Wiara, Religia, Kościół

Dyskusje na dowolne tematy, niekoniecznie związane z tematyką forum. To tutaj można poćwiczyć prawy shiftowy.

Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo

Zablokowany
Awatar użytkownika
Akadera
Falubaz
Posty: 1349
Lokalizacja: Białystok - Front Wschodni

Re: Wiara, Religia, Kościół

Post autor: Akadera »

Dębek - to super ze u ciebie sie zajmuja dzialalnoscia charytatywna u mnie z kolei ksiadz jest glownie zaaferowany dokonczeniem plebani wielkosci polowy mojego bloku (nie przesadzam z rozmiarem) i niczym poza tym.

Awatar użytkownika
KrzysiekW
Wielki Śląski Ninja
Posty: 3850
Lokalizacja: Pilchowice, Klub "Schwarze Pferd"

Post autor: KrzysiekW »

Silesian_Heretic pisze:Moja parafia napierdala taśmowo śluby, chrzty i komunie.
Ale co to za zarzut? Że duszpasterze sprawują swoje obowiązki?.. :)
Można oburzanko włączyć jak przy okazji tego urządzają jakieś finansowe szopki (co się oczywiście zdarza), ale czepiać się że w parafii jest sprawowana posługa to trochę jakby nie halo.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

P.S. @ Dębek ja w swojej ofercie mam wyłącznie zajebiaszcze kredyciki - GORRĄCO POLECAM :twisted: a tak BTW to posiadanie własnego kąta do życia to rzeczywiście niezwykła fanaberia wstydź się Bless uległeś rozpasanemu konsumpcjonizmowi
Nie mówimy tu chyba o blessie, tylko o źródłach zła, których likwidację parę osób zaczyna i kończy na Kościele Katolickim, co uważam za niekonsekwencję, która wynika z faktu, że teza blessa, jak zresztą każdy radykalny pogląd, jest tak naprawdę o kant dupy....
@ Żaba - Sorry ale Twoją wiedzę o polskich parafiach oceniam podobnie jak Twoją wiedzę o 8 ed. Podobno jest słaba, podobno niegrywalna i zapewne te wnioski poparte są co najmniej kilkunastoma nieciekawymi, nudnymi grami. :wink:
@ Akadera - wpadnij może na tą plebanię i popytaj, a może się okaże, że ten wielki Kościół to nie wszystko czym się ta parafia zajmuje.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14644
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Chlopaki, dzial dzialem, ale poziom jezyka moglibyscie utrzymac. Ogarnijcie sie, albo przysle tu ciecia (zwlaszcza Debek i Heretic).

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

swieta_barbara pisze:Chlopaki, dzial dzialem, ale poziom jezyka moglibyscie utrzymac. Ogarnijcie sie, albo przysle tu ciecia (zwlaszcza Debek i Heretic).
Spadaj do swojej karczmy pod rozjechanym smalcerem i tam sobie kiwaj palcem.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Kołata
Prawie jak Ziemko
Posty: 9570
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Kołata »

:lol2: :lol2:

Ja też spadam, ale nie do karczmy, tylko z tego tematu. Raz na jakiś czas daję się wciągnąć w te bezsensowne dyskusje i potem żałuję straty czasu i nieraz nerwów.

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia w tematach o ludzikach.

Awatar użytkownika
Akadera
Falubaz
Posty: 1349
Lokalizacja: Białystok - Front Wschodni

Post autor: Akadera »

Dębek pisze:wpadnij może na tą plebanię i popytaj, a może się okaże, że ten wielki Kościół to nie wszystko czym się ta parafia zajmuje
Nie musze tam wpadac skoro mam poinformowanych sasiadow ;) Nie zaprzeczam ze na twojej parafii jest tak ale na mojej jest zgola inaczej. Swoja droga to kosciol jest maly ale plebania juz nie - tak w ramach scislosci.
Nie przesadzalbym z tym zrodlem zla widzianym tylko w kosciele katolickim, inne religie chrzescjanskie, judaizm czy islam tez mozna spokojnie wpisac na liste i wiele zarzucic.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Nie musze tam wpadac skoro mam poinformowanych sasiadow ;)
Tak jak myślałem. :roll:
Nie przesadzalbym z tym zrodlem zla widzianym tylko w kosciele katolickim, inne religie chrzescjanskie, judaizm czy islam tez mozna spokojnie wpisac na liste i wiele zarzucic.
Stwierdzenie, że Kościołowi można wiele zarzucić jest jak najbardziej ok. Z takim stwierdzeniem trudno polemizować.
Nikt zresztą nadal nie odniósł się do mojego stwierdzenia, że sama religia katolicka jest w swych założeniach dobra, tyle, że jak wiele dobrych rzeczy jest wykorzystywana w niewłaściwy sposób.
To trochę tak jak z niektórymi wynalazkami. Powstały by pomagać, ale jak je wykożystano to już inna sprawa.
BTW bless nadal nie rozumiem, w którym miejscu czujesz się zterroryzowany przez katoli. Znam Cię i nie wyglądasz mi na takiego, kto by się dał terroryzować. :wink:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
swieta_barbara
habydysz
Posty: 14644
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: swieta_barbara »

Odpowiem czesciowo za blessa, bo mamy w tym wzgledzie podobne poglady. Chodzi o krzyze w szkolach i urzedach, religie traktowana wlasciwie jako obowiazkowa w szkolach (jesli wezmie sie pod uwage ostracyzm w stosunku do naszego dziecka, ktorego zdecydujemy sie nie posylac na regligie, tylko na traktowana po macoszemu etyke), dotowanie kosciola z budzetu panstwa, manifestacje fanatykow religijnych i ogolny przekaz medialny swiadczacy o tym, ze Polska jest panstwem katolickim.

Awatar użytkownika
bless
Pan Spamu
Posty: 8444
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: bless »

Akadera pisze: http://www.youtube.com/watch?v=bZ3IsS1Z ... re=related
Debata Christopher Hitchens vs Tony Blair na temat czy religia jest sila dobra czy zla. Odbyla sie w Kanadzie jakis czas temu. Goraco polecam obejrzec wszystkie czesci.
.
Widzialem te debatę. Bardzo ciekawa. Zaskoczył mnie Blair. Nawet mi go nie było zal kiedy jego naiwne argumenty były w mistrzowskim stylu i formie zbijane przez Hitchensa. Jak koles tak naiwny mogl byl przez tyle lat premierem Wielkiej Brytanii? LOL. Choc ok, i tak mial wiecej oleju w glowie niz Grzesiek Krzak...
Dębek pisze:Bo moze ta babcia, olana przez rodzinę, traktowana jak wrzut na dupie nie mająca w nikim oparcia znajduje ja u rydzyka, ktory jej wysłucha i zainkasuje datek.
Bez sesnu ciagniesz to chybione porownanie. Babcie maja wiele mozliwosci. Mowisz, ze ojciec dyrektor jest dla nich pocieszeniem, kiedy caly swiat sie na nie wypiął. Moze. Ale moze w wiekszosci wypadkow swiat sie na nie wypial, bo najpierw one wypiely sie na swiat i odplynely w swoja fantazję ze zdrowaśmaryjąłaskispełną w roli glownej? Moze gdyby zajely sie swoim zyciem, swoimi dziecmi, wnukami, swoja lokalna spolecznoscia, swoim otoczeniem, to swiat by sie na nie wcale nie wypial, tylko dal im wiele radosci. Nawet babcie moga zrobic wiele dobrego dla swiata. Ale po co, skoro bozia jest najwazniejsza, rzadzi naszym zyciem i zamiast samemu cos zrobic, to lepiej trzaskac rozance non stop kolor, "żeby się spełniło". A zeby efekt rozanca byl lepszy a zasieg radia szerszy, placic na pokorne prosby skromnego slugi bozego 20% swojej glodowej emerytury.
Podobnie to młode mazeństwo, ktoremu rodzice nie sprezentowali domu (nieładna personalna wycieczka BTW - katolik by tak nie postąpił) nie ma wyjcia i idzie podpisać umowę kredytu na potwornie chujowych warunkach, bo jak sam doskonale wiesz te dzielą się na chujowe i badzo chujowe.
Wycieczka nie byla personalna. Takie jest po prostu zycie jesli chodzi o lokal do mieszkania. Albo go wynajmujesz (co jest slabe, szczegolnie kiedy lata lecą), albo go dostajesz (od rodzicow, bo od kogo innego?), albo je kupujesz na kredyt (nie mowie o ludziach bardzo zamoznych, ktorzy po prostu kupują, ale takich jak ja, z klasy sredniej). Ewentualnie stosujesz model wloski, czyli mieszkasz ze starymi do swojej 50-ki, az umrą. Wybór dla wielu mlodych ludzi, jak sam slusznie zauwazasz, jest pozorny. Wiekszosc ludzi chce byc samodzielna. Czy warunki kredytu sa złe? Narazie nie narzekam. Dostosowalem mieszkanie do moich mozliwosci finansowych, wiec zeby splacac kredyt nie musze rezygnowac ze śniadań, co najwyzej rzadziej jezdze na wakacje za granicę. Trudno.
Ogólnie to zamiast tracić czas na ambitne filmy i przyprawiajace o zawrót głowy pozycje książkowe


Nie wiem, czemu rozwijanie siebie i weryfikowanie swoich pogladow uwazasz za strate czasu. Szczegolnie, ze argumenty mądrych ateistów naprawdę sa czasem cięzkie do zignorowania. Spróbuj ich posluchać.
proponuję zrobić cos co może nie jest takie cool i trandy i samemu rozejzeć się wokół siebie. Np. moja parafia robi tak wiele rzeczy powszechnie uznawanych za dobre, że sam nie wiem od czego zacząć: kolnie dla dzici z biednych rodzin, opieka nad staszymi, opieka nad chorymi, ktorych blizcy mają w dupie, zbiórka odzierzy, żywnosci itp. itd. Ale co ja tam wiem.
To świetnie. Naprawdę. Ale czy to sprawia, ze tezy religijne sa prawdziwe? Czy potwierdza, ze religia jest dobra?
Nie.
Fakt, ze ludzie sobie pomagaja nie ma nic wspolnego z religią. Organizacji charytatywnych i oświatowych, ktore nie maja charakteru religijnego jest w Twoim miescie pewnie wiecej niz przypuszczasz. Nawet u mnie w korporacji ludzie potrafia sie zebrac i zrobic zbiorke pieniedzy, albo isc do dzieciakow z jakiegos osrodka i pomalowac im plot. Czy to znaczy, ze korporacje są wspaniałe i sluzą dobru świata, a kto dla nich wypruwa flaki bedzie zbawiony? Raczej watpliwa teza. Korporacja karmi siebie. Tak samo kościoł. Ze czasem ludzie, ktorzy do niego naleza robią cos dobrego, powstaje mimo (nie mowie - wbrew) religii a nie dzieki niej.
Nie znam Mahera czy Dawkinsa.
Szkoda. Moze czas poznać?
Za komuny Kosciół był naszym przyjacielem, a teraz naszym wrogiem jest. Zródlem zła.
Moim przyjacielem kosciol nie byl nigdy. Ale skoro juz wywolales watek komuny, to zadziwil mnie ostatnio proces beatyfikacji papieża Polaka. Nie da sie ukryc, ze jako czlowiek byl inspiracja dla wielu ludzi. Stal sie symbolem lagodnosci, wybaczenia, dobroci. A za co go beatyfikuja? Nie za to, ze uklęknał i pocalowal ziemie, nie za slowa: "Niech zstąpi Duch Twój! I odmieni oblicze ziemi. Tej ziemi!", ktore wielu ludziom dały "kopa" do dzialania. Nie za to. Zostanie swietym, bo gdzies tam wyszukali, ze kogos cudownie uzdrowił (ta, jasne). To pokazuje chorobe tej organizacji, jaka jest kosciół. Nie potrafi docenic czlowieka za jego prawdziwie dobre rzeczy, tylko musi szukac "boga i cudów". To pokazuje, jak religia odrywa ludzi od rzeczywistości.
Dębek pisze: o źródłach zła, których likwidację parę osób zaczyna i kończy na Kościele Katolickim, co uważam za niekonsekwencję, która wynika z faktu, że teza blessa, jak zresztą każdy radykalny pogląd, jest tak naprawdę o kant dupy....
Albo mnie nie czytasz, albo nie rozumiesz. Moj poglad na religie jest bardzo spojny. Religia jest oszustwem, ktore sprawia, ze ludzie marnuja swoj czas i pieniadze. Korzysci z religii sa mniej wiecej porownywalne do spedzania kilku godzin dziennie na World of Warcraft, albo Simsach. Niby mozna, niby komus tam daje to frajde, ale ogolnie to jest jednak bujda i strata czasu. Choc z grami jest o tyle lepiej, ze narazie nikt nie chce sie zabijac, ktora gra jest prawdziwsza i jedyna sluszna: WoW czy Sims.

Inna sprawa, ze Ty patrzysz na religie lokalnie i z osobistej perspektywy. Znasz fajnego ksiedza, ktory jest spoko typem i ktory robi cos dobrego dla lokalnej spolecznosci. OK. Ja jednak mowie o religii w jej globalnym wymiarze, o jej wplywie na zycie setek milionow ludzi. I jesli ogladam film Dawkinsa, w ktorym na podstawie wiarygodnych danych szacuje on, ze prawie połowa Amerykanów nie wierzy w ewolucje, tylko uwaza, ze najpierw bog stworzył Adama apotem, z jego żebra, Ewę, i stąd się wzieliśmy, to jestem w szoku. Uwazasz, ze wbijanie ludziom do glow tej bajki z Adamem i Ewą sprzyja ich zrozumieniu świata? Bo ja nie. I podobnie jak Dawkins uwazam, ze religia robi zła robotę.
Dębek pisze:BTW bless nadal nie rozumiem, w którym miejscu czujesz się zterroryzowany przez katoli. Znam Cię i nie wyglądasz mi na takiego, kto by się dał terroryzować. :wink:
Po drugie - tak jak napisał Kacper. A liste rzeczy, w ktore kler sie wpiernicza mozna ciągnąć, że nie zmiescilbym tego w ograniczeniu 60000znaków, jakie przysluguja na jeden post.
Po pierwsze - chodzi o to, co napisałem akapit wyżej.
Obrazek

Awatar użytkownika
Grolshek
Administrator
Posty: 7834
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Grolshek »

swieta_barbara pisze:Odpowiem czesciowo za blessa, bo mamy w tym wzgledzie podobne poglady. Chodzi o krzyze w szkolach i urzedach, religie traktowana wlasciwie jako obowiazkowa w szkolach (jesli wezmie sie pod uwage ostracyzm w stosunku do naszego dziecka, ktorego zdecydujemy sie nie posylac na regligie, tylko na traktowana po macoszemu etyke), dotowanie kosciola z budzetu panstwa, manifestacje fanatykow religijnych i ogolny przekaz medialny swiadczacy o tym, ze Polska jest panstwem katolickim.
=D> Sama esencja czarnej zarazy w Polsce.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

swieta_barbara pisze:Odpowiem czesciowo za blessa, bo mamy w tym wzgledzie podobne poglady. Chodzi o krzyze w szkolach i urzedach, religie traktowana wlasciwie jako obowiazkowa w szkolach (jesli wezmie sie pod uwage ostracyzm w stosunku do naszego dziecka, ktorego zdecydujemy sie nie posylac na regligie, tylko na traktowana po macoszemu etyke), dotowanie kosciola z budzetu panstwa, manifestacje fanatykow religijnych i ogolny przekaz medialny swiadczacy o tym, ze Polska jest panstwem katolickim.
Zaraz zaraz nie wszystko naraz. :wink:
- krzyże w szkołach i urzędach - efekt demokracji, tego chce większość. Załóż partię, wygraj wybory, zdejmik krzyże, będziesz gość. Terror kościoła nie ma tu nic do rzeczy.
- religia traktowana jako obowiązkowa moja żona nie chodziła, jej młodszy brat nie chodził, ja mogłem nie chodzić, bo u mnie pół klasy nie chodziło, myślę , ze argument zasłyszany, nie sprawdzony
- ostracyzm w stosunku do naszego dziecka - jak wyżej
- dotowanie kościoła z budżetu - czyli otaczają nasz ze wsząd terroryści
- manifestacje fanatyków religijnych - nie mniejsze niż parady miłości i manifestacje antyklerykałów (w zasadzie te grupy pięknie się uzupełniają, gdzie pojawiają się geje tam pojawiają się wszechpolacy, gdzie manifestują katole zaraz pojawia się internetowa społeczność antykleryklana). Dlaczego niektóre manifestacje są dobre a inne złe. Love parade to fajne dziewczyny i chłopaki, którym pewnie chciałbyś postawić na platformie swojego potencjalnego dzieciaka, ale jak już idzie pochód z krzyżem to już mamy do czynienia z terrorem?!
- ogólny przekaz medialny - gdzie w TV?, w necie? w radio? Stacje katolickie tak samo monopolizują przekaz medialny jak inne stacje tematyczne.
- Polska jest panstwem katolickim - co 4 lata są wybory, możesz to zmienić SLD czeka na Ciebie i twój głos, a puki co szanuj wolę większości. Skoro katole sa bardziej zdyscyplinowani i głosują podczas kiedy Ty pierdzisz w stołek nie mów o terrorze.
BTW panowie antyklerykały, o ile mi wiadomo to podstawowy i główny punkt programu SLD do świeckie nowoczesne państwo.
Wszystko w waszych rękach. Yes you can !!!!
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Chodzi o krzyze w szkolach i urzedach,

W szkołach na ścianach wiszą różne rzeczy - od godła, portretów matematyków, poprzez bohomazy pierwszoklasistów, po kwiatki czy inne ozdóbki. Czemu akurat krzyzyka nie mieliby sobie tam powiesić? Równie dobrze mogą sobie postawić Buddę na szafce.
religie traktowana wlasciwie jako obowiazkowa w szkolach (jesli wezmie sie pod uwage ostracyzm w stosunku do naszego dziecka, ktorego zdecydujemy sie nie posylac na regligie, tylko na traktowana po macoszemu etyke),
To czysta demagogia - od 4 klasy podstawówki nie chodziłem na religię i z żadnym ostracyzmem się nie spotkałem. A kilka osób stopniowo też rezygnowało z religii i mieliśmy dzięki temu w liceum przerwę na browara.
manifestacje fanatyków religijnych - nie mniejsze niż parady miłości i manifestacje antyklerykałów (w zasadzie te grupy pięknie się uzupełniają, gdzie pojawiają się geje tam pojawiają się wszechpolacy, gdzie manifestują katole zaraz pojawia się internetowa społeczność antykleryklana). Dlaczego niektóre manifestacje są dobre a inne złe. Love parade to fajne dziewczyny i chłopaki, którym pewnie chciałbyś postawić na platformie swojego potencjalnego dzieciaka, ale jak już idzie pochód z krzyżem to już mamy do czynienia z terrorem?!
Dokładnie.
- ogólny przekaz medialny - gdzie w TV?, w necie? w radio? Stacje katolickie tak samo monopolizują przekaz medialny jak inne stacje tematyczne.
Ogólny przekaz medialny to durni politycy i z dupy wzięte problemy. Nie bardzo widzę, by w mediach promowano wartości chrześcijańskie, za to ciagle promuje się debilizmy rodem z faktu czy super expresu.
Ale moze w wiekszosci wypadkow swiat sie na nie wypial, bo najpierw one wypiely sie na swiat i odplynely w swoja fantazję ze zdrowaśmaryjąłaskispełną w roli glownej? Moze gdyby zajely sie swoim zyciem, swoimi dziecmi, wnukami, swoja lokalna spolecznoscia, swoim otoczeniem, to swiat by sie na nie wcale nie wypial, tylko dal im wiele radosci.
Bez jaj - emeryci generalnie przeszkadzają i doskonale to czują. Babcie z rachunkami na poczcie blokują odbierania paczek, babcie w marketach blokuja kasy, bo zagadują kasjerki i nie wiedzą, gdzie maja portfel, babcie blokują chodniki, bo są szerokie i poruszają się powoli, babcie nie są partnerem do rozmowy, bo opowiadają jakieś pierdoły z poprzedniej epoki. No i jeszcze zabierają kasę, która powinna iść na infrastrukturę i edukację. A nawet, jeśli któraś pracuje, to przeważnie wkurza wszystkich, bo jest zbyt powolna. Nasze Państwo i społeczeństwo nie mają oferty dla starszychg ludzi, więc nic dziwnego, że idą tam, gdzie czują się ważni.
I jesli ogladam film Dawkinsa, w ktorym na podstawie wiarygodnych danych szacuje on, ze prawie połowa Amerykanów nie wierzy w ewolucje, tylko uwaza, ze najpierw bog stworzył Adama apotem, z jego żebra, Ewę, i stąd się wzieliśmy, to jestem w szoku. Uwazasz, ze wbijanie ludziom do glow tej bajki z Adamem i Ewą sprzyja ich zrozumieniu świata? Bo ja nie.
A szczerze mówiąc, to co z tego? Czemu ludzie mają "rozumieć świat"? Ile zadałeś sobie trudu by dokładnie zapoznać się ze wszystki teoriami naukowymi dotyczącymi stworzenia wszechświata? Jak dobrze orientujesz się w prawach rządzących materią? I jakoś możesz z tym żyć.
Religia daje wielu ludziom odpowiedź po co zyć, czy po co jest zycie w ogóle. Odpowiedź fundamentalną, której dla wygody wielu ateistów sobie nie zadaje - nie ma żadnego naukowego uzasadnienia dla istnienia w ogóle. Przy wielu sprawach przyziemnych zadanie sobie pytania po co lub dlaczego jest uważane za przejaw rozsądku. Jesteś rozsądny, bo przed kupieniem samochodu za 500.000 zł zadasz sobie pytanie, po co ci on. Ale już jesteś wariatem, jeżeli szukasz odpowiedzi na pytanie, po co żyjesz, mimo, że życie to dużo ważniejsza sprawa, niż nowy samochód.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Dębek
Wujek
Posty: 10347
Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru

Post autor: Dębek »

Bez jaj - emeryci generalnie przeszkadzają i doskonale to czują. Babcie z rachunkami na poczcie blokują odbierania paczek, babcie w marketach blokuja kasy, bo zagadują kasjerki i nie wiedzą, gdzie maja portfel, babcie blokują chodniki, bo są szerokie i poruszają się powoli, babcie nie są partnerem do rozmowy, bo opowiadają jakieś pierdoły z poprzedniej epoki. No i jeszcze zabierają kasę, która powinna iść na infrastrukturę i edukację. A nawet, jeśli któraś pracuje, to przeważnie wkurza wszystkich, bo jest zbyt powolna. Nasze Państwo i społeczeństwo nie mają oferty dla starszychg ludzi, więc nic dziwnego, że idą tam, gdzie czują się ważni.
Amen.
Dodałbym jeszcze, że idą tam gdzie można coś "porobić" za przysłowiowego darmola. Nie jeżdżą na wycieczki tak jak niemieccy emeryci, bo nie mają kasy, tylko wstają rano i dymają po numerek do lekarza - bo darmo, potem na msze - bo darmo itd.
bless oczywiście w swym świeckim miłosierdziu chętnie wyłączy im radio Maryja, bo pewnie sam najlepiej wie co dla nich najlepsze. :wink:
Moze gdyby zajely sie swoim zyciem, swoimi dziecmi, wnukami, swoja lokalna spolecznoscia, swoim otoczeniem, to swiat by sie na nie wcale nie wypial, tylko dal im wiele radosci
.
Na zachodzie to się nazywa przepisać wszystko i dać się wsadzić do domu opieki.
BTW bless potrafisz bez sprawdzania w necie wymienić chociaż jedną audycję w radiu Maryja?
Nie sądzę. Ale oczywiście jesteś na 100% pewny, że nie ma tam nic co można zostawić w spokoju, gdyż nikomu nie wyrządza krzywdy.
Ostatnio zmieniony 5 sty 2011, o 11:15 przez Dębek, łącznie zmieniany 4 razy.
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
JaceK
Szef Wszystkich Szefów
Posty: 3675
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: JaceK »

A i tak wszyscy będziecie mieć (macie) śluby kościelne.
Bearded Unclean 'Un pisze:Fuck, będe miał na pieńku z Drobnymi Wałeczkami :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Nie mam.
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Aldean
Kretozord
Posty: 1997

Post autor: Aldean »

@bless
stwierdzneie ze religia jest oszustwem i/lub jest kompletnie niepotrzebna i/lub nie jest dobra jest kretynizmem. myslalem ze atakujesz kosciol. ale teraz to nawet nie chce mi sie Ciebie czytać.
pozdrawiam
"Our weapons cut through them like blade through air!"

"Double or nothing, aim for his cock"

Awatar użytkownika
Akadera
Falubaz
Posty: 1349
Lokalizacja: Białystok - Front Wschodni

Post autor: Akadera »

Dębek pisze:- krzyże w szkołach i urzędach - efekt demokracji, tego chce większość. Załóż partię, wygraj wybory, zdejmik krzyże, będziesz gość. Terror kościoła nie ma tu nic do rzeczy.
Z pelnym szacunkiem ale gadasz glupoty. Idac ta sciezka myslenia zakladam ze gdy wybory wygra skrajna partia islamska to i zarzadzi ze w kazdej sali lekcyjnej, urzedzie itp maja wisiec polksiezyce zamiast krzyzy a twoja zona musi chodzic w burce to bedzie ok bo cala reszta splewila i nie poszla w dostatecznej ilosci na wybory?
A tak swoja droga z konstytucji RP:
1. Kościoły i inne związki wyznaniowe są równouprawnione.
Czy tylko ja widze tu jakis dyzonans miedzy tymi zapisami a tym co jest? Skoro zwiazki wyznaniowe sa rownouprawnione to moze faktycznie wieszac na kazdej scianie nie tylko krzyze ale tez inne symbole religijne? Tylko czy wtedy sie zmiesci jeszcze godlo?
Dębek pisze:- religia traktowana jako obowiązkowa moja żona nie chodziła, jej młodszy brat nie chodził, ja mogłem nie chodzić, bo u mnie pół klasy nie chodziło, myślę , ze argument zasłyszany, nie sprawdzony
Ja akurat nie chodzilem w ogolniaku bo taki mialem uklad z matka. Nie zmienia to faktu ze religia nigdy w trakcie mojej edukacji nie byla u mnie na poczatku czy na koncu zajec a zawsze gdzies posrodku, mimo ze na roznych poziomach mej edukacji zawsze bylo ze mna w klasie troche osob ktore na zadna religie nie uczeszczaly. O zapewnieniu zajec z etyki dla tych osob nawet nie wspomne bo nikt nigdy o tym nie myslal.
Dębek pisze:- dotowanie kościoła z budżetu - czyli otaczają nasz ze wsząd terroryści
A czym jesli nie dotowaniem kosciola z budzetu jest utrzymywanie kapelanow i katechetow? Czy przykazania w stylu "Nie zabijaj" nie kloca sie z idea wojska ktore ma przeciez zabijac? Co do katechetow to niech sobie beda ale niech placi im kosciol i niech ucza w szkolkach parafialnych. Przeciez skoro mamy tylu wierzacych w naszym kraju to frekwencji nie ubedzie a bedzie pewnosc ze jedynie zainteresowani tam dotra.
Dębek pisze:- manifestacje fanatyków religijnych - nie mniejsze niż parady miłości i manifestacje antyklerykałów (w zasadzie te grupy pięknie się uzupełniają, gdzie pojawiają się geje tam pojawiają się wszechpolacy, gdzie manifestują katole zaraz pojawia się internetowa społeczność antykleryklana). Dlaczego niektóre manifestacje są dobre a inne złe. Love parade to fajne dziewczyny i chłopaki, którym pewnie chciałbyś postawić na platformie swojego potencjalnego dzieciaka, ale jak już idzie pochód z krzyżem to już mamy do czynienia z terrorem?!
Nie jestem z Warszawy ale o ile pamietam to przy krzyzu na krakowskim przedmiesciu piknik trwal troche dluzej niz kilku godzinna manifestacja gejow czy kogo tam innego. Do tego bylo to nielegalne. Nie slyszalem tez o odpowiedniku manifestacji za intronizacja chrystusa krola Polski z drugiej strony barykady.
Dębek pisze:- Polska jest panstwem katolickim - co 4 lata są wybory, możesz to zmienić SLD czeka na Ciebie i twój głos, a puki co szanuj wolę większości. Skoro katole sa bardziej zdyscyplinowani i głosują podczas kiedy Ty pierdzisz w stołek nie mów o terrorze.
Nie jest panstwem katolickim bo przede wszystkim nie jest panstwem wyznaniowym, odsylam do konstytucji. Moze ci sie pomylilo z II RP byla panstwem wyznaniowym? Wtedy panstwo nawet placilo duchownym pensje. Jest taka anegdota ze jak Pilsudski chcial odwolania ordynariusza wojskowego (jak mnie pamiec nie myli) bo mieli zatargi a kosciol sie nie zgadzal to zakrecil kranik i po miesiacu kler skapitulowal i stwierdzil ze to nie jest odpowiedni czlowiek na odpowiednim miejscu.
O ile mi wiadomo to za rzadow Millera kosciol mial sie bardzo dobrze wiec nie przesadzalbym z tym swieckim i nowoczesnym panstwem. A tak swoja droga to ja przynajmniej na wyboru uczeszczam regularnie od kiedy tylko moge glosowac wiec bez takich ;)

Awatar użytkownika
Jankiel
Sol Invictus
Posty: 8228
Lokalizacja: Szybki Szpil

Post autor: Jankiel »

Ja wzialem kredyt na mieszkanie, bo nie dostalem chaty od rodzicow i jakos nikt nie chcial mi dac kasy w prezencie. Jako czlowiek pracuujacy i samodzielny postanowilem wziac zycie za rogi i pozyczyc kase z jedynego dostepnego zrodla. Z banku. Ze oddam wiecej? Oczywiste. Licze sie z tym. Wiem, ze bank to firma, ktora musi zarabiac. To byl deal, w ktorym wiedzialem na co sie pisze. Jesli zas chodzi o emerytki, ktore z 500 zl emerytury 100 zl przelewaja ojcu dyrektorowi, bo wierza, ze to jesli nawet nie syn, to chociaz daleki krewny boga, to sorki, ale one sa oszukiwane przez chciwego i bezwzglednego kleche. Dla mnie to dwie skrajnie rozne sytuacje.
500 zł emerytury... Zakładam, że to jedynie przykład, albo jesteś kompletnie oderwany od rzeczywistości. 500 zł ledwie wystarczy na utrzymanie mieszkania, emerytura to generalnie powyzej 1000. Nawet nasze państwo nie planuje zamorzyć emerytów głodem.
Chodzi glownie wlasnie o poziom swiadomosci uczestnikow obu tych sytuacji. Sytuacja a: firma, ktora jawnie zarabia i daje oferte, ktora znasz i rozumiesz i na ktora sie swiadomie zgadzasz. . Sytuacja b: oszust, ktory naciaga naiwne emerytki w imie pana.
Tak sobie to tłumacz. Jak idziesz do sklepu by kupić nowy telewizor, to sprzedawca też proponuje Ci najlepszy model, który da Ci szczęście i spełnienie za jedyne 2999. I jak chce Cię wydymać w imię konsumpcjonizmu, to jest ok, bo to czysta rynkowa oferta i wszystko jest ok. Jak ktoś chce sprzedać szczęscie emerytkom za 100 zeta, to jest skurwysynem i naciągaczem. Jeżeli chce na tym zarobić, to już w ogóle szkoda słów. Utrzymywanie kolesia, który daje Ci możliwość działania na chwałę Pana jest naganne, ale już utrzymywanie kilku panów z Nottingham, którzy dają Ci możliwość walki za chwałę Imperatora jest ok. Jaja sobie robisz?
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.

Awatar użytkownika
Kubcio
Oszukista
Posty: 810
Lokalizacja: Nemezis

Post autor: Kubcio »

Jankiel pisze:Utrzymywanie kolesia, który daje Ci możliwość działania na chwałę Pana jest naganne, ale już utrzymywanie kilku panów z Nottingham, którzy dają Ci możliwość walki za chwałę Imperatora jest ok. Jaja sobie robisz?
Jankiel, zakochałem się w Tobie za ten tekst =D>
Obrazek

Zablokowany