Największy fart i niefart podczas bitwy
Moderator: Ziemko
Re: Największy fart i niefart podczas bitwy
Moje impakty z włóczni na ranienie na jednym turku:
1
1
1
1
1
1
1
1
2
2
raniłem na 3+
1
1
1
1
1
1
1
1
2
2
raniłem na 3+
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
Skąd skink na ężynie ma warda na 2+
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
eddie pisze:katapa w skinka na engine ward na 2+ wypada jeden ilość ran 6
Slaby pech
A spoko już kapuję.
Modelowa odpowiedź pisze: Jaka była motywacja do powstania Internetu?
Sieć taka była marzeniem USA, bo w założeniu miała być odporna na uszkodzenia infrastruktury. Hamburgery chciały, żeby sieć działała nawet po jebnięciu atomówki przez ruskich.<...> I nikt się nie spodziewał że zamiast zapewniać bezpieczeństwo i niezawodne połączenia, służy do ściągania zdjęć kotów i cycków.
Super Pendzel, cieszymy sie z Twoim szczesciem
Cos kojarze, to ktorys z Mbkow chyba byl
Nie były to jakieś mega akcje, ale śmiesznie było :
Bitwa na Drużynowych mistrzostwach Śląska z HE na SD :
moja 1 tura, klocek TG ze slannem podchodzi do przodu, popychaczka z shadowa na IFce i wpadam w SD. Złamany, ucieka za plansze.
Myślę : no to pięknie, no to cisnę masakrę.
3 tura : Slann rzuca jakiś tam czar z dupy, żeby wyciągnąć dispele, miscast.
Myślę : I ch*j, mam Cupped Hands.
Rzut : pizda.
Myślę: No dobra, jak nie rzucę 2 pizd to będzie wszystko ok.
Rzuciłem : 4 (Caster i wszyscy w styku z nim dostają hita z s6 noAS)
wynik : 11 z 16 TG poszło do piachu i przegrałem 14-6.
Bitwa na Drużynowych mistrzostwach Śląska z HE na SD :
moja 1 tura, klocek TG ze slannem podchodzi do przodu, popychaczka z shadowa na IFce i wpadam w SD. Złamany, ucieka za plansze.
Myślę : no to pięknie, no to cisnę masakrę.
3 tura : Slann rzuca jakiś tam czar z dupy, żeby wyciągnąć dispele, miscast.
Myślę : I ch*j, mam Cupped Hands.
Rzut : pizda.
Myślę: No dobra, jak nie rzucę 2 pizd to będzie wszystko ok.
Rzuciłem : 4 (Caster i wszyscy w styku z nim dostają hita z s6 noAS)
wynik : 11 z 16 TG poszło do piachu i przegrałem 14-6.
paulinka17 pisze:Mówiłem, jabaniutki nawet oczka zmrużył z rozkoszy.
Dziedzic pisze:JH i UD razem, piekło zamarzło i serce Szaitisa pękło.
fart: nie to ze jakis specjalny ale mialem sporo zabawy parówa Lizz i WoCH na WE i HE
wbilem stedziem w bloczek Dragon Prince'ow (ze dwoch-trzech zeszlo od impaktow) i odpalilem Burning Alignment. DP zeszli od razu i zmasakrowalem dwa oddzialy driad i jakiegos bohatera od WE. resztki driad oblaly panike zachaczajac po drodze o trzecie (tez panika ) i wbijaja sie w skinki co z boku stały. od jednego czaru zeszlo im 600 pkt (tak na oko)
wbilem stedziem w bloczek Dragon Prince'ow (ze dwoch-trzech zeszlo od impaktow) i odpalilem Burning Alignment. DP zeszli od razu i zmasakrowalem dwa oddzialy driad i jakiegos bohatera od WE. resztki driad oblaly panike zachaczajac po drodze o trzecie (tez panika ) i wbijaja sie w skinki co z boku stały. od jednego czaru zeszlo im 600 pkt (tak na oko)
Bitwa vs VC na Zombie Dragonie. Wybieram Lore of Shadow. Przeciwnik ma pierwsza ture, podlatuje do mnie i chowa sie za obeliskiem. W swojej turze klocek TG podchodzi, aby Slann go widzial i rzucam pitke. Dwie gałki - siara. No dobra, ale od czego mam rączki? Rzucam, pizd - gała. No to miscastujemy. Ciezko wkur*iony wykonuje rzut na tabelke - 2x6, zapominam czar, ale wchodzi z IFką, smok i general oblewaja I. Bitwa rozstrzygnieta.
klasyfikuję to naturalnie jako "najwiekszy fart" .
klasyfikuję to naturalnie jako "najwiekszy fart" .
Heh ladnie
Ja raz grajac z DOW pewnego gracza na masterze niezle przyfarcilem. Rozpa w stylu pika i loremaster cloack na 15 mengilach z 3 herosami, czyli cos dla mnie niesmiertelnego ale... nic bardziej mylnego! Pierwszy czar slannem - miscast. Przerzucam na maga z pika i loremaster cloackiem. Efekt? Dwie paly Niestety polowe frajdy zabilo mi lamerskie zachowanie przeciwnika ktory szarpal pkty na moim zmeczeniu w stylu - nie tego juz nie mozesz ale akcja byla przednia
Ja raz grajac z DOW pewnego gracza na masterze niezle przyfarcilem. Rozpa w stylu pika i loremaster cloack na 15 mengilach z 3 herosami, czyli cos dla mnie niesmiertelnego ale... nic bardziej mylnego! Pierwszy czar slannem - miscast. Przerzucam na maga z pika i loremaster cloackiem. Efekt? Dwie paly Niestety polowe frajdy zabilo mi lamerskie zachowanie przeciwnika ktory szarpal pkty na moim zmeczeniu w stylu - nie tego juz nie mozesz ale akcja byla przednia
Slanesz z Furionem grales? To zachowanie w jego stylu
Why Im not suprised?