Screamers
Moderator: KrzysiekW
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Malal może nie wytrzymują konkurencji, ale są miłą odmianą od porno rozpisek których jest na pęczki. Ciągle ten sam schemat od którego zbiera mnie na wymioty. Grałem ostatnio z Bladym ze Strefy i skończyłem grę w 3 tury, a rozpiska wyglądała tak(BP+R):
blodek
2 x herald cincza
2 x 10 horror
20 horror
2 x 6 psow
8 furii
5 flamersow
Może to jest wydajniejsze i bardziej opłacalne punktowo, ale granie z czymś takim sprawia, że odechciewa się wfb. Po turnieju miałem ochotę sprzedać figurki, ale na szczęście mi przeszło. Teraz jak będę miał coś takiego przed sobą poprostu oddam 20 i zaoszczędzę sobie zjadania nerwów i niech się przeciwnik cieszy.
Cyel jeżeli będzie okazja z chęcią z Tobą zagram na jakimś turnieju
blodek
2 x herald cincza
2 x 10 horror
20 horror
2 x 6 psow
8 furii
5 flamersow
Może to jest wydajniejsze i bardziej opłacalne punktowo, ale granie z czymś takim sprawia, że odechciewa się wfb. Po turnieju miałem ochotę sprzedać figurki, ale na szczęście mi przeszło. Teraz jak będę miał coś takiego przed sobą poprostu oddam 20 i zaoszczędzę sobie zjadania nerwów i niech się przeciwnik cieszy.
Cyel jeżeli będzie okazja z chęcią z Tobą zagram na jakimś turnieju
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Hmm bolec był nawet 2, do tego pendant, ale lord był na smoku. Psy zmieliły Coksów, a horrory i flamersy hydrę.
Nie chciało mi się.Tzn wypróbowywałeś je i Ci się nie sprawdziły czy też nawet Ci sie nie chciało?
Nie wiem jaką częścią chaosu grałeś wcześniej że posiadasz screamery. A jestem pewien że demony nie są Twoją pierwszą armią bo gdyby tak było to byś nie kupował screamerów . Lubisz tą jednostkę, masz swoje powody i ok, nie zabronię Ci nią grać ani nie uważam że jesteś stuknięty wystawiając ją.
Śmiertelnikami już nie gram i demonów ze SoC też już nie ma więc uznałem że nie będą mi już potrzebne i tyle. Po części zgadzam się Malal'em. Demony mają ciekawsze jednostki(nie mam na myśli bardziej przegięte) takie jak już wymienione Fiendy które mnie prawie nigdy nie zawodzą, Furie które zawsze warto tracić, Konne demonetki które lada dzień będę malować a te ostatnie nie uważam że to standard . Flamerami rzadko gram bo czasem mi nawalają.
Jak już pisałem screamerami się nie bawiłem ale za to używałem bloodcruscherów 4fun razem z heraldem a bloodcruscherzy też są uznawani za słabą jednoske. Mają świetny klimat i za to je lubię.
Masz rację z tym samym schematem ale to już zależy od graczy dlaczego tak wygląda. Nie jest to jednak tematem dyskusji wiec nie róbmy offtopa.Corvus Albus pisze:blodek
2 x herald cincza
2 x 10 horror
20 horror
2 x 6 psow
8 furii
5 flamersow
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Jaką one mają S?
Yyyy?..Arbaal pisze:Nie wiem jaką częścią chaosu grałeś wcześniej że posiadasz screamery. A jestem pewien że demony nie są Twoją pierwszą armią bo gdyby tak było to byś nie kupował screamerów .
Ja grałem demonami od SoC-a i sreamery kupiłem właśnie specjalnie dla mojej armi.
Hehehe.Arbaal pisze:Nie chciało mi się.
Jak napisałem powyżej - uważam że mają potencjał, tylko ten koszt punktowy trochę nie przystaje IMO. Ale to cielkawa jednostka i podobnie ja Cyel uważam, że używanie jej dodaje armii demonów nieco szlachetnej finezji, jeśli tak to moge nazwać (i w ogóle użyć takiego określenia dla naszej armii z PG PR ).
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
No właśnie tak sobie myślę to są płonące ataki, więc dobre do bicia hydry się wydają nawet.
Moja mają na koncie 2x Vargulfa, Hydrę (no dobra, 4/5 Hydry;)), dwa razy po pół smoka, Treemana i naprawdę sporo lekkiej plewy a nie wystawiałem ich znowu tak często (3 czy 4 turnieje). Jeśli przeciwnik jest przyciśnięty przez resztę armii tak,że da się zrobić dwa nawroty w dwie tury, to naprawdę można sporo ubić (albo dzięki domkowi, jak wspominacie, będę musiał to wypróbować ) .
Do niczego są zazwyczaj przeciw Bretonni i HE niestety. Choć ładnie wycinają orzełki, ale ciężko się pochować przed ostrzałem
Do niczego są zazwyczaj przeciw Bretonni i HE niestety. Choć ładnie wycinają orzełki, ale ciężko się pochować przed ostrzałem
ja grałem kilka bitew ze screamerami i zawsze do czegos sie przydawały, mozna sobie nimi bez przeszkod lecieć za furiami na początku, a potem zaatkować jakies regony wroga slashingiem.
Mozna tez bajerancko je wykozystac jak na stole jest domek wylatujemy z domku, robimy 20 calowy ruch nad jak najwieksza ilościa oddziałów wroga i wracamy do domku i tu sie cyel mylisz bo włąsnie na bretce to testowałem i robiło miazge dla mnie jest to oddział do gry na 2500+ lub 1600-1999
Mozna tez bajerancko je wykozystac jak na stole jest domek wylatujemy z domku, robimy 20 calowy ruch nad jak najwieksza ilościa oddziałów wroga i wracamy do domku i tu sie cyel mylisz bo włąsnie na bretce to testowałem i robiło miazge dla mnie jest to oddział do gry na 2500+ lub 1600-1999
Ostatnio zmieniony 9 gru 2008, o 14:27 przez Robson, łącznie zmieniany 1 raz.
- Corvus Albus
- Kretozord
- Posty: 1960
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX"
Moim zdaniem skoro nikt nimi nie gra to jak zobaczy na stole to na dzień dobry pojawią się pytania: jak tym się gra, co to robi i czego się po tym spodziewać i mamy mały element zaskoczenia.
No właśnie w bitwach z Bretką jakoś nigdy nie mogły się przebić nijak przez sejwy. Ale może mój los w tej kwestii sie odwróci Na pewno będę jeszcze próbował.Robson pisze: i tu sie cyel mylisz bo włąsnie na bretce to testowałem i robiło miazge dla mnie jest to oddział do gry na 2500+ lub 1600-1999
Jeśli chodzi o wartości punktowe, to ostatnio dość często nie biorę GD w rozpisce na 2000+ Wtedy mieści się sporo takich ekstrawaganckich dziwactw jak Screamery czy Nurglingi.
Tez przymierzam się do gry bez GD, a sloty special mam wolne (wystawiam tylko konne demonetki), wiec może screamery zagoszczą na dłużej.
Wystawiłem screamery w tej bitwie o której pisze powyzej, oraz na 4 bitwach (3 na turnieju i 1 playtest, format 2600). Jakbym pocwiczył więcej, to i efekt byłby lepszy, bo możliwości są.
No, dokładnie. Albo niby przeciwnie - "ooo, screamery!" i jak już otrze łzy radości i śmiechu to popłacze się na nowo, jak mu ta lekceważoną jednostką zjesz kilka kluczowych modeli.Corvus Albus pisze:Moim zdaniem skoro nikt nimi nie gra to jak zobaczy na stole to na dzień dobry pojawią się pytania: jak tym się gra, co to robi i czego się po tym spodziewać i mamy mały element zaskoczenia.
Wystawiłem screamery w tej bitwie o której pisze powyzej, oraz na 4 bitwach (3 na turnieju i 1 playtest, format 2600). Jakbym pocwiczył więcej, to i efekt byłby lepszy, bo możliwości są.
to pogrubienie nie mialo byc jakims atakiem czy wyrzutem dopiero teraz widzę, że wyszło nie najlepiej ale akurat na brete jest to idealne bo ona bardzo zadko ma cokolwiek stzrelającego, lub magiczne pociski, aby naszym screamerom zaszkodzić, a 3 płaszczki przelatujące nad lancą to jeden trup oczywiscie przeciw jakims dark elves czy we, mogą nie dać rady ;/
ale pamiętam ze nawet w grze z krasnoludami(ktore maja stzrelanie) dałem rade podlecieć w 2 turze do krawedzi krasnoludow od flanki i potem przez 4 tury męczyłem jakies działo i 10 stzrelców latając wzdłuz krawędzi końcowej 10 cali w lewo i 10 w prawo
jest to fajny dodatek szczegolnie teraz kiedy patch nie pozwala brać tlyko samych najsilniejszych jednostek.
ale pamiętam ze nawet w grze z krasnoludami(ktore maja stzrelanie) dałem rade podlecieć w 2 turze do krawedzi krasnoludow od flanki i potem przez 4 tury męczyłem jakies działo i 10 stzrelców latając wzdłuz krawędzi końcowej 10 cali w lewo i 10 w prawo
jest to fajny dodatek szczegolnie teraz kiedy patch nie pozwala brać tlyko samych najsilniejszych jednostek.
- Cauliflower
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7659
- Lokalizacja: Ordin, Warszawa, Polska, Świat
A jak screamery to ile?
3?4?5?
czy moze 2x po 3?
też musi być dobry patent ze zjadaniem ratlingów itp
3?4?5?
czy moze 2x po 3?
też musi być dobry patent ze zjadaniem ratlingów itp