Bandy Grabierzy czyli Rozpiski Bestii
Moderator: Dibo
- rudobrody79
- Falubaz
- Posty: 1344
- Lokalizacja: GIŻYCKO
Re: Bandy Grabierzy czyli Rozpiski Bestii
po ustanowieniu PKS powiało nudą z wiecznej zmarzliny
Na PKS mogę grać albo obecną rozpiską (rżniętą z pomysłu Crusa ze Szczyrku) - odpadnie trochę odginaczek / rydwan, może jakiś ekwipunek, ale generalnie bez zmian. Jeżeli nie ruszą nam jakoś potworów to nie specjalnie widzę inne opcje gry na kozach... Dlatego, podobnie jak Dibo, też zamierzam się przerzucić na inną armię (od kwietnia szykuję Demony) i Bestiami grać bardzo okazyjnie (może w Euro 2014 będę grał na zmianę z Demonami, ale w PKS tego nie widzę...).
Na Euro, spoko! - gram na 2 doombullach, 2 gorebullach i generalnie taki radosny Close Combat. Bo te +300 jest ważna tylko dla podniesienia znacząco punktów na sloty hero i i lord, reszta tych punktów jest mi niepotrzebna.. tym bardziej że trzeba wtedy wydać więcej punktów na Cory :/
Na PKS da się grać tylko na magii tak jak napisał Wokrze, zresztą ludzie robiący PKS wzorowali się właśnie na Crusie.
Teoretycznie powinno cieszyć uwolnienie rydwanów, ale nie cieszy bo na duże punkty rydwany nie są już tak radosne, tym bardziej że obecna meta już tak rydwanom nie sprzyja.
Na PKSa to ja mam zabawna chłopska Bretkę z 6 kowbojami i 90 łucznikami
Na PKS da się grać tylko na magii tak jak napisał Wokrze, zresztą ludzie robiący PKS wzorowali się właśnie na Crusie.
Teoretycznie powinno cieszyć uwolnienie rydwanów, ale nie cieszy bo na duże punkty rydwany nie są już tak radosne, tym bardziej że obecna meta już tak rydwanom nie sprzyja.
Na PKSa to ja mam zabawna chłopska Bretkę z 6 kowbojami i 90 łucznikami

Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
a) 2x Doom, 1/2x Gore, 2x Ghorgona i huziaDibo pisze:Na Euro, spoko! - gram na 2 doombullach, 2 gorebullach i generalnie taki radosny Close Combat. Bo te +300 jest ważna tylko dla podniesienia znacząco punktów na sloty hero i i lord, reszta tych punktów jest mi niepotrzebna.. tym bardziej że trzeba wtedy wydać więcej punktów na Cory :/


b) 5 magów Death&Shadow i coś do walki (1x Bestigory + coś w Gorach/rydwanach) - aka Crus
c) Z herdstonem i 3-4 magami, ale bardziej combatowe (np. 2x duże Bestigory)
Na PKS da się grać aka Crus (trochę obcięta). Inne typowe rozpy są w zasadzie fanowskie i tylko w sporadycznych wypadkach będą problemem dla drugiej strony (np. fanowskie X x rydwany, ale rydwany BoCh mają niską przeżywalność i mają problem jak już staną w CC, bo przeciwnik ma stedfasta; jest też problem z pancernymi armiami).Dibo pisze:Na PKS da się grać tylko na magii tak jak napisał Wokrze, zresztą ludzie robiący PKS wzorowali się właśnie na Crusie.
Teoretycznie powinno cieszyć uwolnienie rydwanów, ale nie cieszy bo na duże punkty rydwany nie są już tak radosne, tym bardziej że obecna meta już tak rydwanom nie sprzyja.
PS. "Minobus" jest ew. grywalny chyba tylko pod Euro (a i to jakoś bez przesady).
malagor to jednak ze slugtonem zestaw bardzo dobry
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Slugtongue jest fajny przeciw MSU, ale dupy nie urywa (zdolność jednorazowa, losowa, kosztuje 80 punktów i blokuje magiczne przedmioty) - takie dobre 4+ (żeby nie było - wydaje mi się, że to najsensowniejszy wybór w naszych specjalach).ninjaska pisze:A mozliwosc brania spec.char. nie zmieni nieco? Mysle, ze Slugtongue nie jest zlym wyborem. Ew. Moonclaw rozdajacy I2P na 12". Przyda sie do ochrony bunkra. Na 2600 chyba juz miesci sie Brass Bull i zwyczajny Ramhornbull.
Dwa byki bez żadnego worda / regenki to albo minobus (a minosy są dużo za drogie), albo żaden nie dojdzie do CC (ściągną ich armaty, snajperki deatha, lore of metal). Dodatkowo w dobie ciężkich pancerzy (2+/1+) kupa wrażych bohaterów biega z S7+ więc te ich pancerze robią się papierowe... (a dwóch lordów tylko do lania taniej piechoty to przesada, zwłaszcza, że bestie mają tu dużo alternatyw)
Qc -> I co z tego, że Malagor lata - wyleci i bez żadnej ochrony zaraz dostanie jakieś pestki na twarz, armatę itp. Jego +1 do casta to w sumie to samo jakby mu dać skull of rarkos (za 4lvl + skull wyjdzie taniej od Malagora). Minusem specjali jest zresztą to, że nie możesz im dać więcej ekwipunku...
malagor to latajace slonce i snajperka na T
naprawde mocarna sprawa. a nie zawsze dostanie wspomniane pestki, dziala, Crus cisnal tym rok temu Poznan i poszlo mu znosnie
naprawde mocarna sprawa. a nie zawsze dostanie wspomniane pestki, dziala, Crus cisnal tym rok temu Poznan i poszlo mu znosnie
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Słońce z boku formacji - 1 dispell scroll.-Qc- pisze:malagor to latajace slonce i snajperka na T
Snajperka T - 4 dispell dice'y.
4lvl mag stojący jak samotna brzoza na środku pola - bezcenne...

Generalnie to na niektóre armie znośna kombinacja, ale wszystko co potrafi w miarę precyzyjnie "pizgnąć"* w punkt zmiata go potem od razu. Na początku łatwo zablokować jedno słońce (+z 4PD można go nie rzucić mimo 4lvl), więc myk musiałby się odbyć po wyciągnięciu scrolla, a w środku bitwy to bardzo często zaczyna tracić na znaczeniu.
* armata, doom diver, łucznicy/kusznicy/inne masowe strzelanie, hellblaster, klopy z przerzutami, magiczne pociski Xk6 i podobne...
przy okazji blokuje generala w 6 calach
a dywanairz nie moze siedziec w klocku
DS da sie wyciagnac mja duzo deatha. na tej zasadzie powiedzialbys ze w demonach dp z deathem jest bez sensu bo ma tylko 4w ; p a jednak latajace slonce ustawia wiekszosc gier
a dywanairz nie moze siedziec w klocku
DS da sie wyciagnac mja duzo deatha. na tej zasadzie powiedzialbys ze w demonach dp z deathem jest bez sensu bo ma tylko 4w ; p a jednak latajace slonce ustawia wiekszosc gier
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Powiem nawet więcej - wlecisz, słoneczko zescrollowane, jedna snajpera zbita, trzecia weszła (i coś zrobiła lub nie) i w turze przeciwnika 350 punktów na otwartym terenie bez lookout'ów... Potencjalnie jedna armata i wynik bitwy już w I turze zmienia się z 10:10 na 8:12Przemcio pisze:Nie no Panowie Malagor jest mocno ryzykowny tak jak mówi Wokrze... wylecisz nie wejdzie magia i co potem...

Ad. "Słońca, jako słońca" - słoneczko jest fajne samo w sobie, ale rzeza dopiero na małych odległościach (inaczej za duża szansa że nigdzie nie doleci). Ale kluczem w myku z DP jest to, że możesz je cisnąć w CC z i tak cholernie trudnego do zarąbania modelu. W myku z Malagorem jesteś dość blisko, ale w przeciwieństwie do DP Malagor nie wchodzi do CC (co daje mu potem ochronę od shootingu i większości magii), nie ma pancerza+warda mogącego zbić pestki, mały shooting czy wręcz przypadkiem wywardować armatę.
Qc -> "Blokowanie generała w 6"" -> No i?

PS. Ten sam efekt daje Doom&Darkness ciśnięte w klocek z generałem (owszem, trzeba wydać PD, ale przeciwnicy zazwyczaj mocno się tego boją i rozpraszają)
PS.2 Armie takie jak Wampiry i inne ITP odpowiadają na oba te pomysły (6" Malagora i D&D) "a my to mamy w dupie"

Jak kminisz, ze wylatujesz malagorem wtedy jak jest scroll to ja nic nie moge na to poradzić Wokrze ; ) przeciez to normlanym mag z deatehm ktory miota sobie spokojnie czary wyciaga scrolla snajperkami i sloncem z dystansu a potem myk 20 cali leci i puszcza kule zaglady wszechswiata! trzeba dac mu szanse tylko ; )
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
Dla Qc'a, po zdjęciu scrolla (mathammer stosowany pod własną argumentację
):
Na ciśnięcie słonka z 4PD masz 84,1% (4lvl; w tym 13,2% że będzie to IF). Po rzuceniu masz 16,7%, że się zmisfieruje (można liczyć, że nawet 33,3% jeżeli zakładasz, że rzucisz "2" na artyleryjce i za mało obejmie). Czyli masz 70,1% (56,1%), że pójdzie dobrze (takie 3+). Załóżmy, że w ten sposób zdejmiesz nawet 2/3 oddziału wartego 450 punktów (jak będziesz grał z np. elfami to nawet 1/3 możesz nie zrobić
), czyli jesteś do przodu 300 punktów. W następnej turze Malagor schodzi od shootingu/kontry - -350 punktów. Saldo operacji = -50 punktów. Jeżeli przeciwnik stwierdzi, że jednak w jakiś sposób uda mu się rozproszyć słońce (załóżmy, że ma nawet jakieś tylko 40%, choć zazwyczaj więcej), albo tobie ono nie wejdzie, albo jakiś mag wcześniej Ci machnie if'kę i wessie kostki itp (niech się to mieści w tych 15,9%, że nie rzucisz czaru dla uproszczenia) to nie wygrywasz nawet 300 punktów, a mag potem schodzi to wynik = -350 punktów. Czyli masz 46,5% (udany rzut i nie rozproszony i nie zmisfierowany) z wynikiem -50 pkt vs 53,5% (nie rzucone lub rozproszenie lub misfire) na -350 pkt. Słaby deal
Dlatego od Malagora wolę 4lvl+dodatki -> będę miał albo MR3 (albo warda), albo +1 do casta, jakąś magiczną broń, może jakiś inny przedmiot itp. A wszystko to za ~40 pkt mniej niż Malagor

Na ciśnięcie słonka z 4PD masz 84,1% (4lvl; w tym 13,2% że będzie to IF). Po rzuceniu masz 16,7%, że się zmisfieruje (można liczyć, że nawet 33,3% jeżeli zakładasz, że rzucisz "2" na artyleryjce i za mało obejmie). Czyli masz 70,1% (56,1%), że pójdzie dobrze (takie 3+). Załóżmy, że w ten sposób zdejmiesz nawet 2/3 oddziału wartego 450 punktów (jak będziesz grał z np. elfami to nawet 1/3 możesz nie zrobić


Dlatego od Malagora wolę 4lvl+dodatki -> będę miał albo MR3 (albo warda), albo +1 do casta, jakąś magiczną broń, może jakiś inny przedmiot itp. A wszystko to za ~40 pkt mniej niż Malagor

ze tak powiem:
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
: p a jak lata to jeszcze lepiej ^^ matematyka matematyka ale sciagasz TK pol armi jednym rzutem i po grze
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
: p a jak lata to jeszcze lepiej ^^ matematyka matematyka ale sciagasz TK pol armi jednym rzutem i po grze
"W mojej ocenie byliśmy lepsi skillowo ale przeciwnicy byli lepiej ograni, przygotowani pod nas, mieli lepszy rozpiski, większy głód zwycięstwa i mieliśmy trochę peszka."
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"
"T9A to gra o wykorzystywaniu maksymalnym potencjału obrysów figur składających się z kwadratów"