Format Limited
Moderator: Barbarossa
Re: Propozycja formatu limited.
Limited jako format turniejowy w tym momencie nie istnieje. Ostatni turniej, którego organizator użył sformułowania "limited" odbył się we wrześniu 2011, ale nie wiem czy to się liczy, gdyż to turniej nazywał się "Un-limited" . Dlatego też jak sądzę Kanadian chciałby stworzyć jakąś alternatywę limitowanego formatu, który nie jest euro.
Nie oszukujmy się, organizator woli zrobić copy and paste z jakiegoś popularnego formatu, niż pisać na nowo.Limity to już kwestia orga.
1. Bo wygodniej
2. Bo nie musi się kłócić z graczami, z których każdy ma jakąś wizję
3. Bo gracze mają armie dostosowane do popularnych formatów, a nie do jakichś abstrakcji. Tylko klimaciarz sobie kupuje figsy, którymi nie może grać na 95% turniejów.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Ograniczenia z zeszłorocznej Areny są naprawdę spoko (czyli z grubsza to co zaproponował Kanadian). Wywaliłbym tylko te dodawanie +10% niektórym armiom. Ta edycja naprawdę fajnie się balansuje. Dzięki ogólnodostępnym lorom z rulebooka oraz itemom każda armia może sobie powalczyć z każdą inną. LoS od czarów nr 6 jest spoko, bo dzięki temu można schować charakterów do unitów aby byli bezpieczniejsi, natomiast bez tego to co za różnica dla charaktera dostającego na twarz transmutacje czy będzie w oddziale czy bez? Żadna. LoS jest ok.
Graliśmy ostatnio ligę w Białymstoku na takich ograniczeniach i armie były naprawdę fajne i grało się przyjemnie
Graliśmy ostatnio ligę w Białymstoku na takich ograniczeniach i armie były naprawdę fajne i grało się przyjemnie
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Jeszcze tylko bym dodał.Jankiel pisze:Nie oszukujmy się, organizator woli zrobić copy and paste z jakiegoś popularnego formatu, niż pisać na nowo.Limity to już kwestia orga.
1. Bo wygodniej
2. Bo nie musi się kłócić z graczami, z których każdy ma jakąś wizję
3. Bo gracze mają armie dostosowane do popularnych formatów, a nie do jakichś abstrakcji. Tylko klimaciarz sobie kupuje figsy, którymi nie może grać na 95% turniejów.
4. Łatwiej się testuje rozpy i jeździ na turnieje jak jest "jeden" lub z lekkimi modyfikacjami System.
Donośnie 6+ zamiast LOS, jak rozwiązane był gateway, lub dwellers na samotnie biegających magów np. Slan?
Czym argumentuje +10%, przed euro WE i BoC były prawdziwym rarytasem, w euro ludzie nimi grali. Nie wydaje mi się że z tym 10% jakoś system złamią . Ale można z dodatkowych punktów zrezygnować.
Ostatnio zmieniony 6 sie 2012, o 18:05 przez Kanadian, łącznie zmieniany 1 raz.
Dlaczego ma być różnica? Dlaczego specjalnie promować herosów w oddziałach (a de facto herosów na piechotę w oddziałach piechoty)?LoS od czarów nr 6 jest spoko, bo dzięki temu można schować charakterów do unitów aby byli bezpieczniejsi, natomiast bez tego to co za różnica dla charaktera dostającego na twarz transmutacje czy będzie w oddziale czy bez? Żadna.
U nas akurat dwellers zabijał herosów na 6 bez względu na to, czy się było w oddziale, czy nie.jak rozwiązane był gateway, lub dwellers na samotnie biegających magów np. Slan?
Gateway nie był w żaden sposób ograniczony, jeśli pytasz o naszego compa.jak rozwiązane był gateway
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Pytam ogólnie, im więcej opcji tym lepie . Będzie można coś później wybrać.
Jak dla mnie czy będzie to na 6+ czy look out, jest już drugorzędną kwestią. Tak czy inaczej sprawa/problem będzie załatwiony.
Jak dla mnie czy będzie to na 6+ czy look out, jest już drugorzędną kwestią. Tak czy inaczej sprawa/problem będzie załatwiony.
To samo pytanie możesz sobie zadać na temat zasady look out sir w ogóle. Dlaczego warhammer w sytuacjach pieszy charakter vs cannon promuje bohaterów w oddziałach?Jankiel pisze: Dlaczego ma być różnica? Dlaczego specjalnie promować herosów w oddziałach (a de facto herosów na piechotę w oddziałach piechoty)?
Byłoby afrontem nie napić się z Frontem!
Zrobiłem mały update w zasadach w pierwszym post'cie.
Ale ib bardziej się zastanawiam, LOS jest chyba lepsze od "6" gdyż jest bardzie intuicyjne (jak dla mnie), de-facto nie zmienia zasad, tylko dodaje możliwość skorzystania z istniejących w rulebooku.
Ale ib bardziej się zastanawiam, LOS jest chyba lepsze od "6" gdyż jest bardzie intuicyjne (jak dla mnie), de-facto nie zmienia zasad, tylko dodaje możliwość skorzystania z istniejących w rulebooku.
I po EURO, Ja z swojej strony spróbuję kilka turnieji na powyższe zasady zrobić i zobaczymy jak wyjdzie.
Jak by kilka innych osób popróbowało i dało znać, było by super.
Jak by kilka innych osób popróbowało i dało znać, było by super.
Co do skavenów to zmieniłbym ograniczenie elektryków. 0-3 jest bardzo karające. rozumiem 'darmowe odginaczki' ale można dać limit 'ingenier-nie magik 0-1'. czasami chce sie pograć na więcej magii, akoszt takowego jest równy kosztowi skink priesta.
"Jak ja nie cierpię Vampirów"Wind Sower pisze:Nawet w średniowieczu papież nerfił strzelanie.
@Janus, możesz wystawić 2xseer + 3x engeeneer + preistów tyle ile tylko wlezie, ale nadal masz 2k6 PD, czy więcej jest naprawdę potrzebne?
CO do Silesiana to bardzo możliwe że się wyrobię.
CO do Silesiana to bardzo możliwe że się wyrobię.
Trochę się podpinam pod temat, bo pytania tylko ideowo się z nim wiążą.
Jako że nie jestem weteranem przesuwania pacynek to chciałem się dowiedzieć, czy był wcześniej jakiś standard zasad na więcej punktów niż 2400? Czemu (pewnie dla balansu) granicę ustalono na 2400 i czy są szanse aby ten format zwiększyć? Rozumiem, że po zwiększeniu liczby punktów do 2800 albo 3200 obecne zasady euro byłyby niewystarczające i trzeba byłoby je zmienić - mylę się? Jakie byłyby szanse na wprowadzenie trzech formatów punktowych dla Euro (albo i więcej) np. 1600/2400/2800/3200.
Proszę nie odpowiadać, że mogę sobie grać na jaki format chcę, bo nie pytam tutaj nikogo o zgodę albo coś podobnego.
Jako że nie jestem weteranem przesuwania pacynek to chciałem się dowiedzieć, czy był wcześniej jakiś standard zasad na więcej punktów niż 2400? Czemu (pewnie dla balansu) granicę ustalono na 2400 i czy są szanse aby ten format zwiększyć? Rozumiem, że po zwiększeniu liczby punktów do 2800 albo 3200 obecne zasady euro byłyby niewystarczające i trzeba byłoby je zmienić - mylę się? Jakie byłyby szanse na wprowadzenie trzech formatów punktowych dla Euro (albo i więcej) np. 1600/2400/2800/3200.
Proszę nie odpowiadać, że mogę sobie grać na jaki format chcę, bo nie pytam tutaj nikogo o zgodę albo coś podobnego.
Puszka Pandory, o immersji w grach
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
Nosił Wilk razy kilka, czyli inaczej o grach TellTale Games
http://polygamia.pl/Polygamia/1,94534,1 ... .html?bo=1
szanse są bliskie zeru.Jakie byłyby szanse na wprowadzenie trzech formatów punktowych dla Euro (albo i więcej) np. 1600/2400/2800/3200.
To że EURO prezentuje jakikolwiek balans jest rezultatem tego, że te ograniczenia ewoluują dość długa, jest rozgrywanych bardzo dużo bitew na te zasady i siedzi nad nimi grono ludzi z różnych środowisk.
Nie widzę żadnej szansy by Ci sami ludzie poświecili jeszcze więcej czasu na tworzenie ograniczeń do innych formatów (1600 czy 3200) - po pierwsze nie mają tyle czasu, a po drugie miało by to małą przydatność społeczną. Na format EURO grają ludzie prawie z całego świata, na 3200 grała by tylko mała grupka zapaleńców.
Poza tym, spróbuj zagrać na 3200 na ograniczenia EURO, już dzięki samemu zwiększeniu punktów na lordów czy rary wychodzą całkowicie inne taktyki i rozpiski. Ograniczenia takie jak koszty/wielkość oddziałów czy banowanie niektórych kombinacji przedmiotów potrafią zapobiegać tworzeniu potworków na każdy format.
Ogólnie to z przedmówcą się zgadzam, nie ma sensu. Ale co do argumentów, to już całkowicie się nie zgadzam.
Euro jest jakie jest, IMHO bardzo słabe, i tylko ma sens w realiach 2400 +/- kilka punktów. Ale są zwolennicy który się lubują, i mają do tego pełne prawo.
Ogólnie 8ed. staje się bardziej zbanalizowana wraz z wzrostem punktów na jakie się gra. małe punkty maja swój urok też, ale są absurdy w postaci części machin, czarów i jednostek.
bardzo fajny jest np. 1200, 2500 (europa i USA go lubią) 2600, 2800 i 2999. Od 3000 wchodzą grand army rules, i znowu robi się kicha, no chyba że, się gra na 5000 - 6000, to wtedy nie ma większego znaczenia.
Euro jest jakie jest, IMHO bardzo słabe, i tylko ma sens w realiach 2400 +/- kilka punktów. Ale są zwolennicy który się lubują, i mają do tego pełne prawo.
Ogólnie 8ed. staje się bardziej zbanalizowana wraz z wzrostem punktów na jakie się gra. małe punkty maja swój urok też, ale są absurdy w postaci części machin, czarów i jednostek.
bardzo fajny jest np. 1200, 2500 (europa i USA go lubią) 2600, 2800 i 2999. Od 3000 wchodzą grand army rules, i znowu robi się kicha, no chyba że, się gra na 5000 - 6000, to wtedy nie ma większego znaczenia.
Zrobiłem mały update.
Dodałem kilka opcji "for fun", są testowane w cyklu 4CT, i są grywalne.
Dodałem kilka opcji "for fun", są testowane w cyklu 4CT, i są grywalne.