Ja nie układałem żadnych ograniczeń armii Golonki. Nie przyznaję się pod żadnym pozorem ! To na pewno zły i niedobry Shino zrobił ! Więc nie rozumiem czemu wrzątek wylał się akurat na mnie ? Odrobinka kulturalnego prztykania się po noskach to żaden flejmPiotr pisze:Golon ma rację. Może niepotrzebnie się zagotował i pojechał Groszkowi, ale zasadniczo ma rację.
Niech te latacze pograją, wtedy rozmawiajmy. Ja profilaktycznie włożyłem do rozpy drugiego pegazistę, myślę, że damy radę.
