Jak się zabrać za Demona

Empire

Moderator: #helion#

ODPOWIEDZ
Wolfgar
Chuck Norris
Posty: 399

Post autor: Wolfgar »

Dla mnie osobiście w tym przypadku rozpiska się nie sprawdziła. Wolałbym już zamiast inner władować jakiś klocek GS z priestem w klocek flagów drugiego priesta. Bardziej bym postawił na drugie działo postawić tam iżyniera na misty z hochlandem i Helke do tego. W sumie są różne wyjścia :D

Awatar użytkownika
#helion#
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3927
Lokalizacja: Warshau - CZARNE WRONY

Post autor: #helion# »

nie możesz priesta wsadzić do biczowników, a szkoda 8)

ok, panowie, tylko jest mały problem: co nas najbardziej boli w demonach:
1. Sieją Fear niestety (niektórzy z tych większych i terrorem mogą postraszyć).
2. Nie uciekają z combatu.
3. Naprawdę mocna magia.
4. Szybkość tej armii nie daje nam zbyt wiele czasu na skuteczną obronę.
Jak pogodzić te sprawy razem? po pierwsze potrzebne są blokery (tu altar i czołgi są idealne),skuteczne straszaki na greaterów tak aby zastanowił sie dziesięć razy nim wyleci pod nasze maszynki; no i oczywiście kontra magiczna, bez tego stracimy cannony w pierwszych dwóch turach. Jak poradzić sobie z fearem?? Cóż grand master może rewelacją nie jest ale daje immune, icona Magnusia to muss, jeszcze pozostają modlitwy, ale to gracz demonami jest w stanie zdispelować w swojej turze i jesteśmy ugotowani. Nie testowałem ale może bsb z imperial bannerem byłby tu półśrodkiem nawet całkiem użytecznym. Tym bardziej, że jakaś multi ważna szarża może nam nie wyjść z powodu niezdanego feara. Pozostaje jeszcze kwestia lataczy i innego badziewia co idzie w naszą stronę i zje nam brutalnie nasze pupile (crossbowy, handgunny i maszyny), tu muszą sprawdzić się 5-tki rycerzy, są w stanie utrzymać się nawet w walce z tym badziewiem, a jak wpadną może i coś wybiją (jeśli zdadzą fear). mam nadzieję, że mój post jakoś pomoże w tej dyskusji i w jakiś sposób ją uporządkuje.

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

E tam - tak naprawdę fear nie jest takim problemem - czołgi i altar są unbreakable przecież, a to nasze podstawowe "czopy" do walki

piątki najtów raczej służą do odginania/przytrzymywania w tym przypadku, bo rzadko kiedy mamy możliwość zaszarżowania tym czymś (praktycznie wszystko do bitki u demonów ma mv 8<)

Myślę w ogóle o 2 dyszkach strzelców, 5 najtów i 5 flagellantów jako standard w core - czymś trzeba te je**** houndy przynajmniej zmiękczyć przed wparowaniem w nie czegoś mocniejszego, smażyć z magii będzie się furie, a greatery jakoś się pociśnie dobrze wystawionymi armatami - reszta do rozwałkowania przez czołgi/altar, bo właśnie zbyt duża mobilność armii najbardziej boli
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

no patrzcie, ''odkryliście amerykę''

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

No coż, jeżeli jest zapotrzebowanie na tłumaczenie takich rzeczy to czemu nie? :wink:

Podziel się z nami Twoimi doświadczeniami lepiej, ja jestem niestety najlepszy tylko w theoryhammerze :P
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
Kołek
Falubaz
Posty: 1147
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Post autor: Kołek »

prawie dokładnie to samo powiedziałem co ty strone wcześniej :P :D

Awatar użytkownika
Toni
Wodzirej
Posty: 705
Lokalizacja: Opole

Post autor: Toni »

No coż, w sumie :P
Berik ze słowackiego forum, o nowych planach wydawniczych GW pisze:10 plastovych idiotov za 25 libier, to nie je to krasa?

Awatar użytkownika
Asgharoth
Mudżahedin
Posty: 222

Post autor: Asgharoth »

ja bitwę z demonami rozegrałem jedną, na niewielkie punkty, miałem czołg, cannon mortar i dużo piechoty. jednocześnie pg i kolimat, fakt dostałem wklepę ale niewielką. fakt że dyski i większe jednostki boją się ostrzału, ale reszta jest manewrowa więc jak dla mnie klocki się sprfawdzały.. demony się zaczęły sypać. a psy łatwo schodzą z każdego strzelania.... najbardziej boli magia...

Awatar użytkownika
Arte
Wodzirej
Posty: 723
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Arte »

bez magii(i altara rowniez) sobie nie poradzicie zbytnio, armaty potrezbne, strzelaczy tez kilku konnica, i tyle
horrory ze strzelania spadaja fajnie, flamery z armat, z magii furie, a psy i inni z czolgow i konnicy. wystarzcy dobrze rozkminic...

ODPOWIEDZ