
Co by nie powiedzieć z faktu takich a nie innych wyników moje gry skończą się na etapie grupy.
A granie mistrzem to jest to

Późnej to już tylko przyjacielsko pykniemy sobie po partyjce z Undedem.. Bo pozostali przegrani się nie kwapią do gry.
No chyba że się cud zdarzy i Sławek znajdzie czas.. a co za tym idzie będę miał jeszcze nikłe szanse na grupę 3..