WIELKI DRACON

[Jedy Knight]

punkty za wczesniejsze przeslanie rozp: 100% poparcia dla chlopakow, nalezy doceniac sumiennosc zgloszen, moze nie 5 pkt, ale 4/2.. 1 pkt nic nie roznicuje

Owszem, roznicuje. W wynikach turniejow to bywa kwestia 1-go, albo 5-go miejsca. Nikt, komu zalezy na dobrym wyniku (a zakladam, ze kazdemu z nas), nie zrezygnuje dobrowolnie z zadnego punktu.
Wystarczy zaznaczyc w regulaminie, ze przeslanie rozpisek jest obowiazkowe do dnia poprzedzajacego turniej a kazdy kto przysle rozpe np. 3 dni przed turniejem (i ulatwi w ten sposob zycie organizatorom)dostaje nagrode w postaci 1/2pkt.
O ile pamietam, idea pkt za wczesniejsze wysylanie rozpisek miala rozwiazac problem tysiaca rozp zglaszanych o polnocy dzien przed turniejem. to mialo byc ulatwienie dla orgow. Taka marchewka. Ale 5 punktow turniejowych to juz nie marchewka, tylko zmiana wyniku jednej bitwy z remisu na solida. Ulatwienie zycia orgom to raczej maly wklad wlasny w pokonanie innych graczy. Czaisz roznice?

.

Sorry Błażej, to ty “nie czaisz”.
Sens takiego zmniejszenia punktów za rozpiskę, jest tylko w połączeniu z koncepcją 0-5-10 punktów za malowanie.
To nie jest kwestia wygody organizatorów. Choć mógłbym retorycznie (odpowiedź znam) spytać na ile turniejów przyjmowałeś rozpiski, nie uczynię tego.
To kwestia wygody graczy.
Rok temu, na Tropiku, po drugiej partii (w której okazało się że gracze grają ropiskami różnymi od zgłoszonych, a nawet różnymi od wydrukowanych) rozpoczęto akcję sprawdzania zgodności rozpisek ze zgłoszeniami.
To oczywiście drobiazg, ale nawet w Twoim przypadku rozpiska którą grałeś różniła się od przysłanej o jakiegoś wilka bodajże, czy inną pierdółkę.
Chyba doceniasz profesjonalizm wręczenia graczom rozpisek przez organizatorów?
Czy wolisz sprawdzanie a la GW, w trakcie turnieju??

[Scimitar]

Co do zgłoszenia rozpiski za 5 pkt.:
1. chcieliśmy mieć jak najwięcej zgłoszeń na tydzień przed turniejem, aby zgłosić odpowiednią ilość miejsc na nocleg (jak się okazało było ledwo ledwo z tą ilością)
2. rozpiski sprawdzaliśmy rzetelnie, nie w oparciu o Army Builder, ale o Army Booki, erraty, faqi itp. Pojawiły się raptem 2-4 błędy w druku rozpisek, ale naprawdę to drobiazg
3. chodziło o wygodę samych graczy - rozpiskę z tabelkami itp. się drukuje zwykle też -> my punktowaliśmy je dodatkowo, ale zastrzegliśmy, że jakby był problem zgodności, to nasza, drukowana jest tą jedyną ! aby nie było historii wyciągania rozpisek spod stołu, czy zamiany wilka na zombie itp.
4. bywają osoby, które nie drukują rozpisek, bo nie mają AB, kompa, nie chce się - czy lubisz grać Błażeju z przeciwnikiem, którego rozpiska jest spisana na pomiętej kartce w kratke wymiaru A5, cośtam jest nabazgrane, nikt ci nie sprawdzi czy punkty się zgadzają ?

[Dastor]

Scimi robisz sobie jaja czy piszesz to na poważnie?
Przed 9 wychodziliśmy z bazy ale zawróciła nas babka, że mamy zabierać swoje rzeczy. Poza tym masz chyba słabą pamięć, ale po tym jak dowiedzieliśmy się o karniakach to od razu we czterech do Ciebie przyszliśmy. Nie było tak? Myśleliśmy, że to logiczne, że jak zmieniliście karniaki Kielonowi i Ruchaczowi to zmienicie i nam, dlatego nie poszliśmy DRUGI raz. Przyznaj się po prostu do błędu a nie doszukujesz się jakiś tanich wymówek.

[bless]

Sorry Błażej, to ty “nie czaisz”.
Sens takiego zmniejszenia punktów za rozpiskę, jest tylko w połączeniu z koncepcją 0-5-10 punktów za malowanie.
To nie jest kwestia wygody organizatorów. Choć mógłbym retorycznie (odpowiedź znam) spytać na ile turniejów przyjmowałeś rozpiski, nie uczynię tego.

Moze na jednym.... kiedys... dawno temu. Ale nie rozumiem, jakie to ma znaczenie w tym wypadku. Chcesz mi dac do zrozumienia, ze trudno jest w jeden dzien sprawdzic 60 rozpisek zgloszonych na ostatnia chwile? Nie musisz mi tego uswiadamiac, doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Nie prosze, by organizatorzy zrezygnowali z dawania marchewki. Prosze tylko o to, by marchewka miala racjonalne rozmiary.

To kwestia wygody graczy.

Przykro mi, ale na ten temat zgola odmienne zdanie. Nie ma dla mnie znaczenia, jak wczesnie moj przeciwnik przyslal rozpe organizatorom. Dla mnie wazne jest, jaka rozpiske daje mi przed bitwą.

Rok temu, na Tropiku, po drugiej partii (w której okazało się że gracze grają ropiskami różnymi od zgłoszonych, a nawet różnymi od wydrukowanych) rozpoczęto akcję sprawdzania zgodności rozpisek ze zgłoszeniami.
To oczywiście drobiazg, ale nawet w Twoim przypadku rozpiska którą grałeś różniła się od przysłanej o jakiegoś wilka bodajże, czy inną pierdółkę.

Ale wtedy bylo zaskoczenie... To byl pierwszy, i jak narazie jedyny raz, kiedy zgodnosc rozpisek byla weryfikowana (przynajmniej na turniejach, na ktorych ja sam bylem). Ale powyzsza sytuacja potwierdza tylko slabosc systemu. Po co wczesniej sprawdzac rozpiski, skoro potem nie sprawdza sie, czym graja gracze?

Chyba doceniasz profesjonalizm wręczenia graczom rozpisek przez organizatorów?
Czy wolisz sprawdzanie a la GW, w trakcie turnieju??

Bardzo doceniam. To doskonaly pomysl. Tylko w takiej sytuacji wczesniejsze zgloszenie rozp ma sens.

[...]
4. bywają osoby, które nie drukują rozpisek, bo nie mają AB, kompa, nie chce się - czy lubisz grać Błażeju z przeciwnikiem, którego rozpiska jest spisana na pomiętej kartce w kratke wymiaru A5, cośtam jest nabazgrane, nikt ci nie sprawdzi czy punkty się zgadzają ?

Scimi, jak juz odpowiedzialem Jackowi - drukowanie rozp to genialne rozwiazanie.

Nie rezygnuj z marchewki, tylko ja zmniejsz do normalnych rozmiarow. Nie musisz dawac 5pkt. Wystarczy ustalic deadline na zglaszanie rozp i dac symboliczny punkt za uprzejmosc przyslania ich wczesniej. Tylko o to mi chodzi.

[thurion]

Prosze tylko o to, by marchewka miala racjonalne rozmiary.

rozmiar marchewki zalezy tylko i wylacznie od osoby zainteresowanej w tym przypadku od organizatora... jak mocno chca miec te rozpy wczesniej, daja wieksza marchewke (zreszta te 5 pkt to chyba taki ogolnie pojmowany standard za rozpe... ew. 4...)

Rok temu, na Tropiku, po drugiej partii (w której okazało się że gracze grają ropiskami różnymi od zgłoszonych, a nawet różnymi od wydrukowanych) rozpoczęto akcję sprawdzania zgodności rozpisek ze zgłoszeniami.
To oczywiście drobiazg, ale nawet w Twoim przypadku rozpiska którą grałeś różniła się od przysłanej o jakiegoś wilka bodajże, czy inną pierdółkę.

Ale wtedy bylo zaskoczenie... To byl pierwszy, i jak narazie jedyny raz, kiedy zgodnosc rozpisek byla weryfikowana (przynajmniej na turniejach, na ktorych ja sam bylem). Ale powyzsza sytuacja potwierdza tylko slabosc systemu. Po co wczesniej sprawdzac rozpiski, skoro potem nie sprawdza sie, czym graja gracze?

nie musze chyba mowic ze jesli ktos kto dostal rozpe od organizatora, gralby inna rozpa (a mozna bylo to latwo sprawdzic.. rozpy od orgow byly charakterystyczne, chyba nawet byly podbite...) i wyszloby na jaw, to nie bylo w takiej sytuacji dyskusji... tylko.. wypierdalaj, przynajmniej ja jako org z taka osoba nie prowadzilbym bym dyskusji... nawet jakby przyjechala z Nowego Sącza...

[bless]

rozmiar marchewki zalezy tylko i wylacznie od osoby zainteresowanej w tym przypadku od organizatora... jak mocno chca miec te rozpy wczesniej, daja wieksza marchewke (zreszta te 5 pkt to chyba taki ogolnie pojmowany standard za rozpe... ew. 4...)

I owszem. Wszystko zalezy od organizatora. Ale organizator nie robi turnieju dla siebie, tylko dla graczy. I z ich wygoda powinien sie liczyc przede wszystkim, jesli chce zyskac ich uznanie. A do standardow sie tak nie przywiazujemy. Te 4-5 pkt tez ktos kiedys wymyslil. Jesli wymyslil zle i zostaje to zauwazone, to nic nie stoi na przeszkodzie, by to zmienic.

nie musze chyba mowic ze jesli ktos kto dostal rozpe od organizatora, gralby inna rozpa (a mozna bylo to latwo sprawdzic.. rozpy od orgow byly charakterystyczne, chyba nawet byly podbite...) i wyszloby na jaw, to nie bylo w takiej sytuacji dyskusji... tylko.. wypierdalaj, przynajmniej ja jako org z taka osoba nie prowadzilbym bym dyskusji... nawet jakby przyjechala z Nowego Sącza...

Zgadzam sie. Tak samo jak z ostrzezeniem Scimiego o wywalaniu z turniejow ludzi, ktorzy nie potrafia pic i robia bardache.

[thurion]

rozmiar marchewki zalezy tylko i wylacznie od osoby zainteresowanej w tym przypadku od organizatora... jak mocno chca miec te rozpy wczesniej, daja wieksza marchewke (zreszta te 5 pkt to chyba taki ogolnie pojmowany standard za rozpe... ew. 4...)

I owszem. Wszystko zalezy od organizatora. Ale organizator nie robi turnieju dla siebie, tylko dla graczy. I z ich wygoda powinien sie liczyc przede wszystkim, jesli chce zyskac ich uznanie. A do standardow sie tak nie przywiazujemy. Te 4-5 pkt tez ktos kiedys wymyslil. Jesli wymyslil zle i zostaje to zauwazone, to nic nie stoi na przeszkodzie, by to zmienic.

mysle ze nie bylo zawsze zle.. teraz zaczelo byc zle, kiedy to poziom graczy bardzo drastycznie poszedl do gory i mocno mocno sie wyrownal.. teraz juz nie ma grupy 10 ziomkow ktorzy wszsytko wymiataja.. na kazdym masterze jest bardzo bardzo wielu graczy ktorzy moga wygrac kazdy z kazdym.. zreszta widac to po wynikach MB czy Drackonu... o miejscach decyduje hobby *(zakladajac ze rozpy dosle kazdy kto chce wygrac ) i bez armii pomalowanej przynajmniej na bardz osolidny TT juz niestety nie ma co liczyc na dobre miejsce na turnieju tej klasy.. IMO zaiste, przy roznicach w czolowce nie tyle ze co 1 duzy pkt, lecz roznice o ilosc zdobytych malych pkt.. musi nastapic zmnioejszenie pkt za zgloszenie do ok 2 pkt


pzdr

[Młody]

Panowie, zanim zostane okrzykniety czepialskim i "turniejowym cisnieniowcem", ktory nie wie, ze to wszystko zabawa [...]

W życiu bym tego o tobie nie powiedział, ale teraz chyba przesadzasz.
Jestem pewien że gdybyś wysłał rozpiskę wczesniej, i nie stracił na tym 7 miejsc , nie narzekałbyś. Sam wiedziałeś że jadąc na turniej będziesz 5 dużych punktów w dupe. Waldek np. skoro mu nie dali tych 5 punktow zdecydował sie nie przyjechac i teraz nie musi kłócic się na forum

[Jedy Knight]

Błażeju, ugrzęźliśmy w jakiejś łyżce wody w której w dodatku rozpętała się burza.

Nie mogę nawet zacząć odnosić się do poszczególnych wątków.
Zrekapituluję, a Ty zapewne ze mną się zgodzisz.


1 – Drukowanie rozp przez organizatorów i wręczanie ich graczom, to najlepsze wyjście.
2 – Żeby było to realne – termin 7 dni jest niezbędny.
3 – Rozmiar marchewki – do ustalenia.
4 – Turniej w Wejherowie jak zwykle był świetny.


Reszta – to rzeczy wyciągnięte z łyżki wody.

[Młody]

4 – Turniej w Wejherowie jak zwykle był świetny.

Skąd możesz to wiedzieć Jacku, skoro ciebie nie było.
Wg mnie był zdecydowanie gorszy od 2 poprzednich edycji , ale może chociaz inni się nie zgadzają.

[Scimitar]

Scimi robisz sobie jaja czy piszesz to na poważnie?
Przed 9 wychodziliśmy z bazy ale zawróciła nas babka, że mamy zabierać swoje rzeczy. Poza tym masz chyba słabą pamięć, ale po tym jak dowiedzieliśmy się o karniakach to od razu we czterech do Ciebie przyszliśmy. Nie było tak? Myśleliśmy, że to logiczne, że jak zmieniliście karniaki Kielonowi i Ruchaczowi to zmienicie i nam, dlatego nie poszliśmy DRUGI raz. Przyznaj się po prostu do błędu a nie doszukujesz się jakiś tanich wymówek.

Wyjeżdżałem z chłopakami z organizacji około 9ej z bazy - widziałem was w domku, poza tym sam Marian powiedział, że wyszliście po 9ej jak go zapytałem - jaja jak coś to sobie sam robisz. Myśl co chcesz, ale swoje motywy przedstawiłem.
We czterech najpierw przyszliście i nic nie wskóraliście - prawda ? Ale po bitwie Kielon przyszedł, jego przeciwnik nie miał zastrzeżeń i było ok, to jemu i Kubie cofnęliśmy. Nie wiem jak ty, ale ja nie lubię czekać na przeciwnika 40 min. Poza tym chyba zdajesz sobie sprawę z tego, że najlepiej coś załatwiać osobiście ??

@Bless - Błażeju, rozumiem twój ból z powodu tego, że straciłeś miejsce w 10ce z powodu rozpiski. Ja też żałowałem, że na MB ostatnim straciłem szansę gry o zwycięstwo z powodu zakończenia 4ej bitwy na 5ej turze. Napewno jadąc na turniej liczyłeś się z tym, że zaczynasz jakby z -5 pkt. Niemniej bardzo się ucieszyłem, że przyjechałeś i mam nadzieję, że dobrze bawiłeś (no poza bitwą w krainie Wood Elfów ). Te różne uwagi napewno nie zostaną zapomniane i wezmę je pod uwagę przy następnej okazji. Uczymy się na błędach i niedociągnięciach, choć myślę, że były tym razem drobne.

[bless]

IMO zaiste, przy roznicach w czolowce nie tyle ze co 1 duzy pkt, lecz roznice o ilosc zdobytych malych pkt.. musi nastapic zmnioejszenie pkt za zgloszenie do ok 2 pkt

Ciesze sie, ze udalo mi sie przekonac co do tego przynajmniej jedna osobe.

Panowie, zanim zostane okrzykniety czepialskim i "turniejowym cisnieniowcem", ktory nie wie, ze to wszystko zabawa [...]

W życiu bym tego o tobie nie powiedział, ale teraz chyba przesadzasz.
Jestem pewien że gdybyś wysłał rozpiskę wczesniej, i nie stracił na tym 7 miejsc , nie narzekałbyś. Sam wiedziałeś że jadąc na turniej będziesz 5 dużych punktów w dupe. Waldek np. skoro mu nie dali tych 5 punktow zdecydował sie nie przyjechac i teraz nie musi kłócic się na forum

Mlody, szkoda ze moje uwagi postrzegasz jako wyklocanie sie. Wyklocam sie ? O co? Czy zadam od organizatorow, aby dodali mi te punkty? Albo zeby odebrali je innym? Zeby zmodyfikowali wyniki turnieju?

Nie.

Prawda jednak jest, ze wczesniej nawet nie patrzylem w regulaminy turniejow, ile jest pkt za wczesniejsze wyslanie rozpy. Po prostu te rozpy wysylalem i juz.

Tym razem bylo inaczej. Faktem jest, ze bolesnie odczulem brak tych punktow. Osobiste odczucie bledu czasem pozwala go zauwazyc. Mlody, masz racje - wiedzialem, ze bede 5 punktow w plecy i polece za to w tabeli wynikow. Czy to zabrania mi wysnucia z tego faktu wnioskow na przyszlosc, ze cos tu bylo nie tak? Ze 5 punktow to za duzo?
Jako ze zalezy mi na wynikach powinien byl wtedy podjac decyzje - nie przyjezdzam, bo jestem na starcie udupiony? Czy takie rozwiazanie byloby optymalne? Czy byliby z tego zadowoleni organizatory i moi koledzy, z ktorymi moglem sobie milo pograc i pogawedzic?

Bo ja myslalem, ze gracze sa na turniejach jednak pozadani. Ze raczej warto ich zachecac, niz odstreczac od wziecia udzialu w imprezie.

Zreszta w ogole, moje uwagi tylko po czesci dotyczyly bezposrednio Wielkiego Dracona. Odnosza sie one raczej do wiekszoci turniejow, gdzie powielane sa wciaz te same bledy. Bledy, ktore mozna latwo poprawic.

Moim zdaniem warto ulepszac i byc otwartym na zyczliwa krytyke, niz zamknac sie ze swoim "ja wiem lepiej" i potem dziwic, ze frekwencja maleje a przeciez bylo "tak super".

[Młody]

Mlody, masz racje

Zawsze mam

- wiedzialem, ze bede 5 punktow w plecy i polece za to w tabeli wynikow. Czy to zabrania mi wysnucia z tego faktu wnioskow na przyszlosc, ze cos tu bylo nie tak? Ze 5 punktow to za duzo?

Nie zabrania, ale jestem pewien w 100% że gdybyś wysłał rozpiskę jak reszta nawet byś nie poruszył tematu

[thurion]

choć myślę, że były tym razem drobne.

w calym moim szacunku do Ciebie, tereny w stylu 1szy stol miasteczko, 6 stol lesny las, czy stoly na ktorych mi sie zdarzylo grac.. 5 - 4 obeliski nic pozatym, 11 - rzeka w poprzek (stol w grze z shinem mial de facto 30 cali szerokosci... troche slabo sie na takim czyms manewruje...), to nie jest 'drobna' pomylka... te stoly w duzej mierze wazyly na wyniku bitwy, a tak byc nie powinno, roznica powinna polegac na tym czy mam lasek w deplyou czy tuz za... ile mam tych laskow.. i czy mam przez przypadek gdzies jeden domek.. a nie 3 czy 4...


pzdr

[bless]

Błażeju, ugrzęźliśmy w jakiejś łyżce wody w której w dodatku rozpętała się burza.

To prawda. W dodatku zaczynam sie powtarzac i tłumaczyc. Ale glupio nie odpowiadac innym dyskutantom.

Te różne uwagi napewno nie zostaną zapomniane i wezmę je pod uwagę przy następnej okazji. Uczymy się na błędach i niedociągnięciach, choć myślę, że były tym razem drobne.

W takim razie jestem zadowolony, bo tylko to chcialem uslyszec. Ze organizatorzy swietnego turnieju, jakim dla mnie byl Wielki Dracon, zauwazyli drobne bledy, jakie popelnili, i beda o nich pamietac na przyszlosc.
Mam nadzieje, ze o tych bledach beda pamietac tez inni organizatorzy. W koncu lepiej sie uczyc na cudzych bledach, niz na wlasnych.
Naprawde o nic innego mi nie chodzilo.

[bless]

Mlody, masz racje

Zawsze mam

- wiedzialem, ze bede 5 punktow w plecy i polece za to w tabeli wynikow. Czy to zabrania mi wysnucia z tego faktu wnioskow na przyszlosc, ze cos tu bylo nie tak? Ze 5 punktow to za duzo?

Nie zabrania, ale jestem pewien w 100% że gdybyś wysłał rozpiskę jak reszta nawet byś nie poruszył tematu

Mlody, przeczytaj jeszcze raz mojego posta.

[Młody]

Jestem pewien w 100% że gdybyś wysłał rozpiskę jak reszta nawet byś nie poruszył tematu

Mlody, przeczytaj jeszcze raz mojego posta.

Przeczytałem go dokładnie, czemu cos ci nie pasuje.

[Buszman]

popieram blessa w kazdej kwestii.
tym bardziej cenne sa jego wypowiedzi, ze sa dobrze uargumentowane i pochodza od osoby znajacej temat.

Do tego powinny byc wziete pod uwage przez innych organizatorow. nie tylko masterowcyh.

Pierwszy raz bylem w Wejherowie i zupelnie zmienilem podejscie do niektorych spraw turniejowych.

[Jedy Knight]

4 – Turniej w Wejherowie jak zwykle był świetny.

Skąd możesz to wiedzieć Jacku, skoro ciebie nie było.
.

Istnieją rodzaje wiedzy, dla których jakieś tam "przypadkowe stany faktyczne" nie mają znaczenia.

Wiem, że było fajnie i już.
A priori.

[blundi]

Ale wtedy bylo zaskoczenie... To byl pierwszy, i jak narazie jedyny raz, kiedy zgodnosc rozpisek byla weryfikowana (przynajmniej na turniejach, na ktorych ja sam bylem). Ale powyzsza sytuacja potwierdza tylko slabosc systemu. Po co wczesniej sprawdzac rozpiski, skoro potem nie sprawdza sie, czym graja gracze?

Regulamin tamtego Tropiku wisi jeszcze na stronie earthshakera:

Podczas turnieju można otrzymać punkty karne za:

- nie terminowe oddawanie wyników bitew

- niewłaściwe zachowanie, przeklinanie itp.

- oszukiwanie przeciwnika

- używanie innej rozpiski niż w zgłoszeniu (będzie to sprawdzone)

Wytłuszczenie moje.
Trudno więc mówić o zaskoczeniu.
Drukowane dla graczy rozpiski to także znany wynalazek - był już na masterach w Krakowie na przykład.
Wadą jest brak wydrukowanych tabelek na czary czy jakiegoś specyficznego rozróżniania regimentów - w efekcie i tak trzeba mieć swój egzemplarz.
Sprawdzanie rozpisek przed czy w trakcie imprezy znane jest w Warszawie - było na kilku imprezach, na pierwszym Bazylu na 100%.
No i używanie kilku wersji na jednej imprezie znane jest nie od dziś - wyśmiane było już w zjawiskowym komiksie.
To tak z kronikarskiego obowiązku