Psy czy screamery? Pytania o przydatność jednostek.

Daemons of Chaos

Moderator: KrzysiekW

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Re: Psy czy screamery? Pytania o przydatność jednostek.

Post autor: thurion »

i to i to do roznych zadan :) crusherzy z bannerem zawsze marszujacym wydaja sie byc fajni, troszke przydrodzy, bestie z kolei bardzo odporne... wszystko zalezy od reszty armii

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3848
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

thurion pisze:ale te prawie 20 bloodthirsterow na Euro 2 czy 3 KoSy i LoCe jednak o czyms swiadcza... Immortal Fury jest tak samo zajebisty jak Siren Song, a w wersji z Bloodkiem mozna miec i to i to w armii ;)
Fakt. Mnie jednak bardziej odpowiada gra na kombinowaniu z Keeperem niż na wbijaniu się latającym close combat monsterem w różne cele. No ale to już kwestia podejścia. Po zmianie BP widze coś jak powrót do BT, przynajmniej u nas na południu. :)
thurion pisze:
KrzysiekW pisze:ale jeśli już to też tylko Keeper. BT jest dla mnie za pospolity i mało subtelny,
to jest podejscie nasze, klimaciarskie :mrgreen:
Hehehe. :D
thurion pisze:
KrzysiekW pisze:Ja ostatnio GD w ogóle nie wystawiam (moją armię pewno widziałeś, ale pewno jest tak smutna, ze wolałeś nie komentować ;) ),
widzialem, nie znosze nurgla :twisted:
Wiem. :D
A tym razem nawet wcisnąłem jednego Nurglowego speciala, co mi się jeszcze na turnieju nie udało. I nawet dość mi się nurglaski sprawdziły.
thurion pisze:w wersji sklejanie z syrenka IMO jest to nadal niezla opcja, nie tak dobra jak reszta GD ale na niektore armie zupelnie nie do przejscia
No nie ma co ukrywać, ze bazuję głównie na syrence przy wprowadzaniu oddziałów Papy Zgniłka do walki i to samo robiłbym przy GUO.
A jakie złożenie? Mnie się bardzo podoba opancerzenie (regen + zbroja) i przywoływanie nurglingów (tym bardziej, ze można i w turze przeciwnika), tylko wtedy ponoć dobrze mieć sztandar stubborn. Którego z kolei na turnieju bym nie wystawiał, bo raz miałem przyjemność grać przeciwko demonom z tą szmatą, podczas gdy ja miałem sztandar -2 Ld. Efektu można się domyślać.
No i do przywoływania nurglingów wydaje mi się że trzeba by mieć co najmniej dwa oddziały tychże, na wszelki wypadek.
Kombinacja ulepszonego ASF (noxious vapours) z baleswordem wydaje się niezła, ale czytałem też, że można się na niej nieco przejechać. A ja mam pecha na rzuty d6 ran, sprawdziłem na Eshinie. ;)
Lidder pisze:Bestie czy Blood-klakierzy?
Jak dla mnie - bestie, ale głównie ze względów "ideologicznych". Uwielbiam klimat Nurgla, za to Khorna w demonach nie wystawiam. Gdyby jeszcze udało mi się wreszcie zrobić modele bestii (oryginalne podobają mi się średnio) to byloby super. W planach jest coś na kształt pomysłu Asgera do jego legionu (była taka seria Tale of Four Gamers w WD). Coś jak, z przeproszeniem, dupne kleszcze z masą odnóży, może z muszlą ślimaka zamiast odwłoku. Nie umiem znaleźć w necie zdjęć Asgerowego patentu, a wiem że były.
Bestie może trochę się wloką, ale zwykle dają radę coś "poprzytulać"... :twisted: Dobre jest też zdziwienie przeciwnika, ile może znieść ten oddział oraz kiedy wbija się w bok lub tył, a w ferworze walki zapomniał o slime trailu. ;) (co i mnie się zdarzyło kiedyś w walce przeciw demonom... :D ) Dla mnie problemem jest tylko znaleźć na nie punkty w "normalnej" turniejowej rozpisce.
Lidder pisze:Witamy na Border Princes
True, true.

ODPOWIEDZ