nikt nam nie karze pozbywac sie starych podrecznikowMajestic pisze:Boli, ale niestety era klasycznych gier RPG odchodzi w zapomnienie .
WFRP 3ED
Re: WFRP 3ED
"I fart in your general direction"
- Rakso_The_Slayer
- Postownik Niepospolity
- Posty: 5208
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Trochę nie rozumiem ludzi wielce nie lubiących 2 ed.
Fabuła uporządkowana do realiów batolwych, no i znacznie lepszy system magii. Trochę brakuje jednak tego krytyka na 6 w K6 .
Ale to bywało zbyt przegięte.
Zresztą, dyskusja nad systemem jest trochę mało sęsowna, bo największe znaczenia i tak ma klimat, MG,i nastawienie graczy, co tak naprawdę jest całkowicie niezależne od systemu.
Zdania o trójce nie mam, choć widząc jakieś śmieszne karty, plansze, i znaczki na kostkach zaczynam się bać.
Fabuła uporządkowana do realiów batolwych, no i znacznie lepszy system magii. Trochę brakuje jednak tego krytyka na 6 w K6 .
Ale to bywało zbyt przegięte.
Zresztą, dyskusja nad systemem jest trochę mało sęsowna, bo największe znaczenia i tak ma klimat, MG,i nastawienie graczy, co tak naprawdę jest całkowicie niezależne od systemu.
Zdania o trójce nie mam, choć widząc jakieś śmieszne karty, plansze, i znaczki na kostkach zaczynam się bać.
Wychowalem sie co prawda na pierwszej edycji, ale druga byla naprawde lepsza. Rzadko sie zdarza, ze kontynuacja czegos wypada o wiele lepiej od pierwowzoru - a tu bylem naprawde pod wrazeniem.
Tez jestem za klasycznymi erpegami , a 3'edycji nie zamierzam nawet kupic. Sadze zreszta, ze nie zarobia na niej za duzo pieniedzy. Szkoda, ze z 'takiej nazwy' uczynili takie gowno. Zycze im jak najgorzej i mam nadzieje (czego w sumie jestem calkiem pewien) ze gra nie odniesie sukcesu marketingowego a ffg nie bedzie sie trudzilo o przedluzanie licencji za te X lat, a gra bedzie miala klasyczna kontynuacje w przyszlosci ... (juz przez innego publishera)
Tez jestem za klasycznymi erpegami , a 3'edycji nie zamierzam nawet kupic. Sadze zreszta, ze nie zarobia na niej za duzo pieniedzy. Szkoda, ze z 'takiej nazwy' uczynili takie gowno. Zycze im jak najgorzej i mam nadzieje (czego w sumie jestem calkiem pewien) ze gra nie odniesie sukcesu marketingowego a ffg nie bedzie sie trudzilo o przedluzanie licencji za te X lat, a gra bedzie miala klasyczna kontynuacje w przyszlosci ... (juz przez innego publishera)
Złorzeczyć nie ma co.
Gra pewnie jako taki sukces odniesie, a żeby nakłonić gw do zaprzestania wydawania świecących/iskrzących/z kolorowymi bajerami rpgów i gadżetów to musiała by zmienić się mentalność graczy, kiedy tania komercha po prostu im się przeje.
Czy do tego dojdzie? miejmy nadzieję.......
Gra pewnie jako taki sukces odniesie, a żeby nakłonić gw do zaprzestania wydawania świecących/iskrzących/z kolorowymi bajerami rpgów i gadżetów to musiała by zmienić się mentalność graczy, kiedy tania komercha po prostu im się przeje.
Czy do tego dojdzie? miejmy nadzieję.......
Jedna tu jest rzecz ciekawa - każdy, który krytykuje nową edycję nie miał z nią kontaktu. Sam siebie też zaliczam do dinozaurów - wychowanych na 1 ed a mi się po potestowaniu nowa edycja podoba (nie wszystko w niej ale to co się nie podoba da się łatwo załatać elementami z 2ed (z wył. braku niziołków i ceny)). Jeżeli chodzi o mechanikę - to jak już zęby zjadłem na różnych systemach (a było ich multum do ADnD, TW2k, DLe wszelkie, oWoDy, nWoDy, ZC itp. itd.) to ta jest po prostu fenomenalna jak chodzi o możliwości działania - w sposób prosty rozwiązali istniejący długo problem i dodali do starych edycji suchych cyferek "kolorków" i zwiększenia zakresu interakcji. To co mi się nie podoba (i za to na tym forum zostanę pewnie zlinczowany ) to dalszy (od tego który był w 2ed i dodatkach do niej) skręt w stronę WHFB. Reasumując - nie podchodź do tego jak do jeża (to mówię na swoim podejściu wcześniejszym) - spróbuj, zagraj, wtedy oceń czy ci pasuje.
Kumpel kupił, ja już zdążyłem się zaprzyjaźnić z zawartością pudełka.
Mechanika i wykonanie mi się podobają - teraz tylko czekam na trochę wolnego czasu by zagrać w 3 edycję WFPR.
Podstawka jest trochę ograniczona, ale jak dla mnie (osoby która zagra raz na 2-3 miesiące) wydaje się to wystarczające.
pozdrawiam
Mechanika i wykonanie mi się podobają - teraz tylko czekam na trochę wolnego czasu by zagrać w 3 edycję WFPR.
Podstawka jest trochę ograniczona, ale jak dla mnie (osoby która zagra raz na 2-3 miesiące) wydaje się to wystarczające.
pozdrawiam
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Kto jak kto, ale ja Cię za to nie zlinczuję. Uważam, że im bliżej WFB tym gorzej, ujednolicanie światów zgrzyta aż boli na niekorzyść WFRP.Deval pisze:To co mi się nie podoba (i za to na tym forum zostanę pewnie zlinczowany ) to dalszy (od tego który był w 2ed i dodatkach do niej) skręt w stronę WHFB.
I aż szkoda, że mechanika jest fajna (jak piszesz) bo to oznacza że klimat rozmija się z mechaniką. Na WFRP 1 się grać (w sensie turlać) nie da, ale za to piękne się snuje opowieści...
Obawiam się że z WFRP 3 będzie gorzej, bo odwrotną sytuację chyba jeszcze trudniej znieść, przynajmniej mi.
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
A w 3 edycji pięknych opowieści nie da się snuć?......Zmień MGSkavenblight pisze:Kto jak kto, ale ja Cię za to nie zlinczuję. Uważam, że im bliżej WFB tym gorzej, ujednolicanie światów zgrzyta aż boli na niekorzyść WFRP.Deval pisze:To co mi się nie podoba (i za to na tym forum zostanę pewnie zlinczowany ) to dalszy (od tego który był w 2ed i dodatkach do niej) skręt w stronę WHFB.
I aż szkoda, że mechanika jest fajna (jak piszesz) bo to oznacza że klimat rozmija się z mechaniką. Na WFRP 1 się grać (w sensie turlać) nie da, ale za to piękne się snuje opowieści...
Obawiam się że z WFRP 3 będzie gorzej, bo odwrotną sytuację chyba jeszcze trudniej znieść, przynajmniej mi.
Świat można sobie dostosować zawsze do własnego "widzimisię", w sumie mechanikę też od biedy, także nie ma co płakać, tylko trzeba mieć dobre podejście (czyt. chęci).
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
W WFRP nie grałam od dłuższego czasu niestety, zazwyczaj to prowadziłam częściej niż grałam. Nie mówię, że nie da się dostosować do własnego widzimisię, oczywiście, że się da - tylko w takim razie po co kolejna część, skoro i tak należy ją poprawiać i dostosowywać? Idąc tym tokiem myślenia, niepotrzebna jest żadna część poza 1, bo komu brakowało bliskości ze światem WFB, mógł sobie dostosować, komu mechanika nie pasowała, mógł sobie zmienić... Nie krytykuję 3 części bo jej nie znam, lecz jeśli jest to kontynuacja WFRP 2 (pod względem ujednolicania światów, odbierania klimatu i wydawania multum podręczników na miarę D&D), to dla mnie nie jest to atrakcyjna gra.Jacek_Azael pisze: A w 3 edycji pięknych opowieści nie da się snuć?......Zmień MG
Świat można sobie dostosować zawsze do własnego "widzimisię", w sumie mechanikę też od biedy, także nie ma co płakać, tylko trzeba mieć dobre podejście (czyt. chęci).
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
No właśnie po co? Bo firma musi zarabiać. Wydadzą 10 podręczników 50 stronicowych w tym 20 stron to obrazki, kolejne 10 bzdury z jakimiś krzywymi profesjami, reszta będzie banalną "sesją" i tada płać 80zł.
Witajcie w świecie GW. Zresztą każda firma chce zarabiać nie ma się co dziwić.
Witajcie w świecie GW. Zresztą każda firma chce zarabiać nie ma się co dziwić.
- Jacek_Azael
- Masakrator
- Posty: 2058
- Lokalizacja: Włocławek - Klub Fantasy "FENIX", teraz już Gdańsk
Czy tam innej firmy, która wydaje WFRP. Napisałem też:
-" Zresztą każda firma chce zarabiać nie ma się co dziwić."
Jakoś bardzo istotne to nie jest jaka, ważne są powody, które wymieniłem.
-" Zresztą każda firma chce zarabiać nie ma się co dziwić."
Jakoś bardzo istotne to nie jest jaka, ważne są powody, które wymieniłem.
Ja bardzo się z tym zgadzam. Gram w II ed. i z tego co wiem i widziałem już II ed. jest dość przycięta jeśli chodzi o zawartość książek w porównaniu z I ed.. W podstawowych książkach pominięto fajne szczegóły, które na prawdę nadawały klimat. Pomijam już to że nie znajdziemy książki II-edycyjnej w której opisana jest np. jedna karczma.Jacek_Azael pisze:Jakoś bardzo istotne to nie jest jaka, ważne są powody, które wymieniłem.
O III ed. już nawet nie myślę, bo jak chcę sobie zagrać kartonikami, to gram w Talisman Magię i Miecz
Owszem znajdziemy. W jednym z dodatków do II edycji jest cały przedruk mapek i opisów z pierwszego podręcznika. Gdyby ktoś nie miał to mógł sobie spokojnie kupić.
Pytanie tylko po co to komu
Pytanie tylko po co to komu
Naturalnym wrogiem skavenów są ludzie... i orki... i elfy... a także chaos... i oczywiście najgorszy wróg czyli inni skaveni.
Almanach Mistrza Gry.
Tam jest mapa, tona tabelek, zasłona i właśnie tam są bezczelnie przerysowane z pierwszego podręcznika mapy karczmy, świątyni, przykładowa wioska i coś tam jeszcze.
A jak sobie do tego dokupisz jeszcze "Niezbędnik Gracza" to już przestaniesz tęsknić za "Galerią bohaterów".
Tam jest mapa, tona tabelek, zasłona i właśnie tam są bezczelnie przerysowane z pierwszego podręcznika mapy karczmy, świątyni, przykładowa wioska i coś tam jeszcze.
A jak sobie do tego dokupisz jeszcze "Niezbędnik Gracza" to już przestaniesz tęsknić za "Galerią bohaterów".
Naturalnym wrogiem skavenów są ludzie... i orki... i elfy... a także chaos... i oczywiście najgorszy wróg czyli inni skaveni.