolce to jako 1 jednostka rzadka?
,,Everybody lies...''
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
Tak 2 bolce "zjadają" 1slot rare
Też się bardzo cieszę że w de można kombinować z każdą jednostką , jednak nie chce zostać źle zrozumiany. Tacy exe ( zwłaszcza oni ) czy właśnie korsarze, wypadają dość blado w stosunku do innej piechoty. Pokusa ułatwienia sobie życia i wystawienia BG z ASF jest zwykle zbyt duża ( wiem po sobie ) dlatego te jednostki nie są często widywane na stołach. Niemniej jednak wciąż obstaje że plewą nie są. Da się nimi skutecznie grać i odnosić sukcesy.
Też się bardzo cieszę że w de można kombinować z każdą jednostką , jednak nie chce zostać źle zrozumiany. Tacy exe ( zwłaszcza oni ) czy właśnie korsarze, wypadają dość blado w stosunku do innej piechoty. Pokusa ułatwienia sobie życia i wystawienia BG z ASF jest zwykle zbyt duża ( wiem po sobie ) dlatego te jednostki nie są często widywane na stołach. Niemniej jednak wciąż obstaje że plewą nie są. Da się nimi skutecznie grać i odnosić sukcesy.
- Prowokator
- Wałkarz
- Posty: 70
- Lokalizacja: ZGora
Do innej piechoty? Masz na myśli np. Phoenix Guardów? W WD z przed roku mam bitewke He vs De i tam klocek 20 korsarzy pogonił 15 phoenixów. No, ale to grali Anglicy, tak myślę
,,Everybody lies...''
- Andronicus
- Chuck Norris
- Posty: 566
- Lokalizacja: Warszawa
@Tularian
Hehe dokładnie w tej samej konfiguracji wystawiłem ostatnio korsarzy. Dali radę .
@Prowokator
Miałem raczej na myśli inną piechotę naszej armii. Co do reszty armii to wiadomo, wiele jest lepszych oddziałów od korsarzy, ale myślę że tych gorszych jest jednak więcej. Co do WD, tamtejszych rozpisek i zagrań, no cóż... różne cudactwa się zdażają.
Hehe dokładnie w tej samej konfiguracji wystawiłem ostatnio korsarzy. Dali radę .
@Prowokator
Miałem raczej na myśli inną piechotę naszej armii. Co do reszty armii to wiadomo, wiele jest lepszych oddziałów od korsarzy, ale myślę że tych gorszych jest jednak więcej. Co do WD, tamtejszych rozpisek i zagrań, no cóż... różne cudactwa się zdażają.
Ostatnio zmieniony 7 wrz 2009, o 20:54 przez Andronicus, łącznie zmieniany 1 raz.