Gigant z Ogra! Zdjęcia!
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Kucyka, ale bez wozu, trzyma go za uprzęż (nie wiem czy dobrze to napisałem ).Kerim pisze:a co on ma w drugiej łapie ?!?
Kucyka z wozem?
Nie, nie szkoda mi na "takie coś" ani ogr, ani green stuffu.Nie szkoda ci ogra na takie cos?
EDIT: I green stuffu?
Moim skromnym zdaniem lepiej grać "takim czymś" niż karteczkami.czasem lepiej grac karteczkami (;
Przeciwnik widząć "coś takiego" wie że to gigant, a jak leży karteczka to niekoniecznie.
@ Kerim:
Dobrze zacząć od czegoś łatwiejszego? tzn od czego np?
P.S.
Figurka nie jest artystycznie wpsaniała, ale jest gigantem i mam już w armi giganta akurat na turniej na pojutrze.
Od mniejszych elementów, a nie od razu od całej (niemal) figurki. Jakieś bandaże, kolczuga, sakwy, worki, futro. Żeby się z GSem oswoić itd. Potem jakieś dorzeźbienie brakującego kawałka ręki, ogona, czegokolwiek. A na samym końcu dopiero tak duże przedsięwzięcie jak gigant. Ulepienie człowieka nie jest proste, a co dopiero giganta.Piotr3K pisze:Dobrze zacząć od czegoś łatwiejszego? tzn od czego np?
- Artek'sWorkshop
- Chuck Norris
- Posty: 402
- Lokalizacja: Gdańsk
Omg, niewiem co to ale jest tak brzydkie że aż piekne myślałem że się bardziej postarasz jak na stuł to sie nadaje, ale jak dlamnie to taki, hmmm nieprzemawiający , spoko loko, to tlyko moje zdanie:P
Pozdro, chociasz malowanie jest dobre
Pozdro, chociasz malowanie jest dobre
Ostatnio zmieniony 19 lip 2007, o 16:51 przez Artek'sWorkshop, łącznie zmieniany 1 raz.
Ok, dzięki. Poćwicze troche.Lunn pisze:Od mniejszych elementów, a nie od razu od całej (niemal) figurki. Jakieś bandaże, kolczuga, sakwy, worki, futro. Żeby się z GSem oswoić itd. Potem jakieś dorzeźbienie brakującego kawałka ręki, ogona, czegokolwiek.
Chociaż ktoś się poznał na moim gigancieŁadny ten plastuś.
Dzieki .. tyle komplementów naraz uuuu...chociasz malowanie w dobre
- Artek'sWorkshop
- Chuck Norris
- Posty: 402
- Lokalizacja: Gdańsk
Lunn, ok może i masz racje, figurka niejest może pomalowana na wysokim poziomie, ale starał sie chłopak jak mógł dlatego się dziwie że chciało się mu to robic. I to nie powud żeby orazu pisać np. Ale do dupy malowanie, mi siętam podoba i niemam go zamiaru obrażać tymbardziej że to mój kolega, tym więcej bedzie robił takich rzeczy to tym bardziej bedzie se radził z green staffem . Każdy stara się jak może i piewnie jak ja wystawie swoje parce to tez niebedą lepsze.
Więc porosił bym o wyrozumiałość ....
Piotr3k: powodzenia w dalszych pracach..
Pozdro....
Więc porosił bym o wyrozumiałość ....
Piotr3k: powodzenia w dalszych pracach..
Pozdro....
Gigant z niego jest. A że zmutowany i trochę dziwny? Kurde, na Goldena go nie wystawisz, wiec się nie przejmuj. Lepiej grać czymś takim, niż samą podstawką (co praktykują niektórzy posiadacze prawdziwych gw-owych gigusiów, którzy nie mogą zabrac sie do pomalowania, a nawet do sklejenia modelu).
Chłopak na długie nogi.
Wygląda jak by całe życie ktoś go trenował na jakąś olimpiadę...
A tak ogólnie to da radę tym pograć, ale nie jest szczyt piękności.. figurka już na pierwszy rzut oka, wygląda dziwaczne. Doradzałbym skrócenie nóg lub wydłużenie torsu. I jakiś kark....
Wygląda jak by całe życie ktoś go trenował na jakąś olimpiadę...
A tak ogólnie to da radę tym pograć, ale nie jest szczyt piękności.. figurka już na pierwszy rzut oka, wygląda dziwaczne. Doradzałbym skrócenie nóg lub wydłużenie torsu. I jakiś kark....
oj biedny ogr ]:->
nie bardzo to wyszlo ale co sie dziwic bylo wielkie wyzwanie
nie bardzo to wyszlo ale co sie dziwic bylo wielkie wyzwanie
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
raf pisze:Gigant z niego jest. A że zmutowany i trochę dziwny? Kurde, na Goldena go nie wystawisz, wiec się nie przejmuj. Lepiej grać czymś takim, niż samą podstawką (co praktykują niektórzy posiadacze prawdziwych gw-owych gigusiów, którzy nie mogą zabrac sie do pomalowania, a nawet do sklejenia modelu).
Właśnie o to mi chodziłoA tak ogólnie to da radę tym pograć, ale nie jest szczyt piękności.. figurka już na pierwszy rzut oka, wygląda dziwaczne.
Że to nie ma być szczyt piękności tylko do pogrania (no a jakby wyszedł szczyt piękności też by było fajnie )
- Artek'sWorkshop
- Chuck Norris
- Posty: 402
- Lokalizacja: Gdańsk
hmmm, też dobry pomysł ale za to może se kupić np. reg orków, i niewiedze sensu kupowania giganta. Już zrobił to niech ma!!! przynajmniej pocwiczył z Gs'em:P
to moze ogry go poprostu zszyly go ze swojego miecha ]:-> e to wszystko wyjasnia
Malowanie, konwertowanie, rzeźbienie od zera ... ceny do uzgodnienia
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
https://www.facebook.com/angerfish.studio
Prosił bym o kontakt na fanpage, ponieważ na forum wchodzę sporadycznie.
Dobra, dajmy na to że jego historia jest taka:
Było sobie nieduże królestwo ogrów i żyli tam sobie spokojnie, napadali na mieszczącą sie niedaleko wioske ludzi i zjadali ich.
Nadeszła jednak inwazja chaosu, chaośnicy zniszczyli całą wioskę i zabili ogry.
Gdy zrównali z ziemią ich wioskę ruszyli dalej, a na miejsce gdzie dawniej było królestwo ogrów przybył wyrzócony z imperialnego miasta nekromanta wraz ze swoimi kumplami -rzeźnikami, których wyrzócono za to że dawali ludziom zatrute mięso.
Gdy znaleźli stertę zabitych ogrów, pomyśleli sobie: "będzie zabawa!".
Rzeźnicy pocięli ogry i posklejali je krzywo a nekromanta wskrzesił ich twór do życia.
Gigant jednak nie chciał współpracować, zabił nekromante, rzeźników i idąc dalej przyłączył się do armii orków i goblinów (też był spragniony rozróby).
W taki sposób znalazł sie w armii orków i goblinów.
To by wszystko wyjaśniało.
A co do samej figurki to myślę że jak zrobie mu jakieś małe szczeguły, podstawkę i trochę go obkleje różnymi bitsami to będzie ok.
Było sobie nieduże królestwo ogrów i żyli tam sobie spokojnie, napadali na mieszczącą sie niedaleko wioske ludzi i zjadali ich.
Nadeszła jednak inwazja chaosu, chaośnicy zniszczyli całą wioskę i zabili ogry.
Gdy zrównali z ziemią ich wioskę ruszyli dalej, a na miejsce gdzie dawniej było królestwo ogrów przybył wyrzócony z imperialnego miasta nekromanta wraz ze swoimi kumplami -rzeźnikami, których wyrzócono za to że dawali ludziom zatrute mięso.
Gdy znaleźli stertę zabitych ogrów, pomyśleli sobie: "będzie zabawa!".
Rzeźnicy pocięli ogry i posklejali je krzywo a nekromanta wskrzesił ich twór do życia.
Gigant jednak nie chciał współpracować, zabił nekromante, rzeźników i idąc dalej przyłączył się do armii orków i goblinów (też był spragniony rozróby).
W taki sposób znalazł sie w armii orków i goblinów.
To by wszystko wyjaśniało.
A co do samej figurki to myślę że jak zrobie mu jakieś małe szczeguły, podstawkę i trochę go obkleje różnymi bitsami to będzie ok.