Ja nie twierdzę że to jakieś mega plewne - ja sadze ze kraski na kowadle jak ładnie rzucą duzę runki to są na duzy +
Fasty - jak sie kitraja to gina od runek a tak to jeszcz ejest strzelanie . Strzelanei DE ma po tyłku od strzelania krasków, a o walce to nawet nie ma sensu mówić porzadne klocuszki hamków, longów wystoją a po kilku turkach powinny brejknac...do tego MR o Chalange... IMO mimo wszystko kraski tu dyktuja warunki. Jedynym problemem jest sam gracz tej rospy, i własne kowadło - jeśli wybuchnie
A co do Bielska - prędzej zjawie sie w Kato/ Tychach niż, w Bielsku - wychodzi taniej
Na inne armie to raczej powinno dać rade.
Pozdro
dziwna zbieranina :)
wcale nie jest tak piknie - ostatnio zniszczylem kowadlo w 1 turzeDaro pisze:Ja nie twierdzę że to jakieś mega plewne - ja sadze ze kraski na kowadle jak ładnie rzucą duzę runki to są na duzy +
ale on zniszczyl mi wczesniej fasty...
to prawda - dlatego olewam te jednostki i nawet z nimi nie walcze,o walce to nawet nie ma sensu mówić porzadne klocuszki hamków, longów wystoją a po kilku turkach powinny brejknac...
Jesli walcze = to na moich warunkach
(2x rydwan, mantysia/piechota z boku/tylu)
fleedo tego MR o Chalange...
zgadzam sie, lecz nie do konca , raczej dyktuje teren, jesli jest gdzie schowac maginie przed zlym ostrzalem to luzniej sie robiIMO mimo wszystko kraski tu dyktuja warunki.
Jedynym problemem jest sam gracz tej rospy, i własne kowadło - jeśli wybuchnie
zgadza sie, te warunki
1 po obu stronach
drugi juz tylko po stronie krasi
Cieszy toA co do Bielska - prędzej zjawie sie w Kato/ Tychach niż, w Bielsku - wychodzi taniej
nie wiemNa inne armie to raczej powinno dać rade.
jeszcze tym nie gralem
zdrastwujtiePozdro