A bylem pewien, ze teatr to najbardziej gowniana forma spedzania wolnego czasu na swiecie. Jak sie to nazywalo?Jankiel pisze:...jesienią byłem na fajnym przedstawieniu, gdzie gołe baby oblane winem biegały z pochodniami...
Wiara, Religia, Kościół
Moderatorzy: Heretic, Grolshek, Albo_Albo
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Re: Wiara, Religia, Kościół
W brak pogladu nie bardzo wierzę, ale ok. Widzę przynajmniej, do czego bardziej sie skłaniasz.Jankiel pisze: Nie mam pogladu na tą sprawę. Jeżeli chodzi o kwestie fundamentalne, to moim zdaniem wszyscy błądzimy we mgle.
Moze rownie durne, ale nie z tej samej kategorii. O ile granie w battla, podroze, filmy i browar wszyscy zgodnie zakwalifikujemy jako "relaks, wypoczynek i rozrywkę". O tyle malo kto zgodzi sie z Tobą, ze religia jest rozrywką. To zupełnie inna kategoria w swiadomosci spolecznej. Cos traktowane z duzo wieksza powagą. I mające tez bez porownania wiekszy wplyw na nasze zycie spoelczne, niz wspomniane rozrywki.Chodzenie do kościoła i słuchanie bajek jest równie durne, jak granie w battla, podróże zagraniczne, oglądanie filmów czy picie piwa.
Jezeli ktos mowi mi, ze battle jest niepowazna rozrywką, to udowadniam mu, ze nie jest to rozrywka ani madrzejsza ani glupsza, ani mniej czy bardziej powazna od wielu innych. Jest to po prostu rozrywka.Ja nie lubię słyszeć, że moje hobby jest jest głupie, niepoważne, kosztowne, czy odciąga mnie od spraw ważniejszych. Ludzie wierzący nie mają ochoty słyszeć, że są ograniczeni, naiwni czy niepoważni. Też zasługują na odrobinę szacunku.
Religia, jak wspomnialem, to nie rozrywka. Ja nie przekonuje nikogo, ze battle to swieta prawda a wg rulebuka powinino się kupowac w sklepie tyle bulek, ile wypadnie na K6. Tyle i dokladnie tyle. Ani wiecej, ani mniej. Battle nie organzuje naszego zycia w takim stopniu i w tak waznych obszarach jak religia. Jezeli ktos mowi mi, ze battle to bajka, to chetnie przyznaje mu racje, klepie w plecy i mozemy sie bawic dalej. Religia jest natomiast traktowana smiertelnie powaznie. Powiesz, ze to bajka? Na pewno kogos urazisz. Ale jesli tego nie powiesz, to przemilczysz (subiektywną, niech bedzie) prawdę, ktorej nie da sie wyrazic inaczej. Nikt nie powie, ze krol jest nagi?
Szanuje ludzi. Niektorych nawet bardzo. Czy to powod, bym nie wyrazal swoich pogladow tam, gdzie jest dopuszczalne i wskazane (np. temat religijny na naszym forum)? Przeciez nie "nawracam" ludzi na turniejach i nie truje im, jesli mnie o to nie poproszą.
Czyli dla Ciebie wazne sa same skutki religii. Mnie w pewnym stopniu interesuje takze religia sama w sobie. Jej sens, znaczenie i wplyw na nasze zycie. Wplyw rozumiany nie tylko tak materialnie, jak przelewy kasy miedzy kontami w relacji panstwo-kościół, ale tez jak narzucanie swoich zasad religijnych w zyciu spolecznym.Można jedynie dyskutować o tym, czy Kościół powinien zapewniać ludziom rozrywkę na preferencyjnych warunkach i dostawać dotacje od państwa, czy nie.
http://www.apart.art.pl/A bylem pewien, ze teatr to najbardziej gowniana forma spedzania wolnego czasu na swiecie. Jak sie to nazywalo?
A tu filmik z tego, na którym byłem. Tak od 5:10 coś się dzieje, bo wcześniej nudy
http://www.vimeo.com/8321483
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Ty sie nie nabijaj, bo sam dziś chyba wyczerpales z polowe limitu transferu danych w firmie na ten miesiąc.Dębek pisze:Będzie też mała przerwa w dyskusji. Tak mniej więcej od 17:00 do 18:00 bo wtedy bless człapie do domu.
Ale oczywiscie jak brakuje argumentów w dyskusji to sie dyskredytuje interlokutora. Stary dobry patent.
Do dyskusji z Tobą odpowiednim adwersarzem była by Joanna spod krzyża. Ja człowiek umiarkowany nie mam już do tego cierpliwości.bless pisze:Ty sie nie nabijaj, bo sam dziś chyba wyczerpales z polowe limitu transferu danych w firmie na ten miesiąc.Dębek pisze:Będzie też mała przerwa w dyskusji. Tak mniej więcej od 17:00 do 18:00 bo wtedy bless człapie do domu.
Ale oczywiscie jak brakuje argumentów w dyskusji to sie dyskredytuje interlokutora. Stary dobry patent.
- swieta_barbara
- habydysz
- Posty: 14646
- Lokalizacja: Jeźdźcy Hardkoru
Gole cycki na szczudlach! To sie nazywa sztuka!Jankiel pisze:http://www.apart.art.pl/A bylem pewien, ze teatr to najbardziej gowniana forma spedzania wolnego czasu na swiecie. Jak sie to nazywalo?
A tu filmik z tego, na którym byłem. Tak od 5:10 coś się dzieje, bo wcześniej nudy
http://www.vimeo.com/8321483
Ciekawe, gdzie by Kołata poszedł....Jasiuuu pisze:" I wtedy w 2011 nastąpił "I Rozłam JH" na część katolicką (obóz Dębka) oraz Gorka i Morka (obóz Blessa).."
Historia Batllowców - Kalendarium, Postacie, Zdarzenia - Warszawa 2502
EDIT: Bo ja bym poszedł za kapitanem....
Z mojego punktu widzenia zarówno jej, jak i Twoje radykalne poglądy są tak samo nie do przyjęcia. I nie bierz tego personalnie. Odnoszę się nie do Ciebie jako do osoby, tylko do twojego podejścia do omawianych tu spraw.Dębek, jezdziesz juz po mnie personalnie a to nie jest poziom na jakims moglbym kontynuowac te rozmowe.
Wiesz kto to napisał?
A zaraz potem to:nie tylko chrzescijanstwo, nie tylko islam, ale wszystkie religie powinny zostać zabronione. Zamiast religii do szkol powinno sie wprowadzic przedmiot, ktory wyjasnialby dzieciom, dlaczego religie są złe i jakie niosą ze sobą zagrozenia.
Na dobra sprawę nie postulowalem nawet likwidacji kościołów, w co chyba probujesz mnie wmanewrować.
Nie rozumiem tego zestawienia. Nie mozna byc "radykalnym" ateistą. To jest sytuacja zerojedynkowa. Albo jestes ateistą, albo nie jesteś. Mozna byc raczej albo ateistą milczącym albo takim, ktory mowi o swoich pogladach. Ja, jak dotąd, jestem tym drugim. Choc nie wiem jak mozesz zarzucac mi radykalizm i poronywac do Joanny spod krzyza tylko dlatego, ze wypowiadam sie na tym forum w jednym temacie. Narzucalem Ci kiedys swoj swiatopoglad w rozmowach prywatnych? Stawiałem Ci pomnik Charlsa Darwina w ogródku a nastepnie przykuwałem do niego łancuchami? No, nie przypominam sobie. Moj ateizm jest spojny i konsekwentny. Nie uwazam jednak, by to stawiało mnie w pozycji radykała.Dębek pisze:Z mojego punktu widzenia zarówno jej, jak i Twoje radykalne poglądy są tak samo nie do przyjęcia. I nie bierz tego personalnie. Odnoszę się nie do Ciebie jako do osoby, tylko do twojego podejścia do omawianych tu spraw.
Znacznie wieksza niz w srodowisku ateistów roznorodnosc jest w srodowisku ludzi "wierzących". Bo tu masz pełen supermarket: ten sobie wierzy w nowy testament, ten w stary, ten wierzy w boga, ale nie wyobraza sobie zycia w celibacie do slubu i nie stosowania antykoncepcji, tamten deklaruje, ze wierzy, ale nie zna w ogole dogmatow swojej religii i tylko klepie msze co niedziele a okazyjnie chrzest, biezmowanie, slub lub pogrzeb. Jeden wierzy w Allaha, inny w Jehowe, albo Buddę, w duchy, wrózby, horoskopy, złe omeny, lub uroki...
Ale likwidacji kościołów nie postulowałem.Dębek pisze: Wiesz kto to napisał?A zaraz potem to:nie tylko chrzescijanstwo, nie tylko islam, ale wszystkie religie powinny zostać zabronione. Zamiast religii do szkol powinno sie wprowadzic przedmiot, ktory wyjasnialby dzieciom, dlaczego religie są złe i jakie niosą ze sobą zagrozenia.Na dobra sprawę nie postulowalem nawet likwidacji kościołów, w co chyba probujesz mnie wmanewrować.
Jak wynika z zestawienia dwóch postów nie bardzo. Zabronić religii katolickiej ale nie likwidować kościołów. Rozwiń tę myśl. No chyba, że chodzi o to by zostawić budynki i ich adaptację pod inne cele np. rozrywkę albo hipermarket to spoko - wtedy jesteś konsekwentny.Moj ateizm jest spojny i konsekwentny.
Moim zdaniem jesteś ateistą, a do tego antyklerykałem. Prezentujesz poglądy skrajne, radykalne.Choc nie wiem jak mozesz zarzucac mi radykalizm i poronywac do Joanny spod krzyza tylko dlatego, ze wypowiadam sie na tym forum w jednym temacie.
Przykłady:
Dwa poglądy IMO radykalne: obowiązkowa religia w szkołach dla wszystkich, skasowanie całkowicie religii w szkołach
Ja wybieram coś pośrodku. Kto chce ten chodzi, kto nie chce ten nie chodzi.
Kolejne dwa poglądy radykalne: całkowity zakaz aborcji, aborcja legalna dla każdego kto sobie tego życzy
Ja znów wybieram coś pośrodku, czyli aborcja tak, ale tylko w niektórych przypadkach.
itd.
Możesz sobie pisać co chcesz ale twierdząc że religia katolicka powinna być zabroniona jesteś w mojej ocenie w tych sprawach radykalny.
Zresztą nie ma sensu dalej tego wałkować. Czekam na ripostę i z mojej strony EOT.
BTW krzyża nie postawiła Joanna tylko Harcerze. Zresztą to było niefortunne porównanie z którego się wycofuje.
P.S. Ciekaw jestem co byś narzucił innym w kwestiach wiary gdybyś miał taką możliwość i odpowiednie środki przymusu. Po rozgłośni ojca dyrektora zostałby chyba tylko lej i opad radioaktywny
Wykaze sie umiarkowaniem i wyrozumiałością i nie skomentuje przedstawionej przez Ciebie filozofii i przykładów umiarkowania. Nie odpowiem tez, jak daleki jestem od narzucania ludziom czegokolwiek. Marzyc o lepszym swiecie kazdy moze, prawda?
Tak wiec riposty nie ma i na co najmniej kilkanascie stron znowu mam dośc tego tematu.Zresztą nie ma sensu dalej tego wałkować. Czekam na ripostę i z mojej strony EOT.
Po kiego wała ktoś wplata Darwina w dyskusję?
Jak jestem katolikiem to zaprzeczam ewolucji?
Tak samo czepianie się Rydzyka. Też go nie lubię, bo to kawał drania, ale argument o tym, że 'biedne staruszki przelewają mu kasę' mnie totalnie rozwala.
Prewencyjnie zabrońmy osobom 65+ robienia przelewów.
I posadźmy Rydzyka bo dostaje pieniądze i w ogóle robi biznes.
Mam nadzieję, że jak wrzucę w niedzielę do puszki WOŚP to nikt nie powie, iż zostałem przez nich otumaniony.
Może to i nie świadczy o niezbędności religii. Natomiast ja o tym świadczę, ponieważ jest religia jest istotną częścią mojego życia. Razem ze mną powie to jeszcze wielu ludzi.
To już prywatna kwestia, a nie odgórna zasada religii. Św. Jan Bosko powiedział (niestety nie pamiętam dokładnie cytatu, ale sens zachowam) zrób sam jak najwięcej możesz, później proś Boga o pomoc.
Jak jestem katolikiem to zaprzeczam ewolucji?
Skąd masz takie informacje?Uwzialem sie, bo miliony ludzi wierzą, ze powstaliśmy z Adamy i Ewy. W sensie dosłownym.
Tak samo czepianie się Rydzyka. Też go nie lubię, bo to kawał drania, ale argument o tym, że 'biedne staruszki przelewają mu kasę' mnie totalnie rozwala.
Prewencyjnie zabrońmy osobom 65+ robienia przelewów.
I posadźmy Rydzyka bo dostaje pieniądze i w ogóle robi biznes.
Mam nadzieję, że jak wrzucę w niedzielę do puszki WOŚP to nikt nie powie, iż zostałem przez nich otumaniony.
bless pisze:religia nie jest tez dobrem, choc bywa wykorzystywana do robienia dobrych rzeczy. Religia to po prostu narzedzie, ktora rozni ludzie wykorzystuja do roznych celow, w zaleznosci od swojego charakteru i potrzeb. Nie swiadczy to ani o jej prawdziwosci ani o niezbednosci istnienia.
Może to i nie świadczy o niezbędności religii. Natomiast ja o tym świadczę, ponieważ jest religia jest istotną częścią mojego życia. Razem ze mną powie to jeszcze wielu ludzi.
Silesian_Heretic pisze:takie podejście daje taki pożytek że w kolejnej kryzysowej sytuacji zachowuje się zimną krew i wie się czego można wymagać od siebie i otoczenia a nie myśli się "wszystko w rękach boga"
To już prywatna kwestia, a nie odgórna zasada religii. Św. Jan Bosko powiedział (niestety nie pamiętam dokładnie cytatu, ale sens zachowam) zrób sam jak najwięcej możesz, później proś Boga o pomoc.