Lakiery zabezpieczające pomalowane modele
Moderatorzy: Ziemko, Arbiter Elegancji
Re: Lakiery zabezpieczające pomalowane modele
Aha, no to super Czyli śmiało mogę tym "popsikać" mój Khador?
- Tiger Brown
- Kradziej
- Posty: 953
- Lokalizacja: Syrenogród
Nie wiem czy "śmiało", ale psikać możesz, to nie mój Khador.Bonczek pisze:Czyli śmiało mogę tym "popsikać" mój Khador?
A bardziej serio - jak nie znasz danej kombinacji środków chemicznych, to zrób próbkę na czymś czego Ci nie będzie szkoda, kiedy okaże się, że wynalazłeś np. nową samodetonującą substancję.
"Pomaluję wasze figsy" - w przypadku niektórych to brzmiałoby jak groźba.
- papa-smerf
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 134
Sry jeśli wybrałem zły temat na to pytanie a wiec do rzeczy : urzywalem sobie matt varnisha z GW byłem bardzo zadowolony z efektów do puki przez przypadek nie wylałem sobie całej jego reszty na spodnie jednym niefartownym ruchem reki ^^ . Mialem przerwę w malowaniu z jakiś roczek bo grałem w wow-a i teraz gdy wróciłem do fachu okazuje się że nie ma już nigdzie matt varnish na żadnym sklepie internetowym, jestem załamany co się stało i dlaczego ? A najważniejsze czy wiecie gdzie mógł bym dostać choć jeden słoiczek ? Wim ze jest jakaś puszka z lakierem GW tylko ja mam połowę armi pomalowanej wiec jak bym psikał to bym psikał po wszystkie nawet trawce statycznej a tego bardzo nie chce wiec potrzebuje słojik.
PS matt varnish na prawdę zajebiście zmatowił figsy wiec będę bardzo zobowiązany za info gdzie mogę go dostać jeszcze
PS matt varnish na prawdę zajebiście zmatowił figsy wiec będę bardzo zobowiązany za info gdzie mogę go dostać jeszcze
Z tego co pamiętam matt gw nie był zbyt zachwalany,ja używam vallejo jeśli muszę,nie jest super ale nie miałem potrzeby kupować innego.kiedyś miałem humbrolke matową,to był dopiero lakier,niestety to emalia i capiła,jeśli chodzi o lakier vallejo to nie polecam,może mam jakąś wybrakowaną bo trza go wodą rozcieńczać bo zostawia białe smugi
- papa-smerf
- "Nie jestem powergamerem"
- Posty: 134
To jeśli teraz chce po prostu używać jakiegoś lakieru w celach ochrony figsów to co jest najbardziej sprawdzone co polecicie ??
rozumiem, że błyszczący lakier ma sprawiac, że figurka swieci sie jak psu jajca, ale jak dziala matowy lakier? Jest przeciwieństwem błyszczącego, czy tylko jakby jego brakiem.
chciałem kupić jakiś lakier do ochrony figurek, ale taki żeby nie było za bardzo widać, że jest lakierowana, a więc czy matowy lakier zapewni taki efekt??
chciałem kupić jakiś lakier do ochrony figurek, ale taki żeby nie było za bardzo widać, że jest lakierowana, a więc czy matowy lakier zapewni taki efekt??
- Skavenblight
- Naczelna Prowokatorka
- Posty: 6092
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Matowy lakier TEORETYCZNIE ma sprawiać, że figurka nie wygląda na lakierowaną. W praktyce trzeba z matowymi uważać, bo robią brzydkie psikusy. Jeśli się przesadzi, to można zostawić białe smugi. Kolory mogą zblaknąć.kszyhu pisze:rozumiem, że błyszczący lakier ma sprawiac, że figurka swieci sie jak psu jajca, ale jak dziala matowy lakier? Jest przeciwieństwem błyszczącego, czy tylko jakby jego brakiem.
chciałem kupić jakiś lakier do ochrony figurek, ale taki żeby nie było za bardzo widać, że jest lakierowana, a więc czy matowy lakier zapewni taki efekt??
Jeśli chodzi o lakier matowy - Talens 115. Nie ma chyba lepszego.
Nie zostawia smug nigdy. Połysk odrobinę zostaje, ale niewielki. Na pewno nie taki, jak po błyszczącym. Większość znanych mi osób nie odróżnia takiej figurki od niepolakierowanej
Witam mam takie pytanie. Kupiłem sobie w sklepie dla plastyków lakier Polycolor Varnice Mat. Na razie potraktowałem nim jedną figurkę z odległości 20 cm. Psiknąłem raz a na figurce w zagłębieniach pojawił się osad przypominający szron. Figurka była przedtem bejcowana army painterem. Może ktoś wie co robię źle chyba, że to wina lakieru.
czy ktoś używał lakieru firmy The Army Painter? (ci co produkują różnokolorowe podkłady) jeśli tak to czy mógłby się podzielić jakimiś spostrzeżeniami?
- smiejagreg
- Ciśnieniowiec
- Posty: 7593
używam lakieru matowego Model Master Acryl. wszystko fajnie, oprócz jednego - metaliki robią się szare jak i czym lakierujecie metaliki żeby zachować metaliczny kolor i błysk. Nie chodzi mi o to, żeby się świeciły jak....
Poszukuję lakieru matowego. Tylko takiego matowego z prawdziwego zdarzenia, który nie przełamie kolorów i nie będzie się świecić jak wiecie w sumie co. Może być nakładany pędzelkiem, może być spray. Do tego jeszcze, jeśli można, gdzie można taki kupić i za ile
tu masz to czego ja używam:Rasti pisze:Poszukuję lakieru matowego. Tylko takiego matowego z prawdziwego zdarzenia, który nie przełamie kolorów i nie będzie się świecić jak wiecie w sumie co. Może być nakładany pędzelkiem, może być spray. Do tego jeszcze, jeśli można, gdzie można taki kupić i za ile
http://www.jadarhobby.pl/humbrol-matt-c ... -6794.html
jestem bardzo zadowolony. Trzeba tylko bardzo dobrze rozmieszać przed malowaniem. Nakładasz pędzlem, a jako rozcieńczalnik używaj tego:
http://www.jadarhobby.pl/wamod-rozcienc ... -6968.html
nie powoduje wybłyszczenia lakieru (co może się zdarzyć przy np. benzynie lakowej).
Ja stosuję 2 cienkie warstwy.
Fear me mortals, for I am the Anointed...
Dzięki za odpowiedź. Gęsty jest aż tak, że musimy używać rozcieńczalnika?
No i jak z jakością? "Bardzo matowy?" Mam lekkie zboczenie na tym punkcie Uwielbiam wygląd figurek pomalowanych, a lakierowanie zawsze mi "niszczy efekt".
No i jak z jakością? "Bardzo matowy?" Mam lekkie zboczenie na tym punkcie Uwielbiam wygląd figurek pomalowanych, a lakierowanie zawsze mi "niszczy efekt".
w mojej galerii np. termos jest lakierowany - możesz sie przekoanć jak z matowością.
ogolnie nie jest źle jeżeli nakłada się bardzo cienką warstwę to będzie matowy.
co do gęstości to jest on konsystencji lakieru do paznokci.
ogolnie nie jest źle jeżeli nakłada się bardzo cienką warstwę to będzie matowy.
co do gęstości to jest on konsystencji lakieru do paznokci.
Fear me mortals, for I am the Anointed...
Nie, ten lakier po prostu nie jest akrylowy, więc nierozcieńczalny wodąRasti pisze:Dzięki za odpowiedź. Gęsty jest aż tak, że musimy używać rozcieńczalnika?
Tzn. nawet jeśli nałożysz pędzlem prosto ze słoika, to potem musisz czymś ten pędzel umyć.
Dla wygody proponowałbym jednak pozostać przy lakierach akrylowych (czyli wodorozcieńczalnych). Gdzieś w tym temacie chyba nawet zamieszczałem zdjęcia fajnych lakierów w puszcze (w tym matowy był bardzo matowy).
Admin-cieć: póki forum działa, jestem niewidoczny
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl
A tak serio: rzadko bywam na forum, rzadko sprawdzam PMki. W sprawach ogólnoforumowych lepiej kontaktować się z innymi administratorami. Najlepszy kontakt ze mną to mail: tomekrs@o2.pl