Wood Elves - 2400pkt

Poczytaj jak słaby i dziurawy jest dany pomysł na armię, zanim nie przyniesie on wygranej na następnym masterze.

Moderatorzy: Yudokuno, PAWLAK

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Laik
Pan Spamu
Posty: 8784
Lokalizacja: Kraków

Re: Wood Elves - 2400pkt

Post autor: Laik »

Z tym re-directem to już zależy od tego czy będzie miał w co.

Ja wolę mniejsze oddziały GG - max 16 - mniejsza kumulacja punktów - problemem jest 13 wtedy...
swieta_barbara pisze:Jesteś maszyna debelial, bez Ciebie to hobby dawno by umarło.

Awatar użytkownika
OverlordSlayer
Wałkarz
Posty: 78

Post autor: OverlordSlayer »

Cześć Czopie.

Widzę, że zabierasz się za leśniaki. Osobiście pomysł mi się podoba. Sam grałem czymś podobnym, ale nie podobają mi się dwie rzeczy. Tancerze i Drzewo. Drzewem całej armii nie zatrzymasz chyba, że do spółki z Chimerą. Tancerze prawdopodobnie nic nie zrobią :P

Jakbym chciał tak bić i strzelać to wymieniłbym drzewo na cichociemnych aby drażnili pancerne jednostki przeciwnika, a główny alter je dobijał. Sugestii o driadach nie słuchaj gdyż tutaj rozpiski komentują ludzie co Leśniaki widzieli przez szybę w sklepie :D

Mam jedno tylko pytanie: co zrobisz jak wpadniesz na Bretkę? Dużo małych jednostek zawsze zdaje egzamin, ale trudno będzie się z tym pochować. Dla mnie Strażnicy Ścieżek byliby tutaj odpowiedzią biorąc pod uwagę powszechność płonących ataków. Sam przestałem grać drzewami, a sam je zdejmuję zwykłymi łucznikami (na ostatnim turnieju zdjąłem dwa jednym oddziałem 20, których non-stop nękano zaklęciem Dwellers Below).

Warto tym pograć. Cieszę się, że widzę niedoceniane Jastrzębie. Maszynerię krasnali tym zgnieciesz. Do tego dwa orzełki i nie masz się co martwić katapultami. Dodać do tego łuki i parki maszynowe oddajesz na skup.

Co do kolegi na orle to pamiętaj, że nie ma jak go schować, a piechura tak i dodatkowo ma look out.

Zdaj relację jak idą testy.

Andrzej
Pan Spamu
Posty: 8217
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Andrzej »

OverlordSlayer pisze: Cieszę się, że widzę niedoceniane Jastrzębie. Maszynerię krasnali tym zgnieciesz.
:lol2: :lol2: :lol2:
Lidder pisze:- Co się dzieje, gdy kawaleria normalnym ruchem, nie marszem, przechodzi przez murek?
- To samo co wtedy, gdy idziesz na imprezę poderwać jakąś dziewczynę.

Awatar użytkownika
Czopek
Masakrator
Posty: 2695

Post autor: Czopek »

Cześć Slayer, dobrze że wskrzesiłeś temat, jestem po jednym turnieju welfami
Co prawda rozpiska diametralnie się zmieniła więc przedstawię razem z krótką relacją . :wink:
2500 z spec herosami ( na całym turnieju był jedynie karl franz na pegazie, reszta zrezygnowała ze speców )

Moja armia to:
Alter ( strzały noAsv, wsv+3, Dh ),
Spellweaver - Lore of Life ( rerrol, stone of rebirth ),
BSB ( 2 snajperki ) , Scout ( wsv +3 na niemagiczne, charmed shield)
8 driad, 4x10łuki, 11 łuki z flamingami, 10 wardancerów,
2x treeman, orzeł

I Bitwa - Lizardmeni ( Standardowo eteryczny slaan (shadow), skink priest, morze skinek, kloc 50 saurusów z herosem(płonące ataki), 3 salki, 6 kroksów, 2 chameleony )
Scenariusz wystawiania się po przekątnej. Pierwszy musiałem wystawić całą armię więc przeciwnik się dostosował, po środku było spore jeziorko. Z jednej flanki treeman bardzo długo męczył się z kroxami ale leczony dał radę, w tym czasie kloc saurusów był spowalniany jak się da, natomiast druga flanka to drugi treeman który zagarniał skinki na spółę z driadami. Alter z łukami eliminowali na odległość skinki. Scout wpadł w salki po czym został zabity.
Kluczowe był złapanie w końcu Slaana ( za pierwszym razem teleportował się, za drugim treeman go załatwił ), oraz fakt że 50 saurusów nic nie zrobiło, poza tym że jakieś łuki uciekły i się zebrały. Salki sprzątnięte przez wardancerów.
Straciłem orła, scouta, połówkę łuków, przeciwnikowi zostały saurusy. :wink:
17-3 do przodu

II Bitwa - WoCH ( lord klepacz na koniku, 2 magów, dyskowiec BSB, oddział 10 sfrenzowanych knightów, 25 warrioirów z flamingami, horda maruderów, helka, psy. spawny. )
Początek gry to śmierć treemana z czaru nurglowego nr 4 ( zdawanie I i sv )
Warriorów skutecznie blokował alter z wardem na płonące w międzyczasie pakując do knightów, maruderzy zostali wybici w pień w 2 tury strzelania ( raz na bliskim ), knighci dojechali, zabili ostatecznie tylko jednego treemana. Dyskowiec wpadł w łuki po czym dostał drugie na dupę i się zbrejkował. Lord został na jednej ranie ale gdyby dłużej grać to mógłby jeszcze namieszać. Helena pognała tak że znalazła się u mnie w 6 turze wlatując w oddział z dużym magiem i bsb którzy mieli wrzucony Toughness, dzięki czemu przetrwali. Z ciekawostek scout załatwił psy i spawna. :)
11-9 do przodu

III Bitwa - Empire ( Francuz na pegazie, 2 magów life, 2 czołgi, 2 mortary, gołębiarz, canon, 2x30 swordów, 10 knightów z bsb )
Najgorsza armia na jaką mogłem trafić. Pierwsza tura tracę oddział łuków z bsb z mortarów. Zresztą do 3 tury nie miałem prawie łuków z powodu samych hitów. Treeman zostaje zbrejkowany, w walce z swordmenami i knightami. Alter nie był w stanie nic konkretnego przesądzić do czasu aż zestrzelił z s&s karla na 1 ranie. Czołgi hulają w najlepsze. Przetrwali wardancerzy z magiczką która z dwellersów panikuje swordmenów z magiem. Drugi mag spadł od jednej driady której się udało. Tak więc do końca bitwy uciekałem i czarowałem magiczką z wardancerami.
Bitwa najcięższa a i tak okazało się nie tak źle w ostatecznym rachunku. :D
7-13 do tyłu

Co dało mi 6/14 miejsce. Całkiem nieźle. A Imperium wygrało. :wink:

Pozdrawiam
Jacek :wink:
http://czopekblog.blogspot.com/
Kordelas pisze: Fluff nie wybacza.

Awatar użytkownika
OverlordSlayer
Wałkarz
Posty: 78

Post autor: OverlordSlayer »

Andrzeju, podziwiam Twoją umiejętność do spamowania gdy nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Dlaczego na forum nie ma możliwości zgłaszania spamerów lub też ich postów?

Czopku, bardzo ładnie Ci poszło. Z tych armii bałbym się najbardziej Lizaków i Imperium. W szczególności 50 Saurusów :). Resztę można olać, a Slaana męczyć 6 z domeny życia.

Nie wiem czy to nie błąd, ale naprawdę dałeś Stone Of Rebirth dla maga przy domenie życia? Trochę ryzykowne. Jakby ktoś się o tym dowiedział to na siłę by szukał sposobu na zranienie go abyś sam sobie usunął ochronę. Z opisu wynika jednak, że nie było nikogo na tyle sprytnego. Pod latarnią najciemniej.

Przy Alterze vel karabin maszynowy wiadomość o walce z Chaosem musiała Ci przynieść uśmiech na ustach.

Na imperium niewiele się zdadzą łuki przez te moździerze. Jak pamiętam swoją pierwszą walkę z imperialistami to dział i dzięki nim dziur w ziemi było więcej niż moich martwych elfów. Straszna broń dla kogoś kto nie ma pancerzy. Domyślam się, że Imperium rozpoczynało rozgrywkę. W przeciwnym razie byłby szanse na zniwelowanie zagrożenia z ich strony.
Jak się sprawił BSB z dwiema snajperkami? Nigdy bym nie pomyślał, aby tak złożyć BSB. Druga snajperka ma mniejszy zasięg i nie chciałbym ryzykować podejścia tak blisko tylko po to aby w następnej turze się cofnąć. Sztandarowy to zbyt cenna postać, aby robić z niego "bohatera ostatniej akcji". :) Zamiast tego używałem Waywatcher'a w takim charakterze. Zabójczy cios na snajperce to jest to.
Jak to się stało, że każdy (oprócz maga Nurgle'a) przebaczał taką agresję Drzewców?

Awatar użytkownika
Siweusz
Kretozord
Posty: 1884

Post autor: Siweusz »

OverlordSlayer pisze:Andrzeju, podziwiam Twoją umiejętność do spamowania gdy nie masz nic ciekawego do powiedzenia. Dlaczego na forum nie ma możliwości zgłaszania spamerów lub też ich postów?
To co zrobił Endrjiu, to nie spam, tylko fachowa i konkretna uwaga. :mrgreen:
GrimgorIronhide pisze:
Ziemko pisze:Cholera jak od lapowek sie lysieje to gdzie moje miliony :(
Tą logiką Kudłaty jest wzorem uczciwości i nieprzekupności :mrgreen:

Awatar użytkownika
Lechu
Kretozord
Posty: 1864
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Lechu »

Cześć,
Jestem totalnie zielony i oczywiście dlatego wybrałem WE na swoją przygodę z Warmłotkiem ;P. Widzę już którąś rozpiskę, w której nie mogę się dopatrzyć Eternal Guardsów. Czy ktoś życzliwy mógłby mi wytłumaczyć dlaczego się ich nie bierze? :D Ewentualnie, równie życzliwie, wskazać mi miejsce gdzie może są zebrane odpowiedzi na takie pytania. :)

Z góry dzięki.

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Eternal Guardzi są po prostu zbyt słabi. W walce mają małą siłę, małą wytrzymałość i miernego armora. W strzelaniu też bardzo szybko spadają. Po prostu są zdecydowanie nieopłacalni, zwłaszcza, że w takim samym koszcie są łucznicy i driady.
Zapraszam też do odwiedzenia podforum poświęconego WE, jest tam temat z pytaniami początkującego.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

Awatar użytkownika
Żuczek
"Nie jestem powergamerem"
Posty: 104
Lokalizacja: Opole, Zaodrze

Post autor: Żuczek »

Na ETC WE są jeszcze lepsze ponieważ, możesz ich wystawić 2600 pkt, i do tego inne armie mają ciężej.
Obrazek

Awatar użytkownika
OverlordSlayer
Wałkarz
Posty: 78

Post autor: OverlordSlayer »

Macias pisze:Eternal Guardzi są po prostu zbyt słabi. W walce mają małą siłę, małą wytrzymałość i miernego armora. W strzelaniu też bardzo szybko spadają. Po prostu są zdecydowanie nieopłacalni, zwłaszcza, że w takim samym koszcie są łucznicy i driady.
Zapraszam też do odwiedzenia podforum poświęconego WE, jest tam temat z pytaniami początkującego.
Widać, że niewiele grałeś elfami. Od 8 edycji testowałem wielokrotnie EG i sprawiają się świetnie, ale jak każdy rodzaj elfów są wrażliwi. Wzmocnieni magią i z pomocą BSB gniotą nawet pancerne oddziały. Warunkiem koniecznym dla zachowania oddziału (tylko kilka razy straciłem ich w całości) jest właśnie BSB i magia (bez znaczenia czy jest to domena bestii czy życia). Puszczami sami przepadną jak każdy niechciany model. W walkach przeciwnicy to właśnie na EG (po łukach, których używałem w liczbie minimum 40)
Przy wsparciu Driad są bardzo mocną jednostką R&F, której leśniaki tak bardzo potrzebują.
Wszystko to kwestia rozegrania. Dobrze poprowadzona, jednostka ta bez problemu zarobi na swoje punkty.
Dawajcie szanse wszelkim oddziałom gdyż w ten sposób ludzie wpadają na genialne pomysły i wygrywają turnieje. Statystyki to tylko niewielka część tej gry - dalej idzie taktyka i szczęście.

buniek
Chuck Norris
Posty: 443

Post autor: buniek »

Też mi się tak wydaje :roll: +2 do tafa z life czyni ich jako tako przeżywalnymi. Wyssana dzika forma robi z nich killerów :D Szkoda, że są tacy drodzy :(

Awatar użytkownika
Macias
Kretozord
Posty: 1823
Lokalizacja: SNOT - filia w Pogórzu

Post autor: Macias »

Aż nie wiem co napisać.
Jeśli Wam się sprawdzają to świetnie. Ja na pewno nie będę na nich grał na poważnie.
Azgaroth pisze:30 savage orków z wardem na 5+ i dodatkową bronią + lord na dziku i szaman walczą z 40 halabardnikami imperium (I tura - działa choppas). Dzikusy wbijają jedną ranę ( :shock: ), lord na dziku zapomina jak się walczy i nie wbija nic, szaman nie trafia. Halabardnicy wbijają 10 ran, test LD na stubborna dwukrotnie oblewam, na dystans ucieczki rzucam dwie jedynki :)
Imperialna moc!

buniek
Chuck Norris
Posty: 443

Post autor: buniek »

Mój post to czysty teoryhamer. Po prostu wydaje mi się, że nie należy skreślać jakiegoś oddziału bo źle wygląda na papierze :roll:

Awatar użytkownika
Hoeth
Pseudoklimaciarz
Posty: 21

Post autor: Hoeth »

Yyyy 0 z beasta z każdego oddziału zrobi killerów, a EG i tak są słabsi od Driad, mniej S,T, nie ma warda, brak feara.
OverlordSlayer pisze:Wzmocnieni magią i z pomocą BSB gniotą nawet pancerne oddziały.
Z S3/4 to rzeczywiscie zgniotą pancerny oddział :roll:
Animosity Szczecin
Obrazek
IN FLAMES WE TRUST!

ODPOWIEDZ