Strona 2 z 5

: 27 cze 2007, o 15:18
autor: Lunn
Kapłan Sigmara się nie parzy, on się hartuje.
Bardzo mi się podoba szata. Zbroja jakby zbyt kremowa jak na moje oko. Nie jest zły, ale widać, że to pierwszy raz ;). Niestety nie powiem Ci jak poprawić, bo sam nigdy NMM nie tknąłem i nie zamierzam :P

: 27 cze 2007, o 15:25
autor: Mate
@ Dwarfslayer - to kapłan bitewny Sigmara, rozgrzany młot to efekt wizualny błogosławieństwa, którym została obłożona broń (co by mocniej gromiła wrogów, przypalała chaośników, wypędzała trupy itp :wink:

: 27 cze 2007, o 15:38
autor: Ziemko
Litosci DwarfSlayer , idz do slownika i zobacz jak sie pisze zart... Tylko mi tu nie zganiaj na nie wiem co...

Mate cwicz najpierw albo sourcelight albo nmm , nie ma co lapac za duzo srok za ogon :) Rozumie co chciales przez te mloty uzyskac , aczkolwiek wygladaja one naprawde slabo...

: 27 cze 2007, o 15:44
autor: Mate
Dobra, żarty żartami, ale chciałbym zrobić ten cały SOL na reszcie figurki.
Dlatego mam prośbę do znawców - gdzie mam rozjaśniać?
Zaznaczyłem okręgami miejsca, gdzie myślę, że powinienem.
Obrazek

Chciałbym również poznać waszą technikę, planowałem rozjaśniać te obszary, dodając do kolorów ostatnich warst po kolei red gore, sunburst yellow oraz skull white.
Czekam na opinie.

: 27 cze 2007, o 15:45
autor: raf
Kurcze, nie wiem, czy nie jest blędem zbliżony kolor pancerza i młotów, teraz jak zaczniesz rozjaśniać, to wszystko się zleje...

: 27 cze 2007, o 15:47
autor: Roman Lord of the Druchii
ja bym na twoim miejscu wziął jakeigoś krasnoluda z podsawki, zrobił jednym kolorem i dopiero cwiczył source lightning bez malowania całego figsa.

tutaj jestem prawie, że pewien, że spieprzysz figse. nie chodzi o złośliwosć ale to dobra rada. zobacz ile fajnych elementów, które tyle malowałeś będziesz musiał zamalować....a jak bedziesz chciał poprawic to nie ma opcji wstecz.

za pierwszym razem bym na twoim miejscu na nim tego nie robił :)
musi być zabezpieczenie :twisted:

: 27 cze 2007, o 15:49
autor: Ziemko
Roman dobrze prawi , odpusc sobie ten OSL na tej figsie... Z reguly jak maluje sie nim to nastawiasz sie pod to przed zaczeciem malowania ( uzywasz ciemniejszych kolorow dla szat , pancerzy , aby rozblysk OSL byl dobrze widoczny)

: 27 cze 2007, o 16:51
autor: Rapta
Racja odpusc sobie OSL i pocwicz nmm...

: 27 cze 2007, o 18:01
autor: Skavenblight
Tak w ogóle Mate, to wiesz, że jesteś moim mistrzem ;)
Zbroja mi się nie wydaje zła, młotki jedynie są jakieś takie... popaćkane.

Niestety nie mam zielonego pojęcia jak to poprawić - robię figsy użytkowe a NMM pasuje do tego czym gram w Mordheim jak pięść do nosa ;)

: 27 cze 2007, o 22:36
autor: Mate
No nic, odpuszczę temu priestowi OSL, faktycznie nie chcę spieprzyć tej figurki. Połysk na skale zostawię, dodaje figurce uroku ;)

Co do młotów - zbierają negatywne opinie, ja jednakże jestem z nich zadowolony. Specjalnie nakładałem grubą warstwę farby, kilkanaście warstw na małej powierzchni, rozmywałem i paćkałem by właśnie wyglądało jak zdeformowane od żaru żelazo ;)

Proszę też o trochę jaśniejsze opinie, a nie tylko:

Popraw NNM....
Źle pocieniowana twarz....

itp ;)

Co konkretnie w danym elemencie kuleje.

No i na końcu nie wierzę, że figurka nikomu się nie podoba; mimo tego, że posiadam spory poziom samokrytyki (zdaję sobie sprawę ze słabego NNMu), to jestem naprawdę zadowolony z tej figureczki.

: 27 cze 2007, o 22:37
autor: Rapta
imo pomysl z zarem nie zdal egzaminu. Co do nmm nastepnym razem pomin przechodnie kolory. Uzyj jednynie czerni, bieli i snakebite. Przejzyj google w poszukiwaniu fotek zbroi i zobacz jak uklada sie swiatlo na metalu. W tym momencie zbroja przypomina bone armor.

: 27 cze 2007, o 22:43
autor: Mate
Przeglądałem sobie artykuły o NNM, w większości były właśnie stosowane te cztery kolory (bestial, snakebite, bubonic, white). Choć faktycznie u mnie konsystencja trochę kremowa...

Zastanawiam się, co zrobić z tymi młotami, jakieś sugestie? Łagodne cieniowanie nie wchodzi w grę, wyglądać będą wtedy gorzej.

Chodziło mi o uzyskanie takiego efektu:
Obrazek

Muszę chyba rozpoczynać od ciemnego żółtego a nie od czerwonego.

: 28 cze 2007, o 08:10
autor: Kapitan Hak
Dla mnie rewelacja - czekam na całą bandę do Mordheim pomalowaną w ten sposób ;).

Swoją drogą szybciutko się z tą figurką uwinąłeś - ledwo co Cię widziałem z nowiutkim, świeżo zakupionym, blisterkiem.

: 28 cze 2007, o 09:10
autor: Rapta
Przede wszystkim na zdjeciu nie ma koloru kremowego, a tobie sie wkradlo tej barwy zbyt wiele do mini...

: 28 cze 2007, o 11:13
autor: Kerim
Zobacz sam, na tym przykładzie coś tu dał:

1 - zbroja, łapa i t.d. są w innej gammie kolorystycznej, w zasadzie na pograniczu z zimnym, co w porównaniu z gorącym wręcz młotem skutkuje tak porządanym "odcięciem się" światła SL

2 - Następnie - na granicy światła i cienia cień zawsze wydaje się głębszy, ciemniejszy, rozejżyj się. Zapal parę świec, stań przed lustrem i przyjżyj się dokładnie, zapamiętaj.

No i gościu nie boi się dać kolor czerwony jako światło, i to na wszystkim - rękawica, pancerz, szata, ryj. Ten jednakowy kolor światła na różnokolorowych rzeczach daje efekt światła z jednego zródła, znowóż - świeczka i do lustra - zobacz jaki kolor ma to światło w realu w zależności od koloru na który pada. A u ciebie czerwony jest na czerwonej szacie, a gdzie indziej już nie.

: 28 cze 2007, o 11:43
autor: Mate
Młoty już po przemalowaniu, zaraz będą zdjęcia.

: 28 cze 2007, o 11:44
autor: Artek'sWorkshop
Nom fajnie, fajnie tylko ten złoty mi się niepodoba:Pto znaczy za jasne jak dla mnie lepiej mym zdaniem wyglądał by jako ciemniejszy, ale ogólnie figs bardzo ładnie się prezentuję.

: 28 cze 2007, o 12:06
autor: Mate
No nic, zrezygnowałem z rozgrzanych młotów, teraz są po prostu stalowe...


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Poświatę na podstawce zostawiłem, łączy nieco podstawkę z figurką kolorystycznie.

: 28 cze 2007, o 12:35
autor: Ziemko
Duzo lepiej teraz wygladaja , ladnie kontrastuja...

: 28 cze 2007, o 12:37
autor: thral92
lepiej wygladaly jak byly rozgrzane. tra bylo zostawic i probowac jakos dociagnac i apotem ta poswiate. jak na pierwszy nmm to super figs