Problem jest taki, że jeśli klepną ten fanowski AB to jest ich jeszcze kilka: Kislev, Nippon, Amazonki, Halflingi itd....Matis pisze:Też ostatnio interesuje się tą armią i zamierzam ją zbierać jako drugą armię.
Zawsze myślałem, że LS została stworzona aby pomagać ludziom. Nie rozumiem dla czego mają problem z DoW. Czy to takie trudne ściągnąć ten cholerny fanowski AB, zebrać się w kilka osób i przetestować rozpiski na kartonikach?
Rozumiem, że LS jako staży wyjadacze, ma jako takie pojęcie o tej grze i mechanice całego systemu. I nie wierzę, że nie byli byście w stanie wyłapać przegięć w ciągu tych 10 gier.
Prawda jest taka, że cały świat chwali ten nowy fanowski AB do DoW'u a my żyjemy dalej w Komunie.
Wejście na scenę turniejową 20 graczy DoW wcale nie wprowadziło by wielkiego Chaosu.
Pozdrawiam.
Matis.
Moim skromnym zdaniem skoro GW kiedyś miało w swojej ofercie DoW i Kislev to LS powinna się tym zająć i dać grać także tym co kiedyś zaopatrzyli się w te armie. Obecnie hmmm......nie chce im się i podejrzewam, że wolą wymyślać jakieś inne udziwnienia niż zająć się podstawami bo to właśnie przy nich jest kupa roboty