Na początku grałem właśnie samym defem i rożnie to wychodziło, od kąd wystawiam samą piechotę to wygrywam średnio 2 na 3 bitwyBruenor Battlehammer pisze:Zdecydowanie najlepiej jeśli druga będzie ofensem, bo ileż można stać w miejscu i strzelać?
2 armie
Moderatorzy: Arbiter Elegancji, Rakso_The_Slayer
Re: 2 armie
Ja zaczynam zbierac HE jako 2 armie. Co prawda tez na piechocie, ale jednak zupelnie inna gra niz krasnoludami. W palach armia ma wygladac magia+piechota+rydwany. Mobilna, szybka i z pierdyknieciem (no nie sa to demony, ale cos tam potrafia ), ale bardzo delikatna, do czego po graniu dwarfami ciezko sie przyzwyczaic.
Czasem jak mi sie nie chcialo dwarfami to pozyczalem od taty bretke albo od znajomego DE i robilem je na magii.
Czasem jak mi sie nie chcialo dwarfami to pozyczalem od taty bretke albo od znajomego DE i robilem je na magii.
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
pierwsza armia dwarfy5k druga od niedawna bretka3k
moja narzeczona orki4k i woch4k,
wiec w chwili wolnej mam czym pograć i z kim:> opisze po krótce moje doświadczenia z nimi:
bretka - bardzo szybka, jest to duży skok po graniu krasnalami szczególnie jeśli ma się lorda na gryfie i pegazy. Z przyzwyczajenia do klocków ostatnio dokupiłem sobie manatarmsów i pilgrimsów wiec jakaś piechotę też wystawiam.
orki - świetna armia pod względem klimatu (zaraz po krasnalach) niestety nadal dość słaba co można zobaczyć nawet w grach towarzyskich, ale za to daje bardzo dużo przyjemności z grania, jest różnorodna i nie nudzi się. Nieprzewidywalna co w grach 4fun jest ciekawym urozmaiceniem niestety turniejowo myślę ze trzeba mieć niezłego skilla żeby coś nimi ugrać
woch- imo dość mocny, ładne figsy, ale dość schematyczny choć jak gram staram się za każdym razem testować coś innego ale jest to ciężkie, przez stosunkowo ubogi army list.
moja narzeczona orki4k i woch4k,
wiec w chwili wolnej mam czym pograć i z kim:> opisze po krótce moje doświadczenia z nimi:
bretka - bardzo szybka, jest to duży skok po graniu krasnalami szczególnie jeśli ma się lorda na gryfie i pegazy. Z przyzwyczajenia do klocków ostatnio dokupiłem sobie manatarmsów i pilgrimsów wiec jakaś piechotę też wystawiam.
orki - świetna armia pod względem klimatu (zaraz po krasnalach) niestety nadal dość słaba co można zobaczyć nawet w grach towarzyskich, ale za to daje bardzo dużo przyjemności z grania, jest różnorodna i nie nudzi się. Nieprzewidywalna co w grach 4fun jest ciekawym urozmaiceniem niestety turniejowo myślę ze trzeba mieć niezłego skilla żeby coś nimi ugrać
woch- imo dość mocny, ładne figsy, ale dość schematyczny choć jak gram staram się za każdym razem testować coś innego ale jest to ciężkie, przez stosunkowo ubogi army list.
Moją drugą armię są Dark Elfy. Wbrew pozorom, to jest chyba lepszy sojusznik dla dwarfów niż imperium - duże wsparcie w antymagii (ring of hotek), nie trzeba wystawiać hamererów by mieć klocek ze stubbornem, tylko Black Guardów, są spowalniacze w postaci harpii itd.
Witam. Jestem nowy na forum, ale myślę, ze teraz będę udzielał się częściej (kilka tygodni zajęło mi czytanie tego piekielnego forum), przynajmniej mam taką nadzieję.
Moją pierwsza armią są oczywiście krasnoludy. Zebrałem już ich na jakieś 5k punktów.
Moja była dziewczyna (teraz już żona) postanowiła, że powinienem też zbierać Leśne Elfy. I tak się zaczęło.
Teraz WE mam na jakieś 3k punktów.
Moim zdaniem dobrym pomysłem na drugą armię jest armia, która daje zupełnie inne możliwości taktyczne. Dlatego wszystkie elfy, skaveny czy gobliny powinny być ciekawe. Odradzał bym Wojowników Chaosu, bo to właściwie same klocki piechoty i kawalerii, podobnie jak u Krasnoludów. Co prawda brodaczom dochodzą jeszcze machiny ale za to chaosowi magia.
U mnie druga armia, wspomniane już Leśne Elfy wyszły dość spontanicznie. Teraz jednak mam zamiar zbierać trzecią, i będą to Ci nieszczęśni Wojownicy Chaosu. A dlaczego?
-Ciekawe modele.
-Drogi koszt punktowy, a co za tym idzie, tańsza armia w PLN. Przynajmniej mam taką nadzieję.
-Drogi koszt punktowy, a co za tym idzie, zajmują mniej miejsca na półkach w mieszkaniu. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Co prawda wyczytałem, że Wojownicy Chaosu są dość nudną armią, ale powyższe trzy punkty przeważyły, szczególnie, że i tak nie gram na turniejach, tylko towarzysko, zazwyczaj tworząc spore kampanie.
Moją pierwsza armią są oczywiście krasnoludy. Zebrałem już ich na jakieś 5k punktów.
Moja była dziewczyna (teraz już żona) postanowiła, że powinienem też zbierać Leśne Elfy. I tak się zaczęło.
Teraz WE mam na jakieś 3k punktów.
Moim zdaniem dobrym pomysłem na drugą armię jest armia, która daje zupełnie inne możliwości taktyczne. Dlatego wszystkie elfy, skaveny czy gobliny powinny być ciekawe. Odradzał bym Wojowników Chaosu, bo to właściwie same klocki piechoty i kawalerii, podobnie jak u Krasnoludów. Co prawda brodaczom dochodzą jeszcze machiny ale za to chaosowi magia.
U mnie druga armia, wspomniane już Leśne Elfy wyszły dość spontanicznie. Teraz jednak mam zamiar zbierać trzecią, i będą to Ci nieszczęśni Wojownicy Chaosu. A dlaczego?
-Ciekawe modele.
-Drogi koszt punktowy, a co za tym idzie, tańsza armia w PLN. Przynajmniej mam taką nadzieję.
-Drogi koszt punktowy, a co za tym idzie, zajmują mniej miejsca na półkach w mieszkaniu. Przynajmniej mam taką nadzieję.
Co prawda wyczytałem, że Wojownicy Chaosu są dość nudną armią, ale powyższe trzy punkty przeważyły, szczególnie, że i tak nie gram na turniejach, tylko towarzysko, zazwyczaj tworząc spore kampanie.
Powodzenia w życiu...
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Ja sobie ostatnio sprawilem krasie, mam juz 2 bitwy za soba i jestem mega usatysfakcjonowany z gry. Radocha na maxa
Mam tez DE (moja glowna armia) TK, Lizzi, i szczury. Wiec takie zupelne przeciwnenstwo krasi to stanowczo DE i Lizzi. Jednym i drugim gra sie sympatycznie i na pewno latwiej niz kraskami szczurki to tez calkiem inny styl niz krasie ale jakos mi nie podeszly. Nie potrafie czerpac radosci z gry ta armia (nie to co krasie chyba sie zakochalem na nowo )
Mam tez DE (moja glowna armia) TK, Lizzi, i szczury. Wiec takie zupelne przeciwnenstwo krasi to stanowczo DE i Lizzi. Jednym i drugim gra sie sympatycznie i na pewno latwiej niz kraskami szczurki to tez calkiem inny styl niz krasie ale jakos mi nie podeszly. Nie potrafie czerpac radosci z gry ta armia (nie to co krasie chyba sie zakochalem na nowo )
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
U mnie druga armia to VC. Wybrana trochę przypadkowo (okazało się, że mam 30 wilków z goblińskiej jazdy). I tak zostało. Armia przyjemna, całkiem silna i odmienna od Krasiów. Jest fajna magia, do tego armia całkiem szybka, co jest niebagatelna zaletą. Łatwa w malowaniu, jak ci się coś na szkielecie maźnie nie tak, to zawsze obronisz się teorią o wizji artysty
Ponadto tutaj nic nie strzela (z wyjątkiem Baśki). A nie strzelanie to dla mnie największy plus tej armii, bo mam wstręt (Kraśki w WFB i Gwardia w 40K zrobiło swoje)
Ponadto tutaj nic nie strzela (z wyjątkiem Baśki). A nie strzelanie to dla mnie największy plus tej armii, bo mam wstręt (Kraśki w WFB i Gwardia w 40K zrobiło swoje)
Bene mori praestat, quam trpiter vvere
+1Rakso_The_Slayer pisze:Witamy na forum
Wojownicy Chałasu faktycznie mogą być nudni ale gdy gra się tylko nimi. Jako druga armia są w porządku. Ja sobie ich bardzo chwalę jako odskocznie od krasnoludów.
Ja tez chosnikow cwicze, jak mi sie strzelanie nudzi... czyli zadko
Jak pierwsza armie, to bym ich nie chcial. Jako druga sa gites.
pzdr!
"If its made by a Dwarf, keep it. If its made by a Human, sell it. If its made by an Orc, bin it. If its made by an Elf, burn it !!! " - Perv
www.facebook.com/XIIIKohorta
www.facebook.com/XIIIKohorta
Ja również mam jako drugą armię Dark Elves Szybcy, niezła magia, niezłe strzelanie, są zwiadowcy, lekka kawaleria, harpie... w sam raz jako odskocznia Mam też niewielki kontyngent Imperium (sukcesywnie rozszerzany metodą drobnych kroczków), ale to raczej do bitew domowych, gdzie przymierzam się wystawić ich jako wsparcie dla khazadów
Krasnoludy pozostają jednak pierwszą armią. Żadna inna nie ma takiego klimatu! Tak, jestem szowinistą
Krasnoludy pozostają jednak pierwszą armią. Żadna inna nie ma takiego klimatu! Tak, jestem szowinistą
jako drugą armię gram w lotra tam krasnoludy prezentują całkiem inny styl gry. I figurki jakieś takie... no nie powiem, że brzydkie, ale inne.
"Not that I have anything against senseless violence, manling, but why exactly are you strangling that old man?"
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ
+++ Gotrek Gurnisson, Trollslayer +++
facebook.com/HammerhoodGames <--- takie tam o grach
Stare Dwarfy oraz O&G KUPIĘ