Nowe modele od GW
Re: Nowe modele od GW
Przy okazji... jakiś czas temu na pewno w pudełkach były prostokątne i okrągłe podstawki... teraz wszystko jest na okrągłych?
Tak bo WFB już nie ma a modele pod AoS wydają na okrągłe (mimo, że można grać też na prostokątnych).Blaesus pisze:Przy okazji... jakiś czas temu na pewno w pudełkach były prostokątne i okrągłe podstawki... teraz wszystko jest na okrągłych?
Co do modeli...technicznie GW jak zwykle dało radę, choć koncepcyjnie krasie ujeżdzające magmowe smoki to nie moja bajka...za to piechociarze na plus, jakbym zbierał krasie to może kilka takich modeli włączyłbym do swojej kolekcji

@Kołata
+1
Imo jedyne co ujdzie (ale trzeba zobaczyć lepsze foty) to ten typek dosiadający smoka (lewy górny róg). Pewnie po jakiś przeróbka dałoby rade zrobić z niego fajnego lorda pieszego/tarczownika...
+1
Imo jedyne co ujdzie (ale trzeba zobaczyć lepsze foty) to ten typek dosiadający smoka (lewy górny róg). Pewnie po jakiś przeróbka dałoby rade zrobić z niego fajnego lorda pieszego/tarczownika...
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Czy ja wiem czy to takie nienormalne, że krasie hodują ogromne salamandry, które podgrzewają piece hutnicze, tygle i innego typu kuźnie? A to, że od czasu do czasu się na nich karną na jakiś pogrom chaosu. Moim zdaniem, (już tak na chłodno), gdyby Age of Sigmar był fajnym systemem do grania, to łykali byśmy nowy fluff jak pelikany.
Same modele, no cóż. Nie jestem znawcą krasi (a zaraz tu pewnie wyskoczy Konserwatywno-Obligatoryjny Ruch Wywyższania I Namaszczenia starych modeli krasi) ale modele ściborowe i avatarsowe zjadają wszystko dookoła. Te mnie nie urzekły, chociaż Slamandry i te "blastery" są ekstra.
Same modele, no cóż. Nie jestem znawcą krasi (a zaraz tu pewnie wyskoczy Konserwatywno-Obligatoryjny Ruch Wywyższania I Namaszczenia starych modeli krasi) ale modele ściborowe i avatarsowe zjadają wszystko dookoła. Te mnie nie urzekły, chociaż Slamandry i te "blastery" są ekstra.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Ale stare krasie to mają przynajmniej jakiś charakter, a te nowe to bezosobowe zera, może poza tym priestem. Figurki w skali 28mm muszą być karykaturalne bo inaczej trzeba by je oglądać pod lupą. Te nowe też są karykaturalne tylko nie tam gdzie trzeba. Mają przepompowane muły. I taka jest tendencja GW. Mniej wyrazu, więcej bezmózgich pakerów.
za malo wypilem by na trzezwo to ogladac
Pieta pisze:Figurki w skali 28mm muszą być karykaturalne bo inaczej trzeba by je oglądać pod lupą.

A co do mięśni to sobie popatrz na art Gotreka. Praktycznie dowolny. Czego oczekujesz od gości, którzy mają być badassami? Szczuplutkimi chłoptasiami z grzywką na oczach?
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
- GrimgorIronhide
- Masakrator
- Posty: 2723
- Lokalizacja: "Zad Trolla" Koszalin
Nie. To te nowe badziewie jest karykaturalne. Miniaturowe oczka i ozdoby w brodzie większe ode łba. Jako posiadacz brody powiem, że gdybym sobie wplatał podobnej wielkości kawały żelaza to zaraz wyrwałoby mi kłaki z mięsem z podbródka.
Stare slayery ładniejsze są na pewno od tego plastikowego Dragon Slayera tańczącego breakdance na kamieniu oraz od tych nowych. Krasnolud ma w końcu krótkie nogi i grube kończyny.
A nawet odrywając się od warhammerowego fluffu (pomimo GW które ciągle jakoś do niego aspiruje tym swoim badziewiem) to pomysł państwa krasnoludów, które całe farbuje sobie kudły i nosi irokezy, a jednocześnie biega na golasa bez jakiejkolwiek zbroi JEDNAK W HEŁMIE! i do tego hoduje jakieś jaszczury (które ładne byłyby do Lizzych, DE albo Chaosu) to meeega kijowy pomysł
Stare slayery ładniejsze są na pewno od tego plastikowego Dragon Slayera tańczącego breakdance na kamieniu oraz od tych nowych. Krasnolud ma w końcu krótkie nogi i grube kończyny.
A nawet odrywając się od warhammerowego fluffu (pomimo GW które ciągle jakoś do niego aspiruje tym swoim badziewiem) to pomysł państwa krasnoludów, które całe farbuje sobie kudły i nosi irokezy, a jednocześnie biega na golasa bez jakiejkolwiek zbroi JEDNAK W HEŁMIE! i do tego hoduje jakieś jaszczury (które ładne byłyby do Lizzych, DE albo Chaosu) to meeega kijowy pomysł
Skoro idziemy w realizm typu wielkość ozdób, to stare krasnale nie powinny chodzić, nie mówiąc o podniesieniu oręża. Wyglądają jak Modok z marvela.
Miniaturowe oczka u nowych?
A u starych większe? To nie manga!
A co do hełmu przy braku innego ubioru ochronnego- gladiatores, aztecy... Czemu nikt nie protestuje, gdy facet lata w zbroi, z gołą głową? DERP
Miniaturowe oczka u nowych?

A co do hełmu przy braku innego ubioru ochronnego- gladiatores, aztecy... Czemu nikt nie protestuje, gdy facet lata w zbroi, z gołą głową? DERP
Ostatnio zmieniony 4 sty 2016, o 20:22 przez Byqu, łącznie zmieniany 1 raz.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
Może i tak ale chyba przyznasz że ogólnie były po prostu trochę brzydkie ( chodzi mi tylko o slayerów bo do reszty figurek nic nie mam )Pieta pisze:Ale stare krasie to mają przynajmniej jakiś charakter, a te nowe to bezosobowe zera, może poza tym priestem. Figurki w skali 28mm muszą być karykaturalne bo inaczej trzeba by je oglądać pod lupą. Te nowe też są karykaturalne tylko nie tam gdzie trzeba. Mają przepompowane muły. I taka jest tendencja GW. Mniej wyrazu, więcej bezmózgich pakerów.
IMO jeden z ładniejszychStare slayery ładniejsze są na pewno od tego plastikowego Dragon Slayera tańczącego breakdance na kamieniu oraz od tych nowych.

Oczekiwałem konkretnych argumentów, które jak na razie padły tylko ze strony Grimgora. Fakt, że nie po raz pierwszy rzeczy które wytyka sigmarowym modelom ignoruje w battlowych.
Powiem przez analogię. Wszyscy wiemy, że heroes 3 to najlepsza gra z serii. Na bogów jednak, niech nikt tylko nie mówi, że ma najlepszą grafikę.
Dużo jest naleciałości emocjonalnych w ocenie modeli. Metalowe z czasów starego, klimatycznego battla, sprzed ery dziwadeł ostatnich edycji. Dobrze się wspomina te czasy. Nowa gra bleeee, więc i figurki bleee.
Nie mówię, by podchodzić bezkrytycznie. Wierzchowce varanguardów są paskudne, a koncept ujeżdżania salamandry przez krasnoluda średnio mi pasuję. A to, że ta sama salamandra jest piękna, to inna rzecz.
Powiem przez analogię. Wszyscy wiemy, że heroes 3 to najlepsza gra z serii. Na bogów jednak, niech nikt tylko nie mówi, że ma najlepszą grafikę.
Dużo jest naleciałości emocjonalnych w ocenie modeli. Metalowe z czasów starego, klimatycznego battla, sprzed ery dziwadeł ostatnich edycji. Dobrze się wspomina te czasy. Nowa gra bleeee, więc i figurki bleee.
Nie mówię, by podchodzić bezkrytycznie. Wierzchowce varanguardów są paskudne, a koncept ujeżdżania salamandry przez krasnoluda średnio mi pasuję. A to, że ta sama salamandra jest piękna, to inna rzecz.
WELCOME TO ESTALIA GENTLEMEN
Patrząc na te modele z bliska, same sylwetki (+ brody) mnie aboslutnie nie rażą, ale te hełmy a zwłaszcza broń jednak trochę z d....y, przez co całość sporo traci 

Teaser w odniesieniu do tych modeli:


Teaser w odniesieniu do tych modeli:
Vulcatrix, also known as the Mother of Salamanders and the Ur-Salamander, is a Zodiacal monster and the fire wyrm that first birthed flame into the worlds and once terrorized the Hills of Aqshy.
Sigmar named Vulcatrix as a foe for Grimnir to repay his debt. Even trough the fire wyrm towered over the duardin warrior god and the very air shimmered and crackled, Grimnir was undaunted and charged. The resulting clash would flatten the Hills of Aqshy, turning them into the Plains of Aqshy. Vulcatrix raked her for many times, but got sliced three time through her molten scales as magma spilled from her wounds. The battle ended when both combatants smashed headlong into each other and shattering into shards.
These shards were hurled through the void as a rain of blazing meteors and wherever the hot coals of Vulcatrix fell a new volcano hatched
Nie twierdzę, że starzy slayerzy są ładni, ani że nowi są brzydcy. Wiadomo, technologia idzie do przodu. Teraz robi się o wiele profesjonalniej, ale przez te komputerowe projektowanie i możliwość zamiany bitzów nowe figurki są bardziej schematyczne i bezduszne. Atutem starych były np. duże głowy, na których można było umieścić jakieś rysy twarzy. Te nowe nie mają emocji, ale za to identyczną ilość zarysowanych mięśni, więc nawet pozy nie mogą niczego wyrażać, poza: Krasnolud. Półnagi. Mięśnie. Topór. Dla mnie to po prostu małe rzeźby, które powinny wyrażać coś więcej niż puste statystyki.Dziad Zbych pisze:Może i tak ale chyba przyznasz że ogólnie były po prostu trochę brzydkie ( chodzi mi tylko o slayerów bo do reszty figurek nic nie mam )Pieta pisze:Ale stare krasie to mają przynajmniej jakiś charakter, a te nowe to bezosobowe zera, może poza tym priestem. Figurki w skali 28mm muszą być karykaturalne bo inaczej trzeba by je oglądać pod lupą. Te nowe też są karykaturalne tylko nie tam gdzie trzeba. Mają przepompowane muły. I taka jest tendencja GW. Mniej wyrazu, więcej bezmózgich pakerów.