Offtop żeglarski, albo kto ma większego (patenta)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
n/c
Ostatnio zmieniony 12 cze 2007, o 20:54 przez swieta_barbara, łącznie zmieniany 2 razy.
Ty wiesz, że ja tak z sympatii czystej :*Katylina pisze:Bullshit gdybym powiedział że tak jest. Zadałem pytanie Tomku, nie trzeba aż tak brutalnie, brutalu ty
PS. Wydzieliłem tę śmieciową dyskusję do osobnego tematu. Ktoś znowu zapomniał co miało być w POKAŻ RYJA.
PS2. Mate, jak przeczytałem o Twojej karierze żeglarskiej, to normalnie się obfajdałem. Mogę Cię dotknąć?
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Moge popatrzyc jak sie dotykacie?
A co do chlania na jachcie, to wiadomo: nie wolno przesadzac, ale nie widze przeciwskazan, zeby sie porzadnie nie zbesztac opd wieczor. Mi sie na kacu niezle plywa.
No i skoro temat zeglarski juz powstal, to chcialem sie spytac, czy byliby jacys ludzie z patentami chetni na wrzesien na mazury? Pierwsza polowa, mniej wiecej od 4ego na 10 dni. Potrzebujemy kapitana na 2 jacht (tak! ja tez mam sternika morskiego i bede kapitanem na 1szym ^^).
Czarter pewnie bylby w Guziance, sa tam Sportlake 730 za 1000 zl na 10 dni w tym terminie, zaloge dowcipna chetnie przedstawie i zapoznam - generalnie 2 kolesi i laska, niektorzy znaja zreszta moze Zielonego i Aleksandra z mojej ekipy, pojawiaja sie czasem na turniejach. Potrzebuja skippera, bo sami nie maja papierow. Sportlake to jacht 5 osobowy, wiec skipper moglby zabrac osobe towarzyszaca. Zapewniam niezapomniane wrazenia.
I generalnie chetnie bym sie dowiedzial, kto jeszcze z forumowiczow plywa po Mazurach - chetnie bym sie ustawil na wspolne plywanie w 2+ jachtow - ja wlasciwie wiekszosc wakacji zazwyczaj spedzam na jeziorach i nie widze przeciwskazan, zeby wspolny melanz w Mikolajkach czy Sztynorcie zaliczyc.
A co do chlania na jachcie, to wiadomo: nie wolno przesadzac, ale nie widze przeciwskazan, zeby sie porzadnie nie zbesztac opd wieczor. Mi sie na kacu niezle plywa.
No i skoro temat zeglarski juz powstal, to chcialem sie spytac, czy byliby jacys ludzie z patentami chetni na wrzesien na mazury? Pierwsza polowa, mniej wiecej od 4ego na 10 dni. Potrzebujemy kapitana na 2 jacht (tak! ja tez mam sternika morskiego i bede kapitanem na 1szym ^^).
Czarter pewnie bylby w Guziance, sa tam Sportlake 730 za 1000 zl na 10 dni w tym terminie, zaloge dowcipna chetnie przedstawie i zapoznam - generalnie 2 kolesi i laska, niektorzy znaja zreszta moze Zielonego i Aleksandra z mojej ekipy, pojawiaja sie czasem na turniejach. Potrzebuja skippera, bo sami nie maja papierow. Sportlake to jacht 5 osobowy, wiec skipper moglby zabrac osobe towarzyszaca. Zapewniam niezapomniane wrazenia.
I generalnie chetnie bym sie dowiedzial, kto jeszcze z forumowiczow plywa po Mazurach - chetnie bym sie ustawil na wspolne plywanie w 2+ jachtow - ja wlasciwie wiekszosc wakacji zazwyczaj spedzam na jeziorach i nie widze przeciwskazan, zeby wspolny melanz w Mikolajkach czy Sztynorcie zaliczyc.
@ Święta Barbara - na Mazury wystarczy mieć żeglarza, by kapitanować
Ja nie pływam szuwarowo-bagnennie, tylko morsko, z prostej przyczyny - na Mazurach mam w sezonie cholerną alergię
Na morzu zaś nic nie pyli
@ Tomash - bez przesady, co wy z tym dotykaniem
Żeglarstwo to moja pasja od dziecka, nie mam na koncie zwycięstw w regatach czy coś (chociaż brałem udział w jednych w Szwecji), nie mam się więc czym chwalić
Dopisałem się tylko do tematu
Ja nie pływam szuwarowo-bagnennie, tylko morsko, z prostej przyczyny - na Mazurach mam w sezonie cholerną alergię
Na morzu zaś nic nie pyli
@ Tomash - bez przesady, co wy z tym dotykaniem
Żeglarstwo to moja pasja od dziecka, nie mam na koncie zwycięstw w regatach czy coś (chociaż brałem udział w jednych w Szwecji), nie mam się więc czym chwalić
Dopisałem się tylko do tematu
Baśka, jak robota i kampania wrześniowa pozwolą, to ja się piszę
Patent żeglarski mogę wnieść do puli, chociaż pewnie cała ta ekipa umiejętnościami wciąga mnie nosem (dawno nie pływałem)
Patent żeglarski mogę wnieść do puli, chociaż pewnie cała ta ekipa umiejętnościami wciąga mnie nosem (dawno nie pływałem)
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Jak w trzeciej części Piratów z Karaibów?Katylina pisze:ja mogę robić za ruchomy balast.
BTW, Kapitan Hak, "Pirates" to mega film
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Wiem, chcialem tylko sie pochwalic. A Mazury dla mnie to w ogole nie jest zeglarstwo, tylko yachting: swietne knajpy, troche chybotania sie na wietrze, fajni ludzie w portach i oczywiscie te niezapomniane (?!) melanze.Mate pisze:@ Święta Barbara - na Mazury wystarczy mieć żeglarza, by kapitanować
#Tomash: prvmsg
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Tomashu, masz na myśli ww. trzecią część, czy też PiratesXXX?BTW, Kapitan Hak, "Pirates" to mega film Very Happy
P.S. Czy jest szansa, bym dostał jakąś piracką rangę?
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
Hak: a jaki mi z Zarazą poleciliście i do jakiego podawałeś linka do IMDB?
Co do rangi - nie ma sprawy, daj mi minutkę
EDIT: proszę, jest. Noś ją z godnością!
Co do rangi - nie ma sprawy, daj mi minutkę
EDIT: proszę, jest. Noś ją z godnością!
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
To mi przypomina, jak po pierwszych Mazurach (2001) przyznano mi tytuł honorowego bosmana (za wkład w organizownie prac na jachcie ).Tomash pisze: Co do rangi - nie ma sprawy, daj mi minutkę
EDIT: proszę, jest. Noś ją z godnością!
Teraz czekam aż ktoś przyleci po "festkopa". Natomiast w tym roku, w maju, w "nowej" Zęzie w Sztynorcie obserwowaliśmy jak załoga wysyła nieświadomego kolegę bodajże po klucz do fałów.
Na Mazury jeździmy ostatnio (od jakichś 4 lat) poza sezonem, w długi weekend majowy. Ma to swoje plusy, ale czasem można np. idąc rano w wiadomym celu zobaczyć szron na kei...(na zdjęciu to takie jasne w cieniu łódki. Zdjęcie malutkie, nie chciałem przeładowywać, mogę wstawić większe )
Mnie kiedyś zrobili (prawie) w pilnowanie silnika. Jak byłem pierwszy raz, to twierdzili, że miejscowi kradną silniki i ktoś musi pilnować. Gdyby nie podejrzany uśmiech kumpeli, to oni poszliby spać, a ja sterczałbym na warcie.
Innym razem, w Ogonkach, jeden kumpel poszedł po ziemniaki, ale nie było. Nikt nie wiedział że poszedł po nie, więc jak wrócił to stwiedził że był za potrzebą, a załogantowi (takiemu zielonemu) powiedział "Idź tam do sklepu i kup ziemniaki. Jak powiedzą że nie ma, to sie sprzeczaj, bo mają tylko dla miejscowych chowają. Żeglarzom nie chcą sprzedawać." Na szczęscie ktoś chłopaka zawrócił.
Innym razem, w Ogonkach, jeden kumpel poszedł po ziemniaki, ale nie było. Nikt nie wiedział że poszedł po nie, więc jak wrócił to stwiedził że był za potrzebą, a załogantowi (takiemu zielonemu) powiedział "Idź tam do sklepu i kup ziemniaki. Jak powiedzą że nie ma, to sie sprzeczaj, bo mają tylko dla miejscowych chowają. Żeglarzom nie chcą sprzedawać." Na szczęscie ktoś chłopaka zawrócił.
pijanstwo to neiprzelweki ani na morzu ani na jeziorze. jedyne gdzie toleruje i praktykuje to w porcie w gizycku, milolajkach, wegorzewei, piszu ;]
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
Rozumiem, że z Zatoki Piratów przypłynął już do Ciebie okręt z owym filmem w ładowni?Tomash pisze:Hak: a jaki mi z Zarazą poleciliście i do jakiego podawałeś linka do IMDB?
Ubolewam tylko nad tym, że nie ma wśród tych piratek żadnej ognistej i perwersyjnej brunetki. Same blondynki i to tak sztuczne, że do pirackiego settingu pasują jak kokardka do rusznicy.
Dziękuję.Co do rangi - nie ma sprawy, daj mi minutkę
EDIT: proszę, jest. Noś ją z godnością!
W rewanżu przytaczam pewien cytat.
Flaszkę dla tego, kto bez użycia googli zgadnie, z jakiego utworu to pochodzi.Kapitan splunął w morze,
Pogroził majtkom nożem
I chwili tej, tak ważkiej,
Pił rum z pękatej flaszki.
Gdy flaszka była pusta,
Rękawem wytarł usta,
Sklął marynarską brać
I w końcu poszedł spać.
Majtkowie z magazynu
Wywlekli beczkę dżinu
I wnet, nie myśląc wiele,
Popili się jak bele,
Aż twardy sen ich zmorzył.
Spać sternik się położył,
Kapitan także spał,
A jak się zwał, tak zwał.
Nietykalny pisze:NIE perManentny (stały-jednolity)!tylko PerNamentny!!! - np makijaż!
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt: