wywiad z Arturem Szyndlerem

Post autor: **Szaman** » 19 lis 2009, o 21:17

na jednym z blogow RPGowych pojawil sie w dwoch czesciach wywiad z Arturem Szyndlerem - zachecam do tej nietuzinkowej lektury

cz.1:
http://gryfabularne.blogspot.com/2009/0 ... a-gry.html

cz.2:
http://gryfabularne.blogspot.com/2009/0 ... ry_21.html

Jacek_Azael · Post autor: **Jacek_Azael** » 19 lis 2009, o 22:01

Kurde, jak sobię przypomnę te MiM i opowiadania o Josie i reszcie...
To były czasy, chyba ze 12-13 lat temu, Jezu, ale ja stary jestem

Siweusz · Post autor: **Siweusz** » 19 lis 2009, o 22:04

Jacek_Azael pisze:Jezu, ale ja stary jestem

Nie tylko Ty.

gervaz · Post autor: **gervaz** » 20 lis 2009, o 06:58

a jak sobie przypomnę wywiad z Arturem Szyndlerem w jedynm z white dwarfow nt jego space marinów...

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 20 lis 2009, o 08:05

nie tylko Wy

Jasiuuu · Post autor: **Jasiuuu** » 20 lis 2009, o 10:37

śmiechowy wywiad : )

Kołata · Post autor: **Kołata** » 20 lis 2009, o 11:07

AS to niezły kosmita

Tak czy siak robi wrażenie to co opowiada.

Zastanawia mnie tylko czy tego co mówi nie należałoby przynajmniej przez 2 podzielić

Mówię to z perspektywny pewnej bitwy na ostatnim Tropiku - pamiętasz Shino?

Grazbird · Post autor: **Grazbird** » 20 lis 2009, o 11:24

ja słyszałem, że ostro wałuje w Battla/40stkę...
głowy za to nie dam bo nie byłem i nie widziałem...

a Kryształy..świat fajny...ale mechanika gry.......dla mnie przekombinowana.....

Asterix · Post autor: **Asterix** » 20 lis 2009, o 11:58

A ja spotkałem AS na moim pierwszym konwencie gdzie ze swoimi DE przyjechałem na turniej na POLCON 1997 w Katowicach.
W turnieju brało udział jakieś 10 osób w tym właśnie AS. Pamiętam że zająłem trzecie miejsce i dostałem 4 bretońskich plastikowych łuczników (zwyciężył człowiek grający armią AS i dostał czołg do 40k).

Wszystko byłoby ok, gdyby nie to że po turnieju spróbowaliśmy odtworzyć armię AS na papierze (byli to lizardmeni) i wg nas nie było siły żeby zmieścił się w limicie punktowym (nawet bez magicznych przedmiotów przekraczał limit).

Nigdy go nie zapomne.

Jeśli założyć że to co powiedziane jest w tym wywiadzie to prawda to mi zaimponował.

aiuto · Post autor: **aiuto** » 20 lis 2009, o 12:47

Coz, co tu napisac ....chyba tylko tyle ,ze dobrze ze AS to nie pinokio ....

szafa@poznan · Post autor: **szafa@poznan** » 20 lis 2009, o 12:50

może przez dwa, a może przez cztery...

ASa na wałkach wałeczkach różnego kalibru łapaliśmy już tyle razy, że ło jeju

Kalesoner · Post autor: **Kalesoner** » 20 lis 2009, o 13:00

szafa@poznan pisze: ASa na wałkach wałeczkach różnego kalibru łapaliśmy już tyle razy, że ło jeju

Serio? A to dobre!

btw. PMki mi i Robsonowi kiedy wyślesz, bo czekamy z miesiąc? :]

Piotras · Post autor: **Piotras** » 20 lis 2009, o 13:28

O jego śmierci nie chce pisać, ponieważ był moim wyjątkowym przyjacielem i spędziłem na jego sesjach D&D jedne z najpiękniejszych dni mego życia.

Nie no proszę, ja jestem wielkim fanem rpg i tych spraw, ale no nie...

Jacek_Azael · Post autor: **Jacek_Azael** » 20 lis 2009, o 13:57

Ci mają nieograniczona władzę nad kolejna grupą np. graczy – niewolników. Każdy ważniejszy może dowolnie rozkazywać niższej grupie. W złych grupach mogą też karać, czy zabijać postacie z niższych szczebli. Posłuch jest super, a każdy marzy o dostaniu się do wyższej grupy i/lub utrzymaniu

Przez kilkanaście lat grania w RPG raz tylko jeden kolega zagrał niewolnika, nie jest to chyba za dobre rozwiązanie.

niesamowicie ważne jest, by MG zawsze dostrzegał najmniejsze objawy znudzenia. Jest to sygnał do zajęcia się daną grupa lub podgrzania akcji na sesji.

Kto mi powie, że najlepszym pobudzaczem na sesjach nie była walka?

W heroic fantasy prym wiedzie Dungeons and Dragons, Conan, Legenda Pięciu Kręgów, Warhammer.

Warhammer to chyba dark fantasy. Nie ma tu milionowych poziomów, dzięki którym bohaterowie graczy mogą walczyć z tysiącami 1 levelowych wrogów

Ale ogólnie fajny wywiad, oby więcej takich.
Pzdr.

Morrok · Post autor: **Morrok** » 20 lis 2009, o 15:59

szafa@poznan pisze:może przez dwa, a może przez cztery...

ASa na wałkach wałeczkach różnego kalibru łapaliśmy już tyle razy, że ło jeju

pegazy szarżujące na 24 cale... Uzbierałoby się tego jeszcze

Gremlin · Post autor: **Gremlin** » 20 lis 2009, o 16:14

Morrok pisze:
szafa@poznan pisze:może przez dwa, a może przez cztery...

ASa na wałkach wałeczkach różnego kalibru łapaliśmy już tyle razy, że ło jeju
pegazy szarżujące na 24 cale... Uzbierałoby się tego jeszcze

I jeeeeeszczeeee....

Post autor: **Szaman** » 20 lis 2009, o 21:05

aiuto pisze:Coz, co tu napisac ....chyba tylko tyle ,ze dobrze ze AS to nie pinokio ....

Andy Schleck (Mati) · Post autor: **Andy Schleck (Mati)** » 20 lis 2009, o 21:11

Alter generalem.mam high grounda bo moje elfy sa wyzej niz krasnoludy,najlepsza taktyka krasi to sami ajroni.mistrz!

Lasti · Post autor: **Lasti** » 20 lis 2009, o 21:55

Cicho bo w HE najlepsza jednostka sa Sea Guards

Post autor: **Grolshek** » 20 lis 2009, o 22:33

Łezka się w oku kręci jak przypominam sobie elfa zabójcę/iluzjonistę w Kryształach Czasu... Który to mógł być rok ? 92-93 ?