wywiad z Arturem Szyndlerem

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
thurion
Postownik Niepospolity
Posty: 5391
Lokalizacja: Gdańsk-SNOT

Re: wywiad z Arturem Szyndlerem

Post autor: thurion »

oznacza że mam z nią kontakt 20 godzin na dobę (od 25 lat sypiam tylko ok. 3,5 h na dobę)
ja pierdole...

Dawid
Chuck Norris
Posty: 603
Lokalizacja: Pomiechówek [*]

Post autor: Dawid »

Wywiad generalnie nawet spoko :wink: .
Ale po oczach brzydko mówiąc- napierdala, ględzenie o Warhammerze jak o heroic, który jest dark, jak już wcześniej ktoś zauważył. No i rpg serious business, a mianowicie parafrazując: Nie wiem po co Wy tu jesteście, ale ja mam zamiar się przez chwilę dobrze zabawić. Jasne, mnie też denerwują czasem gracze- krótkodystansowcy, ale skoro ten ktoś czerpie z tego choćby lekką, krótkotrwałą przyjemność, to z chęcią dla niego poprowadzę.

Awatar użytkownika
TomaszT
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 107
Lokalizacja: Krakow (chwilowo na wygnaniu ;) )

Post autor: TomaszT »

Nie no łezka mi się w oku kręci. Ech teraz jak sobie przypomnę te noce zarwane przez WFRP i jedna z najlepszych przygód opublikowanych w MiM czyli "Brudni Brzydcy i zieloni" to mi się aż łezka w oku kręci. ;( A teraz to choćbym chciał to ani czasu nie ma ani z kim. Ech na strychu dalej jeszcze mam kilka roczników MiMa (o ile przez przypadek nikt ich nie spalił).

Awatar użytkownika
Yudokuno
Kotu
Posty: 3017
Lokalizacja: HLOS

Post autor: Yudokuno »

W dwudziestą rocznicę powstania Kryształów Czasu zacząłem pisać tym razem nie przygody, czy zasady a powieść z czasów pierwszego Katana. Ogólnie jest o tym jak mały, osierocony ork powoli staje się wodzem i władcą, którego armie podbijają świat.
autobiografia? :mrgreen:

Ech, łezka w oku się kręci - te Kryształowe godziny spędzone z kalkulatorem...
lohost pisze:wspolczuje komus kto byl moderatorem gdy ja sie podobnie zachowywalem. od czytania tego szajsu mozg sie lasuje.
...mój bohater :D

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Ech teraz jak sobie przypomnę te noce zarwane przez WFRP i jedna z najlepszych przygód opublikowanych w MiM czyli "Brudni Brzydcy i zieloni"
Najfajniejsze były dialogi :)
A kto pamięta sesję z pigmejami w Lustrii?, albo zielonymi z fanolem w roli głównej...i opowiadanie takie jak "Syn czarodzieja".
Ehh można by było wymieniać i wymieniać :wink:
-"Im dalej w las, tym więcej drzew"
-"To mały krok dla człowieka, ale dla karła, normalny...;-)"
Obrazek
P.S.WE rare 8ed. ;-p

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4483
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

Jacek_Azael pisze:A kto pamięta sesję z pigmejami w Lustrii?
Pamiętam, tytuł to było coś w rodzaju 'Latające ogrody...', nawet w to grałem :D
Jacek_Azael pisze:albo zielonymi z fanolem w roli głównej...
'Brudni, brzydcy i zieloni' :D Główny orkowy bohater nazywał się 'Kiełbas', bohater - snotling, który był konusem nawet jak na stotlingi, władał dwuręcznym toporem i miał na imię 'Napholeron' - przy czym jego przeciwnicy myśleli że walczą z nawiedzonym toporem, bo miotający się na drugim końcu trzonka zielonoskóry nie wystawał ponad trawę. A fanatyk to był bodajże 'Trypuć Muśnięty', który modlił się do Kali, Goblińskiej Bogini Z Jelitami W Zębach, a modlitwa szła mniej więcej tak: 'O, Kali! O, Kali! To łooo! Górem flakuff... a czubek wisienkem!'. Za to główny 'negatywny' bohater Wojownik Chaosu miał całkiem mroczne imię: 'Khaar-Ghoul - Czyli Ten, Który Chadza Miedzą' :mrgreen:
Jacek_Azael pisze:i opowiadanie takie jak "Syn czarodzieja".
Pierwsze opowiadanie z Vukotichem, które czytałem.

Awatar użytkownika
Grazbird
Kretozord
Posty: 1887
Lokalizacja: KGB Klub Gier Bez Prądu

Post autor: Grazbird »

tak, trypuc muśniety...
z Vukotichem to było to opowiadanie, gdzie nie mogli sobie poradzić z dwoma gobosami...

ehh, to były czasy...

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

Kiełbas to był ork z półtorakiem chyba :wink: Ten najlepszy wojownik w drużynie.
-"Im dalej w las, tym więcej drzew"
-"To mały krok dla człowieka, ale dla karła, normalny...;-)"
Obrazek
P.S.WE rare 8ed. ;-p

Awatar użytkownika
quidamcorvus
Niszczyciel Światów
Posty: 4483
Lokalizacja: Żory/Katowice
Kontakt:

Post autor: quidamcorvus »

Jacek_Azael pisze:Kiełbas to był ork z półtorakiem chyba :wink: Ten najlepszy wojownik w drużynie.
Chyba tak, a półtoraka z jelcem w kształcie rogów jelenia (o ile dobrze pamiętam) wyrwał z rąk konającego rycerza.
Poza tym 'Kiełbas' miał swoje imię wypisane na tarczy, dokonał tego gobliński mag i poeta, tylko nie pamiętam jak on miał na imię. Ale to chyba, w tym scenariuszu był czar 'Sniedzisty pluj', który przemieniał ślinę szamana w zabójczy pocisk?

Awatar użytkownika
Jacek_Azael
Masakrator
Posty: 2058
Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk

Post autor: Jacek_Azael »

I dżdżownicę w klucz.
A i wspólny wróg, czyli szef Szrama na Ryju, który ich tam wysłał po świecidełka.
Fajnie mi się pisze, ale mod zaraz nas załatwi.
Pozdrawiam.
-"Im dalej w las, tym więcej drzew"
-"To mały krok dla człowieka, ale dla karła, normalny...;-)"
Obrazek
P.S.WE rare 8ed. ;-p

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

quidamcorvus pisze:Chyba tak, a półtoraka z jelcem w kształcie rogów jelenia (o ile dobrze pamiętam) wyrwał z rąk konającego rycerza.
Autor scenariusza określił model jelca jako "rozbrajająco głupi". :)[/quote]
quidamcorvus pisze:Poza tym 'Kiełbas' miał swoje imię wypisane na tarczy, dokonał tego gobliński mag i poeta, tylko nie pamiętam jak on miał na imię.
<nieśmiało> Gżdyl?... Wielki tfurca poezji bezokoolicznikowej?... "Młotek do poduszki i insze dzieła ku uciesze samiców spisane" czy jakoś tak.
I chyba wysmarował "Kiełpas" jak dobrze pamiętam. :lol2:

No, Modzie, czyń swą powinność. ;)

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

UWAGA!

33 sekunda, zdjęcie ślubne Artura S. w dość...specyficznym miejscu :P

http://filifionka.wrzuta.pl/film/6Cu4du ... cia_slubne

p.s. Jakiekolwiek podobieństwo do osoby z tematu jest zupełnie przypadkowe.
Beasts of Chaos - circa 5k
Warriors of Chaos - circa 5k
Daemons of chaos - circa 3,5k

Awatar użytkownika
Dziekan
Chuck Norris
Posty: 536
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Dziekan »

szafa@poznan pisze:UWAGA!

33 sekunda, zdjęcie ślubne Artura S. w dość...specyficznym miejscu :P

http://filifionka.wrzuta.pl/film/6Cu4du ... cia_slubne

p.s. Jakiekolwiek podobieństwo do osoby z tematu jest zupełnie przypadkowe.
Taaaaaak :P
Ciekawe czy to daje mi podstawy powiedzieć, że czuję się ekspertem w dziedzinie fantastyki i gier fantastycznych. Nikt z rodaków mi jeszcze tego nie powiedział.
:lol2: :lol2: :lol2: Wywindowane EGO :lol2: :lol2: :lol2:

Znam Artura od wielu, wielu lat. Chociaż nie miałem z nim żadnej sesji RPG, to pamiętam go z tej strony figurkowej. Pamiętam pierwszego Rycerza Warszay i inne turnieje na które jeździł. Och... Wspomnienia, wspomnienia, wspomnienia... i wałki. :wink:

Co nie zmienia faktu, że jest częścią środowiska, nadającemu mu kolorytu i pewnego splendoru. :)

Pozdrowienia dla Artura, gdzie kolwiek jest (pewnie w mieszkaniu na Żoliborzu).

Przesyła

Dziekan. :wink:

Grabz
Kretozord
Posty: 1540
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Grabz »

półobrzym półbóg z tarsarem
olbrzymia ilość broni w tym dwie [chyba ]autorskie
system matematyczno-fantazy z naciskiem na matematyczno

Awatar użytkownika
Watcher
Chuck Norris
Posty: 393
Lokalizacja: Chodzież

Post autor: Watcher »

Ja byłem MG w Kryształach. By to wszystko jako tako sprawnie szło, przed sesją obliczałem wszystkie możliwe testy i modyfikacje, jakie mogła testować w walce moja drużyna :)
A kostki lubiły w Kryształach płatać figla. Choćby z jedną z pierwszych postaci, które powstawały pod moim nadzorem: kolega wylosował paladyna 190 cm wzrostu ważącego... 59 kg :)

Awatar użytkownika
Dziekan
Chuck Norris
Posty: 536
Lokalizacja: W-wa

Post autor: Dziekan »

Watcher pisze:Ja byłem MG w Kryształach. By to wszystko jako tako sprawnie szło, przed sesją obliczałem wszystkie możliwe testy i modyfikacje, jakie mogła testować w walce moja drużyna :)
A kostki lubiły w Kryształach płatać figla. Choćby z jedną z pierwszych postaci, które powstawały pod moim nadzorem: kolega wylosował paladyna 190 cm wzrostu ważącego... 59 kg :)
Ha ha ha ha... :lol2: Dobre. Ja też grałem w kryształy czasu, ale nie wiem czy świat jest gotowy na reaktywację systemu. :D

Grabz
Kretozord
Posty: 1540
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Grabz »

świat może i jest przygotowany
ale co z graczami starzy najczęściej już nie grają
a młodszych było by naprawdę trudno pozyskać[zbyt duża konkurencja ]
szkoda ,bardzo dobrze wspominam sesyjki
[wiążące się najczęściej z nieprzespanymi nocami]
system był bardzo rozbudowany i dawał naprawdę dużo możliwości
na koniec jak mogłem zapomnieć że w KC było k100,
cóż to były za rzuty :D

ODPOWIEDZ