
Testy wiedzy na masterach
Moderatorzy: Dymitr, CzarnY, c4h10
Re: Testy wiedzy na masterach
Widzę, ze matka Sigmara ostro dała Wam się we znaki na Strategikonie
:D:D

to taki symbol, choc w sumie dziwne ze na pytanie o siostre malekitha nikt nie narzeka 

Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
He he he
Ja lubię testy wiedzy i chciałbym żeby zostały.
Fajnie dostać jakieś pokręcone pytanie i znać na nie odpowiedź.
To też część hobby i czegoś by brakowało jakby zniknęły.

Ja lubię testy wiedzy i chciałbym żeby zostały.
Fajnie dostać jakieś pokręcone pytanie i znać na nie odpowiedź.
To też część hobby i czegoś by brakowało jakby zniknęły.
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
The forest has as many eyes as leaves...
Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned
Spamerzy zaraz Wam zamkne temat 

Przede wszystkim to testy wiedzy powinny być dostępne dla zwykłych graczy którzy po prostu poczytają fluff a nie fascynatów, fajnie że są te testy ale test w którym początkujący gracz w 3 z 10 pytań wpisuje "Malal", albo inny synonim nie wiem, bo nie ma zielonego pojęcia i nawet gdyby mu dać podręczniki nie wiadomo gdzie by tego szukać. To jest troche jak z malowaniem, albo test ma rozdzielać dobrych od najlepszych i mieć wypasione wymagania, albo wymuszać podstawową wiedzę i zejść z tonu.
IMHO dyskusja na temat testów wiedzy na masterach powinna się zacząć od odpowiedzi na klika podstawowych pytań (być może w formie głosowania), a dopiero potem na poszukiwaniu konkretnych rozwiązań. Wypadało by chyba zacząć od wytyczenia kompromisowego kierunku, bo narazie to takie strzały na oślep.
Te zasadnicze pytania to IMHO:
Te zasadnicze pytania to IMHO:
- Czy testy powinny w ogóle na masterach być?
- Czy testy powinny oddzielać:
- najlepszych "hobbystów" od tych średnich, czy
- przyzwoitych od kiepsich*
(*tak jak w przypadku nowej oceny hobystycznej)
- Czy testy powinny koncentrować się na:
- fluffie,
- zasadach
i jeśli na obu, to w jakich proporcjach
- Czy test powinien być uwzględniany w generalce?