
Fasty - jak sie kitraja to gina od runek a tak to jeszcz ejest strzelanie . Strzelanei DE ma po tyłku od strzelania krasków, a o walce to nawet nie ma sensu mówić porzadne klocuszki hamków, longów wystoją a po kilku turkach powinny brejknac...do tego MR o Chalange... IMO mimo wszystko kraski tu dyktuja warunki. Jedynym problemem jest sam gracz tej rospy, i własne kowadło - jeśli wybuchnie

A co do Bielska - prędzej zjawie sie w Kato/ Tychach niż, w Bielsku - wychodzi taniej

Na inne armie to raczej powinno dać rade.
Pozdro