Nie koniecznie, zaraz wrzucę rozpę na patencie, który wykminiłem w drodze powrotnej z DMP.ksch pisze:Tak poza tym trudno jest dywagować o możliwościach WE na poziomie rozpisek - to jest armia tak ograna, że nawet temat nowe koncepcje by Bless padł
WE na masterach (m. in. DMP, PGA, Białystok, Kohortex...)
Moderator: Gremlin
Re: WE na masterach (m. in. DMP)
Komp padł czy o patencie zdanie zmieniłeś?
Biadolicie panowie. Pasiak gra WE i jakos zlych miejsc na turniejach nawet tych powyzej 2k nie zajmuje. Swietnie sie spisywal jako bloker w pierwszy skladzie Kohorty.
Nie no jasne, a Maciek Paraszczak świetnie grał ogrami, czy to czyni z nich przyzwoitą armię A tak już poważnie to np. grając z nami, gdzie mieliście przecież lepszą ekipę, akurat Pasiak przegrał, co też dla mnie było znamienne. Oczywiście nie twierdzę, że nasz Raptor gra źle (na DMP wykręcił wyniki po prostu zajebiste), no ale jednak Pasiak to bardziej uznana firma.
Nie w tym rzecz, że się nie da (chociaż czasem naprawdę się nie da), a o to, że wreszcie zobaczyliśmy, ile tracimy na bazie do innych armii. Stąd nasze narzekania, a w każdym razie niektórych z nas. To chyba normalne. Zważywszy na to, że większość ludzi, którzy nie biadolą, po prostu przerzuca się na jakąś topową amię to...
Nie w tym rzecz, że się nie da (chociaż czasem naprawdę się nie da), a o to, że wreszcie zobaczyliśmy, ile tracimy na bazie do innych armii. Stąd nasze narzekania, a w każdym razie niektórych z nas. To chyba normalne. Zważywszy na to, że większość ludzi, którzy nie biadolą, po prostu przerzuca się na jakąś topową amię to...
Demony, DE i Lizaki. Plus wampiry w niektórych konfiguracjach. Czyli najczęściej spotykane na turniejach armie. Bez dużego maga pod górkę z Khemri. Ogromne kłopoty z HE na smoku. Dobrze się gra z bestiami i orkami
Tak na poważnie to jest to armia średniawa, co w połączeniu z faktem, że masa ludzi przerzuca się na amie najmocniejsze, sprawia że częściej pod górkę mamy niż nie mamy I to jest to o czym pisze Runepriest - czasem ciężko jest tym pograć - wystawienie na ostrzał = zejście niemal każdego oddziału, ryzykowny atak równa się porażka itd. Trzeba się bardzo ostro kampić.
Ale spoko, nie zamierzam porzucać broni - trzeba odmalować armię, dokupić dwa działka i trochę tancerzy i znowu próbować. Na małe pkt wychodzić będzie oki, na duże będzie trudno, więc trzeba w dwujnasób się starać, ot i wszystko.
Tak na poważnie to jest to armia średniawa, co w połączeniu z faktem, że masa ludzi przerzuca się na amie najmocniejsze, sprawia że częściej pod górkę mamy niż nie mamy I to jest to o czym pisze Runepriest - czasem ciężko jest tym pograć - wystawienie na ostrzał = zejście niemal każdego oddziału, ryzykowny atak równa się porażka itd. Trzeba się bardzo ostro kampić.
Ale spoko, nie zamierzam porzucać broni - trzeba odmalować armię, dokupić dwa działka i trochę tancerzy i znowu próbować. Na małe pkt wychodzić będzie oki, na duże będzie trudno, więc trzeba w dwujnasób się starać, ot i wszystko.
ksch pisze:Demony, DE i Lizaki. Plus wampiry w niektórych konfiguracjach. Czyli najczęściej spotykane na turniejach armie. Bez dużego maga pod górkę z Khemri. Ogromne kłopoty z HE na smoku. Dobrze się gra z bestiami i orkami
Demony jak dla mnie nie, DE - tylko w niektórych konfuguracjach, Lizaki faktycznie ciężko się zrobiło z nowym bookiem, VC i TK zgodzę się. HE nie są takie trudne - wszystko, wyjąwszy smoka -choć jak się ma 2 działa to może nawet i jego, da się wystrzelać - oni mają mało figsów z kiepskim T...
Muszę pograć więcej, ale dostrzegam potencjał w graniu śmietnikiem - około 18 taniutkich oddziałów na stole i masa strzelania. I nie ówwydaje mi się, żeby było bardzo pod górkę, choć kluczowe znaczenie ma ilość terenów na stole. Skoro wszyscy się przerzucili na DE, to będę grał czymś ambitniejszym
Warhammer Pro-Tip #2: If Purple Sun isn't winning the game for you, consider using it more.
Pasiak dostal od Raptora , ale pozniej np. scisnal lepszego gracza DE Scimiego 19:1 , ktory mial 14 menghili i 2xshades - kombo na WE straszne. Poza tym jego wyniki 11:9 z TK Mlodego , dostal nieznacznie z demonami Animosity Alfa i nie pamietam jego piatej bitwy z kim... Takze mozna wykrecac dobre wyniki WE tylko trzeba duzo grac i cwiczyc
Okej Ziemko, Pasiak jest najlepszym WE w Polsce, ale na singlowym masterze na duże punkty, kiedy ostatnio WE były w pierwszej 10? Z tego co pamiętam na Draconie Pasiak był najwyżej z WE, a był dopiero w połowie trzeciej dziesiątki. Najwyraźniej skill nie wystarcza, żeby ogarniać naprawdę dobre wyniki, trzeba jeszcze grać mocną armią. Zobaczymy jak będzie na PGA.
Na Drakonie bylo 120 luda i 5 bitew... Co nie zmienia faktu , ze rzeczywiscie WE od czasu wyjscia VC , Demonow , DE i Lizakow dostaly w dupsko... Imho najbardziej DoCh i Lizaki bola WE , bo obie armie sa jakby zlozone pod WE. We naleza do armii srednich obecnie , aczkolwiek nadala maja potencjal jakis imho.
Mi nie chodzi o to, że Pasiakowi poszło średnio, tylko o to, że najlepszy WE na turnieju był koło 25 miejsca. Na masterze blasterze najlepsze WE był koło 20 miejsca. Te wyniki mówią same za siebie. Na duże punkty WE spisują się bardzo kiepsko moim zdaniem.
Dobra nie narzekajcie już na to WE, bo to chyba najmocniejsza ze średnich armii, co mają powiedzieć ludzie, którzy grają bestiami, czy ogrami, oni się tak nie skarżą. Albo WoCh, który ma już 7ed i o zmianie zasad przez najbliższe 5 lat nie ma co marzyć :/
LOLANtY pisze:Dobra nie narzekajcie już na to WE, bo to chyba najmocniejsza ze średnich armii, co mają powiedzieć ludzie, którzy grają bestiami, czy ogrami, oni się tak nie skarżą. Albo WoCh, który ma już 7ed i o zmianie zasad przez najbliższe 5 lat nie ma co marzyć :/
Chyba się z choinki urwałeś.
Woch to bardzo mocna armia.
Narzekamy sobie na swoim forum, wiec nam wolno.
Gracze bestii i ogrów (o ile jeszcze jacyś zostali) narzekali dość mocno i wywalczyli sobie bonusy w BP. To, że ktoś ma jeszcze gorzej nie znaczy, że my mamy dobrze.
Bardzo mocna? To czemu BP nie obcina WoCh, to czemu wszyscy PG zmieniają armie?
A co do Ogrów i Bestii to takie bonusy sobie wywalczyli, że
A co do Ogrów i Bestii to takie bonusy sobie wywalczyli, że
edit: kurr co za net(o ile jeszcze jacyś zostali)
we nie aż tak źle na demony czy wampiry dla mnie najgorsze są te gejowe de których nie da się złapać.
zanim dało się grać z tymi lepszymi armiami było trza dostać kilka masek żeby ograć się z nimi noi to wszystko zresztą prawie wszędzie jest tak że trzeba się ograć zobaczyć co się opłaca chronić co trzeba zabić i wyniki powinny być dobre. dla mnie to jest w dużej mierze kwestia ogrania
zanim dało się grać z tymi lepszymi armiami było trza dostać kilka masek żeby ograć się z nimi noi to wszystko zresztą prawie wszędzie jest tak że trzeba się ograć zobaczyć co się opłaca chronić co trzeba zabić i wyniki powinny być dobre. dla mnie to jest w dużej mierze kwestia ogrania