Ruch Squig Hoppers

Jak zaszarżować trzy oddziały na raz, strzelać z łuku ze sztandarem w ręku i schować przed ostrzałem wielkiego spaślaka w grupie pokurczów.

Moderatorzy: Shino, Lidder, kudłaty, Furion

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Shino pisze:chodzi ci o spawny? tez sa w uscisleniach... czemu nagle chcesz zmienic uscislenia?

Nie, chodzilo mi o Pump Wagona. :twisted:
to sie wlasnie nazywa kompromis.. bo chyba nie chodzi o to, zeby spawny/hopki itd. nie wchodzily wogole...
No coz, akurat wejscia na stol nie mozesz im zabronic. Wchodza i to bez łaski. A skoro wchodza, to podlegaja swoim zasadom ruchu. Hopperzy ruszaja sie 3D6. Jesli wejda we wroga, to sa traktowani jak szarzujacy. Gdzie jest dziura w moim rozumowaniu?
Obrazek

Awatar użytkownika
Shino
Nerd Forumowy
Posty: 13986
Lokalizacja: Ordin Warszawa

Post autor: Shino »

po tym jak ewejda nie moga sie ruszyc bo nie maja jak sie ruszyc w remaining moves. W tym ruchu tlyko sie ruszaja jednostki nad ,ktorych ruchem panujesz ;)

Awatar użytkownika
Asassello
Pan Spamu
Posty: 8173
Lokalizacja: Warszawka - Kult
Kontakt:

Post autor: Asassello »

@ bless, prosze Cie.. przeczytaj zasady 'wychodzenia' zza krawedzi - jednostka nie wykonuje ruchu 'wchodzac' zza krawedzi - ona sie po prostu pojawia - chodzi tylko o ruch po pojawieniu sie (i o kolejnosc ruchów podczas fazy ruchu)

mi ten kompromis sie bardzo podoba - squigi moga sie ruszyc ale nie szarzuja.
bardziej prawdopodobnym uscisleniem jest zakaz ruchu (ma poparcie w zasadach) niz mozliwosc szarzy. (wtedy to by ta jednostke dopiero udupili ;-) )
ja bym ta sprawe zakonczył - teraz jest dobrze i nie widze szans by było lepiej.


zajmijcie sie raczej tym w jakis sposob te squigi maja biegac po stole :)
Obrazek

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Shino pisze:po tym jak ewejda nie moga sie ruszyc bo nie maja jak sie ruszyc w remaining moves. W tym ruchu tlyko sie ruszaja jednostki nad ,ktorych ruchem panujesz ;)
A tak dokladnie, to gdzie to jest napisane w zasadach? W moim rulebooku jest napisane, ze jednostka: "nie moze szarzowac, gdyż ominela ja mozliwosc deklarowania szarzy (Squig Hopperzy nie deklaruja szarz, wiec ten ustep ich nie dotyczy - nic ich nie ominelo, nie ma powodu by odmowic im prawa do szarzy. - przyp. bless). Moze natomiast wykonać zwykły ruch za wyjątkiem maszerowania - poza tym może w zwykły sposób uczestniczyć w grze." I to ostatnie jednoznacznie wskazuje, ze hopperzy moga sie normalnie ruszyc. Skoro moga sie normalnie ruszyc, to moga tez normalnie wejsc we wroga. Nie widze w tamtym opisie niczego, co zabroniloby hoppersom ruchu. Wrecz przeciwnie.
Obrazek

Awatar użytkownika
bigpasiak
Ciśnieniowiec
Posty: 7714
Lokalizacja: Syberia

Post autor: bigpasiak »

oczywiscie blesiu ze rozumiem tylko z doswiadczenia wiem ze potem bedzie "ze przeciez zasady mi tego nie zabraniaja..."
The wood hold peace for thos who desire it, but those who seek battle will find me...
The forest has as many eyes as leaves...

Far over, the misty mountain Cold, to dungeons deep and caverns old.
The pines were roaring, oooooon the hight...
Abandoned

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Asassello pisze:@ bless, prosze Cie.. przeczytaj zasady 'wychodzenia' zza krawedzi


Assaselo, obaj czytamy wybiorczo, bo inaczej sie nie da. Pozostaje kwestia tego, co kazdy z nas chce zobaczyc, bo znowu - hopperzy nie daja sie sklasyfikowac.
Moim zdaniem, przesadzajace jest rozstrzygniecie, czy hopperzy moga sie w ogole ruszyc. Jesli moga, to nic nie stoi na przeszkodzie, by szarzowali.
Proponowane rozwiazanie, to jak decyzja: "to w takim razie, poniewaz nie wiedziales, ze czolg moze byc zablokowany lasem, to zamiast unieruchomic sie w ogole, potrzebujesz dwoch tur na wyjscie" (sorki JJ, bez urazy - dla mnie to po prostu przyklad wymyslenia zasady).

wiec odpowiedz mi na pytanie: hopperzy moga wejsc na pole i sie ruszyc 3D6? Zasady im na to pozwalaja?
Obrazek

Awatar użytkownika
qlpin
Chuck Norris
Posty: 425

Post autor: qlpin »

chłopaki, ja bym się tak bardzo nie bił o to wychodzenie ze stołu i szarżowanie, bo jak nam udupią squigi (będą chodzić po liniach równoległych) to dopiero może się okazać że jest już za późno...

mój apel jest następujący:
Nie pozwólmy, by czyjeś porażki przekładały się na to, iż ta (bliżej nie określona) osoba pisała nam zasady pod swoje dyktando, według swojej urojonej wykładni...

jak dla mnie należy wysłać mail'a / posta z zapytaniem do GW/wolfcośtam jak oni to widzą...


a wszystkim którzy chcą udupić te jednostkę kij w oko!

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

Kompromis: ruszaja sie najsztywniejsza mozliwa formacja po liniach prostych mierzonych od kazdego modelu
gdyby dodać do tego jeszcze że każdy model idzie po lini mozliwie równoległej do lini pierwszego hopka...hmmm...dobre...

Obawiam się że w żadnej formie nie będzie to zbyt sensowne...
moze chce je zminiac bo sa bledne? nie przyszlo to ci do glowy?
Jeśli chodzi o wyłażenie z domków, i obecne uścislenie, całkowicie zgadzam się z zielonymi - powinni móc szarżowac z domków.

Piotr3K
Kretozord
Posty: 1681
Lokalizacja: SNOT Gdańsk

Post autor: Piotr3K »

A może coś takiego:
Wyznaczamy od jednego ze squigów (jakiegoś który jest z przodu, lub na środku mniej więcej unitu) punkt i inne squigi poruszają się w kierunku punkty, który jest zamknięty w okręgu o promieniu 3", którego środkiem jest punkt wyznaczony przez nas dla pierwszego hopka i wtedy hopki idą w kierunku tych punktów (każdy o tyle cali ile wyrzuciliśmy na koskach).
Tylko do tego trzeba by wyznaczać punkt w jakiejś większej odległości od hopków, bo wiadomo że jak się wyznaczy cal przed nimi to mogą iść w zupełnie róznych kierunkach, bo będą mieli ofromny zakres ruchu.
Ale np. że trzeba ten punkt wyznaczyć 12" od hopka.
Myślę że byłby to dobry pomysł, bo ani gracze zieloni nie zostali by znacznie pokrzywdzeni, a lista sędziowska miałaby uściślenie, które by wyjaśniało niejasności.
Obrazek
Albo coś w tym stylu, nie mówie że dokładnie tak, chodzi o sam pomysł -bo myślę że jest racjonalny :P

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

„”Kompromis” w sprawie powrotu na stół oddziału z compulsory move (mogą wrócić ale nie mogą szarżować) nie ma żadnego oparcia w RB. Najmniejszego.
Jest natomiast godnym polecania przykładem rozwiązywania problemów związanych z niechlujnie napisanymi przez GW zasadami.

Jeśli chodzi o ruszanie się „po linijce” – to jest to przykład odwrotnego podejścia.
Utrudniania gry w oparciu o niechlujne zasady.

Realnie – ruszam się hopkami jak paką driad na maksymalnym zasięgu, po prostej. Biorę najdalszy model, odmierzam po prostej. Biorę najbliższy model, odmierzam po prostej. Resztę ustawiam pomiędzy.
Nie jestem „cwany” i nie omijam przeszkód zygzakiem.

Jeśli to niemądre, utrudniające życie, zgodne z zasadami uściślenie przejdzie, nie zamierzam „robić Rejtana” ani rezygnować z LS.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

tomekjar
Falubaz
Posty: 1007
Lokalizacja: Ośmiornica Łódzka
Kontakt:

Post autor: tomekjar »

To ja się też dorzucę ;)

Grałem Hopperami od początku nowego codexu, jako, że to jedyna jednostka w mojej czysto goblińskiej armii (oprócz klocka Squigów), która może kogoś zabić w walce wręcz. Także około 40 bitew nimi mam za sobą, można to uznać za jakieś doświadczenie.
Zasady stosowane przeze mnie były zawsze kompromisem pomiędzy poruszaniem się po linijce, tak, jak proponuje Szafa z Poznania, a zdroworozsądkowym podejściem JJa. Zawsze wystawiam 8kę i ustawiam chłopaków w następujący sposób: 3 Hopków w pierwszym "szeregu" w odstępach 0,5 cala, 3 hopków w drugim "szeregu" (odstępy takie same) i 2 w ostatnim "szeregu" Wychodzi mi taki ładny kwadracik 70mm/70mm i nim staram się poruszać Hopperów. Ewentualnie stawiam ich 2x4 (prostokąt 45mm/95mm). Naprawdę serio myślę nad takimi movement trayami pod chłopaków... I od chwili wystawienia zawsze wyznaczam linię po której idą tak, żeby mój prostokąt/kwadrat nie dotykał innych oddziałów/obelisków/innych przeszkód. Dodatkowo prostokąt/kwadrat nigdy nie zmienia orientacji względem krawędzi stołu (np prostokąt ma zawsze boki krótsze równoległe do krótszych krawędzi stołu) Działa to w miarę nieźle, ale w sytuacjach tłoku Hopperzy robią się zupełnie niemanewrowi, do czego jednak się przyzwyczaiłem i nauczyłem się tgo unikać. Jedyną dowolnością, której używam jest zmiana formacji po wyjściu z walki wręcz, bo uważam za mocno głupie jeżdżenie linią złożoną z 8 Hopperów, która nigdzie się nie zmieści. Dlatego od razu po walce na pełne 3d6 cali wystawiam 3 Squig Hopperów, a resztę w "szeregach" z tyłu tak jak po wystawieniu. Tak samo po wyjściu zza stołu / z budynku ustawiam ich w linii (tak jak wypada) a przy pierwszym ruchu robię znów kwadrat/prostokąt.

Myślę, że nie ma tu czego uściślać, należy zdać się na zdrowy rozsądek. Na turniejach sędzia zawsze jest w stanie rozsądzić, czy dany ruch jest przekombinowany, czy po prostu rozsądny.

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Dwie sprawy:

1. jakos nie widac konkretkych wypowiedzi LS dot. rozwiazan i argumentow blessa. Osobiscie sie z nim zgadzam, ale moje zdanie jest tu nieistotne.

2. tak naprawde kwestia poruszania sie squigami jest czysto akademicka. Na turniejach przez wiekszosc czasu nie zwraca sie na to uwagi i nigdy nie mialem z tym problemu. A jesli naprawde tak boicie sie swoje pomidory, to mozecie zrobic traya 3x3 piechoty i wystawiac oddzial wewnatrz niego: gwarantuje, ze przeszkody terenowe nie przedstawiaja wtedy wielkiego problemu.

Awatar użytkownika
Charki
Falubaz
Posty: 1144
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Charki »

Hopperami powinno sie ruszac na zdrowy rozsadek. Zakoczyl mnie ostatni diagram dany przez szafe na LS tworzacy linie z hopperow stojacych na poczatku w kupie. Raczej nikt nie wpadlby na pomysl takiego ruchu.

Osobiscie zgadzam sie z wasza koncepcja ruchu, przestawmy pierwszego, a reszte pozniej jkaos tam za nim ustawic. Do tej pory nie spotkalem nikogo kto robilby problemu ze tak ich ruszam.


Mnie zastanawia tylk jedno: jka hopki wejda w jkais oddzial i oddzial ten da flee, czy zmienia sie kierunek ruchu hopperow na pozycje tego oddzialu po ucieczce, czy ida dalej w tym kierunku co szli?

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14649
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Jesli ruch hopperow przeniesie ich w kontakt z wrogiem, to automatycznie dostawiani sa do strefy w jakiej byli przed rozpoczeciem ruchu. Jednak, jezeli oddzial szarzowany zadeklaruje ucieczke, wowczas pomidory zapieprzaja w oryginalnym kierunku zadeklarowanym.

Awatar użytkownika
galahar
Mudżahedin
Posty: 226

Post autor: galahar »

Obrazek
Co do ruchu Hopersów, to jestem za tym, żeby poruszali się w lini prostej w wybranym kierunku. Ale jeśli jest na drodze przeszkoda, to powinni móc ją ominać według mojego obrazka, czyli (nie znam dokładncyh zasad hopersów i pewnie jest to totalnie niezgodne z nimi) powinno sie im pozwolić na wykonanie skrętu/dwóch, z tym, że powinni sie ustawić za hopersami, których ruch przebiegał w lini prostej. Jeśli chdzi o moje zdanie to na pewno nie byłby to żaden wał ani zagranie taktyczne.

Moją wypowiedz starałem się oprzeć na zdrowym rozsądku, nie na zasadach :)

Awatar użytkownika
Reyki
Masakrator
Posty: 2427
Lokalizacja: ReyCast Event Team

Post autor: Reyki »

A czy nie stosuje sie zasad skirmisha przy hopperach?Czyli hopperzy olewaja przeszkody.
Gra w warzywniaku uświadomiła mi że zawsze chciałem zostać ogrodnikiem. Taki spokój, można się wyciszyć i bez napinki poturlać kostkami.

KFC-Karl Franz Chicken

Awatar użytkownika
szafa@poznan
Rulzdaemon
Posty: 2099

Post autor: szafa@poznan »

nie znam dokładncyh zasad hopersów i pewnie jest to totalnie niezgodne z nimi
Jedyne zdanie prawdziwe w całej twojej wypowiedzi to wlasnie to ...

Apeluję! Przeczytajmy choć raz zasady ruchu hopków, zanim zaczniemy wypisaywac takie głupoty ...

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

galahar pisze:Obrazek
Nie, no bez jaj.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Dlaczego nie? Moim zdaniem to ma sens, choc idzie dalej, niz ja na poczatku proponowalem. Ostatecznie, co ciagle podkreslam, a czego zdajecie sie nie zauwazac - Hopperzy to skirmisz, ktory powinien moc omijac przeszkody bez problemu.

Zastanowmy sie.

Oddzial hopperow rozstawiony w linii, deklaruje ruch w bok, gdzie jest domek.

Rzucaja duzo na ruch.

Ruszamy modele.

Pierwszy hopper dochodzi do domku....

i co teraz?

Caly oddzial staje w linii w momencie, kiedy pierwszy hopper dotyka domku? Fomacja nie zmienia się ani o milimetr. Jakakolwiek przeszkoda na drodze ktoregokolwiek hoppera zatrzymuje caly oddzial.

czy

Kazdy Hopper idzie tak daleko, jak mu sie uda, czyli formuluja zwartą linię, ktora krawedzia dotyka budynku? Oddzial wyglada de facto jak oddzial rankowy z jednym szeregiem.



Obrazek


IMHO opcja druga, ale z tego wynikaja pewne konsekwencje:
- swiadczy to o tym, ze modele sa ruszane indywidualnie
- kazdy hopper stara sie dojsc do hoppera, ktora doszedl najdalej.

Skutek:
Oddzial jest przestawiany zawsze za tym modelem, ktory mogl dojsc najdalej. Aby podazyc za modelem, ktory ruszyl sie najdalej, oddzial moze dokonac manewrow typowych dla oddzialow skirmiszerow (czyli np. zmienic formacje, ominac przeszkode).
Obrazek

Awatar użytkownika
Jedy Knight
Forma Skrótowa
Posty: 3439

Post autor: Jedy Knight »

bless pisze:Dlaczego nie? .
Bo to jest ewidentnie niezgodne z zasadami a LS nie ma tworzyć nowej gry.
Możemy coś "podinterpretować", ale nie pisać rzeczy wyraźnie sprzecznych z zasadami.
Sprawa jest na tyle incydentalna, że pozostawienie "status quo" wystarczy do grania hoppersami.
Obywatelu, zrób sobie dobrze sam.

ODPOWIEDZ