Tomash pisze:Reaper Master Series Paints.
Najlepsze farbki, jakimi kiedykolwiek malowałem.
Do kupienia tutaj:
http://jotte.istore.pl/
10.50zł za pojemniczek 15ml - czyli taniej i więcej niż Cytadelki, a naprawdę doskonale się z reaperowymi pracuje.
Z wyjątkiem metalików, te Citadel są bezkonkurencyjne.
Mały i pokrywający się z moim doświadczeniem artykuł o farbkach:
http://maxmini.pl/index.php?option=com_ ... &Itemid=39
Cytadel VS Vallejo
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Dzięki
Chciałem tylko podkreślić, że lepsze farby nie czynią od razu lepszego malarza Citadel, Vallejo i Reaper MSP to ta sama klasa - czyli pierwsza liga - wśród farb do figurek. Aczkolwiek w Reaper MSP jest kilka smaczków (buteleczka, metalowa czaszka do mieszania, dodany flow improver, paleta, świetne krycie), które u mnie zadecydowały o stopniowym przesiadaniu się z cytadelek.
Chciałem tylko podkreślić, że lepsze farby nie czynią od razu lepszego malarza Citadel, Vallejo i Reaper MSP to ta sama klasa - czyli pierwsza liga - wśród farb do figurek. Aczkolwiek w Reaper MSP jest kilka smaczków (buteleczka, metalowa czaszka do mieszania, dodany flow improver, paleta, świetne krycie), które u mnie zadecydowały o stopniowym przesiadaniu się z cytadelek.
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
Tomash widze ze uzywasz Reapera MSP, tez ostatnio sie przymierzam zeby zakupic kilka farb z tej serii. Zastanawiam sie tylko, czy oplaca sie kupowac triady, czy tez moze starczy kupic np. sam niebieski i dla uzyskania efektu cieni i rozjasnien na figurce zmieniac ton barwy dodajac troche bialej lub czarnej farbki. Bo teoretycznie dodajac czarny do niebieskiego powinien wyjsc ciemny niebieski, ale jak to sie sprawdza w praktyce? Moze jednak warto kupic dwa lub trzy rozne odcienie jednego koloru?
- Roman Lord of the Druchii
- Chuck Norris
- Posty: 600
- Lokalizacja: Z miasta, w którym ludzie wolą grać Dark Elfami i Mortalami Chaosu niż Bretką
myślę że jeśli zrobisz sobie mokrą paletę to lepiej oszczędzic i mieszać
Nie jestem fanem kupowania triadami, po prostu bierz kolor jaki Ci się podoba i jakiego potrzebujesz
Jeśli jesteś dość początkującym malarzem, to lepszą opcją będzie mniej farbek, a więcej mieszania. Sam kiedyś nakupowałem różnych odcieni, a korzystam w końcu z około 15 farbek, po pozostałe sięgając naprawdę okazjonalnie.
Jeśli jesteś dość początkującym malarzem, to lepszą opcją będzie mniej farbek, a więcej mieszania. Sam kiedyś nakupowałem różnych odcieni, a korzystam w końcu z około 15 farbek, po pozostałe sięgając naprawdę okazjonalnie.
Z drugiej strony jeśli mieszasz farbki - i taka mieszanka skończy Ci się lub wyschnie (czasem się zdarza) w połowie np płaszcza to przy tworzeniu nowej mieszanki będziesz miał duży problem z trafieniem idealnie w odcień którego używałeś. Posiadanie kolorów pośrednich sprawę taką ułatwia imho.
@ Roman & ataman
No wlasnie chce sobie zrobic mokra palete, zeby mieszanka nie wysychala. Mam nawet na dysku jakis tutorial jak to zrobic, link byl chyba gdzies na forum.
@ Tomash
Jestem bardzo poczatkujacy i nawet 15 farbek to jak dla mnie na razie dosyc duzo, poki co myslalem o czarnym, bialym, czarnym tuszu, srebrnym i zlotym metallicu, brazowym, zielonym, czerwonym i niebieskim. Czyli w sumie 9
No wlasnie chce sobie zrobic mokra palete, zeby mieszanka nie wysychala. Mam nawet na dysku jakis tutorial jak to zrobic, link byl chyba gdzies na forum.
@ Tomash
Jestem bardzo poczatkujacy i nawet 15 farbek to jak dla mnie na razie dosyc duzo, poki co myslalem o czarnym, bialym, czarnym tuszu, srebrnym i zlotym metallicu, brazowym, zielonym, czerwonym i niebieskim. Czyli w sumie 9
Wedlug mnie valejo sa naprawde niezle ale nie wszytkie. Cytadelki jednak z niemi lekko wygrywaja.
Szczerze to polecam uzywac tych i tych ( valejo kolory raczej jasne bo troche lepiej kryja i sa jakeis takie troche lepsze)
Cytadelki to ciemniejsze oraz metaliki + tusze
Jak ja maluje (a na farbki nie narzekam) to jak chce pomalowac jakas pierdolke to w konsekwencji widze obok siebie z 15 farbek...
Na poczatek to proponuje:
Chaos black, boltgun metal, mitryl silver, schorcher brow. gravyard earth, enchanted blue, beached bones. Dark angels green goblin green
Bialby, czerwony, jak ktos maluje to jeszcze zolty.
Ewentualnie cytadelowy flesh wash lub brown ink
Jest tego sporo ale mozna tym duzo zdzialac, bardzo duzo.
Szczerze to polecam uzywac tych i tych ( valejo kolory raczej jasne bo troche lepiej kryja i sa jakeis takie troche lepsze)
Cytadelki to ciemniejsze oraz metaliki + tusze
Jak ja maluje (a na farbki nie narzekam) to jak chce pomalowac jakas pierdolke to w konsekwencji widze obok siebie z 15 farbek...
Na poczatek to proponuje:
Chaos black, boltgun metal, mitryl silver, schorcher brow. gravyard earth, enchanted blue, beached bones. Dark angels green goblin green
Bialby, czerwony, jak ktos maluje to jeszcze zolty.
Ewentualnie cytadelowy flesh wash lub brown ink
Jest tego sporo ale mozna tym duzo zdzialac, bardzo duzo.