Border Princes

A chciałem się pochwalić na szybko ;] więc zdjęcia robione nawet nie z tyłka, ale z tyłka mewy w locie koszącym.

Prawie gotowy regiment strzelców - jeszcze tylko kilku i podstawki... i jako filer tym razem swivel gun będzie ;]

Prawie gotowi slayerzy - jeszcze Snorri, drugi Gotrek oraz ktoś tam jeszcze był, ale jak na razie go szukam ;]

Niesiesz mi ukojenie, bracie Co to za figs ten muzyk?

Dziwnie trochę wygląda regiment thundów złożony z więcej niż 2 rzędów. Raczej bym ich w jakąś kolumnę marszową ustawił...

Model z black tree design :]

Świetnie wyglądają te dwa regimenty.

Thundzi będą stali inaczej - to tacka tymczasowa, która ułatwia robotę. Jak widać jest sporo na warsztacie a tak mi jest łatwiej ich przestawiać.
Muzyk z BTD - podobnie jak niektórzy z thundów. Wprowadzeni dla jeszcze większego urozmaicenia.

Dzikki nie wiem skąd jesteś, ale jeśli z Warszawy to zamawiam sobie u Ciebie partyjkę przeciwko Twoim pomalowanym krasiom.

Lechu to musiałbyś tutorial z prowadzeniem za brodę. Ostatni raz grałem naście lat temu i mam dziwne wrażenie, że nie pamiętam nic a zasady to się chyba od 5 edycji zmieniły nieco ;]

Ogólnie to zastanawiam się - na ile punktów docelowo będzie armia?

Na razie mógłbym wystawić pomalowanego towaru na około 1500pkt. Oczywiście nie miałoby to nic wspólnego z układaniem grywalnej rozpy Nic nie bój sam grałem raptem na jednym turnieju czyli 5 meczyków.

Na razie oddałem do mycia moich longów i minersów (nie mogłem na nich patrzeć, pierwsze malowanie prześladowało mnie co krok). Więc będą też do przemalowania. Niczym wyrzut sumienia siedzą mi na karku rangerzy (połączone dwie edycje na 36 chłopa z filerem), ale mam już do nich wszystko co chciałem - będzie pijacka ekipa. Króla muszę pomalować. Miotacz gobbosów też czeka i zwykły grudge thrower (albo dwa, bo nie pamiętam). No i jeszcze klanowych muszę domalować, bo 25 już jest a czeka tak z 30. Poza tym jeszcze działa - 3 albo 4 sztuki + duży flame. No i landsknechci - tych to się zebrało. Będzie też mała tacka. I strzelcy na kucach ;] Kuszników też trochę dozbierałem, ale mało, bo dla mnie strzelający krasnolud, to krasnolud, który prochem pachnie.

W międzyczasie doszedł jeszcze White Dwarf dla klanowych:



Squigi (nazbierałem ich trochę i przyszedł czas pomalować):






Demonslayer (jego jeszcze pare kresek czeka, ale nic znaczącego):

No, nawaliłeś tego , szacun wielki, ja sie z 1 regimentem nie mogę wyrobić... W sumie nad squigami mogłeś troszkę posiedzieć. Łuski można by im jakimś innym kolorkiem, czy coś... Chociaz w sumie wszystko jest bardzo spójne kolorystycznie... A generalnie - w realu kolory są bardziej intensywne, czy jak . Bo na moim monitorze są jakieś takie bardzo mocno zgaszone ...

Chciałem mieć squigi całe czerwone, więc czerwieni jest trzy rodzaje na nich - ciemna w zakamarkach, nieco jaśniejsza i vermillion na krawędziach. Nie są jaskrawe jak neony, ale takie lubie ;]
Krosty mają pomarańczowo-żółte. A łuski tylko jeden ma zielonkawe. Ja kebab ze squiga lubię tylko z czerwonego.

Ja swego slayera na łbie demona chyba zrobię na podstawce 40x40. Bedzie robił za większy filler. Już mam Iron jawa na takiej. tez daje radę. Będzie wielki klocek slayerów, z którego znakomita część stanowić będą krasnale ogrodowe, jak to pisze jeden z forumowiczów ...

U mnie się teraz robi Snorri. Jest nieco większy niż typowe, ale na całe szczęście stoi na skale.

Limitka sprzedawana osobno? Ale chyba nie jest wiele większy

Potem wrzucę zdjęcie porównawcze. To ten:
http://www.coolminiornot.com/pics/pics1 ... 7b23e4.jpg ja tylko rezygnuje z tych dyndających łańcuchów.

No, te łańcuchy tylko zaciemniają odbiór figsa...

Swivel gun - czerwony się rozjaśnił i zbladł, ale sory, taki mamy klimat.



Tata zabrał dzieci na zakupy ;]

.
Świetny model, uwielbiam go. Całkiem dobrze wyszedł, przypadek czerwieni znany, ofc... Skąd bierzesz te podstawjki 40x 20? Kupiłbym parę chętnie...

Świetna kolekcja, brodaczy imponująca gromadka, orki czterdziestkowe i jeszcze hałasdłorfy

Praca przyjemna, początkowo pomyślałem że zdałoby się nieco połysku na metalikach, choć biorąc pod uwagę że to broń prochowa -gitara.