9th Age
Re: 9th Age
cicho xD ziomki z total wara się nie znają, prawdziwa bitwa to bieganie po lasach i górach xD
chyba jakieś wiśniowe zagajniki, plus kałuża i kretówki nieco większe, no i jeszcze jakieś spore kamulce na skalniaki w ogrodzieSlayer Zabójców pisze:Tak offtopując to pole walki w naszej grze figurkowej z reguły wygląda bardzo śmiesznie, zastanawiam się kto by wybrał takie miejsce na prowadzenie bitwy... Wystarczy spojrzec na Total War Warhammer, tam też są lasy i przeszkody terenowe, ale nie wygląda to tak jakby Sigmarowi z kieszeni wypadły 2 lasy, 2 wzgórza, kilka murków, jeziorko i 2 skały na połaciu 2 hektarów

- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Głównie chodzi o to, że w TW plansza jest wielopoziomowa, dzięki czemu przy dobrym ustawieniu można mieć z tego korzyść lub przy 0 zmyśle taktycznym wręcz przeciwnie, plansza w grze figurkowej to płaska powierzchnia z kilkoma nienaturalnymi terenami... ale nie da się tego inaczej rozwiązać, więc po prostu narzekamKosa pisze:chyba jakieś wiśniowe zagajniki, plus kałuża i kretówki nieco większe, no i jeszcze jakieś spore kamulce na skalniaki w ogrodzieSlayer Zabójców pisze:Tak offtopując to pole walki w naszej grze figurkowej z reguły wygląda bardzo śmiesznie, zastanawiam się kto by wybrał takie miejsce na prowadzenie bitwy... Wystarczy spojrzec na Total War Warhammer, tam też są lasy i przeszkody terenowe, ale nie wygląda to tak jakby Sigmarowi z kieszeni wypadły 2 lasy, 2 wzgórza, kilka murków, jeziorko i 2 skały na połaciu 2 hektarów


Przerzućta się Panowie na szachy, będziecie szczęśliwi - balans na maxa! I nie ma siedzenia w rogu i strzelania...
No co ty szachy promuja gre z kontry xD
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Panowie, to wygląda tak a nie inaczej, bo SKALA. Modele mamy w 1:28 czy tam 1:35. Przekładając to na cale stołu, to jest 48"x72" wychodzi, że jakbyśmy chcieli zrobić modele w 1:1, to stół(podłoże) powinien mieć wymiary 1344"x2016" (w metrach: 34,5 x 51,6) i odpowiednio dla skali 1:35 (w metrach: 43 x 64,5).Kosa pisze:chyba jakieś wiśniowe zagajniki, plus kałuża i kretówki nieco większe, no i jeszcze jakieś spore kamulce na skalniaki w ogrodzieSlayer Zabójców pisze:Tak offtopując to pole walki w naszej grze figurkowej z reguły wygląda bardzo śmiesznie, zastanawiam się kto by wybrał takie miejsce na prowadzenie bitwy... Wystarczy spojrzec na Total War Warhammer, tam też są lasy i przeszkody terenowe, ale nie wygląda to tak jakby Sigmarowi z kieszeni wypadły 2 lasy, 2 wzgórza, kilka murków, jeziorko i 2 skały na połaciu 2 hektarów
W Total warze te modele są malusieńkie, a tu wychodzi, że po prostu są za duże. Cała bitwa w "naszej" skali zmieściła by się na trochę ponad jednej połowie boiska do nogi (wg ustawy UEFA z 2008).
szachy promują dokładnie to samo co battl, poza risk management, czyli przewidywanie i dobre ustawienie.-Qc- pisze:No co ty szachy promuja gre z kontry xD
- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
Balansu nie ma, lecz ludzie z T9A robią wszystko co mogą, żeby ten balans uzyskać 


- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
I nie ma już jedynych słusznych i grywalnych jednostek oraz jednostek nadających się jedynie do śmieci, za co dziękuje zespołowi T9A 


W bardzo dobrym kierunku idzie balansowanie wewnętrzne booków. Można grać na różnych złożeniach i w sumie każde jest dobre jak się umie je prowadzić. Mały problem (ale mniejszy niż za GW/ETC rules pack) jest z balansem między bookami. Niektóre są trochę za mocne a niektóre trochę za słabe. Przy stole nie widać dużych dysproporcji, chyba, że trafisz na trochę za mocną armie grając trochę za słabą. Należy jednak nadmienić, że tych armii jest kilka (w sumie) i poprawić należy pojedyncze jednostki/umiejętności a nie całą armię. Ogólnie zmierza to w dobrym kierunku. Mnie zastanawia co się stanie jak już osiągniemy balans w 98%. Wtedy trzeba by było zacząć wymyślać coś "nowego" i tu się może zrobić... Ale na to jeszcze z rok/półtora poczekamy 

- Slayer Zabójców
- Masakrator
- Posty: 2332
- Lokalizacja: Oleśnica
rok/półtora? Według mnie zanim wszystko będzie optymalnie zbalansowane to miną co najmniej 3 lataJarekK pisze:W bardzo dobrym kierunku idzie balansowanie wewnętrzne booków. Można grać na różnych złożeniach i w sumie każde jest dobre jak się umie je prowadzić. Mały problem (ale mniejszy niż za GW/ETC rules pack) jest z balansem między bookami. Niektóre są trochę za mocne a niektóre trochę za słabe. Przy stole nie widać dużych dysproporcji, chyba, że trafisz na trochę za mocną armie grając trochę za słabą. Należy jednak nadmienić, że tych armii jest kilka (w sumie) i poprawić należy pojedyncze jednostki/umiejętności a nie całą armię. Ogólnie zmierza to w dobrym kierunku. Mnie zastanawia co się stanie jak już osiągniemy balans w 98%. Wtedy trzeba by było zacząć wymyślać coś "nowego" i tu się może zrobić... Ale na to jeszcze z rok/półtora poczekamy


Problem tu pojawia się taki, że celem 9th Age nie jest stworzenie zbalansowanej wersji WFB 8ed. tylko systemu opierającego się w dużej mierze właśnie na WFB, ale jednocześnie stworzenie czegoś własnego, poprzez wprowadzanie własnych innowacji (nowe domeny magii, nowe kategorie i różne kategorie w księgach armii itp.). To wszystko sprawia, że schemat wygląda następująco:
WFB 8ed => zmiana na 9th Age => balans + małe nowości => balans + małe nowości => w miarę dobrze (według gustu) zbalansowany system => własny duży pomysł dodany do systemu => zniekształcenie balansu => balans + małe nowości => i powtarzamy cykl w nieskończoność
tego nigdy nie da się zbalansować chcąc wprowadzać własne rzeczy, a rzeczy będą się pojawiać, aby system stawał się oryginalny i cały czas był odświeżany i udoskonalany.
Mi osobiście podoba się to, co dzieje się z 9th Age. Idzie to wszystko w dobrą stronę, tylko zastanawia mnie jak na obecną sytuację wpłyną te AB pisane "od nowa".
WFB 8ed => zmiana na 9th Age => balans + małe nowości => balans + małe nowości => w miarę dobrze (według gustu) zbalansowany system => własny duży pomysł dodany do systemu => zniekształcenie balansu => balans + małe nowości => i powtarzamy cykl w nieskończoność

tego nigdy nie da się zbalansować chcąc wprowadzać własne rzeczy, a rzeczy będą się pojawiać, aby system stawał się oryginalny i cały czas był odświeżany i udoskonalany.
Mi osobiście podoba się to, co dzieje się z 9th Age. Idzie to wszystko w dobrą stronę, tylko zastanawia mnie jak na obecną sytuację wpłyną te AB pisane "od nowa".
Póki co 9th age bardzo mi się podoba.
Głównie dlatego że nie ma jedynej słusznej rozpiski i można grać na tym co się lubi/ma pomalowame itp itd i można coś ugrać. Uwielbiam to, aż sam nie wiem na czym grać.
Głównie dlatego że nie ma jedynej słusznej rozpiski i można grać na tym co się lubi/ma pomalowame itp itd i można coś ugrać. Uwielbiam to, aż sam nie wiem na czym grać.

We can't stop here. This is bat country.
Ciekawa koncepcja zmiany fazy magii, zdecydowanie najczęściej komentowana ze wszystkich:
http://www.the-ninth-age.com/index.php? ... /&pageNo=1
Ciekawe czy pracę pójdą w jej kierunku, i czy zostanie wprowadzona nowa kostka do gry
http://www.the-ninth-age.com/index.php? ... /&pageNo=1
Ciekawe czy pracę pójdą w jej kierunku, i czy zostanie wprowadzona nowa kostka do gry

