DMP 2009 - Dyskusja ogólna nad regulaminem
Re: DMP 2009 - Dyskusja ogólna nad regulaminem
Ot choćby dlatego że głosowanie było wtedy kiedy jeszcze nie było nowego, a teraz kluczowe armie w teamach dostały ostro po dupie, więc może nawet pare osób by chciało zmienić swoje głosowanie.
przestań już płakaćSmiechu pisze:Ot choćby dlatego że głosowanie było wtedy kiedy jeszcze nie było nowego, a teraz kluczowe armie w teamach dostały ostro po dupie, więc może nawet pare osób by chciało zmienić swoje głosowanie.

wiadomo było ze się zmieni, można było poczekać aż się ukarze i wtedy zagłosować, z tego co widzę to tylko gracze VC i DoCH krzyczą żeby obowiązywał stary BPR - natomiast Ci co brali udział w głosowaniu nie.
nowy BPR jest dobry - uderza tam gdzie powinien.
(DE nie są przycięte bo jeszcze nie ma ich 4-5 w top10 na masterze, tak jak to było z VC i DoCH)
pozdrawiam

Głosowanie trwa do czwartku, więc jak ktoś chce może zmienić swój głos.
A licky boom boom down!!!
Proponuje wprowadzic zasade:
Druzyny z tego samego klubu nie moga grac przeciwko sobie. Zawsze sa przetasowywane.
Co sadzicie?
Wedlug mnie ma to sens
.
Na ostatnim DMP chyba Strefy ze soba graly? Chyba nie byli zadowoleni
. Ja tez raz wyprosilem Szafe/Green Knighta, zebysmy nie grali z Earthshakerem. To jest smutne poprostu. 
Juz nie mowaic o tym, ze jest wtedy mozliwosc ustawienia meczu. Nitk tego nie robil do tej pory, ale jest taka mozliwosc
.
Druzyny z tego samego klubu nie moga grac przeciwko sobie. Zawsze sa przetasowywane.
Co sadzicie?
Wedlug mnie ma to sens

Na ostatnim DMP chyba Strefy ze soba graly? Chyba nie byli zadowoleni


Juz nie mowaic o tym, ze jest wtedy mozliwosc ustawienia meczu. Nitk tego nie robil do tej pory, ale jest taka mozliwosc

dotad byol, ze druzyny z tego samego klubu nie moga grac ze soba pierwszego dnia. Drugiego juz nie sa przetasowywane (podobnie jak gracze z tego samego klubu na masterach) imo jest to dobre rozwiazanieMarek Golan pisze:Proponuje wprowadzic zasade:
Druzyny z tego samego klubu nie moga grac przeciwko sobie. Zawsze sa przetasowywane.
Co sadzicie?
O ile dobrze pamietam to ogólnie staraliśmy się nie parować takich drużyn. Ale moge się mylić.
Ja tez jestem za. A wydaje mi się solidnym argumentem jest to, że nie będzie takich sytuacji że jedna druzyna pomoże drugiej zdobyć więcej punktów. Tak w ramach klubowej przyjażni. Zwłaszcza w drugim dniu turnieju. Oczywiście wierzę w uczciwośc polskich graczy (
), ale lepiej być na takie sytuacje zabezpieczony.

Ja tez jestem za. A wydaje mi się solidnym argumentem jest to, że nie będzie takich sytuacji że jedna druzyna pomoże drugiej zdobyć więcej punktów. Tak w ramach klubowej przyjażni. Zwłaszcza w drugim dniu turnieju. Oczywiście wierzę w uczciwośc polskich graczy (

Skupuje 5 edycyjne modele Bretończyków.
jezeli otatniego dnia na 1-2 stole, beda ze soba musialy grac, to juz nie powinno sie robic zadnych przetasowan. wyobrazasz sobie takie cos na zwyklym masterze?
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Tak bo to bedzie dobrze zbalansowane jak drugiego dnia drużyna alfa trafia na druzyne beta(ktora zazwyczaj jest słabszym składem - ze swojego własnego klubu. Czyli z ludźmi z którymi najłatwiej sie dogadać;)dotad byol, ze druzyny z tego samego klubu nie moga grac ze soba pierwszego dnia. Drugiego juz nie sa przetasowywane (podobnie jak gracze z tego samego klubu na masterach) imo jest to dobre rozwiazanie
Normalny Master to co innego...
No nas przetasowano 2 lata temu drugiego dnia, choc gralismy na 3. czy 4. stole. IMO to bylo bardzo fajne.
Jaki klub zrobi fuzje? Earthshaker z Rogatym Szczurem?
Inkwizytor z JH?
Nie podobalo mi sie ostatnio to, ze Strefy ostatnio sobie ze soba zagraly i nie mielismy mozliwosci im dokopac
.
Poza tym fuzje klubow maja to do siebie, ze nikt nie chce zmienic nazwy swojego klubu
, bo jest do niej przywiazany
. Nawet taki malutki, slabiutki Ordin nie bedzie chcial sie rozstac ze swoja nazwa
.
No nas przetasowano 2 lata temu drugiego dnia, choc gralismy na 3. czy 4. stole. IMO to bylo bardzo fajne.
Jaki klub zrobi fuzje? Earthshaker z Rogatym Szczurem?

Inkwizytor z JH?
Nie podobalo mi sie ostatnio to, ze Strefy ostatnio sobie ze soba zagraly i nie mielismy mozliwosci im dokopac



Poza tym fuzje klubow maja to do siebie, ze nikt nie chce zmienic nazwy swojego klubu




w zeszlym roku nasze sklady zajely miejsca 4 i 7 - tacy juz jestesmy zajebisci ze jak bysmy nie kombinowali wystawiamy 2 mocne sklady. w zeszlym roku grala druzyna 2 i 3 w 4 bitwie na 4 stole, i co ciekawe, 3 wygrala. mam nadzieje ze sytuacja sie juz nie powtorzy, bo znowu szykujemy ze 3 mocne pakiRzymek pisze:Tak bo to bedzie dobrze zbalansowane jak drugiego dnia drużyna alfa trafia na druzyne beta(ktora zazwyczaj jest słabszym składem - ze swojego własnego klubu. Czyli z ludźmi z którymi najłatwiej sie dogadać;)dotad byol, ze druzyny z tego samego klubu nie moga grac ze soba pierwszego dnia. Drugiego juz nie sa przetasowywane (podobnie jak gracze z tego samego klubu na masterach) imo jest to dobre rozwiazanie

Jesteś Aspołecznie Nastawionym Kutafonem, Inspirującym Ekstatyczne Lamenty Tłumu, Oraz Imbecylem Demonstrującym Ignorancję, Ogarniającym Tylko Alfabet.
OK, zrobiłem szybkie podliczenie i zdecydowanie zwyciężyła opcja BP+R i parowanie bazyliszkowe, więc można się już nastawić na taki format turnieju.
Natomiast co do rozdzielania drużyn z tego samego klubu to uważam, że jak najbardziej ma to sens i powinno coś takiego działać, ale nie jestem pewien, czy w ostatniej bitwie i na pierwszych stołach. Na dobrą sprawę i tak źle i tak niedobrze bo jak zagrają drużyny z tego samego klubu to nie dość, że lipa trochę, to do tego ryzyko jakiegoś ustawienia niby jest, natomiast z drugiej strony takie przetasowania w końcówce z uwzględnieniem tego, że niektóre drużyny mogły ze sobą grać, mogą też doprowadzić do złego sparowania i wypaczenia wyników. Osobiście widziałbym więc jakieś rozwiązanie uznaniowe w stylu "pierwszego dnia z automatu rozdzielamy, a drugiego zgodnie z widzimisię sędziów" na zasadzie takiej, że generalnie rozdzielamy tego drugiego dnia, chyba że wypaczy to parowania. Ośmiornica i tak nie będzie walczyła o czołówkę więc będę raczej bezstronny, a każde rozwiązanie sztywne może prowadzić do głupich sytuacji bo nie trudno jest wyobrazić sobie sytuację, w której przymus rozdzielenia drużyn z jednego klubu w ostatniej bitwie kompletnie przetasuje drabinkę. Co wy na to?
Natomiast co do rozdzielania drużyn z tego samego klubu to uważam, że jak najbardziej ma to sens i powinno coś takiego działać, ale nie jestem pewien, czy w ostatniej bitwie i na pierwszych stołach. Na dobrą sprawę i tak źle i tak niedobrze bo jak zagrają drużyny z tego samego klubu to nie dość, że lipa trochę, to do tego ryzyko jakiegoś ustawienia niby jest, natomiast z drugiej strony takie przetasowania w końcówce z uwzględnieniem tego, że niektóre drużyny mogły ze sobą grać, mogą też doprowadzić do złego sparowania i wypaczenia wyników. Osobiście widziałbym więc jakieś rozwiązanie uznaniowe w stylu "pierwszego dnia z automatu rozdzielamy, a drugiego zgodnie z widzimisię sędziów" na zasadzie takiej, że generalnie rozdzielamy tego drugiego dnia, chyba że wypaczy to parowania. Ośmiornica i tak nie będzie walczyła o czołówkę więc będę raczej bezstronny, a każde rozwiązanie sztywne może prowadzić do głupich sytuacji bo nie trudno jest wyobrazić sobie sytuację, w której przymus rozdzielenia drużyn z jednego klubu w ostatniej bitwie kompletnie przetasuje drabinkę. Co wy na to?
A licky boom boom down!!!
- Shakin' Dudi
- Masakrator
- Posty: 2632
- Lokalizacja: Moria - Lublin
ok!b_sk pisze:OK, zrobiłem szybkie podliczenie i zdecydowanie zwyciężyła opcja BP+R i parowanie bazyliszkowe, więc można się już nastawić na taki format turnieju.
Natomiast co do rozdzielania drużyn z tego samego klubu to uważam, że jak najbardziej ma to sens i powinno coś takiego działać, ale nie jestem pewien, czy w ostatniej bitwie i na pierwszych stołach. Na dobrą sprawę i tak źle i tak niedobrze bo jak zagrają drużyny z tego samego klubu to nie dość, że lipa trochę, to do tego ryzyko jakiegoś ustawienia niby jest, natomiast z drugiej strony takie przetasowania w końcówce z uwzględnieniem tego, że niektóre drużyny mogły ze sobą grać, mogą też doprowadzić do złego sparowania i wypaczenia wyników. Osobiście widziałbym więc jakieś rozwiązanie uznaniowe w stylu "pierwszego dnia z automatu rozdzielamy, a drugiego zgodnie z widzimisię sędziów" na zasadzie takiej, że generalnie rozdzielamy tego drugiego dnia, chyba że wypaczy to parowania. Ośmiornica i tak nie będzie walczyła o czołówkę więc będę raczej bezstronny, a każde rozwiązanie sztywne może prowadzić do głupich sytuacji bo nie trudno jest wyobrazić sobie sytuację, w której przymus rozdzielenia drużyn z jednego klubu w ostatniej bitwie kompletnie przetasuje drabinkę. Co wy na to?
Jezeli 2-go dnia - w ostatniej bitwie zagra strefa 1 ze strefą 2, to ja nie widze zadnego problemu ... niech wygra ich lepszy sklad i tyle ... nie rozumiem dlaczego komus to przeszkadza i nie wierzę, że jeden sklad bedzie chciał odpuścić drugiemu 
Zarzut, ze mozna ustawic wynik jest o tyle slaby, ze tak samo 2 zaprzyjaźnione kluby mogą ustawić wynik, albo ten słabszy poprostu odda pare więcej punktów skoro i tak przegrywa.
Proponuje tasowanie tylko pierwszego dnia.

Zarzut, ze mozna ustawic wynik jest o tyle slaby, ze tak samo 2 zaprzyjaźnione kluby mogą ustawić wynik, albo ten słabszy poprostu odda pare więcej punktów skoro i tak przegrywa.
Proponuje tasowanie tylko pierwszego dnia.
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
Co miales na mysli? nigdy nie trafiłem na drugi sklad RS
RIP
Ziemko pisze:Ja Robert Mrozek kajam się przed Wami wszystkimi, zrobiłem błąd, chcemy bardzo wygrać, ale nie zrobiliśmy tego umyślnie, padamy na kolana - WYBACZCIE
b_sk:
z mojego punktu widzenia ok.
Ale bierzesz na siebie odpowiedzialnosc niezla
. Jak ktos bedzie niezadowolony, ze dostal tych przetasowanych to bedzie na Ciebie wrzucac
.
Ale to Twoja sprawa, dla mnie rozwiazanie jest ok!
DMP to takie mistrzostwa klubow. Ja chcialbym zeby jak najwiecej skladow Earthshakera zdobylo jak najlepsze miejsce. Dlateog takie bratobojcze walki w turnieju klubow sa nie na miejscu IMO.
Natomiast jak sie potraktuje to jako zwykle walki druzyn (jak np. Master solo, parowy) to nie powinno byc tasowan poza pierwsza runda. Ale ja to traktuje jako mistrzostwa klubow
.
z mojego punktu widzenia ok.
Ale bierzesz na siebie odpowiedzialnosc niezla


Ale to Twoja sprawa, dla mnie rozwiazanie jest ok!
DMP to takie mistrzostwa klubow. Ja chcialbym zeby jak najwiecej skladow Earthshakera zdobylo jak najlepsze miejsce. Dlateog takie bratobojcze walki w turnieju klubow sa nie na miejscu IMO.
Natomiast jak sie potraktuje to jako zwykle walki druzyn (jak np. Master solo, parowy) to nie powinno byc tasowan poza pierwsza runda. Ale ja to traktuje jako mistrzostwa klubow

- 4 karabiny
- Beast from the East
- Posty: 1188
- Lokalizacja: Moria Green Team
Sorki. ale nie mogę się Marek powstrzymać odnośnie mistrzostw klubów.
Jak widzicie kwestię transferów między klubami? Myślę, że trzeba poruszyć tę kwestię

Jak widzicie kwestię transferów między klubami? Myślę, że trzeba poruszyć tę kwestię
