A ja to widze inaczej.
2 przykre czary na ture mi wystarczą czyli 6 kości zmarnowanych
Za resztę 6 kości wskrzeszam pojedynczo te szkielety, z których statystycznie wchodzi 4/6 no a z takiej ilości to juz dość sporo powiększe ten 1 mój kloc szkieletów
standardowa obrona magiczna wroga to 6 DD i 3 DS, a jeśli w pierwszej turze rzucam 2 przykre czary, które mi wyjdą to przeciwnik najpewniej zużyje 4 kości na jeden, a na drugi zużyje scrolla, więc zostaną mu 2 DD.
Wtedy rzucając te przyzywanie szkieletów to przeciwnik 1 najpewniej zdispelluje na ale 3 wejdą.
Następna tura może wyglądać już zupełnie inaczej. Mając już chociaż 1 kloc szkieletów o ilości~20 to mogę rzucić se 4 przykre czary na wroga a to już go zaboli.
Ogólnie rzecz biorąc dla tej rozpiski będzie najlepiej zaczynać żeby w pierwszej turze coś wskrzesić. Mówicie mi o stratach, że będe musiał ciągle sie podleczać, no ale ja się nie będe tymi BK czy warghulfem czy wrauthami wychylać. Przecież na każdym stole jest jakiś las.
Chaosu jest też tak mało a może nawet mniej i jakoś daje rade, i to bez magii to czemu tym nie miałbym dać rady
VC 2250
- Loremaster
- Oszukista
- Posty: 826
ogólnie to najpierw musisz te czary, wylosowac, potem miec zasięg (co jest wątpliwe w pierwszej turze), i je rzucic. Pozatym jakie VC ma przykre czary ??
- Popychaczka ?? ok ale w pierwszej turze to nie boli przeciwnika wogóle bo co popchniesz ?? 6 BK, czy klocek bez statica
- Gaze Of Nagash musi miec zasięg i LOS czyli jeżeli nawet podejdziesz to i przeciwnik ma zasięg do czarów/strzelania i może Ci 10 szkieletów szybko wyeliminowac.
- Curse of Years bardzo niebezpieczny zasięg jak dlaVampira w klocku 10 lekkich piechociazy
- Winds of Death - na 3 kosiach raczej nie wyjdzie , na 4 masz duże szanse na mistcast i nie rzucisz 2 "przykrego czaru"
3 wskrzeszanie szkieletów na turę to tylko ich ok. 10 , a zakładasz że "przykre" czary Ci wejdą. A ja wylosujesz jeden przykry czar. W pierwszej turze to Twoja magia jest niegrożna bo
a) nie masz zasięgu
b) za bardzo nie masz co popychac
Magia VC wygrywa gry ale od 3 tury, bo musisz dojśc, miec zasięg, nadwątic troche ochronę magiczną przeciwnika.
Statystycznie raz na bitwę oblewasz też głupotę więc od tego planu możesz odliczyc jedną turę magii na straty.
Armie strzelająco-magiczne po prostu rozstrzelaja, wymagują tą armię bo jest Ciebie mało i jesteś stosunkowo bardzo wolny.
- Popychaczka ?? ok ale w pierwszej turze to nie boli przeciwnika wogóle bo co popchniesz ?? 6 BK, czy klocek bez statica
- Gaze Of Nagash musi miec zasięg i LOS czyli jeżeli nawet podejdziesz to i przeciwnik ma zasięg do czarów/strzelania i może Ci 10 szkieletów szybko wyeliminowac.
- Curse of Years bardzo niebezpieczny zasięg jak dlaVampira w klocku 10 lekkich piechociazy
- Winds of Death - na 3 kosiach raczej nie wyjdzie , na 4 masz duże szanse na mistcast i nie rzucisz 2 "przykrego czaru"
3 wskrzeszanie szkieletów na turę to tylko ich ok. 10 , a zakładasz że "przykre" czary Ci wejdą. A ja wylosujesz jeden przykry czar. W pierwszej turze to Twoja magia jest niegrożna bo
a) nie masz zasięgu
b) za bardzo nie masz co popychac
Magia VC wygrywa gry ale od 3 tury, bo musisz dojśc, miec zasięg, nadwątic troche ochronę magiczną przeciwnika.
Statystycznie raz na bitwę oblewasz też głupotę więc od tego planu możesz odliczyc jedną turę magii na straty.
Armie strzelająco-magiczne po prostu rozstrzelaja, wymagują tą armię bo jest Ciebie mało i jesteś stosunkowo bardzo wolny.
na 4 kościach masz identyczne szanse na IF jak i na Miscasta.
Kolega wrzucił swoją rozpę, więc ją skomentowaliśmy, a jako, że nie przyjmuje wszystkiego (każdy ma takie prawo), ma swoje wizje. Pojedzie na turniej dostanie (lub nie) oklep i sam stwierdzi co jest mocne
:D:D:D
Kolega wrzucił swoją rozpę, więc ją skomentowaliśmy, a jako, że nie przyjmuje wszystkiego (każdy ma takie prawo), ma swoje wizje. Pojedzie na turniej dostanie (lub nie) oklep i sam stwierdzi co jest mocne
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Grałem dziś tą rozpą i się sprawdziła.
Najbardziej jestem zadowolony z wrightów, które siały totalny zament na polu bitwy. Niestety nie miałem okazji zagrać z armią silnie nastawioną na magie, ale mimo to myślę, że odpowiednio użyte wraithy nawet przeciwko skavenom mają duży potencjał.
Chowam sie nimi i nagle wyskakuje i szarzuje w clanraty, dzieki popychaczce.
Najbardziej jestem zadowolony z wrightów, które siały totalny zament na polu bitwy. Niestety nie miałem okazji zagrać z armią silnie nastawioną na magie, ale mimo to myślę, że odpowiednio użyte wraithy nawet przeciwko skavenom mają duży potencjał.
Chowam sie nimi i nagle wyskakuje i szarzuje w clanraty, dzieki popychaczce.
-
- Chuck Norris
- Posty: 356
Nie do koncana 4 kościach masz identyczne szanse na IF jak i na Miscasta.
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
Jest wieksza szansa na miscasta gdyz przy wyniku 6,6,1,1 nie ma ifki.