Mazianie pełną gębą...
Moderatorzy: Ziemko, wind_sower
Re: Mazianie pełną gębą...
Dziękuję za dobre słowo
Upiększenia niestety już nie będą wykonane bo modele są po lakierze, no i muszę zdążyć z innymi na mastera
Więcej fot będzie jak złapię dobre światło dzienne - bo z lampy foty wychodzą jak kasza (czajnik nie jest najlepszym sprzętem do robienia zdjęć)
W skrócie:
skóra pióra ogon oczy pancerz - gotowe (jeszcze krawędzie pancerne do rozjaśnienia)
- brakuje złoceń
- na czołowy płat pójdzie jeszcze wash + rozjaśnienia
- pazurki będą czarne + jasna linia
- siodła rzemyki itd wash + rozjaśnienia
- źrenica (ręce mi się trzęsą a nie chcę popsuć dosyć ładnego efektu (moim zdaniem) oka
- dziobek do podkolorowania
- metale do uzupełnienia
- i te cholerne widoczne łączenia łap - ale chyba tak już zostawię bo nie mam cierpliwości do zielonego paskudztwa
Ale by kolejne figsy wyszły jeszcze lepiej spytam kiedy są WIP. Co zmienić/upiększyć/podkreślić?
Upiększenia niestety już nie będą wykonane bo modele są po lakierze, no i muszę zdążyć z innymi na mastera
Więcej fot będzie jak złapię dobre światło dzienne - bo z lampy foty wychodzą jak kasza (czajnik nie jest najlepszym sprzętem do robienia zdjęć)
W skrócie:
skóra pióra ogon oczy pancerz - gotowe (jeszcze krawędzie pancerne do rozjaśnienia)
- brakuje złoceń
- na czołowy płat pójdzie jeszcze wash + rozjaśnienia
- pazurki będą czarne + jasna linia
- siodła rzemyki itd wash + rozjaśnienia
- źrenica (ręce mi się trzęsą a nie chcę popsuć dosyć ładnego efektu (moim zdaniem) oka
- dziobek do podkolorowania
- metale do uzupełnienia
- i te cholerne widoczne łączenia łap - ale chyba tak już zostawię bo nie mam cierpliwości do zielonego paskudztwa
Ale by kolejne figsy wyszły jeszcze lepiej spytam kiedy są WIP. Co zmienić/upiększyć/podkreślić?
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
Popróbuj ze szpachlówkami, lepiej się je szlifuje. Mi osobiście nic tak nie psuje modelu jak nie usunięte linie podziału i nie wyszpachlowane dziury
To że model jest w lakierze w niczym nie przeszkadza. Często zabezpieczasz model między warstwami, zwłaszcza metalowe, które się wycierają od samego patrzenia
To że model jest w lakierze w niczym nie przeszkadza. Często zabezpieczasz model między warstwami, zwłaszcza metalowe, które się wycierają od samego patrzenia
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Kurcze jak kolory ladnie rowno polozone tak narazie brak szpachli juz na poziomie kolorow bazowych kluje po oczach jak nie wiem.
Green stuff najpierw bo teraz te dziury psuja wszystko
Green stuff najpierw bo teraz te dziury psuja wszystko
Biorę do siebie te uwagi. Skoro można po lakierze to zalecenia Kosy wprowadzę na panterki o ile czas pozwoli.
Mnie także te dziury doprowadzają do białej gorączki ale praca z green stuffem prowadzi do obłędu
Myślałem aby posadzić te demisie w wysokiej trawie by nie było widać tych dziur na łapach choć nie czuł bym się z tym dobrze. Wszystko po to by zdążyć na turniej do BB. Ale zmieniłem koncepcję i demisie nie pojadą na mistrzostwa więc dziury zostaną załatane
Mnie także te dziury doprowadzają do białej gorączki ale praca z green stuffem prowadzi do obłędu
Myślałem aby posadzić te demisie w wysokiej trawie by nie było widać tych dziur na łapach choć nie czuł bym się z tym dobrze. Wszystko po to by zdążyć na turniej do BB. Ale zmieniłem koncepcję i demisie nie pojadą na mistrzostwa więc dziury zostaną załatane
Przy pracy z green stufem pamietaj ze woda tez twoim przyjacielem. Maczaj szpatułke czy co kolwiek czym nakladasz green stuff. Dwa to trzymaj sie z dala od liquid green stuffu .DarekH pisze:Biorę do siebie te uwagi. Skoro można po lakierze to zalecenia Kosy wprowadzę na panterki o ile czas pozwoli.
Mnie także te dziury doprowadzają do białej gorączki ale praca z green stuffem prowadzi do obłędu
Myślałem aby posadzić te demisie w wysokiej trawie by nie było widać tych dziur na łapach choć nie czuł bym się z tym dobrze. Wszystko po to by zdążyć na turniej do BB. Ale zmieniłem koncepcję i demisie nie pojadą na mistrzostwa więc dziury zostaną załatane
No i nastała jasność w temacie. Pracowałem z liquid'em stąd prawdopodobnie moja frustracja. Zalepiał wszystko tylko nie dziury... a przy traktowaniu go wodą zmywał się tylko z załatanych dziur - pozostając dookoła.^Karpiu^ pisze: Przy pracy z green stufem pamietaj ze woda tez twoim przyjacielem. Maczaj szpatułke czy co kolwiek czym nakladasz green stuff. Dwa to trzymaj sie z dala od liquid green stuffu .
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
LGS jest fajny, ale to innych rzeczy, sprobuj szpachlówki z wamodu. a przy pracy z green stuffem to woda to taki przyjaciel, który niby jest ale na szkolnej potańcówce nie pomoże Ci wyrwać najfajniejszej panny bo sam nie jest taki fajny. Olej kujawski, to jest Twój prawdziwy dobroczyńca Maczasz wacik do uszu w kapce oleju i smarujesz szpatułkę. I wtedy można rzeźbić A jak naprawde chcesz zrobić to dobrze, szybko i schludnie zaopatrzy się w gumowe pędzle. Polecam.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
I poszły odpowiednie zamówienia
A tak, swoją drogą - czy jest "jakaś taka" technika cieniowania polegająca na wykonaniu "drajbraszu" w celu "oznakowania" miejsc jaśniejszych i późniejsze cieniowanie/rozjaśnianie właściwe odpowiednimi kolorami? Błądzę w tym temacie, testuję a może ktoś coś wie, zna jakiegoś linka?
Nie mając ogromnego doświadczenia: jak zabieram się za zabawę światło/cień to po pewnym czasie na malowanej płaszczyźnie wychodzą herezje
A tak, swoją drogą - czy jest "jakaś taka" technika cieniowania polegająca na wykonaniu "drajbraszu" w celu "oznakowania" miejsc jaśniejszych i późniejsze cieniowanie/rozjaśnianie właściwe odpowiednimi kolorami? Błądzę w tym temacie, testuję a może ktoś coś wie, zna jakiegoś linka?
Nie mając ogromnego doświadczenia: jak zabieram się za zabawę światło/cień to po pewnym czasie na malowanej płaszczyźnie wychodzą herezje
Najprościej, i dość naturalnie wychodzi podwójny podkład (jeśli nie masz aero)
Pierwsza warstwa ciemna i dokładnie, a potem jasnym podkładem lekko. Z góry pod kątem tak jak pada światło.
Możesz też zamiast jasnego podkładu pociągnąć srebrny drybrush po całej figurce.
Pierwsza warstwa ciemna i dokładnie, a potem jasnym podkładem lekko. Z góry pod kątem tak jak pada światło.
Możesz też zamiast jasnego podkładu pociągnąć srebrny drybrush po całej figurce.
Przez dłuuugi czas z braku czasu prace nad mazianiem utkwiły w miejscu. Ale w końcu znalazłem chwilę i ruszyłem.
I dobrnąłem do końca początku demiśków. Co by galeria martwą nie była wrzucam roboczą fotkę z W.I.P.
Po radach dot. szpachlowania jednak najlepiej spisuje się zwyczajna szpachlówka wamodu, którą teraz ochoczo stosuję.
A oto efekt:
I dobrnąłem do końca początku demiśków. Co by galeria martwą nie była wrzucam roboczą fotkę z W.I.P.
Po radach dot. szpachlowania jednak najlepiej spisuje się zwyczajna szpachlówka wamodu, którą teraz ochoczo stosuję.
A oto efekt:
- wind_sower
- Masakrator
- Posty: 2294
No ładnie się to zapowiada. Walcz! Walcz do końca.
Maluję dla Perfectly Painted Studio!
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
https://www.facebook.com/PerfectlyPaintedStudio/
perfectlypaintedstudio@gmail.com
Od dłuższego czasu galeria była nieczynna. Ale z powodu DMP i udziału w tychże dostałem ostrego zapalenia maziania. I tak doprowadziłem demiśki do stanu wystawienniczego ale by znalazły się w galerii potrzeba trochę więcej. Zmalowałem 40 kuszników - jednak bez głów więc w galerii też nie mogą się jeszcze pojawić.
Niemniej by odświeżyć temat wrzucam zmalowaną dwudziestkę Wunderwaffe imperium.
Niemniej by odświeżyć temat wrzucam zmalowaną dwudziestkę Wunderwaffe imperium.
Naprawdę bardzo fajni podziwiam każdego, kto maluje imperialną piechotę, bo wiem co to za ból. Zwłaszcza podobają mi się te brązowe płaszcze i ich rozjaśnianie.
To co jest odrobinkę na minus to niewyszpachlowane dziury przy rękach. Ale to chyba wina modeli. Sam nie wiem czy jak będę malował łuczników, to będzie mi się to chciało zaklejać.
To co jest odrobinkę na minus to niewyszpachlowane dziury przy rękach. Ale to chyba wina modeli. Sam nie wiem czy jak będę malował łuczników, to będzie mi się to chciało zaklejać.
Kiedyś grejtsłordy to były grejtsłordy, a nie jakieś "miecz + tarcza"...
Chłopki fajne ale czekam na gryfią jazdę!
Moje malowanko "Galeria" Flinsh'a Zapraszam do przejrzenia, komentarze mile widziane