
Temat filmowy
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
Re: Temat filmowy
Wczoraj oglądałem Egzorcyzmy Dorothy Mills czy jakos tak, powiem szczerze , ze spodobał mi sie ale motyw z wioską pełną tajemnic skądś już chyba znam... 

'Wrogowie Publiczni' ostatnio ogladałem w kinie i musze przyznac ze sie podobało
, końcówka troche ssie, ale cała reszta filmu bardzo dobra ;]

Paczek pisze:Wczoraj oglądałem Egzorcyzmy Dorothy Mills czy jakos tak, powiem szczerze , ze spodobał mi sie ale motyw z wioską pełną tajemnic skądś już chyba znam...
Film jest ssący po maksie. można sobie ściągnąć, ale jeżeli macie ochotę iść do kina to zastanówcie się dwa razy

Ostanie pelne metraze, ktore widzialem:
The Uninvited
Pisza, ze horror, ale wszyscy wiemy na jakim poziomie stoi wiekszosc tytulow z tego gatunku. Moze nie bylo tragedi jak w "Nocnym pociagu z miesem", ale raczej sredniawka, ktora troche ratuje koncowka.
Howl's Moving Castle
Anime z 2004. Jakos mi ten tytul umknal chociaz juz pare lat wstecz byl mi polecany. Wyprodukowalo go Studio Ghibli, czyli ci sami goscie, ktorzy stworzyli Princess Mononoke i Spirited Away. Cudowne animacje, wciagajaca historia - szczerze polecam nie tylko fanom anime, tym bardziej ze film zebral kilka nagrod i dostal nominacje do oskara.
The Uninvited
Pisza, ze horror, ale wszyscy wiemy na jakim poziomie stoi wiekszosc tytulow z tego gatunku. Moze nie bylo tragedi jak w "Nocnym pociagu z miesem", ale raczej sredniawka, ktora troche ratuje koncowka.
Howl's Moving Castle
Anime z 2004. Jakos mi ten tytul umknal chociaz juz pare lat wstecz byl mi polecany. Wyprodukowalo go Studio Ghibli, czyli ci sami goscie, ktorzy stworzyli Princess Mononoke i Spirited Away. Cudowne animacje, wciagajaca historia - szczerze polecam nie tylko fanom anime, tym bardziej ze film zebral kilka nagrod i dostal nominacje do oskara.
obejzuj sobie lapute... co prawda z lat 80dziesiatych wiec troche inna kreska ale jest to sequel ugoku no shiro wiec powinno ci sie spodobacRaptaparat pisze: Howl's Moving Castle
Anime z 2004. Jakos mi ten tytul umknal chociaz juz pare lat wstecz byl mi polecany. Wyprodukowalo go Studio Ghibli, czyli ci sami goscie, ktorzy stworzyli Princess Mononoke i Spirited Away. Cudowne animacje, wciagajaca historia - szczerze polecam nie tylko fanom anime, tym bardziej ze film zebral kilka nagrod i dostal nominacje do oskara.

RinoWar Lotr nie jest spoko filmikiem tylko trylogiom o ile pamiętamRinoWar pisze:kurde ja bana nie powinienem dostać raczejchłopczyku? a ile ty masz lat gówniarzu
Jestem w jego wieku ale po tych postach wole się nie przyznawać...
Nie wieże że nikt nie oglądał Scarface
Scarface stary film, ktoś to jeszcze widzę ogląda
Film daje radę. A widział ktoś z obecnych na naszym forum 7 samurajów Kurosawy, film który kopie w kosmos 7 wspaniałych czy 7 mieczy, które są marnymi podróbkami orginału.
Lapute warto obejrzeć, polecam.
Z innych filmów które widziałem ostatnio: poraz 6 Dune Lyncha, oraz kolejny raz LOTRA.

Lapute warto obejrzeć, polecam.
Z innych filmów które widziałem ostatnio: poraz 6 Dune Lyncha, oraz kolejny raz LOTRA.
Ja oglądałem 7 samurajów i nawet wersje animowaną...
Wersja animowana mi specjalnie nie podeszła (mimo że jestem miłośnikiem anime od prawie 20 lat). Z innych wartych obejrzenia filmów to polecam również Tron we krwii i Ran wspomnianego wcześniej Kurosawy, również dają radę. Z animek po które warto również sięgnąć to zwrócie uwagę na Hakkenden (stary serial) w podobnym klimacie.
Z japońskich, to podobal mi się Bettle Royal 1 i 2 Pomysł z wysłaniem na wyspę klasy młodzieży aby się nawzajem wyrzynała je świetny, pomimo słabych efektów wizualnych.
Dla tych co lubią filmu z cyklu "jeden bohater wycina w pień armię przeciwników" proponuję obie części Azumi. Może i kino japońskie nie jest najlepsze pod względem realizacji filmów (tanie efekty specjalne itp.), ale niektóre pomysły skośnoocy mają niezłe.
Dla tych co lubią filmu z cyklu "jeden bohater wycina w pień armię przeciwników" proponuję obie części Azumi. Może i kino japońskie nie jest najlepsze pod względem realizacji filmów (tanie efekty specjalne itp.), ale niektóre pomysły skośnoocy mają niezłe.
Widziałem oba BRy i powiem, że mi się średnio podobały, ale szwagier był zachwycony (może dlatego że jak go ogladaliśmy to był jeszcze w liceum. Pomysł rzeczywiście ciekawy. Azumi także daje radę (choć drugiej części nie widziałem).
Z anime ktoś oglądał Akire??
Chyba większość ludzi, jedno z pierwszych pełnometrażowych anime, które widziałem. W latach 90-tych film miał swój wieki fandom, teraz wielu młodych oglądaczy nie czai fazy i nie rozumieją jego treści (np. mój szwagier jak puściłem mu Akire zasnął, a żona po 20 dała sobie spokój z ogladaniem)
Z Akirą kojazy mi sie jedno stare anime "Fist of the north star" (czy coś takiego) . Mononoke Hime to mistrz - rzecz oczywista . Mega w kosmos kopie też "Ninja Scroll"
kawał dobrego anime masakra na całego - ale z klasą . "7 samurajów" Kurosawy nie dościgniony wzór !! jeśli ktoś widział "7 wspaniałych" a nie widział pierwowzoru to jego obowiązkiem jest naprawić ten błąd ;]

Czcij Koze !!
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Twoja Stara gra w Age of Sigmar !
Fist of the North Star jest w podobnych kategoriach jak Akira (ah te lata 80-te), dużo krwi, postapokaliptyczny klimat i dużo napierdalania się ze jeszcze większą ilością krwii. Ninja Scroll również mistrz ale tylko I cześć, bo dodatki takie troche niedomyte. Mononoke też spoko jak większość pozycji Miyazakiego. Widział ktoś może takie stare anime z 1983 na podstawie mangi Buichi Terasawy Space Adventure Cobra, o tym samym tytule? Soundtrack z anglojęzycznej wersji tego filmu autorstwa Yelo rulez.Dibo pisze:Z Akirą kojazy mi sie jedno stare anime "Fist of the north star" (czy coś takiego) . Mononoke Hime to mistrz - rzecz oczywista . Mega w kosmos kopie też "Ninja Scroll"![]()
Z tego co pamiętam (a oglądałem to dawno i po angielsku a wtedy nie za bardzo umiałem) to było o Akirze czyli zbawcy ludzi? I było coś tam z projektem wojskowym. Wiem że pod koniec chciało mi się rzygać.cobra651 pisze:Chyba większość ludzi, jedno z pierwszych pełnometrażowych anime, które widziałem. W latach 90-tych film miał swój wieki fandom, teraz wielu młodych oglądaczy nie czai fazy i nie rozumieją jego treści (np. mój szwagier jak puściłem mu Akire zasnął, a żona po 20 dała sobie spokój z ogladaniem)
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14649
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Ostatnio mam sezon na rozne telewizyjne serie. Obczailem 6 sezonow family guy, rozowe lata 70-te, przyjaciol, sex w wielkim miescie a ostatnio bardzo pozytywnie odebralem duchovnego w californication. Musze powiedziec, ze bardzo wkrecajace i mimo pewnych majaczacych i wymarzonych przeklaman zajebiscie sie oglada. No i cycki wlasciwie w kazdym odcinku. Wypas.