Ja właśnie tak robię, że szukam sobie fajnie pomalowanych szczurków. Później jak się czymś podpalę, to staram się jakiś schemat kolorystyczny wybrać i osiągnąc podobny poziom, co jest dla mnie mega trudne, gdyż szczury to pierwsze moje malowane figuraski.Denis pisze:Jak pojedynczo wyglądają po prostu dobrze tak w regimencie są przekozaccy, dałeś mi motywacje żebym dalej cisnął moje szczury
Jakbym trafił na armie na takim poziomie to aż chce sie zagrać i nawet można wtedy łomot zebrać bo od ładnej armiii to jakoś tak nie boli
Jakiś czas temu widziałem mega pomalowanych Stormverminów - z tym, że w NMM, którego dalej nie ogarniam. Pomysł na pomalowanie mam
Ja jak jeszcze grałem więcej na 7ed, to jak grałem z kimś, kto miał ładnie pomalowaną armię, poświęcałem więcej czasu na oglądanie modeli przeciwnika niż na taktykę i nawet maska w plecy mnie nie ruszała