Strona 2 z 2

Re: Malowanie by przemko

: 15 lut 2010, o 00:24
autor: bigpasiak
przemko pisze:Cos blizej? Co powinno sie zmienic w tej figurce?
Skóra-za jasna bez cieniowania [ widać jedynie Elf flesh jeśli się nie mylę ]
Diadem - to samo, jeden kolor.
Liany na sukni- mimo że mają dwa różne kolory to także wydają się niedokończone...

Ogólnie trochę "płasko" wygląda model pomalowany przez Ciebie.
Kolejne warstwy powinny naprawić to wrażenie.

To takie uwagi na szybko.
Liczę że coś Tobie dadzą.

Re: Malowanie by przemko

: 15 lut 2010, o 15:47
autor: Rion
Ja dodałbym jeszcze trochę washa

Re: Malowanie by przemko

: 15 lut 2010, o 16:17
autor: Rasti
No tak. Wszystko takie zbyt jednolite, trochę ubranko przyciemnić washem i powyciągać skórę, diadem itp.

Re: Malowanie by przemko

: 15 lut 2010, o 17:29
autor: przemko
Skora faktycznie jest jasna, choc nie az tak jasna jak na zdjeciu. Fotograf ze mnie bardzo okazyjny wiec obrazek nie do konca odpowiada rzeczywistosci.
Twarz jest cieniowana, jednak nie sa to cienie zbyt glebokie i wyraznie sie rozniace kolorem. Nie chcialem nadawac twarzy tego "rzezbionego" rysu, ktory wychodzi przy zbyt mocnym cieniowaniu. A wlasnie chcialem zrobic jasna skore tej czarodziejki, gdyz czesto widziane przeze mnie figurki wygladaly na mocno opalone i jakos tak przesadzone przez wlasnie chec ich autorow do wyraznego pocieniowania. Ogolnie twarz jest na zdjeciach troszke niewyrazna, gdyz centrowalem aparat mniej wiecej na srodku figurki i moze dlatego z ostroscia gory jest nie tak jak byc powinno.
Diadem chyba tez padl ofiara moich umiejetnosci fotograficznych, choc zapewne moglby byc lepszy. Robieniem zdjec powinien zajac sie jakis fachowiec, bo moje sa "arzeczywiste".
Pnacza na sukni. Tam sa przynajmniej cztery kolory - ciemna czerwien, czerwien, pomaracz i zolc. Moze nawet jeszcze troche zieleni na dole. Plus oczywiscie mieszanki tych kolorow na przejsciach. To czego tu brakuje, to chyba polozenie kontrastowego koloru w miejscu styku pnacza z suknia by bardziej je od siebie odseparowac i moze delikatnych rozjasnien na krawedziach lisci, ktore sa faktycznie zbyt jednolite. To samo sie tyczy pnaczy na wlosach.
Plaskosc figurki wynika pewnie po czesci z faktu, ze jest ona w wiekszosci zielona i trudno na zdjeciu jakos to dobrze pokazac. Moze przy lepszych warunkach oswietleniowych byloby lepiej widac.
Co do podstawki, to jeszcze w zyciu zadnej nie zrobilem :) Ja nie mam w planach grania tymi figurkami. Maluje dla malowania. Ale moze kiedys cos stworze, tylko najpierw musze zasiegnac fachowej wiedzy :)
Ja wlasciwie chcialem ta figurke wrzucic do sloika na odswiezajaca kapiel, ale mi nie pozwolono. Moze i dobrze. Przynajmniej przy nastepnej bede bogatszy o doswiadczenia, ktore zdobylem meczac ta pania. Dzieki za wszelkie komentarze.

Re: Malowanie by przemko

: 15 lut 2010, o 18:15
autor: kubon
Rasti pisze:No tak. Wszystko takie zbyt jednolite, trochę ubranko przyciemnić washem i powyciągać skórę, diadem itp.
Rion pisze:Ja dodałbym jeszcze trochę washa
Wy to byście wszystko ,,łaszowali" :roll:
Mi sie figurka podoba a na twarzy wystarczyło by do malowac oczy i usta a skóry i tak bym lepiej zrobić nie umiał więc w tej kwesti się nie wypowiadam
bigpasiak pisze:Diadem - to samo, jeden kolor.
e tam czapiasz się :mrgreen: a Tak serio to jakoś strzasznie ten diadem w oczy nie kole a za to ja nie lubie za bardzo jak metaliki są ,,przecieniowane" i to też nienaturalnie wygląda nawet na profesjonalnie pomalowanych figórkach ( takie moje odczucie :? )

a Reszta jest zajebista :mrgreen:

Re: Malowanie by przemko

: 15 lut 2010, o 19:18
autor: przemko
Kurcze, widze ze musze zrobic chyba osobne zdjecie tej twarzy. Ona ma pomalowane usta, oczy rowniez oraz brwi i nawet makijaz na powiekach. Ale dyskretny a nie taki, by widac go bylo z pieciu metrow :)