Offtop żeglarski, albo kto ma większego (patenta)
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Widzę że kolega żeglarz Żeglarz jachtowy i sternik motorowodny Gumiś się kłaniaMate pisze:Nie trzymać łap w kieszeniach bo się można za burtę wyp, ee, wypaść można!Katylina pisze:swieta barbara
Jaką ważną zasadę złamałeś na żaglówce, wnioskując ze zdjęcia?
To też, ale wskazówka tkwi na dole.
Fanatyk, na łódce można chlać, byle nie w trakcie żeglowania. Jeśli to Ci chodzi.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
- Kapitan Hak
- Bosman
- Posty: 1041
- Lokalizacja: z krańca świata
- Kontakt:
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14648
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Pamietaj o tym, ze po LSD nie powinno sie spozywac napoi alkoholowych.Katylina pisze:swieta barbara
Jaką ważną zasadę złamałeś na żaglówce, wnioskując ze zdjęcia?
Jesli nie o to chodzi to ja juz nie mam pojecia (choc domyslam sie, ze chodzi Ci o moje nagie stopy - w porcie nie przestrzegam. Zasad ogolnie nie przestrzegam. Ogolnie nic nie przestrzegam).
Ostatnio zmieniony 12 cze 2007, o 21:03 przez swieta_barbara, łącznie zmieniany 1 raz.
Sternik morski i żeglarz lodowy Mate się kłaniaKatylina pisze:Widzę że kolega żeglarz Żeglarz jachtowy i sternik motorowodny Gumiś się kłaniaMate pisze:Nie trzymać łap w kieszeniach bo się można za burtę wyp, ee, wypaść można!Katylina pisze:swieta barbara
Jaką ważną zasadę złamałeś na żaglówce, wnioskując ze zdjęcia?
To też, ale wskazówka tkwi na dole.
Dokładnie. Ja bym ci te stopy uciął za nie noszenie obuwiaswieta_barbara pisze:Pamietaj o tym, ze po LSD nie powinno sie spozywac napoi alkoholowych.Katylina pisze:swieta barbara
Jaką ważną zasadę złamałeś na żaglówce, wnioskując ze zdjęcia?
Jesli nie o to chodzi to ja juz nie mam pojecia (choc domyslam sie, ze chodzi Ci o moje nagie stopy - w porcie nie przestrzegam. Zasad ogolnie nie przestrzegam. Ogolnie nic nie przestrzegam).
A to przypadkiem nie jest kontynuacja sternika morskiego? Dawno nie miałem nowego podręcznika w ręku ale mnie zawsze uczyli że to kolejny stopieńMate pisze:
Sternik morski i żeglarz lodowy Mate się kłania
Bullshit. W podręczniku "żeglarz i sternik jachtowy" co prawda lodowych wymienia się po sterniku morskim (żeglarz j., sternik j., sternik morski, żeglarz lod., sternik lod.), ale nie ma to nic wspólnego z hierarchią. Pytałem naszego KWŻ-ta, serio
Ogólnie lodowi to zupełnie inne patenty, w pewnych rzeczach są gorsi, a w pewnych lepsi od swoich jachtowych odpowiedników.
Ogólnie lodowi to zupełnie inne patenty, w pewnych rzeczach są gorsi, a w pewnych lepsi od swoich jachtowych odpowiedników.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Sternika morskiego zrobiłem trzy lata temu, a żeglarza lodowego - dwa.
Niestety stopnie "lodowe" zostały zniesione w zeszłym roku, tak więc mój patent jest teraz ozdobnikiem (żeglarstwo lodowe nie wymaga teraz patentów, a powinno wg mnie).
Tak jak napisał Tomash - "zwykłe" żeglarstwo morskie a lodowe to dwie różne dziedziny. To, że wymieniało się stopnie lodowe po sterniku morskim, wynikał po prostu z pewnej "elitarności" żeglarstwa lodowego.
(jest ono po prostu bardziej wyspecjalizowane, ze względu na ograniczony zasięg uprawiania
Niestety stopnie "lodowe" zostały zniesione w zeszłym roku, tak więc mój patent jest teraz ozdobnikiem (żeglarstwo lodowe nie wymaga teraz patentów, a powinno wg mnie).
Tak jak napisał Tomash - "zwykłe" żeglarstwo morskie a lodowe to dwie różne dziedziny. To, że wymieniało się stopnie lodowe po sterniku morskim, wynikał po prostu z pewnej "elitarności" żeglarstwa lodowego.
(jest ono po prostu bardziej wyspecjalizowane, ze względu na ograniczony zasięg uprawiania
ja w tym roku plyne godziny na sternika. ale glupi PZŻ podniosl wiek sternika do 18 lat. no mate, sternik morski to juz cos
a ktos tam wyzej pisał ze na lodce mozna chlac!!
ŁODKA TO JEDYNE MIESCE W KTORYM SI ENEI PIJE!! JESLI NEI PRZEZ WZGLAD NA BEZPIECZENSTWO SWOJE I ZALOGI, TO PRZEZ WZGLAD NA SZACUNEK DO LODKI I WODY!!
ŁODKA TO JEDYNE MIESCE W KTORYM SI ENEI PIJE!! JESLI NEI PRZEZ WZGLAD NA BEZPIECZENSTWO SWOJE I ZALOGI, TO PRZEZ WZGLAD NA SZACUNEK DO LODKI I WODY!!
a ja twoj post tak:Katylina pisze:
tak to skomentuję...
W żeglarstwo bawię się już dość długo, w sumie już piętnaście lat (zaczynałem w drugiej klasie podstawówki - rejsy po Zatoce GdańskiejSiasek pisze:ja w tym roku plyne godziny na sternika. ale glupi PZŻ podniosl wiek sternika do 18 lat. no mate, sternik morski to juz cos
Potem zrobiłem, w wieku 12 lat, żeglarza; cztery lata później sternika jachtowego no a trzy lata temu - morskiego.
Na rejsy (Bałtyk, Morze Północne, Śródziemne) pływam regularnie co roku, od dwunastu lat już
W tym roku planuję coś specjalnego, ale nie wiem, czy mi się uda (droga impreza - wypad do Indonezji, długi - prawie miesięczny rejs po tamtych akwenach
ja mam propozycje miesiecznego (albo troche dluzej) Gdansk- bermudy- gdansk. to to by bylo super