Border Princes

Denis pisze:Jak pojedynczo wyglądają po prostu dobrze tak w regimencie są przekozaccy, dałeś mi motywacje żebym dalej cisnął moje szczury

Jakbym trafił na armie na takim poziomie to aż chce sie zagrać i nawet można wtedy łomot zebrać bo od ładnej armiii to jakoś tak nie boli

Ja właśnie tak robię, że szukam sobie fajnie pomalowanych szczurków. Później jak się czymś podpalę, to staram się jakiś schemat kolorystyczny wybrać i osiągnąc podobny poziom, co jest dla mnie mega trudne, gdyż szczury to pierwsze moje malowane figuraski.
Jakiś czas temu widziałem mega pomalowanych Stormverminów - z tym, że w NMM, którego dalej nie ogarniam. Pomysł na pomalowanie mam
Ja jak jeszcze grałem więcej na 7ed, to jak grałem z kimś, kto miał ładnie pomalowaną armię, poświęcałem więcej czasu na oglądanie modeli przeciwnika niż na taktykę i nawet maska w plecy mnie nie ruszała

Jezeli to są faktycznie twoje pierwsze figsy to respekt myślałem ze długo juz malujesz ja mam motywacje dzieki pomaranczowym szczurkom Cosma cudowne są

Udany regiment

Dzięki za wszystkie uwagi.

Mam do Was jedno pytanie.

Za jakiś czas zacznę malować Stormverminów i chciałbym ich broń pomalować podobnie do tej z obrazka:



To mój pierwszy test, jeżeli chodzi o tak pomalowane ostrze.

Czy mógłby mi ktoś napisać co jest źle, a co dobrze zrobione.

Chodzi mi o przejścia, bo próbowałem to tak zrobić, żeby nie było widać przejść między kolorami i wyszła lipa ;/

Z góry dzięki za odpowiedź.

Podoba mnie się, ale zostawiłbym większą część ciemną jednak...

J.w., do tego jeszcze białe fragmenty krawędzi do zaznaczenia ostrza...

Bardzo fajne ale zgadzam się z przedmówcami białe krawędzie i trochę więcej ciemnego koloru.

Postaram sie przy nastepnej dac wiecej ciemnego.
Probowalem jeszcze zrobic bron z piorunami ale lipa z tego wyszla.

Elo w Nowym 2013 roku

To przejdę do rzeczy: obecnie maluję działo skaveńskie i mam kilka problemów.
Pierwszy - jak rozjaśnić drewno ?? chciałem najbardziej wystające elementy pomalować bazowym kolorem, ale jakoś średnio to wyglądało i przemalowałem.
Drugi - spaczeń, pomalowałem ich trochę jednak dalej nie jest to efekt, który chciałbym uzyskać. Próbuję uzyskać kolor taki mega rażący ale nie wiem jak ;/ ktoś ma jakiś pomysł.
Do podglądu dwie fotki.

Możesz rozjaśniać zieleń poprzez dodawanie do niej żółtej farbki :] ewentualnie białej

Z drewnem zrobiłbym dwie rzeczy - delikatnie przyciemniłbym go generalnie przy wszelkich łączeniach/załamaniach/blachach/itp. Nada to troszkę głębi. Poza tym zwashowałbym go gryphon sepią, bo odcień jakiś taki zimny uzyskałeś...
A spaczeń - wygląda na wipa czekającego na rozjaśnienia. Jak masz kłopot z kolorem, to spytaj c'tana - on wrzucił ostatnio fajną zieleń kwasową, idealną dla Twoich spaczeni...

Myślę, że porady Ci niepotrzebne gdyż bardzo ładną zieleń pokazałeś nam na ostrzu halabardy Stormvermina

Co do drewna. Rozjaśniasz go jak wszystko inne. Może trochę ciemniej zrób w zagłębieniach i po prostu powyciągaj te sęki. Tutaj widzę masz bajeczną fakturę do tego. Po prostu trzeba to robić z wyczuciem. No i takie fajne cienkie kreseczki Najlepiej to jeszcze z 2-3 warstwy rozjaśnień.

CO do spaczenia - po prostu musisz dojść do białego. A rozjaśniać białym/żółtym, tudzież ich mieszanką. Tylko rozjaśnienia muszą być płynne, no i bardzo rozmyte, aby sprawiało wrażenie, że świeci. Musisz próbować

Rasti pisze:Co do drewna. Rozjaśniasz go jak wszystko inne. Może trochę ciemniej zrób w zagłębieniach i po prostu powyciągaj te sęki. Tutaj widzę masz bajeczną fakturę do tego. Po prostu trzeba to robić z wyczuciem. No i takie fajne cienkie kreseczki Najlepiej to jeszcze z 2-3 warstwy rozjaśnień.

CO do spaczenia - po prostu musisz dojść do białego. A rozjaśniać białym/żółtym, tudzież ich mieszanką. Tylko rozjaśnienia muszą być płynne, no i bardzo rozmyte, aby sprawiało wrażenie, że świeci. Musisz próbować

No właśnie takich fajnych cienkich kreseczek nie umiem malować. Nakładam mało farby, próbuję delikatnie przejechać po części, którą chcę pomalować i wychodzi lipa ;/ Najwidoczniej potrzebuję więcej wprawy
Natomiast co do rozjaśnienia białym - chodzi o zwykłe przejechanie krawędzi po wcześniejszym pomalowaniu ostrza? czy dodać białego jeszcze wcześniej ??

smiejagreg pisze:Z drewnem zrobiłbym dwie rzeczy - delikatnie przyciemniłbym go generalnie przy wszelkich łączeniach/załamaniach/blachach/itp. Nada to troszkę głębi. Poza tym zwashowałbym go gryphon sepią, bo odcień jakiś taki zimny uzyskałeś...
A spaczeń - wygląda na wipa czekającego na rozjaśnienia. Jak masz kłopot z kolorem, to spytaj c'tana - on wrzucił ostatnio fajną zieleń kwasową, idealną dla Twoich spaczeni...

Postaram się coś z drewnem zrobić, tak aby wyglądało lepiej
Natomiast zielony C'tana rozbił mnie totalnie. Jak dla mnie to czarna magia...

Jakiego koloru uzywales do rozjasniania drewna? Ja polecam komando khaki. Spaczen machnij na koncu rotting fleshem i powinno byc ok.

The WariaX pisze:Jakiego koloru uzywales do rozjasniania drewna? Ja polecam komando khaki. Spaczen machnij na koncu rotting fleshem i powinno byc ok.

Kupiłem Komando więc jutro, może we wtorek wypróbuję ten kolor

Chwilkę bawiłem się z kamykiem i wyszło mi takie coś:



Dodatkowo lufka:



Odbiegająca lekko od standardu - gdzie przeważa kolor złoty. Brakuje jeszcze rozjaśnień ale to 10 min roboty.
W sumie jak będzie lipnie wyglądał model po złożeniu, to przemaluję lufę.

Mi się podoba, ale kryształ na końcu lufy bym jeszcze powyciągał. Może, żeby wyglądał na "rozgrzany"? Aż do białości porozjaśniać na końcu?

Nawiedzony +1. Coś w stylu darkangels green + skull white 1:10

Nie wiem, czy ktoś usunął mojego posta, czy go nie wysłałem . Rozjaśniaj dalej, do białego, wtedy będzie efekt jak trza...

Kable w innym kolorze wg. mnie lepiej by wyglądał