Ale i tak przegrałem
Kfiatki z walk
Nowe COKi z herosem, BSB i czempionem, wykoksane do granic możliwości (czempion ma hoteka, BSB Hydra bannera, hero inverta i dodatki) na ostatnim turnieju w Gliwicach przez 6 tur walki prawie wyleciały w pierwszej turze za stół (rozwaliłem sojuszniczą jednostkę z magii, to były fellbaty z 2 woundami każdy, podstawkami 40x40 i USem 4 - głupota
) i kolega się skapnął o USie nietoperzy jak już sciągał CO ze stołu. 2 razy nie zdały głupoty, raz spanikowały od burning heada (!) który objął tylko jednego z nich (to się zdaża raz na 200 razy).
Ale i tak przegrałem
Ale i tak przegrałem
Gorger wyszedł z krawędzi, naprzeciw 4x skinek z javelinem, przerażenie i konsternacja na buźkach maluchów spowodowała, że po fazie strzelania, pacjent został na 1 ranie, oczywiście zaszarżował, w combacie zabił jednego malucha, ale drugi dzielny załatwił go swoją wykałaczką, mina przeciwnika bezcenna, za gorgera pewnie zapłacił MasterCard
Czy zdarza sie wam rzucać prze cała bitwę same rzuty poniżej 3 ? Mi sie ostatnio zdarzyło.
Ile może zadać ran Star dragon wraz z lordem i lion chariotem ?
Odpowiem szybko i bez bolu 1
. To była dopiero pechowa bitwa.
Bitwa z tym mały kurduplami (bez obrazy)
Ile może zadać ran Star dragon wraz z lordem i lion chariotem ?
Odpowiem szybko i bez bolu 1
Bitwa z tym mały kurduplami (bez obrazy)
a nie lepiej wrzucić do rozpuszczalnika i później szczoteczką?
nic nie mów na temat rzutów, kiedyś jeżdził Vampire Lord w klocu 16 Black Knightów (6ed), a ja miałem tylko dwa działa (imperium), fortuna chciała że nawet trafiłem w klocek 2 razy (nie wybuchły ani się nie zacięły), Wampir nawet oblał look out sira i to 2x, ale pech chciał że za pierwszy i drugim razem na ranienie wypadły dwie 1!!, dorwał go w końcu facet na pegazie ze sword of fate na niego ustawionym(TYPOWY KAMIKADZE)
Wpadam w klocek Hammerersów 6 Dragon Princów z BSB z BB (+d6 do CR), wygrywam, nie zdaje stuborna na LD 9 z przerzutem i 600 pkt dla mnie
W RBT wbija 7 zabójców skaveńskich, z 2 A i poisonem, po czym stoją tam 3 tury. W tym czasie załoga zdążyła zabić 4 szczury. ASF na baliście rządzi
W RBT wbija 7 zabójców skaveńskich, z 2 A i poisonem, po czym stoją tam 3 tury. W tym czasie załoga zdążyła zabić 4 szczury. ASF na baliście rządzi
Moja akcja życia wyglądała mniej więcej tak:
Mój oddział 10 łuczników WE jest szarżowany przez oddział w którym znajduje się: lord imperialny na koniku, bsb imperialny na koniku, i sztandarowy oddziału konnicy (reszta konnych zginęła wcześniej). Robie stand & shoot, zabijam sztandar, lord i bsb wbijają mi całe dwie rany, ja oddaje łucznikami, ranie bsb 2 razy, koles nie zdaje save'a na +1 dwa razy i umiera. Wygrywam o outnumber, lord nie zdaje LD, ucieka na 3k6 a ja doganiam go łucznikami na 2k6. Ile Ci łucznicy zarobili punktów to nawet nie licze
Mój oddział 10 łuczników WE jest szarżowany przez oddział w którym znajduje się: lord imperialny na koniku, bsb imperialny na koniku, i sztandarowy oddziału konnicy (reszta konnych zginęła wcześniej). Robie stand & shoot, zabijam sztandar, lord i bsb wbijają mi całe dwie rany, ja oddaje łucznikami, ranie bsb 2 razy, koles nie zdaje save'a na +1 dwa razy i umiera. Wygrywam o outnumber, lord nie zdaje LD, ucieka na 3k6 a ja doganiam go łucznikami na 2k6. Ile Ci łucznicy zarobili punktów to nawet nie licze
bo to byli zapewne kandydaci na way-watcherów 
shadowblade ginie w walce wręcz z obsługą organek zabijając jednego gościa ;P (trafiają go na 5+, ranią na 4+ a on ma 5+ warda)
W tej samej turze z 6 zdających ldka oddziałów żaden nie zdał na swojej liderce. . . na szczęście 5 z nich zdało na generalskiej
ale uciekł oczywiście najtwardszy, lekko przetrzebiony klocek coków stojący przed parkiem maszyn. . .
W tej samej turze od pierwszego strzału z balisty ginie BSB z invertem szykujący się na wjazd w organki/klopę/działo
niezbyt fartowna tura ;P
W tej samej turze z 6 zdających ldka oddziałów żaden nie zdał na swojej liderce. . . na szczęście 5 z nich zdało na generalskiej
W tej samej turze od pierwszego strzału z balisty ginie BSB z invertem szykujący się na wjazd w organki/klopę/działo
niezbyt fartowna tura ;P
"weź ten miecz i odnieś go swemu panu, niech go uważa za znak zwycięstwa i niech przyśle cesarzowi, swemu przyjacielowi, by się dowiedział, że może wyśmiać zabitego nieprzyjaciela albo opłakiwać krewnego"
Widukind z Korwei, Kronika Saska
Widukind z Korwei, Kronika Saska
na ostatnim turnieju:
mój stojący samotnie daemonslayer... przez 3 pełne tury zbierał ostrzał od armii skavenów...3 ratlingi (z których 1 wybuchł), pioruny , latarki, cała menażeria...w końcu zginął
dziwnym trafem tego kolesia skaveny zawsze usiłują zabić w shootingu...i za każdym razem wygląda to tak samo
mój stojący samotnie daemonslayer... przez 3 pełne tury zbierał ostrzał od armii skavenów...3 ratlingi (z których 1 wybuchł), pioruny , latarki, cała menażeria...w końcu zginął
dziwnym trafem tego kolesia skaveny zawsze usiłują zabić w shootingu...i za każdym razem wygląda to tak samo
a było to tak:
14 Minerów +kragg the grimm szarżuje na 20stkę slejwów skaveńskich...nie zabijam nikogo..nie zdaję breaka...uciekam...slejwy zaganiają ok. 400 pts
ale w tej samej bitwie.. przerzut Morroka na sypanie VerminLorda, który z magowania wbił sobie wcześniej dwie rany
wyrzucił 8...znaczy się dostaje dwie rany...Morrok przerzuca z Bsbka...wypadło 11...VerminLord zrobił pufff i zniknął
14 Minerów +kragg the grimm szarżuje na 20stkę slejwów skaveńskich...nie zabijam nikogo..nie zdaję breaka...uciekam...slejwy zaganiają ok. 400 pts
ale w tej samej bitwie.. przerzut Morroka na sypanie VerminLorda, który z magowania wbił sobie wcześniej dwie rany
wyrzucił 8...znaczy się dostaje dwie rany...Morrok przerzuca z Bsbka...wypadło 11...VerminLord zrobił pufff i zniknął
Ostatnio bitwa z kumplem na małe pkt:
White lionsi z bsbkiem (save 2+ itp) szarżuję w 8 driad
Zabijają jedną (!!), ja oddaje i z 12 nagle robi się 6 i fear outnumber...
Inna akcja, Waywatcherzy z lasku walą do 4 Dragon Princow na bliskim, strzały na 2+, wszystkie trafiają, 4 KB
Kumpel ładnie się wkurzył, a ja nie chciałem, taka gra...
White lionsi z bsbkiem (save 2+ itp) szarżuję w 8 driad
Zabijają jedną (!!), ja oddaje i z 12 nagle robi się 6 i fear outnumber...
Inna akcja, Waywatcherzy z lasku walą do 4 Dragon Princow na bliskim, strzały na 2+, wszystkie trafiają, 4 KB
Kumpel ładnie się wkurzył, a ja nie chciałem, taka gra...
Przed walka bierzesz tylko ranki...hym a do fear outnumber się liczebności bazowej przed walką nie bierze?
Blog o malowanych przeze mnie figurkach. http://celedorverminhorde.blogspot.com/
DokładnieCeledor11 pisze:Przed walka bierzesz tylko ranki...hym a do fear outnumber się liczebności bazowej przed walką nie bierze?
TaaArte pisze:a jak wygrasz mastera takim sposobem to tez powiesz... "ja nie chciałem"Piotras pisze: Kumpel ładnie się wkurzył, a ja nie chciałem, taka gra...:D:D
Tak, żeby offtopu nie było przypomniało mi się coś.
Mój smok na 1 turnieju stał przez 4 tury za lasem, bo arcymag HE (bez książki) rzucił 4 razy pod rząd IFke na zatrzymanie haha. To było dopiero zabawne
Albo drzewiec, który odbił się od boku zwykłych orków
Aaa co do orków: 10 łuczników orkowych i szarżują na nich wild riderzy -> wynik S&S spada 2, dojeżdza 3, nie zabijają nikogo, orki oddają, zabijają 1, ustaje brejka i stoimy bodajże 6 tur walki... Eh
pamiętam jak rok temu na Draconie, w grze przeciw Robsonowi wysadziłem sobie 1,5 elektryka, jeden z miscasta stał się bezużyteczny, 3 padł od hohlandu w 1 turze Robsona. W zamian slavsami z frenzy rozkręciłem jeden czołg, a drugi społowiła 4 gutter runnersów ;p
